Skocz do zawartości

jonas

Stały użytkownik
  • Postów

    5289
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    448

Treść opublikowana przez jonas

  1. No pewnie, taki Mustang to ma 300 km/h.
  2. Dobra, umyj se oczy albo monitor, ja pasuję. Mustang jest najlepszy, Subaru ma wnętrze ze starej Skody, Mustang jest najlepszy, BMW jest za drogie, ale Mustang jest najlepszy. I Mustang jest najlepszy. Wygrałeś i zabierasz moje złoto.
  3. 5,2 wedle tego. I gdzie twoja mustanga teraz?
  4. WRX STI ma w serii 300 KM i 5,4 do setki, myślę że na jakiś czas by wystarczyło.
  5. Nie dramatyzujemy, sam parkuję swojego tzw. SUVa gdziekolwiek, bo i tak jakiemuś kutasiarzowi będzie źle. Przywykłem do tego, Seicento parkowałem gdziekolwiek, bo wszędzie się mieściło, BMW parkuję gdziekolwiek, bo burakowi z bolidu młodego wieśniaka tak wypada, SUV wiadomo, po to się kupuje żeby olewać linie na parkingu i zastawiać Matizy na amen. Przyczyn braku popularności amerykańskich taczek z miljartem koni jest jak widzisz mnóstwo. Duże spalanie dużego silnika to wcale nie taka przeszkoda (jak ktoś kupuje 5.7 HEMI i stęka, że mu dużo pali to jest zwyczajnie głupi i wuj mu na imię oraz na grób), jest jeszcze 16% akcyzy na wszystko powyżej 2.0, trudności z dostępem części, calowe śrubki, parkowanie pięciometrowego dwudrzwiowego pontonu, który skręcać za bardzo nie chce. I tak dalej i tak dalej. Do zapieprzania wziąłbym sobie WRX STI, bo jest cień szansy, że jakiś serwis w promieniu 500 km mi to naprawi w czasie krótszym niż pół roku.
  6. I jak łatwo to zaparkować na przeciętnym miejscu parkingowym w Europie, jakieś półtora do dwóch razy mniejszym niż miejsce w USA. A nie, czekaj ...
  7. Teraz potrzebujemy nawiązania do tirówek, żeby zachować ciągłość trzymania się tematu.
  8. Ten "leaf spring" to przecież jakaś odmiana resora piórowego, do tego poprzecznie. Trabant i Syrenka miały coś takiego.
  9. A to jakaś wybitna różnica w sposobie prowadzenia? Mocne RWD z jankesko zestrojonym zawieszeniem, które wielowahaczowe konstrukcje może zobaczyło w tej dekadzie, a może i jeszcze nie.
  10. Co z tego że ma pincet koni, jak z tyłu są resory piórowe, wewnątrz dostawczak sprzed trzech dekad, a na łukach objedzie toto seryjne E46, Alfa 159 albo Subaru Impreza? Jeremy Clarkson nie bardzo się orientuje jak działa samochód, ale opowiada o tym w taki sposób, że dobrze się to czyta/słucha/ogląda. Magia, nic tylko się uczyć tej umiejętności.
  11. 1. Jaka tam próżność, zwykłe zbieranie efektów własnej ciężkiej pracy. Nie "kiedyś jak dzieci odchowam to se kupię o takie coś", bo wtedy już człowiek zapomni, po co mu to było. I skończy w Aveo i skajowej kamizeli. Byliśmy rok temu w Maroku. Tekst, od którego załzawiły mi oczy podrażnione cebulą - "kupimy tego kilka sztuk i sprzedamy u nas, to nam się wycieczka zwróci". [wat.jpg] 2. Nie wywołuj KAXa z oparów Mixolu, bo znów będzie usilnie a bezcelowo przekonywał, że klekot to wspaniały pomysł na tor i że wyścigi LeMans. I że mało pali. Ja też wielu rzeczy nie rozumiem, ale lubię jak na drogach jest kolorowo i różnorodnie. A nie ciągle te Skody na ropę.
  12. Kogo kupującego Mustanga obchodzi spalanie w kategorii innej niż zasięg na jednym tankowaniu? Bez sensu.
  13. Przeoczyłem to wcześniej. Kupno TSI nie ma żadnego sensu, pali toto jak stara murwa i pieprzy się podobnie, czyli w atmosferze pełnej niedowierzania zgrozy, że właśnie się dzieje i to na trzeźwo.
  14. I nadal resory piórowe z tyłu oraz bębnowe hamulce. Drive it like it's 1982!
  15. Mimo wszystko krótka Grand Vitara jest nieco zwrotniejsza.
  16. I nie jest Mustangię, nie liczy się.
  17. ale som tańsze nisz na pszykład Bugatti Wejron a robiom setke w cztery i puł sekundy!!!11
  18. RX-8 i nieco wolniejsza RX-5. Żadna nie jest Mustangię. To sobie kup i nie truj. Chyba że teoretyzujemy, to ja uważam Maserati Quattroporte za dużo ładniejsze niż Porsche Panakoschmara.
  19. Albo niezawodność, albo zyliard KM i pińć do setki.
  20. Ale żadne nie jest Mustangię.
  21. Wyrób medyczny.
  22. Ja w kwestii formalnej - "bulenie" w sensie becalowanie, wydawanie hajsu itd. pisze się przez "u".
  23. A któryś z nich już hamuje i skręca?
  24. My jechaliśmy do ślubu Audi Octavią teścia, w prestiżowej wersji AGR (taki żarcik autoironiczny ze strony koncernu, diesla nazwać AGR, śmieszki heheszki) z korbotronikiem i bez klimy. Poszła do ludzi w tym roku za 6k złotówek. Tyle wygrać.
  25. jonas

    Seriale

    Fajnie. Dotychczasowe cztery sezony oblecą, choć pomysł na przetrwanie wśród gryzących martwiaków polegający na beztroskim hasaniu w cienkiej koszulce i szortach cały czas wydawał mi się ... hmm, kretyński. Dobór kobiet przedziwny, na szczęście te bardziej denerwujące giną dość szybko (ta brzydka co ciągle marudzi i ta blondyna ze szkoły aktorskiej poziomu akademii ku czci hutnika i górnika, Murzynka też ma jakąś jedną minę srającego kota przez większość czasu, ale dobrze obraca żelazem, więc może być). Krew, flaki, żarcie surowizny pokazywane z bliska, podobnie jak rany cięte, kłute i miażdżone, ale już ani kawałka biustu lub bobra. To ci dopiero pokręcone zasady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...