-
Postów
5289 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
448
Treść opublikowana przez jonas
-
Łysiaka poczytaj, jeśli powyższe stwierdzenia stanowią dla ciebie odkrycie.
-
Mi stary nie za bardzo pozwalał manewrować swoimi Polonezami i co tam jeszcze się nawinęło, dlatego mam traumę do teraz i trzymam bumę na kocyku zamiast nią jeździć. Jakiś freudyzm poproszę pod to podpiąć, tylko żeby odpowiednio śmieszny i popieprzony był.
-
Zima 2014. Mroźna. Snieżna. Groźna. Lepiej się przygotować!
jonas odpowiedział(a) na temat w Ośla łączka
Zaraza kocykarstwa szerzy się szybciej niż globalne zmiany temperatur. -
Ano, do ciężkiego sprzętu specjalny osprzęt, wiadomo. Koparki, spychacze, ciągniki ...
-
Czipy, akumulatory, przepychanki, pomiary e-penisów, nie rozumiem. Nie prościej kupić benzyniaka? Parch na sześcioletnim akumulatorze (Centra Futura bezobsługowa - tak napisali na puszce i tak się przejąłem, że nic przy nim nie robiłem) kręcił i zapalał bez problemu, zima nie zima (po dwóch tygodniach warowania pod dziurą niedaleko Braniewa przy -25 nad ranem pokręcił nieco dłużej niż zwykle, ale zapalił - dlaczego miałby nie zapalić?). Świniak jest trochę niemiarodajny, bo kocyk, ale tam aku jest jeszcze posthelmutowe, szturchane w zimie ładowarką z Lidla (polecam, Piotr Fronczewski). W mamucie jest śmieszny akumulatorek ze skutera (malutkie klemy i chyba 40 Ah lub coś około tego), ma koreczki i w ogóle. Mój czas jest zbyt cenny, żebym go tracił na dolewanie elektrolitu i pompowanie gruszką areometru, jak klęknie ta skuterowa bateryjka to kupię nową (w Pyrlandii na akumulator mówią "bateria" i to całkiem serio). Teraz i tak nie ma większego znaczenia co się kupi, ołów podrożał bo coś tam, więc dają go mniej, więc cele padają szybciej, więc 3 lata i w kosz, Centra czy Bosch, joł. To się nazywa ekologia, synku.
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
jonas odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Zaraz 20 rdzeni, wystarczy wgrać normalny system operacyjny, a nie jakiś niezoptymalizowany zasobożerny szajs, który sprawia wrażenie jakby był pisany przez bandę nerdów jako praca zaliczeniowa w technikum informatycznym- 10069 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zima 2014. Mroźna. Snieżna. Groźna. Lepiej się przygotować!
jonas odpowiedział(a) na temat w Ośla łączka
Ja to się cieszę, że na czas tych długich roboczych tygodni żaden drzewostan nie prorokuje mi stosunku. To dopiero byłbym poszkodowany. Ponieważ nawet takie mośki jak ja zaczynają popierdywać o globalnym ociepleniu jako tęgim bulszicie, trzeba wynaleźć inną metodę na wyciąganie szmalu od ludzi, organizacji i rządów. Introducing globalne oziębienie, od którego giną małe foczki lemurki w tropikach! Już dziś wygrzeb z piwnicy starego Mińska! Podnieśmy wespół temperaturę na naszym zamarzającym globie! Zniżki na silniki powyżej 4.0! Zjednoczona siła robotniczo-chłopska przeciw zezwierzęconej agresji imperialistycznych lodowców i śnieżyc! Cóż za pycha każe rodzajowi ludzkiemu sądzić, że ma on jakiś większy wpływ na zmiany klimatyczne i zlodowacenia, odbywające się cyklicznie od milionów lat. -
Zdałem w 2000 roku, od tamtego czasu nie zdarzyło się zdawać powtórnie, więc nie mam porównania systemów. Tak, ja pomstuję, zwłaszcza na zieloną strzałkę, mój ty Laysojadzie
-
Spytaj krula Korwina, on ci wyjaśni że to zamach na wolność obywatelską.
-
Zima 2014. Mroźna. Snieżna. Groźna. Lepiej się przygotować!
jonas odpowiedział(a) na temat w Ośla łączka
Prognozują, że stosunek mieć będziesz. -
Było, szukaj!111
-
Teraz też tak jest - jak powożący zardzewiałym gulfem wieśniak nie ma OC ani prawka (które to braki w niczym nie przeszkadzają, jeśli chodzi o fizyczną możliwość prowadzenia pojazdu), to kiedy stuknie w twoje auto, ty bujasz się z ubezpieczycielami, własnym niesprawnym samochodem i odszkodowaniami, których nie ma komu wypłacić. Co bowiem ma wieśniak? 826 ka pe ce, bezskuteczność egzekucji wszelkich po samą wieczność. A to sprowadza nas znowu do Krulem Korwinem zatrącającego pomysłu na konfiskatę nie prawka znalezionego w Laysach, tylko pordzewiałego gulfa, za jazdę po pijaku na przykład. Potem można by wykupić owegoż gulfa z psiego domu niewoli, a jak nie to na licytację komorniczą. Wspaniałe pole do przekrętów dla rzeszy urzędasów, tak na marginesie
-
Takie deklaracje wymagałyby od ludzi samodzielnego myślenia i wzięcia choć części odpowiedzialności za swoje poczynania, czyli odpada na starcie.
-
Ja jestem głupi, to pasy zapinam, kazali czy nie.
-
Chodzi o to, że jeśli coś tak istotnego i wpływającego na bezpieczeństwo wszystkich na drodze jak zapinanie pasów będzie nieobowiązkowe, większość pasów zapinać nie będzie. Bo za ciasne, bo bebzon przeszkadza, bo coś tam. A potem przy wypadku taki niezapięty mądrala spada kierowcy na głowę swoimi kilkoma tonami, wynikającymi z potężnego przeciążenia i jest dwóch zabitych zamiast dwóch lekko rannych.Ty naprawdę znalazłeś prawko w Laysach. Przerażające.
-
Zima 2014. Mroźna. Snieżna. Groźna. Lepiej się przygotować!
jonas odpowiedział(a) na temat w Ośla łączka
Śnieg i mrozy w zimie!!11 Zgroza!111jedenjeden Ten temat założył jakiś drogowiec, tradycyjnie zaskoczony śnieżycą w grudniu? Mam zimowy kocyk do bumy, a także nowe zimówki i stały napęd 4x4 w drugim samochodzie, jestem przygotowany. -
Dlatego napisałem "chyba".
-
No przecie volksdeutschem nie zostaniesz w Hiszpani, c'nie? Jak wrócisz do PL na wakacje, wynajmij lokalsa z dużym, ciężkim SUVem, a potem rozkoszuj się jazdą.
-
Znaczki hiszpańskie, "tutaj", no proszę, niepostrzeżenie zostałeś volksiberem czy jak to się nazywa. Zostaw wszelako hiszpańskie zwyczaje drogowe w spokoju, kiedy mowa o azjatyckiej bezpardonowej wojnie na niegościnnych szlakach Bolandy. Nie dalej jak kilka godzin temu pewien tresowany szympans za kierownicą kilkudziesięciotonowej ciężarówki usiłował mi udowodnić, że nie pozwoli byle dresiarzowi się wyprzedzić, bo nie. A co ja jestem winien, że facetowi kuśka nie staje od kilku lat?
-
Jak pasy nie zapięte, to poduszka nie wystrzeli. Chyba. Jak auto jest okazją po dziadku lekarzu, to też nie wystrzeli. Kto to widział, żeby zaślepka poduszki strzelała?
-
Nie chce mi się przeglądać, weź podpowiedz - na którym miejscu jest Krul Lawet Passerati B6, może być w tedeiku i kombiku? Albo ten, jak mu tam, Failan? Awarian? A nie, Touran, jakże un? Dacią się przejechałem kiedyś raz, jak miałem 30k złotówek do wydania na samochód. Raz. Skończyło się wypierdzianym przez Niemca dresowozem, ciekawe czemu.
-
Teraz wszystko jest za duże, taki Gulf urósł od wersji MkI do MkVI o prawie pół metra, jeśli dobrze pamiętam ten rysunek. A może Yaris? Brzydkie jak kupa po pikantnej tortilli, ale odpala, jeździ, hamuje i skręca. Albo jak chcesz totalnie chędożyć system i potrafisz jeździć z zamkniętymi oczami, to Logan/Sandero.
-
To się skończy Skodą A4, czuję to w moczu.
-
Jimny jest za lekki do rozjeżdżania czegokolwiek, a przewraca się na łuku przy 60 km/h. No ale napęd 4x4 jest, to fakt. Popytaj na forumie dla błotolubów, niektórzy tym jeżdżą i nie przewracają się.
-
Jimny się przewraca, nie chcij tego.