Włodi

Tego typu trasy w rfactorze raczej odpadają.Fakt umiejętnośc przejechania takiej trasy by mi się przydała (na wyjazdy w góry, do siebie), ale wyższym priorytetem było by dla mnie opanowanie jazdy po mieście. Marzy się oczywiście gra oparta na danych satelitarnych i jazda po ulicach całej polski/świata generowanych w locie :) Być może kiedyś coś takiego powstanie. Póki co możemy sobie "pojeździć" w google street view :D:D No to chyba pozostaje mi dalsza zabawa w Symulatorze Jazdy 2. Może ktoś jeszcze zabłyśnie z jakimś tytułem - nie musi być to 'dobra' gra. S. Jazdy 2 na prawdę nie jest dobrą grą technicznie, a wciąga. Szczególnie fajna dla mieszkańców Krakowa, gdyż mamy tam odwzorowany wycinek okolic rynku głównego. Można się też wybrać do Galerii Krakowskiej :D BTW. Powinni robić więcej gier z jakimiś realnymi wycinkami np. znanych miejsc dużych polskich miast. Od około 10 lat słyszę pogłoski, że powstaje coś takiego.. i powstać nie może. Miała być jakaś gra chyba o powstaniu warszawskim dziejąca się na odwzorowanych ulicach wawy, ale z tego co słyszałem ostatnio produkcja prawdopodobnie stanęła w martwym punkcie.

Cóż, we wszystkie te gry grałem (oprócz rfactor, lecz ze słyszenia i screenów podejrzewam, że jest to coś w stylu GT, a robienie okrążeń, jeżdżenie po torach/szutrach itd. nie wchodzi w grę). Sprawdziło się chyba to co podejrzewałem przed napisaniem tego pytania, czyli to, że taka gra nie istnieje. Pojawiło się teraz mnóstwo różnych symulatorów dźwigu, koparki, farmy, wywrotki, spychacza.. brakuje jeszcze symulatora siedzenia na kiblu. Jest też pełno trucków a nie ma zwykłej jazdy samochodem? Conajmnej dziwne. Może to śmieszne ale spodobał mi się 'Symulator Jazdy 2'. Coś zbliżone do tego by mi pasowało, nie musi być wysokobudżetowe - takich gier jak wyzej wymienione mam na pęczki a nadają się one najlepiej do rozwijania jak najszybszych prędkości, a do spokojnej jazdy raczej przy okazji.

Szukam jakiejś gierki, w której chodziłoby o zwyczajne jeżdżenie samochodem osobowym po mieście lub można by wybierać się na jakieś długodystansowe przejażdżki np. za miasto. Chodzi o to aby sposób jazdy i wrażenia przypominały te ze zwyczajnej przjeażdżki samochodem w realu tj. dostosowany model jazdy, jazda wg. przepisów itp. Czyli taki symulator jazdy samochodem. Coś takiego jak "Symulator Jazdy 2" tylko, żeby było więcej swobody. Może też być to gra o charakterze edukacyjnym (ucząca jeździć) choć nie musi. Mam kierownice Logitech Driving Force GT i chciałbym ją do tego wykorzystać.

Problem mam od samego początku obcowania z tą kartą. Jest to GTX280 od MSI wersja OC kupiony w 2009r. Karta bardzo dobrze radzi sobie ze wszystkimi grami lecz mam znią inny problem mianowicie wszystko na niej jest za jasne, wyjarzone. Szczególnie widać to w grach gdzie noca powinno być nastrojowo ciemno a jest jasno jak w dzień i mlecznie bez kontrastu. Tej głębi brakuje szczególnie w grze Mafia II gdzie nocą powinno być czuć nastrój. Wszystkie gameplaye z Mafii II jakie widziałem na you tube są ciemne i ładne, kontrastowe. U mnie sprawa wygląda następująco: http://youtu.be/E2J2bLmdP7Q i dla porównania gameplay kogoś innego: http://youtu.be/Z57eY_S7HKo WIe ktoś może dlaczego tak jest?

W zasadzie już tak, ale jednak też czasem wracamy do starszych tytułów.

@Pawelek69 ... i raczej nic nie pomoże. Jeśli chcesz mieć kartę klasy X-Fi to podowiaduj się jak jest na innych (nowszych) modelach tj. czy działają z nForce. Jeśli nie jesteś wymagającym słuchaczem i nie interesuja Cię efekty EAX w grach możesz pomyśleć nad Xonarem DX bądź DS. Są tanie, lecz osobiście ich nie polecam (miałem obydwie). Moje opinie mogą być nieobiektywne, gdyż moją udręką jest wrażliwe ucho na wszelkie niuanse brzmieniowe, ale tak jak mówię; jeśli nie jesteś szczególnie wybredny, nie jesteś muzykiem karta za ok. 100zł Ci wystarczy. Tak całkiem szczerze będąc na Twoim miejscu wymieniłbym płytę główną, lecz wiem, że dla wielu jest to dość problematyczne rozwiązanie wiążące się najczęściej z wymianą procesora/bądź oddaniem komputera do serwisu w celu złożenia od zera w przypadku gdy sami nie potrafimy - dlatego też nie proponuję.

Ja mam 4GB i żadnych problemów. Występuje to zapewne na jakiś wybranych płytach głównych/chipsetach. Zauważyłem też, że często ludzie mają problemy z Xtreme Gamerami. To jest wg mnie paść i przypomina to swoją budową karty pokroju Xtreme Audio (jeśli mowa tu o tych low profilowych). O ile jakość dźwięku jest zapewne przyzwoita to kolorowe plastikowe gniazda jack, w których po jakimś czasie metalowe elementy się utleniają, stają się zaśniedziałe lub rdzewieją to jest wg. mnie nieporozumienie. Ja swoją XtremeMusic GOLD mam od 2005r. nie przerwanie i choć przez ten szmat czasu nie obyło się od jakichś drobnych problemów ze sterownikami uważam tę kartę za całkiem solidną konstrukcję. Przez wiele lat bawiłem się ustawieniami, używałem masę efektów typu crystalizer, EQ itp. jednak codziennie musiałem coś korygować bo zawsze coś mi nie pasowało w brzmieniu. Obecnie już od dłuższego czasu nie używam ŻADNYCH efektów. Dodatkowo włączoną mam opcję Bit-Matched Playback w trybie Audio Creation, czyli czysty cyfrowy dźwięk i dla mojej Yamahy jest to najlepsze ustawienie gdyż ukazuje to z czego Yamaha słynie czyli neutralność, dobra średnica, brzmienie nie zmącone dodatkowymi efektami. Dzięki temu nie mam potrzeby używania sterowników, nic nie grzebę, nie zmieniam wersji sterowników (nic by to nie dało w trybie Bit-Perfect) i mam spokój. Nic złego się nie dzieje, nie narzekam. Wielu znienawidziło nazwę "Creative", lecz zapewne nie wielu z was wie, że Creative to tak na prawdę Panasonic. Firma, która zawsze kojarzyła mi się ze sprzętem nie-psującym się (technicznie) i może nie najwyżeszej jakości, wyrafinowanym brzmieniem, ale od dziecka miałem do tej firmy duży sentyment.

@Pawelek69 na 99,999% wina nForce-a. Kumpel miał identyczny problem. XtremeGamer i po przesiadce z Visty na W7 x64 zaczęły się piski. Czasem pojawiające się od razu, czasem po kilku sekundach/minutach. Nie pomogły żadne Support Packi od Daniela K. Testowaliśmy też mojego XtremeMusic GOLD u niego i był ten sam scenariusz. Nie znaleźliśmy niestety rozwiązania tego problemu. Kumpel musiał przesiąść się na Xonara. Czeka Cię więc albo wymiana płyty, albo zmiana producenta karty. Jednakże nie wiem jak sytuacja wygląda w dzisiejszych modelach X-Fi na tych nForce-ach.

Kumpel miał kiedyś to samo gdy zmienił system z visty na w7 x64. Miał Gamer-a, później sprawdzaliśmy jeszcze na moim Xtreme Music i było to samo. Na płycie miał nForce, więc podejrzewam, że przez to (kiedyś było głośno, że się gryzie z X-Fi) choć do dziś nie jestem pewien. Skończyło się na tym, że kolega był zmuszony przesiąść się na Xonara. Tak jak mówi Devil, sprawdź na innej płycie jeśli masz taką możliwość, żeby wyeliminować uszkodzenie X-Fi.

@gabbermaz Czy Twój czipset płyty głownej to czasem nie nForce?

Przesiedziałem cała wczorajszą noc na kombinowaniu i zaczynam mieć obawy czy lepszy wentyl cokolwiek tutaj da. Po zdjęciu obudowy obroty w momencie spadają do wartości.. normalnych. Próbowałem mu montować jakieś chłodzenie wysysające powietrze z tyłu obudowy (gdzie przewidziane są na to otwory), lecz to tylko spowolniło proces rozgrzewania się procesora a nie wyeliminowało problemu. Obudowa rzecz jasna jest najzwyklejsza (popularna w tamtych latach ) i była ona zgodna z P4. Zobaczcie zresztą filmik: http-~~-//youtu.be/_5UX0oVxZbs Pytanie czy po instalacji wypasionego chłodzenia sytuacja nie powtórzy się gdy obudowa będzie zamknięta...

Albo dociągasz "Console Launcher" ze strony creative.

Toż to majątek kosztuje :). Myślę, że nie trzeba mi takich overclockerskich cacek od razu. Tak jak mówie; coś taniego i w miarę cichego. Nie znam się dobrze, ale myślę, że chodzi tu głównie aby średnica wentylatora była większa niż w tym maleństwie box-owym aby obrotów tyle nie trzeba było. Nie będzie tam OC ani nic więc coś na prawdę z dolnej półki. Byle ciche. No chyba, że na prawdę nic sobie nie poskromi tych temperatur P4, ale wtedy inwestowanie 80zł mija się z celem. Cała płyta z prockiem tyle mnie wyszły mniej więcej.

Panowie, wy siedzicie w tym temacie nieźle, doradzilibyście mi co wartałoby wziąć, żeby było ciche przy takich temperaturach jak wyżej podałem? (między 52-75 st.C). Pasowałoby nowe bo nie chciałbym trafić na jakiegoś wyruchańca i nie drogie. Jeśli te bezfirmowe są w miarę ciche to mogą być. Komputer nie będzie używany często i nie będzie kręcony. SKRÓT: http://allegro.pl/listing.php/showcat?change_view=1&id=45901&order=d&p=1 Byłbym wdzięczny. PS. Dzięki remix za podparcie moich podejrzeń tą wypowiedzią.

No siekierki na kijek to raczej nie zamieniłem nie przesadzajmy. Oba konfigi oczywiscie przebenchmarkowane na dziesiątą stronę (ah uwielbiam to :D) i P4 zmiażdzył ostro bartka zresztą co tu porównywać 1,8ghz vs 3ghz, wiecej cache, pamięci w końcu zacżęly pracować na pełnych obrotach dzięki FSB i co było najwazniejsze ma wszystkie SSE, które potrzeba. Gry, które nie odpalały już 2 lata po zakupie bartona w 2005r. a karta jeszcze mogła je pociągnąć. Wtedy ostatnią grą którą odpaliłem to był Bioshock 1, a obecnie uruchamia sie nawet Mafia II i Deus Ex:Human Revolution ( i zapewne wiekszosc gier dx9.) Dlatego powiedziałem nigdy więcej AMD - zraziłem się gdyż wszyscy wtedy mi go polecali i fakt był znacznie lepszy niż moja nietrafiona płyta ECS+Celeron 2,4 ale do P4 mu daleko (wyszło po czasie) bo nawet na tm głupim celku gry by mi sie odpalały dzięki SSE2. Nie założyłem tego tematu aby rozpoczynac batalię AMD vs Intel, choć byłem prawie pewien, że ktoś przyczepi się do tego jednego zdania, które napisałem, więc proszę Was zakończmy to i choćmy podyskutować o tym do innego topic-u. Skoro tak ma być z tym grzaniem to teraz pytanie co z tym zrobić. Hałasu nie da się wytrzymać - jest mocno niestandardowy. Jak otworzę obudowę nieco zwalnia obroty i jest znośniej, a obudowę mam dosyć "szczelną". I teraz czy warto inwestować kolejna kase w lepszy wentyl, inną obudowę do kompa któy ma wybyć na wioche i tam stać większość czasu?

W celu odblokowania możiwości odpalania całej masy gier zablokowanej przez brak instrukcji SSE2 w moim Bartonie 2500+ zmieniłem platformę na Intela (nigdy więcej nie dam się naciągnąć na AMD). W tym celu wymieniłem Abita NF7 na jego - powiedzmy - Intelowy odpowiednik Abit IS7-E (Socket 478) http://abit.ws/page/pl/motherboard/motherboard_detail.php@pMODEL_NAME=IS7-E&fMTYPE=Socket+478 . Jako, że jest to tania impreza "zaszlałem" i dokupiłem do tego jeden z wyższych modeli Pentium 4 HT 3Ghz (bodajże prescott). Jeśli będą Wam potrzebne szczegółowe dane z przyjemnością dołączę. Chodzi o to, że wariat okropnie się grzeje. Już w biosie na odczytach temperatur nagrzewa się do ok 52st.C Sytuacja wygląda tak, że jeśli nie włacze mu FanEQ w biosie i nie wymusze mu zwolnienia obrotów na 60-70% to wiatrak nakur..ia tak, że cała obudowa drży i trzeba okna zamykać, żeby sąsiadów nie pobudzić. Gorzej niż suszarka. O ile pamiętam było to coś około 4000-5000rpm. Chłodzenie co prawda box-owe ale przecież producenci nie pozwolili by na takie jaja i coś tu musi być nie tak. Sam wentyl wygląda ok, nie jest zbyt wyruchany i przy normalnych obrotach pracuje cicho. Z pastą bawiłem się kilkakrotnie tj. ujmowałem, wymieniałem itp. myślę że kontakt z radiatorem ma wręcz idealny co dowodzi jego nagrzewanie. Zakłdałem jeszcze Celerona 2,4 na którym działy się podobne rzeczy. Komputer na ogół działa w miarę stabilnie choć zdarzało mu się zawiesić/resetnąć podczas gry.52 st. to jego minimalna temperatura podczas spoczynku. W trakcie pracy podskakuje do 60-65, a w trakcie ciągłego obciążenia w grach sięga ok 72 st. Kumpel mówił mi, że te Pentiumy tak się grzały i jest to normalne. Ja jednak w to nie wierzę. Praca bez włączonego FanEQ jest nie możliwa ze względu na EKSTREMALNY hałas, a nawet gdy jest właczony to przy przekroczeniu 70st w trakcie gry włączają się pełne obroty by nie usmażyć procka. Może jeszcze ktoś pamięta te czasy ew. miał wóczas P4 i może powiedzieć mi coś na ten temat? Dziękuję i pozdrawiam.

Niestety nie. To była gra, która musiała wyjść w 2000r. bo wtedy kupiłem pierwszy PC i pamiętam, że była to jedna z pierwszych gierek w jakie grałem. Demo z CDA najprawdopodobniej. A nie wiecie czy istnieje gdzies jakis spis wszystkich dem jakie wyszły w danym roku na krążkach CDA? To by mi się bardzo przydało EDIT: Ach Vennor akurat napisałeś w trakcie gdy pisałem posta. Oczywiście to jest to ! Beetle Crazy Cup. W życiu bym sobie nie przypomniał. Jestes wielki! Dzięki.

Poszukuję starej gry. Było demo w jakimś czasopiśmie (na 90% CDA) z 2000r. Jeździło się np. monster trackami (tymi na dużych kołach) po torze gdzie mieliśmy różne przeszkody np. jeździło się po dachcach samochodów, robiło się slalomy między pachołkami itp. W demie były dwie trasy, w tej drugiej ścigało się takimi małymi bagami ( o ile nie myle gier ) po piaszczystym torze w widownią. W nazwie gry było coś w stylu "bubble buggy boogie race" niestety nie pamietam dokładnie, tylko te pojedyncze słowa mi gdzieś tam dzwonią w głowie

Wygląda marnie ten program ale przetestuję w wolnym czasie - dzięki. W międzyczasie udało mi się rozwiązać problem z DVD Makerem! Jeśli komuś by wywalał błąd podczas próby wypalenia płytki to wystarczy odinstalować AC3 Filter. Może komuś się sprzyda. Testowałem ok. 7 różnych programów głównie pod kątem tworzenia menu, lecz żaden nie spasił. Windows Movie Maker + DVD Maker jest najepszy. Oczywiście jeśli chcemy stworzyć coś bardziej profesjonalnego i po swojemu od podstaw trzeba szukać czegoś lepszego, ale do montażu filmu z wakacji jest w sam raz.

Potrzebuję jakiś dobry program do tworzenia płyt DVD, które potem będą odtwarzane na stacjonarnym odtwarzaczu. Głównie chodzi mi o zrobienie w miarę ładnego menu. Movie Maker + DVD Maker były do tego celu idealne. Udało mi się zmontować film w Movie Makarze, zrobiłem ładne menu w DVD Maker, lecz niestety przy próbie wypalenia płyty wywala błąd i nie ma żadnego sposobu by wypalić gotowy już film (próbowałem na dwóch nagrywarkach) :// Pomaganie sobie napedami wirtualnymi nic nie daje, gdyż DVD Maker skutecznie ich nie rozpoznaje. Gdyby ktoś znał rozwiązanie tego problemu to byłbym w domu. Póki co muszę znaleźć jakąś alternatywę i tu zwracam się do was. Mam już gotowy wyrenderowany plik z filmem .wmv i teraz chodzi o to, żeby w miarę łatwo i przyjemnie zrobić menu i ew. porozdzielać materiał na sceny. Próbowałem zrobić to PowerDirector-em, ale tam stworzone menu wygląda wprost paskudnie a sam program jest wielce toporny. Program musi działać pod W7 x64. Znacznie ułatwiło by mi to pracę gdyby tak jak MM miał możliwość płynnego przesuwania materiału (na podglądzie myszką) gdy będę ciął film na sceny.

Urywać to ta gra może co najwyżej klatki przez źle zoptymalizowany port na PC. Graficznie nie ma co liczyć na duży przeskok w żadnej grze która wychodzi również na PS3 (no pomijając jakieś kosmetyczne mody i obsługę DX11). To tak jakby kupić sobię malucha (PS3) i chcieć co miesiąc wyciągać nim o 10km/h więcej.

Kup w jakimś sklepie internetowym.Wg. prawa kupując przez internet możesz zwrócić sprzęt do 14 dni od daty zakupu bez podania przyczyny. Warunek: sprzęt nie może nosić śladów użytkowania i musi mieć oryginalne pudełko.

Na Steamie obniżka: Pakiet Deus Ex-ów -75% ceny. Przykładowo najnowszy Human Revolution wychodzi po 25zł ! Oferta ważna cały weekend.

Pakiet Deus Ex-ów -75% ceny. Przykładowo najnowszy Human Revolution wychodzi po 25zł ! Oferta ważna cały weekend.

Oj było by fantastycznie. Seria DX jest u mnie na TOP1 od 12 lat niezmiennie, więc jeśli wyjdzie coś choć tochę podobnego w dodatku made in poland to będę jeszcze większym patriotą ;) Lubię polskie gry i choć nie są idealne to przechodzi się je całkiem przyjemnie (mam na myśli m.in Bulletstorm, Hard reset). Jest to dla mnie odzwierciedlenie i dowód na to iż mamy jedych z najlepszych programistów na świecie. Tylko troszkę funduszy brakuje. Czekamy. Zwłaszcza, że jak dotąd nie było wiele prób 'podrobienia' serii DX. Nadal pozostaje to gra jedyna w swoim rodzaju.