Włodi

Pamiętam tę grę jak dziś, ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć tytułu. Oczywiście jeśli myślimy o tej samej. Pamiętam, że był widok na bar, stały różne drinki, kieliszki i za pomocą myszy np. potrząsając szejkowało się. Przychodzili różni klienci, którym trzeba było sprawdzać ID i w zależności od typu klienta trzeba było trafić w jego smaki.Gierka zacna. Pamiętam, że była to gra dosyć stara i miała bodajże w nazwie jakiś numer (44?). Coś tak mi świta. Jakby ktoś wiedział podczepiam się do pytania.

Pizza Syndicate. Ostatnio odgrzebałem ten klasyk - polecam. W skrócie: prowadzisz własną pizzerię i rozwijasz biznes.

No więc to jest to samo. Jeśli się ma coś zewnętrznego sprzętowego co potrafi zmiksować dźwięk to oczywiste jest to, że lepiej tego użyć. AC3 Filter robi to programowo, pozatym jest to o tyle nie optymalne rozwiązanie, że dźwięk będzie miksowany jedynie w odtwarzaczu/odtwarzaczach, które korzystają z tej wtyczki. W każdych innych odtwarzaczach jak np. Power DVD trzeba w każdym z nich z osobna ustawiać 4 głośniki. Najlepiej więc jest ustawić na sztywno w karcie dźwiękowej wyjście spdif a odtwarzacze konfigurować tak aby z tego wyjscia korzystały. Dodatkowym plusem jest uzyskanie dźwięku w standardzie bitperfect czyli dźwięk np. Stereo mp3 będzie miał tak samo nieskażone brzmienie jak dźwięk dekodowany przez amp dolby digital.

Nie trzeba nic miksować. Można wypuścić normalnie 5.1 do amplitunera a w apmlitunerze ustawić, że ma się konfigurację 4.0 a on zajmnie się resztą. Ogołoconyz tych kanałów nie zostanie bo wówczas amp zadba o to aby owe kanały (central i sub) były słyszalne, ale np. we frontowych głośnikach. Nie ma więc obawy, że nie usłyszymy jakiejś części dźwięków np. wokalu z centralu bo zostanie on przekierowany do frontowych kolumn. Problem stanowi jedynie fizyczny brak tych głośników a co za tym idzie nie taki efekt jaki uzyskać się powinno słuchająć ścieżki 5.1. Zabieg o którym mówisz trzeba by było zrobić w przypadku analogowego połączenia karty dźwiękowej z amplitunerem (trzeba kablami 1x jack 3,5mm -> 2x chinch)

A jak kupiłem kiedyś na allegro obudowę za 10zł i była na nim nalepka z licencją na XP Home? I to nie OEM bo można instalować na tym kluczu bez końca na różnych kompach. Sam system mam ściągnięty ze strony microsoftu (MSDN), tylko podaję ten klucz. System przechodzi wszelkie testy legalności. Uprawnia mnie to w jakiś sposób do tego uaktualnienia za 129zł? Tak z głupa pytam

Każda powinna spełnić Twoje oczekiwania. Najlepiej celować w coś bardziej firmowego jak D-Link np.

Należy zaakceptować prośbę o dopuszczenie obrazu z kamery przez przeglądarkę za pośrednictwem flash player. Okno wygląda mniej więcej tak: http://www.google.pl...29,r:9,s:0,i:94

W linku, który dałeś nie ma słowa nt. mikrofonu. Prawie wszystkie kamerki, lub zdecydowana większość obecnie nie posiadją mikrofonów. Sprawdź dobrze specyfikację jeszcze raz.

Jakiego Windowsa posiadasz?

Ta wklęsła kopułka nie ma wpływu na dźwięk, to tylko taka jakby zaślepka i ktoś ją po prostu wcisnął palcem (zdarza się to notorycznie, gdy jest wykonana z papieru). Jedyną przeszkodą są walory estetyczne, więc aby ją przywrócić do normalnego wyglądu przytkij do niej delikatnie rurę odkurzacza, a sam odkurzacz ustaw na minimum mocy i otwórz wlot powietrza w rurze na całego aby się rura nie przyzsała na dobre bo może Ci wciagnąc tą kopułkę lub w najgorszym przypadku uszkodzić głośnik. Ja robiłem tak zawsze i pomagało (dopóki mój kochany braciszek znów nie zaczął ich wciskać spowrotem ;)) Reszta tak jak napisał kolega wyżej. Drobna uwaga: w tych starszych wieżach Sony 'Aux' może być oznaczone jako 'Video' ale to i tak na pewno samemu znajdziesz.

Musisz najpierw sobie odpowiedzieć na pytanie " czy potrzebuję 5.1". Jeśli priorytetem są filmy ze ścieżką 5.1 zostałbym przy takowej konfiguracji. Jeśli więcej słuchasz muzyki tu zastanawiałbym się nad przesiadką na w.w sprzęt Sony. Dźwięk - możesz być pewny - będzie nieporównywalnie potężniejszy i pełniejszy. Znając sprzęty Sony z tamtych lat na pewno będzie basowo z resztą może być różnie, może nie być takiej ilości wysokich tonów jak w tych pierdziawkach, dźwięk może być ciut mniej detaliczny, ale na pewno będzie to dźwięk WYŻSZEJ klasy. Do muzyki bomba. Sam posiadałem u siebie kiedyś takie właśnie pierdziawki 5.1 creative-a, oraz wieżę Sony podobnej klasy rocznik 1996r. Połączyłem te dwa zestawy używając wieży jako swego rodzaju ' subwoofera ' wyprowadzając do niej z karty dźwiękowej sam kanał basowy (pomarańczowe wyjście), a resztą zajmowały się pierdziawki creative. Biorąc pod uwagę tragiczne brzmienie mikroskopijnych rozmiarów głośnika basowego w tym zestawie ściszałem go całkiem i męczyłem uszy pozostawiącym wiele do życzenia brzmieniem z satelitek. Możesz oczywiście też tak zrobić, jest to jednak rozwiązanie nie optymalne i nie standardowe. Szybko więc wywiozłem cały ten sprzęt na działkę; pierdziawki dają mi namiastkę 5.1 w moim pokoiku, wieza sony zaś wypełnia soczystym, basowym brzmieniem salon piętro niżej. Ja zaś w swoim mieszkaniu w mieście używam w sumie low-end`owego zestawu kina domowego, prawie w całości Yamaha`owskiego za ok.1600zł lecz w porównaniu do końcówki mocy w mojej starej wieży Sony (która kosztowała wówczas 2400zł) to też jest niebo a ziemia na korzyść Sony.

KombinowaŁEM jakieś 4 lata temu jak robiłem to pierwszy raz. Jesli chodzi o sam dźwięk robię to w minutę, reszta to dopieszczanie ustawień związanych z obrazem. Jesteś wybitnie ciekaw co dokładnie to zajrzyj pod link, który dałem.

Świetnie usuwa np. pozostałości kleju po oderwanych naklejkach. Nie tłuści wbrew pozorom i ładnie konserwuje wyczyszczoną powierzchnie.

3h razem z cała resztą konfiguracji z linku, który zamieściłem. Sam dźwięk to tam może z 10% całości a i tak zanim doszedłem w czym jest błąd zajęło mi to sporo czasu (nie dokładnie napisany artykuł). Teraz wiem w czym rzecz i konfig całości zajmuje jakieś 10-15 min.

Ach nieokiełznane są zasoby tego forum.. przynajmniej już teraz wiem co najlepiej kupić w przedziale cenowym 15-30zł :)

Akurat w przypadku gdy używasz MPC to nie takie proste. Ja po każdym formacie muszę poświęcić 3h nad konfiguracją wszystkiego (kodeki, odtwarzacz, filtry) aby uzyskać czysty dźwięk passthrough na wyjściu i aby mój amplituner prawidłowo zdekodował otrzymany sygnał z wyjścia SPDIF. Wszystko w zasadzie opisane jest tutaj: http://forum.cdrinfo.pl/f111/poradnik-hd-kompletna-instalacja-i-konfiguracja-kodekow-i-playerow-79598/ lecz z doświadczenia wiem iż nawet robienie wszystkiego po bożemu wg tej istrukcji nie daje stabilnego sygnału, który łatwo zdekoduje amplituner. Więc po zrobieniu co trzeba ważne aby ustawić to co wyżej kolega mówił na wyjście Digital Output (bądź SPDIF w zaleznosci jak to masz nazwane). Następnie zamiast bawić się z AC3Filter proponuję zastąpić go dekoderem od Cyberlink-a (ja używam wersji 5.0). w nim ustawić SPDIF i otrzymujesz działający sygnał równie nie zawodny i prosty co w odtwarzaczach PowerDVD. Szczerze to wątpie, że uda Ci się to zrobić (ja sam męczę sie z tym zawsze), ale spróbować nie zaszkodzi.

Z tego co widać na tym obrazku Twój monitor nie posiada wejścia optycznego a jedynie wyjście. Dźwięku z optyka prowadzonego z wyjścia karty dźwiękowej więc na nim nie uzyskasz a jedynie możesz z monitora wyprowadzić dźwięk do np. amplitunera kina domowego gdy masz do monitora wpięty sygnał przez HDMI z np. komputera. Jeśli chodzi o równoczesne granie wyjśc analogowych i cyfrowych to jest to możliwe, lecz trzeba się liczyć z opóźnieniami gdybyś chciał słuchać ich równocześnie.

Możliwe, że jakiś wzmacniacz poszedł z dymem. Aby wyeliminować problem software-owy sformatuj dysk i zainstaluj świeży system lub uruchom jakiś system bootowalny z płyty np. najnowsza wersja Linux-a Ubuntu ściągnięta stąd: http://ubuntu.pl/pobierz.php i sprawdź czy problem występuje nadal.

Zakładając, że wszystko jest połączone tak jak należy: W przypadku tej integry dźwięk nie popłynie ze wszystkich głośników a tylko z dwóch frontowych jeśli odtwarzasz materiał stereo (jak muzyka w .mp3). Również materiał (np. film DVD) zapisany ze ścieżką Dolby Digital 5.1 będzie grał w 2.0 jeśli nie użyjesz do jego odtwarzania odpowiedniego odtwarzacza z dekoderem Dolby. Aby sprawdzić czy wszystko jest OK: - Użyj odtwarzacza PowerDVD [np. Free Trial ściągnięty stąd: http://www.cyberlink.com/products/powerdvd/overview_en_EU.html?&r=1 ] - Upewnij się czy w konfiguracji programu w zakłądce 'Dźwięk' jest wybrane '6 głośników' ! - Załaduj do niego jakiś materiał ze ścieżką 5.1 np. ten: http://dl.demo-world.eu/download_dolby.php?filename=dolby_channel_check.rar ... i napisz czy dźwięk popłynie z każdego głośnika z osobna. PowerDVD możesz też używać jako 'rozbijacza' plików muzycznych lub filmów stereo do 5.1 kanałów. Wystarczy w ustawieniach w zakładce 'Dźwięk' i sekcji 'Typ wyjścia' wybrać jeden z dekoderów np. Dolby Pro Logic II. Sama karta, którą posiadasz tego nie potrafi gdyż nie ma sprzętowo ani software`owo zapisanych żadnych dekoderów, które upmix-ują dźwięk w sposób podobny do np. DPL II.

Odczekałem trochę i problem właściwie rozwiązał się sam gdyż brat (jakby wiedział) i dostał skądś całkiem fajne chłodzenie Thermaltake z jakiegoś spalonego komputera ( z przyklejonym do radiatora prockiem P4 ) i dał mi to, więc odkleiłem ten proc, wyczyscilem wszystko (polecam WD-40 do czyszczenia zaschnietej pasty z radiatora/proca) i zamontowałem na tego Prescott`a HT. Chodzi wszystko rewelacyjnie, cichutko. Obroty 2400rpm kontra wczesniejsze 4400rpm. Dzięki Wam wszystkim za pomoc. PS. Jakby komuś sie przydało to mam do sprzedania: - Pentium 4 @3Ghz/512/800 na S478+ oryginalne chłodzenie - Celeron D @2,40Ghz/256/533 na S478 + oryginalne chłodzenie Wszystko sprawne i za grosze.

Jeszcze może Mirror`s Edge. Ewentualnie No One Lives Forever jedynka (osobiście wolę 2-kę).

Bełkot nie bełkot, są to moje luźne przemyślenia, które dręczą mnie od jakiegoś czasu - musiałem dać im gdzieś swój upust ;) Pech, że trafiło na Ciebie MaciekCi, ale nie był to atak skierowany bezpośrednio do Twojej osoby. Mam nadzieję, że nie uskuteczniasz swoich gierowych działań w realu :D lecz myślę, że nawyk 'postrzelania sobie' który wyrabiają w nas gry nie służy czemuś dobremu w rozumieniu 'dobra i zła' jak nazwa wskazuje. My wychowywaliśmy się w czasach gdzie gry wyglądały jak gry (raczej zabawnie) a przemoc jeśli się pojawiała była na tyle komicznie pokazana, że żaden dzieciak nie traktował jej serio przy paru pikselach na krzyż. Dziś gry to prawdziwe interaktywne filmy dla dorosłych w których wszystko co złe widać jak na tacy, nie trzeba używać wyobraźni. Ja jako już nie najmłodszy, mogący właściwie mieć własne dzieci zaczynam inaczej myśleć i martwię się trochę o to jak mawiał Łona "co to będzie z tymi dziećmi". Ja paradoksalnie lubie gry z widokiem FPP/TPP, lecz strzelanie uważam w nich za najnudniejszy element, sprawia mi ono zerową przyjemność a bardziej fascynuje mnie grafika i ogólnie jak technologia idzie do przodu. Lubię podróżować w czasie a postęp technologiczny w grach jest doskonałym ucieleśnieniem upływającego czasu. W związku z tym i wracając do tematu jeśli już polecacie takie starocie jak SOF czy Kingpin to polecam przypomnąć sobie też stare części Medal Of Honor. Najbardziej w pamięci utkwił mi chyba Allied Assault. Mafię II polecam z czystym sumieniem, jest to moja gra TOP1. SOF-y oczywiscie też - sam nie dawno sobie je przypominałem grając. No i jeszcze jedno bo to też raczej FPS - No one Lives Forever 2 - fantastyczny klimat siedzi we mnie do dziś.

Przecież dziś 90% gier to FPS-y. Idziesz, strzelasz, idziesz - strzelasz.. cutscenka.. idziesz dalej, strzelasz. Jedynymi osobami do ktorych nie mozesz strzelić (dosłownie nie możesz) to ci, którzy akurat tobie towarzyszą i strzelają razem z tobą lub chowają sie za twoimi plecami by najczęściej i tak zginąc koniec końców. Mafia, GTA to sandboxy stanowiące wyjątek, gdzie możesz strzelać do przechodniow a nie musisz, lecz w trakcie misji i tak chodzi o strzelanie do chordy wrogów. Elementy cRPG w grach to akurat coś co sobię chwalę, lecz dziś już też są to tylko nieco ambitniejsze FPS-y. [mały offtop] Tak BTW osobiście aż coś mi się robi jak ktoś pisze "chciałbym postrzelać" i potwory już nie wystarczą - muszą to być ludzie ! Co jak co, ale z jedym się zgadzam z ks.natankiem: dawniej młodzież nie miała dostępu do gier, TV i żołnieże bali się zabijać idąc na wojnę.. Dziś rządzący tworzą sobie gotową armię do zabijania. Tak jak hitler uczył dzieci zabijać tak dzisiaj robią to za pośrednictwem mediów. Developerzy dostają duże dofinansowania od rządu na tworzenie tego typu gier. Zastanawialiście sie czasem dlaczego czym brutalniejsza gra tym większy budżet, lepsza grafika? Nawet w głupim harrym ploterze pistolet zamienili na różdżkę, żeby jak najmłodsi mogli w to grać i to zgodnie z prawem. Wydaje się to okrutne, ale z punktu widzenia naszych pierwotnych instynktów jest to zupełnie normalne. Człowiek jest zwierzęciem i zabija aby przetrwać. Dziś zabijają za pieniądze, które zastąpiły zdobycz upolowaną gdzieś w lesie by nie umrzeć z głodu.

No ok Panowie.. trochę mnie pocieszyliście. Dzięki ! Jednak od początku uważam, że karta świeci mocniej niż wszystkie inne, które podłączałem do mojego monitora. Jakby tego było mało monitor też mam bardzo jasny, bez głębi czerni, więc klimatycznej ciemności w grach już dawno nie uświadczyłem. Swoją drogą dziś robią takie gry, że w nocy jest jasno jak w środku dnia. Dawniej mrok straszył i nadawał klimatu grom takim jak Doom3, Alien vs Predator, Deus Ex, F.E.A.R. itp.

Zajeb..ste, wypróbuję to w wolnej chwili. O coś takiego własnie mi chodziło.