KHOT

Natrafiłem dzisiaj na genialny wręcz artykuł dotyczący introwertyków. Sam będąc jednym mogę tylko przyklasnąć autorowi i podpisać się pod jego słowami, oraz podlinkować wszystkim znajomym. Statystyka mówi że nawet na forum komputerowym powinno się znaleźć paru przynajmniej introwertyków. Co sądzicie o tym tekście? Jak was odbierają osoby z waszego otoczenia? Twój własny introwertyk

Opera 10.50, identycznie.

Opis na Pjurze ...sprawuje się dobrze, dodaje troszeczkę dołu, ale nie przeszkadza to.

Dziwna rzecz z tym Behringerem, bo strasznie ciężko jakiekolwiek informacje o niej znaleźć (chociaż było to już jakiś czas temu). Sam chciałem ją kupić do lapa zanim SB nabyłem i jedyne szczątki informacji na które natrafiłem brzmiały mniej wiecej tak: "do nagrywania dźwięku karta fantastyczna, do odtwarzania - kiepściutka", aczkolwiek podchodzić z rezerwą do tej opinii.

Zdecydowanie byćmoże.

...hmmm? Ale o czym konkretnie piszesz? U mnie ikonka w tray-u nie istnieje. (oki, rozumiem. Gmail i czytnik google załatwiają u mnie sprawę poczty i RSS) Wracając: bardzo podoba mi się nowe wyszukiwanie na stronie, zrobione na wzór tego z FF, ale oczywiście w stylistyce Opery 10.50. ...kurcze, nadal przydało by się jakieś wyróżnione pole pod favikonkami na pasku zadań - "agresywna" tapeta na pulpicie i ikonki stają się mało czytelne.

No i stało się, na stronie opery 10.50 już jest wersją oficjalną do pobrania, mimo że 10.10 nie domaga się jeszcze aktualizacji (również sprawdzenie aktualizacji z menu "pomoc" wskazuje że jest brak nowszej wersji). Aktualizacja płynna i bezproblemowa. Na razie jedna rzecz która mnie razi, to fakt, że włączenie paska menu (który dla mnie jest obowiązkowy) psuje efekt nowej skórki. Sama estetyka nowej skórki jest dyskusyjna, favicony zakładek wyciągniętych na paski narzędziowe wyglądają tragicznie niestety w nowej skórce. Edyta: Na szczęście jest już poprawiona skórka do ściągnięcia... B-)

Zapomnij o obu i kup Sennheisery HD-485. B-)

Nie tylko do pracy, chociaż tam faktycznie wave najmocniej pokazuje swoją siłę. Doskonale zastępuje opcję "prywatnego forum dyskusyjnego" - od jakiegoś czasu między innymi mamy ze znajomymi wątek podobny do tego (IT, technologie, astronomia) i działa to świetnie - o wiele lepiej niż gdyby takie mikroforum postawić na phpbb, ipb, czy innym silniku. Oczywiście da się to wykorzystać (jak na razie) wyłącznie na małą skalę, nie wyobrażam sobie działania nawet forum 10x mniejszego niż PPC wewnątrz wave, ale przy max 10 osobach - imo nie ma lepszej opcji. Edyta: gdybym jeszcze tylko czytnik RSS tam miał... -_-

Nie do końca, nie zawsze. Nie znam (nie słyszałem, co nie znaczy oczywiście że nie istnieją) słuchawek zupełnie przeźroczystych dźwiękowo, czyli takich które przekazywałyby dźwięk bez choćby lekkiej modyfikacji brzmienia. Niektóre słuchawki celowo uwypuklają pewne zakresy częstotliwości aby uzyskać pewien efekt - na przykład podbicia dołu czyli "basów", niekoniecznie mocno podbite basy muszą się sprawdzić przy grach - ból głowy po godzinie CS-a gwarantowany. Niektóre stawiają na "muzykalność" bardziej niż na precyzję dźwięku - takimi słuchawkami są np. HD555 - które mogą się podobać osobie słuchającej muzyki (chociaż ja ich nie znoszę), a w szybkich strzelankach z masą strzałów/wybuchów ten gęsto lejący się dźwięk zwyczajnie burczy basową papką.

Widzisz, mi i moim znajomym zastąpiło to mejla - świetnie się w tej roli sprawdza.

B-)

Dokładnie tak samo było ze mną, dopóki większa ilość osób nie zaczęła się pojawiać i pisać - bez tego nie ma szans to działać.

...trochę wygląda to jakby grunt palił się google pod nogami - gdy w najbliższej przyszłości do mas ma trafić "Wave", udostępniają takie guano... Sam mam jedynie martwy profil w NK który raz na pół roku się przydaje do podejrzenia czegoś, ale popieram i więcej: cenię sobie ludzi którzy świadomie odrzucają tą społecznościową papkę. Zmieniając temat: jak wasze odczucia po użytkowaniu Google Wave? Dla mnie system jest po prostu wielki - mimo tego, że na razie dostępna jest jedynie najbardziej podstawowa funkcjonalność, to w momencie gdy zaczyna pisać/pracować kilka osób, całość dopiero ukazuje swój olbrzymi potencjał, prawdziwą potęgę - żaden filmik reklamowy moim zdaniem nie jest w stanie pokazać tego.

Być może, nie znam tych philipsów, ale zaryzykowałbym przyklaśnięcie temu. Bo w tych pieniądzach są dużo lepsze słuchawki. Nie da się ocenić słuchawek po 5 minutowym przesłuchaniu na stojąco zapętlonego utworu w markecie na słuchawkach wpietych do ich masakrycznego rozdzielacza. Widocznie nie było w markecie lapszych w tej cenie, albo za sprawą magicznego wzmacniacza napędzającego słuchawki w marketach to co dało sie usłyszeć nie oddało jakości dźwieku (lub braku jej). Zdziwiłbym się bardzo gdyby było inaczej.

Nie powinno być reklamacji, dobry wybór. B-)

Do tego dochodzi banalna z pozoru sprawa, która jednak bardzo wpływa na komfort użytkowania samochodu. 3-drzwiowe hatchbacki z zasady (clio III o którym kolega myśli jest tego bardzo dobrym przykładem) by zapewnić jako-taki dostęp do tylnych siedzeń mają zdecydowanie dłuższe drzwi. Pomijając kwestię obciążeń zawiasów, która może być marginalna, oznacza to że o ile w samochodzie 5d na średnio ciasnym parkingu będziemy mogli szeroko otworzyć drzwi żeby wsiąść z odrobiną godności, w 3d wiąże się z ledwie uchylonymi wrotami i przeciskaniem między blachą a słupkiem.

Z nimi jest jak z HD-202 i po części z HD-201... unikać za wszelką cenę!

Ale na co konkretnie czekasz? Przeczytaj ten temat i przyklejony temat o myszach - nic więcej nie potrzeba.

Sprecyzuj proszę co nowego: - wywołanie tradycyjnego dla Apple szaleństwa marketingowego, czy może - wzięcie dobrze znanego pomysłu/projektu (choćby linkowana przeze mnie Sahara i (jak przypuszczam) inne przed nią) i uprymitywnienie do postaci urządzenia nie sprawiającego problemów osobom upośledzonym i amerykanom?

Jeżeli na starcie rozważasz KSC (nie przejmując się ich wyglądem, tym że to clip-on i słabym tłumieniem), to nie ma sensu szukać dalej, serio: nadal podtrzymuję, że do ~250plnów zupełnie nie mają konkurencji. Tak, szczególnie gitary zyskają na KSC. Tak. Tak. Zdecydowanie tak, bardzo odporne słuchawki. A gdybyś je przypadkiem roztrzaskał, jest dożywotnia gwarancja - wymiana na nowe. No i tutaj jedyne Nie, ale moim zdaniem dźwięk rekompensuje tą jedną słabość całkowicie.

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "Szowinistycznie..." Amerykańscy naukowcy skrzyżowali kota i kobietę. Stworzenie okazało się potwornie leniwe, nieposłuszne, wredne i samolubne. A do tego doszły jeszcze cechy odziedziczone po kocie... :wink:

Tak, robią bardzo dobre duże, drogie słuchawki. Te doki to rebrand, z resztą nie pierwszy w historii Denona - wcześniej rebranowali tragiczne KEB(cośtam) Koss-a jako swoje doki. Jeżeli chodzi o opinie, to polecam zajrzeć na HeadFi. B-)

Nie, te Denony to nic specjalnego. marantz, zobacz jeszcze Soundmagic PL-50 i Nuforce NE6.

[OT] Blisko, niestety program jest na tyle specyficzny że o lunuxie można pomarzyć.[/OT]