mechl!k Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 MareCek znalazles moze jakies posty Jonas'a ? ;] Jakos nie natrafilem na jego posty podczas moich poszukiwan, nie wiem moze slabo szukam ;] Słabiuchno.. ;] Tak łatwiej.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 (edytowane) Kurde mówicie o reed a co się takiego stało że odszedł, bo jego teksty syciły, Crosis :rolleyes: już nie jest modem o w morde ( pamietam jak błagałęm romka żeby Crosis zdjął mi ZPP ) :D Najlepiej mnie rozwalały teksty tez na testowym w stylu vote ban kiedy wtargną Sikor ze swoją płetwą, sami wiecie co sie później działo. :lol2: Edytowane 13 Marca 2006 przez kamilo23 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkl Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Słabiuchno.. ;] Tak łatwiej.. Ale tematu ze świecącym rowerem nie ma.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pho Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Słabiuchno.. ;] Tak łatwiej.. Dobre :lol2: jego wypowiedzi rozbrajają :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Bo temat jest w śmietniku.. ;] Macie: Tak wygląda Honda Goldwing: A tak wygląda Romet Goldwing: Uderzające podobieństwo, czyż nie? :> W zasadzie nie nazywa się to jakoś specjalnie, a miano Goldwinga zawdzięcza niejakiemu panu Jankowi. Poza tym co miałem wpisać w temat? "Tanie napalone nieletnie zostaną twoimi niewolnicami"? Oglądalność byłaby bombowa, ale bez przesady :> Ad rem, bom w dygresję swoim zwyczajem wpadł jak ekskrement w wentylator - to jest wbrew pozorom rower, do tego używany na co dzień jako środek lokomocji. Tuning jak ze strusia komandos, wszystkie te talizmany mają zastosowanie praktyczne, a na świecące i bipające pizdryki nawet mnie nie namawiać, bo to bezcelowe. Przódzi fizys - patrząc od frontu lewa lampka zawiera białą diodę 8mm sztuk jeden, prawa żarówkę 6V/2,2W zasilaną z dynama. Ten tajemniczy sutek pośrodku czarnego pudełka to kręcidełko do wybierania stacji radiowych. Torba na kierownicy w optymistycznym kolorze lilaruszdu.pę zawiera zestaw narzędzi typu młot parowy i coś na kształt apteczki (takie tam wodoszczelne pudełko z bandażami, plastrami i wodą utlenioną). Tera kokpit :> Głośnik jaki jest każdy widzi. Nie chichotać jak pensjonarki na widok nagiego mężczyzny, głośnik działa a jak spadnie deszcz to tylko się otrząsa i działa nadal. Dalej jest licznik, żółto-czarne kręcidełko do głośności, dziurka Des-durka na słuchawki (dwa dni temu wyjąłem z otworów słuchowych, powiesiłem jak zwykle na dzwonku i nie zauważyłem, ciemna masa, jak wkręciły się w szprychy. Uczcijmy to kupnem nowych, wspaniałych słuchawek za 3 złote.), zielona kontrolka od świateł tylnych i niebieska od przednich, i ten rządek włączników (wbrew pozorom nie jest to panel sterujący wiatrakami :>), jako to (od lewej) przełączanie głośnik-słuchawki, włączanie radia, włączanie tylnej lampy, włączanie przedniej lampy. Włączanie tej na dynamo odbywa się w sposób barbarzyński - nogą. Wyłączanie tejże też nogą, a co. Radio to jakieś rękodzieło brudnych Wietnamczyków za 5 złotych. Czasem nawet coś odbiera. Może się kiedyś dorobię lepszego. Wszystko jest zasilane czterema bateriami R20 albo R14 (zależy jakie mi w łapska wpadną). Kiedyś był akumulator, ale popsułem. Nowego budżet nie przewiduje. Baterie starczają na około 3-4 miesiące przeciętnego (po kilkanaście minut świecenia i radiowania dziennie) używania. Na bagażniku jest koszyk z jakiejś stalowej pończochy (takie to słabe, że musowo pończocha i nie wmawiajcie mi, że jest inaczej) nabyty na straganie z rowerami i pudełko na pizzę, które kiedyś spełniało szlachetną misję skrzynki na narzędzia. Ale o kant rzyci skrzynka, do której wchodzą tylko elementy SMD i to spakowane WinRarem. Więc teraz jest schowek na rękawiczki :> Po zamazaniu dziur silikonem jest toto wodoszczelne. Czasem się samo na większych krawężnikach otworzy, pewnie celem przewietrzenia. Przewietrzyłem tak kiedyś woreczek elementów, kiedym ze sklepu z diodami wracał, mor i zaraza. Przykręciłem to na fantazyjnie powyginanym pręcie aluminiowym 1x1 cm. Dostaje czasem spazmów, ale trzyma się tak, że traktorem nie urwieta :> Chciałem jeszcze dodać dwa boczne kufry (pod koszyk, przymocowane do prętów bagażnika), w ten sam sposób co obecny uczynione (czyli skrzynki na narzędzia wykorzystane w sposób niepośledni). Plus takiego rozwiązania to większa kapacytancja i niesamowicie bojowy wygląd, ale minusów jest więcej - kłopoty z garażowaniem (wju garaż poniżej), w razie wywrotki na mrozie może pęc (plastik robi się kruchy), bagażnik może tego nie wytrzymać, a co dopiero załadowany po dach i przede wszystkim moja Księżniczka się nie zgadza. Skeczu z papugą nie będzie :> I jak to zwykle przy takich okazjach bywa - FAKJU: 1. Lol, co to? - Rower, beliw mi. Tak, to JEST rower. 2. A migacze/szyba/wycieraczki/poduszka powietrzna/niebieskie światełka/śmigło/silnik? - Pomalu: a) migacze - plus to fajny bajer, minus to komplikowanie kabulków, większe zużycie prundu i jednak tylko bajer, bo przepisy i tak wymagają wystawienia kończyny B) szyba - żeby była skuteczna, musiałaby mieć jakieś 50 cm wysokości i odpowiedni kształt. Nie mam warunków do tak wesołych prac jak artystyczne gięcie pleksy, a poza tym nie wiem, czy bym się z tym zmieścił w mym podziemnym hangarze i jakby to się sprawowało w lesie albo zaroślach. c) wycieraczki - logiczne następstwo powyższego - nie ma szyby więc nie ma wycieraczek. Jakby była to pewnie bym coś zmajstrował. d) poduszka powietrzna? śmigło? niebieskie katody? a w ryj byś nie chciał? :> e) silnik posysa, zwiększy i tak już sporą masę, spowoduje ograniczenia w jeździe po chodniku (bo psy zgonią na ulicę jako pojazd silnikowy) i w ogóle zacznie mi to kaszleć, prychać i chichotać jak nawiedzona dewotka. Za dużo paprania. 3. Ile to waży? - 24,5 kilo ("Słuszną linię ma nasza władza" :>). 4. Ile kosztowało? - Ich weiss nicht, se policzta: pudełko to gotowa obudowa typu Z-ileśtam - 10 pln, siatka na głośnik - 6, włączniki - 4, oprawki, diody - coś około 10, wszystkie kabulki ze szrotu albo odzysku, peszel i pleksa na tylną lampę za frajer, koszyk 20, pudełko na pizzę 5, obie torby łącznie około 35, lampy 2x6, dynamo miałem, licznik 40, radyjko 5, głośnik wydłubany skądś tam. 5. Co to za rower właściwie? - To znakomity wyrób nie mniej wybornej firmy Romet Industries Co. ze stali gniotsja-niełamiotsja odpornej na rdzę i lakier. Przednie koło, hamulce i kierownica to przeszczep z tajwańskiej myśli technicznej, którąż to kiedyś wygrałem i po trzech latach katowania po krawężnikach i puszczach zarżnąłem w niej prawie wszystko, łącznie z ramą. A potem się okazało, że wzgardliwie porzucona w czeluściach piwnicy rama rometowska nadal ma się świetnie (jest z 1995 bodajże), tylko odrapać z pajęczyn, przełożyć takielunek i hajda w Góry Szare, gdzie złota, jak wiadomo, nie ma. Co też uczyniłem [tada.wav]. 6. Skąd pomysł na takie coś? - Z prawie dziesięciu lat obwieszania roweru mniej lub bardziej udanymi konstrukcjami, z ton popsutego plastiku, urwanych kabli, spalonych diod i wylanych baterii, wreszcie z naturalnej ewolucji coraz to dzikszych pomysłów (musielibyście zobaczyć etap, w którym miał cztery światła przednie, migacze, trzy światła tylne, symulator alarmu, cztery czy pięć źródeł zasilania, magnetofon, termometr i klakson z tajwańskiego telefoniku dla dzieci - raz po deszczu gdzieś się w tym ustrojstwie zrobiło zwarcie i nie szło wyłączyć, umilkło dopiero kiedy baterię wyrwałem :>). I wreszcie zwyciężyła asceza i pragmatyzm, albowiem wersja, którą tu podziwiacie wygląda tak samo mniej więcej od dwóch lat. 7. I ty tym jeździsz? - Nie, postawiłem w salonie i używam jako stojaka do gazet. Błagam. 8. Nie ukradli ci tego? - Próbowali raz wyjąć licznik, ale na próbie się skończyło. Swoją drogą jakim hydrocefalicznym bałwanem trzeba być, żeby kraść sam komputerek z nadzieją na opchnięcie tego komukolwiek. No, chyba że kupującemu ktoś wcześniej buchnął podobny. 9. A jak pada deszcz? - To dzieci się nudzą i jest mokro, n'est pas? No to co że pada? Z cukru nie jest, nie roztopi się. Na wypadek takich pytań opracowałem swoistą teorię, w myśl której sprzęt powinien być tak niskiej klasy, że zalanie nie powoduje różnicy w działaniu (jak moje radyjko), albo tak wysokiej, by być odpornym na zalanie (jak licznik). Fajny, nie? :> I przeniosłem Wam temat do czytania: lynk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 (edytowane) Słabiuchno.. ;] Tak łatwiej.. Thx, mechl!k ;] Łooo w pyte gosciu wymiata ;] :D Maly cytacik: Zaofftopiczę jeszcze: genghiskhan, mój ty mały Sherlocku Holmesie :> Za mało wypilim, żeby się dogadać. Czeknij łan mor tajm mój rysunek - do jednej "trójki" styków podłączasz linię +5V i diody.... bo wtedy kiszka kaszana i pasztetowa może wyniknąć...... Ten post mnie rozje... :] :D:D:D :lol: Przeglądarka mi zwymiotowała, widzę tylko 1/3 fotek. Ale nic to, zadam parę głupich pytań [radosne pląsy & podskoki]: - dlaczego męczysz się tą wiertareczką miast wysępić barbarzyńską wyrzynarkę? - dlaczego nosisz (Samhain) obrączkę na lewej dłoni? (ja mam na prawej, tedy się dziwię, chociem nie dziwa) - dlaczego taki ten zad wyrzeźbiony? Obrzezać jakieś pudełko ATXowe, obdarzone stosownymi dziurkami Des-durkami, z samej tylnej ścianki, dosmarkać do prezentowanego tu i śmiem twierdzić - włala. Tego jeszcze nie grali, żeby kompa ubierać :> Szczere brawa za pomysł. Sory gregory, ale muszę - toć to wygląda jak nie przymierzając stosunek pardon my French seksualny. Ale może ja jestem jakiś zboczony czy co :> I wiele wiele innych, gosciu wymiata ! :D Jest wyjatkowy - powinien kabaret zalozyc - ;] :wink: Jeszcze jego podpis Jonas zwany Niezrównanym - Nie biegaj za stadem. Buhehehehe, nie no z krzesla zaraz spadne, heheh... mechl!k dzieki za ten temat - za jego przeniesienie ;] Dawno sie tak nie usmialem... Nie no nie moge ... zaraz sie zabije smiechem ;] Ja o bzie tym bardziej :> Enaf, bo w offtopic wpadlim jak dzik w lebiodę. Edytowane 13 Marca 2006 przez Ecuadoo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Fajny tekst, szkoda że obrazków nie ma, ale sie mówi trudno. Czytając ten tekst można sie posikać ze śmiechu ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Fajny tekst, szkoda że obrazków nie ma, ale sie mówi trudno. Czytając ten tekst można sie posikać ze śmiechu ;]Za moich czasów ;) obrazki były i śpieszę zapewnić Cię, ze rowerek wyglądał pociesznie;] (radio wymiatało :lol: ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 (...) Jeszcze jego podpis Jonas zwany Niezrównanym - Nie biegaj za stadem. Buhehehehe, nie no z krzesla zaraz spadne, heheh... (...) Wcześniej miał lepszy. Na góglach jeszcze mi się udało zlepki poskładać (czasem google lepiej działa niż archive.org ;) ): "Jonas zwany Niezrównanym Ten Który Tańczy Na Kurhanach Wrogów Amator Nektaru Waginalnego, Narcyz Scurvysynus Maximus" Jakoś tak to leciało :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nindustrialny2006 Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 nie bede ukrywal ze jestem pesymista i mam bujna wyobraznie niekiedy zabardzo identyfikuje sie z bohaterami filmow tylko i wylacznie dramatow i obyczajowych nie chcialbym zeby ktos pomyslal ze bawie sie w Johna MacClaina :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Wcześniej miał lepszy. Na góglach jeszcze mi się udało zlepki poskładać (czasem google lepiej działa niż archive.org ;) ): "Jonas zwany Niezrównanym Ten Który Tańczy Na Kurhanach Wrogów Amator Nektaru Waginalnego, Narcyz Scurvysynus Maximus" Jakoś tak to leciało :D Jonas jest WIELKI - ktos zna powod dla ktorego nie ma go wsrod nas - tzn. jest ale nie widze aby sie udzielal ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Wcześniej miał lepszy. Na góglach jeszcze mi się udało zlepki poskładać (czasem google lepiej działa niż archive.org ;) ): "Jonas zwany Niezrównanym Ten Który Tańczy Na Kurhanach Wrogów Amator Nektaru Waginalnego, Narcyz Scurvysynus Maximus" Jakoś tak to leciało :D Pod spodem był jeszcze dopisek: Zna ktoś dobre cheaty do bankomatu:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkl Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 nie bede ukrywal ze jestem pesymista i mam bujna wyobraznie niekiedy zabardzo identyfikuje sie z bohaterami filmow tylko i wylacznie dramatow i obyczajowych nie chcialbym zeby ktos pomyslal ze bawie sie w Johna MacClaina :) cześć graham. Żeby nie było, że OT to z ostatnich wydarzeń syci szlifowanie garba :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Jonas jest WIELKI - ktos zna powod dla ktorego nie ma go wsrod nas - tzn. jest ale nie widze aby sie udzielal ;]Poprosił pewnego dnia o ban dożywotni. To było jeszcze na phpBB. Po amnestii wszystkie bany zostały zdjęte, ale jak widać- nie wie, albo nie chce wiedzieć. Zresztą, może któryś mod/admin lepiej wytłumaczy? (prosiimyyy ;) ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 cześć graham. Żeby nie było, że OT to z ostatnich wydarzeń syci szlifowanie garba :> Ja pier... Graham ile Ty masz kont ? :lol: Szlifowanie garba - buheheheehehe :lol: :lol2: :lol: Nie no dzisiaj sie chyba sam zabije przed kompem ze smiechu... ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Wcześniej miał lepszy. Na góglach jeszcze mi się udało zlepki poskładać (czasem google lepiej działa niż archive.org ;) ): "Jonas zwany Niezrównanym Ten Który Tańczy Na Kurhanach Wrogów Amator Nektaru Waginalnego, Narcyz Scurvysynus Maximus" Dobrze, że ja wtedy tego nie widziałem ;] W każdym razie przeczytałem sobie po raz kolejny topic o romecie i śmiałem się nie mniej niż za pierwszym razem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=170804 szlifowanie garba i bujanie sie po osiedlu :P Ale i tak plum syci :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaKaR Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 (edytowane) Poprosił pewnego dnia o ban dożywotni. To było jeszcze na phpBB. Po amnestii wszystkie bany zostały zdjęte, ale jak widać- nie wie, albo nie chce wiedzieć. Zresztą, może któryś mod/admin lepiej wytłumaczy? (prosiimyyy ;) ). o ile mnie pamięć nie myli to miał dosyć szczeniactwa itd. na forum, pozatym tylko nieliczni potrafili zrozumieć to co pisał, ale jak jonas popełnił posta to aż sie chciało go czytać. A to że forum miało swój lepszy klimat kiedyś to prawda ponad prawdy, kiedy sie zarejstrowałem żeby dowiedzieć sie jak zmenić fsb na moim ecsie, odkryłem wiele rzezcy które ludzie robią z komputerami :). Zanim tutaj trafiłem nie miałem pojecia że istanieje chłodzenie wodne komputerów, modyfikacje, podkęcanie, testowe :]. Tweak stał sie moim obowiązkowym punktem odwiedzin podczas pobytu w sieci ( ojciec do tej pory pamieta rachunki za modem ;)). Zawsze byłem raczej biernym uczestnikiem forum, ale tylko czytając to forum czułem się cześcią tej społecznosci chociaz nawet nie wiem czy mnie ktoś kojarzy :P.Dobra koniec bo się wzruszyłem :P. ps. Dodam tylko że szkoda że nie ma juz tutaj takiego klimatu, nie chce sie już przegladac miliona podfor subfor itd, nie ma już cierpliwych ludzi, tak jak mówili poprzednicy pasjonatów, seti sie już nie liczy :). ps2. Pamietacie konkurs gdzie było pytanie o ilość banów dla grahama ;) ? Edytowane 13 Marca 2006 przez MaKaR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 ps. Dodam tylko że szkoda że nie ma juz tutaj takiego klimatu, nie chce sie już przegladac miliona podfor subfor itd, nie ma już cierpliwych ludzi, tak jak mówili poprzednicy pasjonatów, seti sie już nie liczy :).True... Sam piszę od jakiegoś czasu tylko na Oślej, inne działy tylko czytam, choć również coraz rzadziej :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Alez sie zrobilo sentymentalnie - ale panowie ! Tweak byl jest i bedzie - a od nas zalezy jaki bedzie, tylko od nas. Wiec nie ma co biadolic jak emeryci :lol: Tylko brac sie do roboty [; :plum: :plum: :plum: :plum: Za dawke smiechu jaka mi dzisiaj zafundowaliscie - big thx for all. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 Jonas syci. Jak czytalem temat z goldwingiem to prawie sie nie posikalem, a jak by byly zdjecia tegoz wynalazku to pewnie bym to zrobil :lol2: :lol2: Pierwsze strony 111 stronicowego pluma tez niezle :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 (edytowane) nie no - ten romet i jego opis by jonas - poezja, czysta poezja !!! :lol2: leże jak zwierze i umieram :lol2: geniusz Edytowane 13 Marca 2006 przez janio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 14 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2006 mechl!k duży browar za odnalezienie tematu. Szkoda że już nie ma z nami jonasa. Jak się pojawiał jego post to z góry było wiadomo, że nie można mieć złego humoru ;] @MaKaR - też wlazłem na forum chcąc podkręcić swojego ECS'a :lol: Co do ważnych wydarzeń pamiętam jak nagle phpBB nie wytrzymał naporu userów. Tweak nawet przez cały dzień chyba nie chodził (była mała panika ;) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 14 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2006 Pozniejsze problemy zlaczem :P Heh milo sie wspomina stare czasy. Ja jak pierwszy raz zagadalem chcialem krecic swoja celine 566 na gigabycie ktory nie mial zmiany napiecia. No i zaczely sie zabawy z drutem :P Biedna celina latala na 950 i nie bylo wybacz :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 14 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2006 reed to był żelazny kanclerz B) . Jonas (słyszałem że był laureatem jakiegoś konkursu literackiego) Miope, Tomasir, Feluke e!Gr00bY ....... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 14 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2006 No, jonas był sam w sobie sztuką. Zrezygnował w zasadzie przez napływ lamerstwa i silnie nieletnich jednostek naszego społeczeństwa obdarzonych na Gwiadkę Neostradą, a niepotrafiących zrozumieć prostego języka, nie mówiąc już o jego wypowiedziach. GGadałem z Nim nieco potem i w ogóle się zniechęcił do internetu - zlikwidował nawet łącze w domu. Czasami się tylko ujawniał z firmy na GG. Ale i ten kontakt urwał się już całkowicie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pho Opublikowano 14 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2006 (edytowane) Szkoda, że Jonasa nie ma już wśród nas :sad: Czytając jego posty widzę, że był to człowiek pozytywnie zakręcony. Wielka szkoda, że nie ma go wśród nas(powtarzam się :-P ) Edytowane 14 Marca 2006 przez Maciag Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipo Opublikowano 14 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2006 Czasy sie zmieniaja, swiat idzie do przodu, czytam ten topic i aż sie sentymentalnie jakoś zrobiło, nie ma wielu znakomitych osób które były tutaj kiedy zaczynałem kariere, zresztą jak kazdy przyszedłem tutaj z problemem, pamietam jak reed tłumaczył mi w jaki sposób odblokowac mnożnik na Palomino .............. echhh ........... stare czasy odeszly bezpowrotnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 14 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2006 No tak, niezmienne jest tylko to, że wszystko jest zmienne. :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 14 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2006 A najlepsze bylo przejscie z depeeli. Najwieksi twardzeiele, ktorzy sie zarzekali, ze nie rusza tylka z miejsca gdy patrzeli jak sie tweak rozwija to bylo ich widac odrazu pod tymi samymi nickami badz zmienionymi (dla niepoznaki :P ). Dumny jestem, ze zapisalem sie w pierwszej setce uzytkownikow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...