Skocz do zawartości
Gość sialala

Najbardziej Zapadajace W Pamiec Momenty W Grach

Rekomendowane odpowiedzi

Gość sialala

Witam.

Jako ze moja zona zabrala sie wlasnie za Ico (pomagam jej troche przy potworach, bo sama sobie z nimi nie radzi), przypomnialo mi sie zakonczenie tej pieknej gry. I zdalem sobie sprawe, ze to chyba jedyna gra, przy ktorej zakrecila mi sie lezka w oku gdy ja konczylem. I teraz me pytanie do was:

 

Jakie momenty w grach (niekoniecznie konsolowych, ogolnie grach video) utkwily wam najbardziej? Do jakich gier wracacie pamiecia? Co was najbardziej urzeklo? I blagam - jesli spoilerujecie, uzywajcie znacznika [ spoiler ] :)

 

Moze zaczne:

 

1. Ico. W zasadzie cala gra. Choc najbardziej (oczywiscie poza koncowka) podobal mi sie mlyn. Tam tez najdluzej utknalem. Piekniejszych widokow chyba nie widzialem nawet w Oblivionie.

2. TESIV: Oblivion - pierwsze wyjscie z jaskini, akurat wstawalo slonce... Po prostu "chcialbym tam byc"

3. Silent Hill 2 - moment, w ktorym zaczynam sie domyslac zakoczenia.

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Ta kaseta video. Ten hotel... Chyba nigdy nie mialem czegos takiego, co by mnie o 3 w nocy, w ciagu tygodnia, gdy nastepnego dnia musialem wstac do pracy, zmusilo do dalszego grania, az sie wszystko nie wyjasnilo. I ta zmiana perspektywy postrzegania gry...

4. Duke Nukem 3D - pamietam, ze prawie spadlem z krzesla gdy okazalo sie, ze mozna w kinie puscic film, a potem w barze ze strip-teasem naklonic panienke do pokazania tego i owego. Myslalem, ze wiecej w grze video juz nie zobacze.

5. Half Life - "Don't shoot, we're scientists!"

6. Shadow of the Colossus - pierwszy olbrzym. Zanim zgralem w ta gre, wiedzialem o niej tyle, co bylo na pudelku, czyli "the game by creators of Ico". Przyznaje, ze szczeka opadla mi do ziemi. Reszta juz nie robila takiego wrazenia po Ico.

7. MGS3 - sam poczatek, gdy Snake laduje w dzungli

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Motyw z maska Raidena mnie rozbroil. Facet laduje, sciaga helm i co ja widze? Pikusia Raidena znowu! Prawie sie wscieklem

 

To chyba moja scisla czolowka. Najwieksze zaskoczenia ever. Rzeczy, ktorych albo sie nie spodziewalem, albo mimo tego, ze wiedzialem o nich wczesniej (i wiedzialem czego sie spodziewac) to mimo wszystko i tak zaskoczyly mnie nieziemsko. Macie cos takiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja krotko i zwiezle:

The Secret Of Monkey Island 2 - zakonczenie (chociaz i cala gra jest strasznie smieszna)

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Chodzi o motyw rodzenstwa i rodzicow w lunaparku, oraz o to ze cala ta przygoda to tylko zabawa dwoch braci. No i te LeChuck'owe oczy u jednego z braci:)

 

Conker - Live And Reloaded - Ubaw po pachy przez cala gre i ten angielski humor :D

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Final Fantasy III ( w japońskiej nomenklaturze 6) - scena kiedy śpiewasz arię w operze - Aria di Mezzo - świetny kawałek

 

MoonStone na Amidze - w ogóle gra mroczna że szok ale najgorsze było takie coś co przy potyczce nagle wychodziło z ziemi i po sekundzie nie miałeś już kolesia.... potem śniło mi się po nocach....

 

Alone in the Dark na PC - świetny klimat - i .... cudowna scena kiedy kończysz grę, po nocy nastaje dzień i wychodzisz z tego przeklętego domu... świetny podkład (wersja z audio na cd)

 

RTCW - niesamowity klimat i strach (misje w podziemiach)

 

Daggerfall - to poczucie, że możesz wszędzie pójść i wszystko zrobić, zjawiska atmosferyczne = deszcz, śnieg.... Świat gry był nawet rozleglejszy niż w oblivionie no i jazda na koniku była

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość sialala

Czy nie lepiej byloby ten topic umiescic w dziale Gry?

Balem sie, ze beda odpowiedzi typu: zakonczenie NFS:MW. Tutaj jednak zagladaja gracze z wiekszym doswiadczeniem w grach w ogole. Tacy, dla ktorych gry nie zaczely sie wraz z PC i Windows 2000/XP. Jak chcesz, mozesz przerzucic, ale pojawia sie teksty: to nie jest forum o konsolach. Wiem, ze moze nie pasuje to w 100% do nazwy podforum, ale jednak 90% dyskusji o Alternatywnych Platformach dotyczy maszynek do gier.

 

P.S.

Alone in the Dark - oh tak :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Mafia - zakonczenie

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

 

2. Painkiller

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

 

3. Schizm

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie bylo az tylu pamietnych momentow, ale...

 

- Elder Scrolls III: Morrowind: pierwsze wyjscie ze statku, gdy po raz pierwszy zaczynalem w to grac. Z ladowni prosto w piekne slonce, wode z Pixel Shaderem, chmury leniwie plynace po niebie, w tle widoczny Silt Strider a to wszystko okraszone cudowna muzyka :D

Drugi moment w Morrowindzie z kolei na koniec: po pokonaniu glownego zlego i skonczeniu Tribunala poszedlem do Vivec do swiatyni. Po zalatwieniu tam sprawy wychodze przed swiatynie, staje u szczytu wysokich schodow majac przed soba jak na dloni cale Vivec skapane w promieniach zachodzacego slonca... do glowy przyszedl mi wtedy cytat z ostatniej sceny Ghost In The Shell: "So, where does the newborn go from here?"

 

- Vampire the Masquerade: Redemption

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

 

- System Shock 2: wisielec i pierwsze spotkanie z jakims przeciwnikiem. Do tego ogolnie scenki, gdy idac korytarzem widzimy za szyba jak cos kogos goni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.MAX PAYNE

2.MAX PAYNE 2

3.HALF LIFE 2

 

:rolleyes:

lol

Widzisz sialala? wszedzie sie tacy znajda, o ktorych mowiles ;D zapadajace w pamieci momenty w grach, a ten wymienia nazwy gier xD

 

5. SSX 1 na PS2 - pierwsza gra, a raczej demo, jakie odpaliłem po kupnie tej wtedy nowiuśkiej konsoli. Jakie to piekne. Jaki śnieg. Jaka frajda i jakie tricki. Ale ten snieg :rolleyes:

4. Winning Eleven 10 - bramka strzelona po wkreceniu z rzutu rożnego ;D Do dzisiaj mi sie nie udało tego powtórzyć :D Piekny strzał na długi słupek i siata! Szczena na ziemi.

3. Tekken 3 - OMFG! ILE TU JEST CIOSÓW 0_o

2. Tomb Raider 1. Ale to piekne. Cały swiat w 3d. Mozna plywac! Jaka woda! Uczucie jakby sie naprawde nurkowalo. Niezapomniana chwila gdy pierwszy raz odpaliłem tą grę.

1. Do dzisiaj niepobity number UNO... Donkey Kong Country na SNES'a i moment gdy pierwszy raz ujrząłem lodową plansze i towarzysząca temu melodia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze raz ja, tym razem Medal Of Honor: Allied Assault i slynna scena z ladowania w Normandii zainspirowana Saving Private Ryan.

W pewnym momencie (biegniemy spod bunkra do okopu) zostalem z jednym HP (!), a za rogiem czail sie kaem. Mialem tylko jedna szanse, zeby zdjac strzelca, a potem wewnatrz bunkra jeszcze wieksza nerwowke, bo nie moglem popelnic zadnego bledu.

 

Final Liberation: stara strategia w klimatach Epic 40000. Fenomenalne wstawki filmowe z prawdziwymi aktorami, robiace wrazenie nawet dzis (pomijam bardzo silna kompresje).

 

Heroes Of Might & Magic III, ktoras kampania: bohaterem jest Solmyr the Wizard (specjalista w Chain Lightning) z armia skladajaca sie z jednego aniola. Kosil wszystko jak leci - aniol latal po mapie i nie dawal sie zabic, a Solmyr tylko co chwile czarami trzaskal. Z najprostszego Magic Missile wyciagal ponad 400 obrazen, co wystarczalo nawet na Arcydiabla :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny topic, ale do rzeczy :

-Morrowind : spadający mag na początku... jak słyszałem ten krzyk, to myślałem, że jakiś potwór i zacząłem się naprawdę nerwowo rozglądać.

Potem jeszcze pokonanie, w trakcie lewitacji, uciekającego atronacha ognia.. wypuściłem strzałę, żywiołak miał już minimalnie hp i gdzieś na granicy zasięgu mojego łuku trajektorie strzały i atronacha się zbiegły.... strzała prościutko w plecy, chyba nigdy tego nie zapomnę.

-Oblivion : działanie straży i NPC, ogółem :) to jest po prostu niesamowite, człowiek się zakrada do slepu po nocy, cichutko, skrada sie i nagle głos zza pleców 'STOP! You violated the law!'

-Prince of Persia(ten pierwszy), pamiętacie kościotrupa? A motyw z lustrem? A poziom 7? Do którego sią spadało? A podniesienie miecza? A walkę z grubasem? I stoikiem (lvl 8, pierwszy strażnik)...

-PoP:WW : walki i akrobacje :). No i niezapomniane pierwsze przeniesienie się w czasie, oraz ucieczka przed Dahaką.

-Disciples2 :Bunt Elfów: Pokonanie pierwszego strażnika stolicy, co za satysfakcja :)

-Outrun (ktoś jeszcze pamięta?) jak pierwszym razem wygrałem rzecz jasna

-TD3 : jak doszedłem do bodajże 5 poziomu :)

 

pozdrawiam

-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PC: w kolejności

Diablo 2 : ten klimat, klimta, klimat no i jeszcze raz klimat... , rozgrywka ktora sprawiła mi mnostwo frajdy, muzyka :D, Battle.net. ( niedługo bede kupował 5 kopie :D. Wcześniejsze się zniszczyły :D )

 

Blood (ten pierwszy) : moja pierwsza gra FPS, klimat, zło, szatan ipt :D

 

Commandos 1 : coś niesamowitego, spędzanie mnustwo czasu na planowaniu misji

 

PSX :

Medal of Honnor : Niezapomiane chwile podczas wyzwolenia świata z rąk nazistów

 

Tekken : Miła zabawa ze znajomymi

 

Collin 2 : Piękna grafika, niesamowita frajda z gry (nigdy nie lubiłem tego gatunku ;p )

 

FF VII : wiadomo :P

 

PS2 : ( dopiero teraz zaczynam zabawe z tą konsolą, lecz kiedyś dawno temu chodizłem grać do znajomego i pamiętam takie tytuły)

 

GT3 : Oczopad graficzny ( okres promujący tę że konsole w naszym kraju), bardzo miły system jazdy)

 

GTA VC: najlepsza jak dla mnie część z całej serji, mnostwo smaczków z tamtych lat, motor, laski na plarzy, ta muza, grafika, misje, młotek :P ( dla tej gry zaczełem inwestować w PC.... )

 

Więcej grzechów nie pamietam, mam nadzieje że bedzie jeszcze wiele gier ktore do mnie przemowią w taki sposób jak zrobiły to tamte gry do ktorych zawsze wracam :D

 

Pozdrawiam.. D:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to i ja dorzucę cos od siebie:

 

Do dziś jedna z moich ulubionych melodii jest muzyka z intro pierwszego i wg mnie najlepszego Splinter Cella. Podobne miłe wspomnienia wywołuje u mnie klimat zimowych wieczorów przywodzący na myśl pierwszego Max Payne, szczególnie poziom w hotelu i metrze. Żadna śmierć w grze nie zasmuciła mnie i nie wstrząsnęła mną tak jak śmierć Tommego w Mafii. Inna gra, która była genialna, lecz pamiętam ja przedewszystkim z racji okoliczności - pierwszy raz grałem w nią na playstation - Tony Hawk Pro Skater - muzyka z gry (a szczególnie z intro) do tej pory gości na mojej playliscie. Z fpsów utkwiły mi w pamięci trzy sceny: Omaha Beach z Medal of Honor oraz lądowanie w Stalingradzie i tamtejszy plac z Call of Duty. Co prawda niedawno grałem w Black, ale wrył mi się w pamięć poziom na cmentarzu ze snajperami. Eksplodujące od pocisków snajperskich nagrobki, za którymi się chowałem po prostu sprawiły, że zwariowałem... Z przygodówek pamiętam Prisoner of Ice i scenę na łodzi jak to to coś wyłazi ze skrzyni. Brrrr... Swoją drogą była to pierwsza gra, w która grałem na PC. Innym wg mnie wartym napomknięcia efektem z gry jest pierwsze odpalenie nitro w Need for Speed Underground - efekt sprawił że odkryłem znów ile przyjemności mogą dać ścigałki. Nie miałem tego od Need for Speed 2 w który przycinałem miesiącami. No i Fahrenheit... Tutaj ciężko cokolwiek szczególnego wymienić - po prostu cała gra zryła mi beret. Chociaż scena w łazience z padem wibrującym w rytm bicia serca... Aż się ciepło na sercu robi... Z nowej serii Prince of Persia zapadła mi w pamięć pierwsza ucieczka przed Dahaką i muzyka z Warrior Within. A jako że uwielbiam wszelkie statki żaglowe widok statku przy pełnym wietrze na tle zachodzącego słońca z Pirates of the Caribbean przyciągnęła mnie do tej gry na długo, mimo ze nie miała ona nic poza tym widokiem do zaoferowania...

 

Tyle pamiętam tak z biegu. Jak coś mi jeszcze przypomni to dopiszę.

Edytowane przez igomako

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doom 3 - wyjście do walki z boss'em

Doom - pamiętam jak się wystraszyłem gdy grałem w to pierwszy raz. Na koncu pierwszego epizodu wyskoczyło z teleportów do mnie dwóch baronów z tym ich fajnym rykiem.

Fort Apocalypse (Atari 65 XE)- czasem tak poprostu zdarzało mi się zrzucić bombę przy tankowaniu (miałem wtedy ze 4/5 lat)

Ninja (Atari 65 XE) - pokój z ostatnim bożkiem na samej górze

Another World - ucieczka z klatki

Shogo - rozwalanie pojazdów i malutkich ludzików w misjach gdzie sterowało sie robotem

Carmageddon - stadion!!! :D

Contra (NES) - skakanie przez wybuchający most na samym początku

Half-Life - początek gry

Half-Life 2 - momenty, w których można było dojżeć w oddali G-Man'a

NFS 5 Porsche Challenge - Normandia i moment, w którym można zrobić w powietrzu 720 stopni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Metal Gearl solid - generalnie cała gra mnie zaskakiwała, jest poprostu genialna.

 

Metal Gearl solid 3 - zakonczenie, popłakałem się.....

 

shadow of coloseus- tak samo jak wyżej, bardzo tajemnicza gra,-walka z bosami.

 

HL2 - nie wiem jak to się nazywalo dokładnie ale chyba Gravity Gun, moment gdy bawiłem się tą bronią.

 

Odword stranger wrath- pierwsza chwila gdy ustrzeliwałem swoją włąsną żywa amunicje.

 

Ninia gaiden- walka z pierwszym bosem, i ta genialna muzyka.

 

Jest jeszzce wiele takich miejscówek i gier, ale wymieniłem to co najbardziej zapamietałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maniac Mansion ( C64 ) - no tak gdzies +/- 86-87r ? z dwoma kumplami pocinalismy na tej przygodówce, a każdy z nas prowadził innego bohatera...Pamietam odlatującego w kosmoc kadilaka ;)

 

Universe ( Amiga ) - zaczypista przygodówka SF, a czemu zapamiętałem? Bo nie przeszedłem :)

 

Seria >>Monkey Island<< ( Amiga / PC ) - Syyyyyci do dziś :) Komedia absurdu ( ala Monthy Python ) w klimatach Voodoo. Ech piraci...karaiby...i rewelacyjna muza ( You Fight like a cow :P )

 

Seria >>Goblins<< ( Amiga / PC? ) - no co ja mogę napisać? TUNAMINE TUNAMINEDO :) Ci co grali wiedzą o co chodzi.

 

Seria Mortal Kombat - wiadomo

Seria Ishar - świetne Fantasy RPG,

Seria M&M - jw.

 

Aktualnie wychodzące tytuły to w 90% syf w ładnym opakowaniu. :P

Bo to wszystko już byyyłooo. Nic nowego - oryginalnego

Teraz gram jedynie na różnych MMO ( raczej testuję ) a i to jak czas pozwoli.

 

A czy ktoś z Was pamięta Lemingi ? :P

 

EDIT

Aaaa i zapomniałbym - Another World i Flashback - gigantyczne tytuły!!!

Edytowane przez MeWho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PC: w kolejności

Diablo 2 : ten klimat, klimta, klimat no i jeszcze raz klimat... , rozgrywka ktora sprawiła mi mnostwo frajdy, muzyka :D, Battle.net. ( niedługo bede kupował 5 kopie :D. Wcześniejsze się zniszczyły :D )

Dziekuje, ze przypomniales (jak moglem zapomniec :mur: ): Diablo 1 - ta muzyka, ten klimat, klimat, klimat, stojace tu i owdzie ksiegi opisujace skrawki historii arcybiskupa Lazarusa i nie tylko, ta losowosc, dreszczyk emocji jakie questy tym razem przyjdzie rozwiazywac... czy wspomnialem juz o klimacie?

 

Dwojka moim zdaniem nie ma nic z tego (ale to temat na oddzielna dyskusje :) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje, ze przypomniales (jak moglem zapomniec :mur: ): Diablo 1 - ta muzyka, ten klimat, klimat, klimat, stojace tu i owdzie ksiegi opisujace skrawki historii arcybiskupa Lazarusa i nie tylko, ta losowosc, dreszczyk emocji jakie questy tym razem przyjdzie rozwiazywac... czy wspomnialem juz o klimacie?

 

Dwojka moim zdaniem nie ma nic z tego (ale to temat na oddzielna dyskusje :) ).

 

heh nie jestem sam :D ...

 

Notabene chodziło mi o 2 części .. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie bardziej kimaty konsolowe :)

 

resident evil 1 - myslalem ze po wyjscu z mansion jest koniec a gry, a okazalo sie ze to dopiero polowa. druga polowe gralem ponad rok poniewaz strasznie balem sie grac w podziemiach z hunterami :D

 

metal gear solid - psycho mantis, powrot gray fox'a, piekna muza

metal gear solid 2 - najlepsze storyline ze wszystkich mgs i chyba dlatego tak nielubiana - ciezko zrozumiec o co chodzi.

metal gear solid 3 - koncowka to masterpiece. malo co sie nie poplakal tez. poczatek tez - "this is one for the history books-the worlds first halo jump. spread wings and fly. may the god be with you". ehh chyba sobie odpale to gierke

tak w ogole to cala seria mg jest piekna :)

 

kurushi - gra produkcji sony - trzeba bylo klocki ukladac jezeli sie nie mylo aby kolesia nie przygniotlo.. straszna gra i muza ktora wchodzi w glowe na dlugo

 

abe's oddysee - te potwory co wygladaly jak skorpiony

 

gta vc - tak jak ktos juz powiedzial.. muzyka i jazda przy zachodzie slonca na plazy

Edytowane przez phase

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abe Exodus (jeżeli dobrze pamiętam) - te wiadomości, gdzie jeden ze strażników stał z staromodnym mikrofonem i nawijał, pod koniec dawał do zrozumienia, że ma w d..ie całą firmę w której pracował.

Mortyr2 - bodajrze 3 misja. z powodu niemiłej sytuacji ladujesz na froncie. Przepraszam, po niemieckiej stronie frontu i to praktycznie niezauważony.

MGS1 - Przy walce z Psycho Mantisem pojawiający się czarny ekran z zielonym napisem "Hideo Kojima". Także przewidywanie naszych ruchów przez Mantisa było niezłe. Po dwóch dniach grania z kumplami dopiero odebraliśmy tę wiadomość w której gadał, że trza przełożyć pada do drugiego slotu. A już kumpel odbierał mu prawie połowę życia :D . Niezapomne też używania wibracji w padzie do masowania ręki.

Postal2 - używanie głowy jako piłki do nogi, lanie z dachu na gębę policjanta lub zwyczajne podpalanie wszystkiego w koło.

American McGee's Alice - ogólnie cała gra. Chodzenie dziewczynką z dużym nożem, kicia mizia (no może to kotka przytulaska mu troche brakowało, może przez ten kolczyk, przeogromny uśmiech, czy lekko potargane uszy... :P ) i jej dizajn, a szczególnie to pomysł - mroczna wersja Alicji w Krainie Czarów. Acha, jeszcze muzyka, troche imo schizująca (tak jak zresztą cała koncepcja gry), ale świetnie pasowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm chyba taki fenomen jak na tamte lata to byl:

Duke Nuken 3d - kurde no pierwszy raz moglem zrobic siku w kiblu, pograc w bilarda ,poolgadac (*)(*) za drobna oplata...no i te texty Duka...normalnie masakara. I pamietna Bitwa z bossem na stadionie Nie wiedzialem ze moj 486 da rade wycisnac taka grafe :D

Quake 1 - tak tak tak , specjalnie dla TEJ gry dokupilem drugie 4mb ramu (razem juz mialem 8 :D) Piekne widoki....pomieszczenia 3d przeciwnicy 3d no normalnie SZOK :D ale tez i 1 gra w ktorej zrozumialem ze nadchodza czasy pentiuma =/

Shadow Warrior - Hyh cos jak klon Diuka ale tez z niezlym jajem no i ta bron...MIECZ mmmm i ta krew . Kto gral ten wie o co chodzi

C&C RED ALERT - Budynki sie tak fajnie stawialo i cala reszta piekna :D

aa i chyba gra na ktora nigdy nie powiem zlego slowa :D

O P E R A C J A F L A S H P O I N T

RUUUUUUULEZ FOREVER :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fahrenheit! :) Cała gra, soundtrack(!) cudny, a scena ucieczki przed "niebieskimi" po ulicy, i walka z Oracle (? skleroza ;) ) świetne :)

SW: Empire at War...PL -> artudito.. :lol: jak można tak przetłumaczyć??

Ucieczka po dachu i oberwanie przez combinat włącznie z utratą świadomości na w HL2 też była niczego sobie ;)

Walki w PoP (wszystkie części) są kultowe :)

No i oczywiście pociąg w Splinter Cell PT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dorzucę Planescape : Torment za swój klimat, za fabułę i grywalnośc.

I te texty Morte'go (taka latająca czach) :)

Od biedy mogę też dorzucić Baldur's Gate 2 : Shadows of Amn. Duża grywalność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie ciężko mi wymienić kilka gier które najbardziej zapadły mi w pamięci. Narazie napiszę pierwszą część :) (kolejność przypadkowa)

1. Jumping Jack na Spectruma - ile ja się w tągre nagrałem, to była jedna z pierwszych gier wmoim życiu dltaego mi zapadła w pamięci

2. Jimy White Snooker ( jakoś tak) - świetny bilard na Amigę. Toczyłem ostre boje z moim ojcem w tą gre :)

3. Desert Strike (Amiga)- chyba tej gry nie musze opisywać :) Rewelacyjny shooter. Ta gra miała niesamowitą grywalność. Pięknie się wszystko rzowalało :)

4. Sensible World Of Soccer - dla fana piłki nożnej ta gra jest kultowa. do dzis pamiętam te niesamowite turnieje rozgrywane u mnie domu wraz z kumplami. kilkadziesiąt połamanych joystyków, bijatyki koleżeńskie :)

5. Mortal Kombat - jak pierwszy raz ta gre zobaczyłem to normalnie szczena mi opadła. Te postacie

wyglądały niesamowicie i do tego FATALITY :)

6. Wolfenstain, Doom, Duke Nukem 3D - klasyka FPS. Te gry miały niesamowity klimat którego dziś wileu grom brakuje

7. Diablo 1 i 2 - w jedynke grałem u kumpla bo jeszcze nie miałem PC ale i tak swoje przesiedziałem przy tej grze. Po wspaniałem 1 części 2 była obowiązkowa i nie zawiodła mnie

8. MOHAA - wileokrotnie przypominana plaża Omaha :)

 

Resztę grę wymienię a w innym czasie opiszę co dokładnie z nich zapamiętałem -Max Payne, Goblins, Indiana Jones ( stare przygodówki), Quake 1 i 2, Fahrenheit, Ghost Recon AW (Xbox 360), Rainbow Six 1, itd itd :) Czas spadać do domu więc więcej nie napisze teraz :)

Edytowane przez PawelDK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm no coz ja tez sie podziele swoimi wspomnieniami [;

 

Shadow Of Colossus

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Walka z latajacymi olbrzymami - poprostu cos pieknego , oraz zobaczenie pierwszego olbrzyma wgniotlo mnie w fotel - wiedzialem ze beda one wielkie ale nie azz tak.... [;

 

Legend Of Zelda : Ocarina Time

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Szczegolnie w pamiec zapadly mi mini gierki/questy , jazda na koniu [; , zmiana dnia i nocy ale i tak najbardziej uwielbialem łowic ryby ^^

 

Gran Turismo 3

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
SYSTEM JAZDY ! , cala konfiguracja wozow - tuning pod wzgledem osiagow [; oraz ilosc wozow. No i co jest wazne jedna z najladniejszych gierek na PS2

 

MGS 2 i 3

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
MGS 2 : Walka z typem na rolkach na poziomie High (tym najwyzszym - ktory odkrywa sie po 1 przejsciu gry), walczylem z grubasem dokladnie tydzien az zapamietalem wszystkie jego ruchy xD

 

MGS 3 : Moment przy opuszczonej fabryce (cala z czerwonej cegly), eliminowalem typow w jak najrozniejszy sposob bez podnoszenia alarmu ^^ . Caly system powalania przeciwnikow (nazywal sie jakos specjalistycznie)

 

PES 3

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Przegralem w ta serie z qmplem chyba z 300godzin jak nie wiecej, cale konstruowanie akcji, niesamowita rewelacja wzgledem PESa 2

 

Silent Hill 2

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Najlepsza czesc ze wszystich moim zdaniem , niesamowita fabula no i zagadka z fortepianem (chyba) - dokladnie jej nie pamietam ale wiem ze strasznie sie nad nia meczylem [;

 

Mafia

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Misja za miastem w stacji benzynowej no i ogolnie cale przedmiescia po ktorych jezdzielm jak glupi [; - swoja droga najlepsza gierka w klimatach gangsterskich zaraz po GTA xD

 

Half-Life 1/2

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
HL : walka z ogromynm pajakiem na placenie obcych DLUGOSC GRYYYYY!!

 

Hl2: Zawalajacy sie komin w czasie gdy plywalo sie lodka - niesamowity efekt [;

 

 

To takie najwazniejsze z nich [;

 

7. MGS3 - sam poczatek, gdy Snake laduje w dzungli

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Czemuz nie lubiles Raidena [; ? Gosciu troche metro ale ogolnie fajnie sie nim gralo ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pogranicze Crasha 1 i 2 (tylko zaznaczam, że wcześniej grałem w 3 część) - gdzy skończyłem 1, a zacząłem 2 część wkońcu zrozumiałem, że ta gra MA FABUŁĘ :lol:

Cannon Fodder 1 - Muzyka w intro, melodia przy ładowaniu misji, famfary przy zakończeniu misji, a nakońcu ta piękna, aczolwiek smutnawa melodia gdy pojawiało się "lost in service".

NFS5 - gdy zmniejszyłem ciśnienie na tylnej osi do minimum. Zapomniałem o tym a potem... a zresztą jak możecie to sami się takim wozidłem przejedźcie B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...