slavok Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2012 (edytowane) W przypadku FWD nie rozumiem dlaczego miałbym zakładać lepsze na tył. Argument, że tył może zacząć uciekać jest dla mnie nieprzekonujący, bo przy gorszych oponach na przodzie przy skręcie pojadę prosto albo nie wyhamuje i co mi po tym, że tył się trzyma na drodze? Jak tył ucieka to przy dobrych oponach na przodzie można skontrować i dodać gazu, żeby wyprowadzić auto. Przy gorszych z przodu jak auto pojedzie prosto zamiast skręcić to co? Bawić się ręcznym? Przy prędkościach rzędu 20 km/h może i tak, ale powyżej to głupota. jak przyłożysz bokiem w słup bo Twoje możliwości kontrowania będą jednak niewystarczające to zrozumiesz dlaczego lepsze na tył, chronią Cię tylko drzwi, a Twój baniak bardzo łatwo może się stłuc o słupek czy inną przeszkodę... z przodu masz metr blachy z silnikiem i poduszki, ale zapomniałem, że przecież liczy się to by się blaszki nie pogięły uj tam ze zdrowiem i życiem. Opony zimowe http://www.oponeo.pl/artykul/nowe-opony-na-tyl http://www.opony.com.pl/artykul/testy-michelin-adac-i-oamtc-lepsze-opony-na-tyl-czy-na-przod/?id=1069 http://www.auto-swiat.pl/1-lepsze-opony-zaloz-na-tyl dawać dawać minusy... "miszcze kierofnicy". :lol: Edytowane 7 Stycznia 2012 przez slavOK 7 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2012 (edytowane) Popieram slavok. W rowerze mozecie sobie lepsze opony zakladac na przod ;) W samochodzie nie ma zartow, lepsze na tyl bo jak wywinies [gluteus maximus] to powodzenia. Jak przod odjedzie, przynajmniej mozna miec pretensje tylko do siebie ze jechalem za szybko. PS. Przynajmniej wiecie jak skonczycie i o co /sarkazm off Edytowane 7 Stycznia 2012 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2012 ta. tyle opinii co postow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 a jak przyjdzie co do czego to nawet majac 4 identyczne kapcie zrobicie tak jak wczoraj, ze wchodzac w zakret 20kph (w ktory normalnie mozna wjechac 40 - skret z warszawskiej w sloneczna od centrum), skrecam w prawo a woz jedzie prawie prosto, zero kontroli, przeslizgnalem sie przez dwa pasy i na moze pol metra przed kraweznikiem chwycilem na tyle przyczepnosci, ze samochod skrecil i udalo sie oddalic od kraweznika. i prawie nowe opony zimowe i mala predkosc i teoria i czarny asfalt a i tak woz pojechal jak chcial, bo sie okazalo, ze byl lod. Bo w zyciu farta trzeba miec. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba_999 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 (edytowane) Trochę z innej beczki. Mam pytanie odnośnie obliczania składek OC przez ubezpieczycieli. Mianowicie, jak udzielone odpowiedzi na poniższe pytania wpływają na wysokość składki? - ilość km robiona rocznie - w sensie im więcej tym lepiej, bo większa praktyka? Czy im mniej tym lepiej, bo mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś nam zrobi a kuku? - ile razy auto jest używane w tygodniu - jak wyżej - stan cywilny - tutaj wiem, że w przypadku mężczyzn, najmniej zwyżek dostają żonaci z dziećmi - garażowanie - rozumiem, że garaż indywidualny wypada najlepiej - ale czy oni to sprawdzają? No i pytanie ogólne - co powiedzieć ubezpieczycielowi, żeby mniej zapłacić? :D Targować się chyba nie da? Bo o ile ilość km robioną rocznie są sobie w stanie przeliczyć, to odpowiedzi na pozostałe pytania chyba nie są do sprawdzenia... Chyba, że się mylę? Edytowane 8 Stycznia 2012 przez seba_999 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_k Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 Trochę z innej beczki. Mam pytanie odnośnie obliczania składek OC przez ubezpieczycieli. Mianowicie, jak udzielone odpowiedzi na poniższe pytania wpływają na wysokość składki? - ilość km robiona rocznie - w sensie im więcej tym lepiej, bo większa praktyka? Czy im mniej tym lepiej, bo mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś nam zrobi a kuku? - ile razy auto jest używane w tygodniu - jak wyżej - stan cywilny - tutaj wiem, że w przypadku mężczyzn, najmniej zwyżek dostają żonaci z dziećmi - garażowanie - rozumiem, że garaż indywidualny wypada najlepiej - ale czy oni to sprawdzają? No i pytanie ogólne - co powiedzieć ubezpieczycielowi, żeby mniej zapłacić? :D Targować się chyba nie da? Bo o ile ilość km robioną rocznie są sobie w stanie przeliczyć, to odpowiedzi na pozostałe pytania chyba nie są do sprawdzenia... Chyba, że się mylę? Co roku dzwonie do paru ubezpieczycieli i za kazdym razem o co innego pytaja... Wiek: ponizej dwudziestuparu lat niektorzy daja zwyzki bo wiadomo mlodosc musi sie wyszalec Stan cywilny: kawalerzy lubia sie rozbijac pod dyskotekami Kilometry na rok: jak jestes emerytem wyciagajacym fure tylko w niedziele to zrobisz 2 zamiast 20 tysiecy kilometrow w rok Garazowanie: mnie bardziej pytali o kod pocztowy miejsca zamieszkania i kod pocztowy miejsca pracy Sprawdz wiecej niz 2-3 oferty bo niektorzy ubezpieczyciele daja ceny jak z kosmosu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba_999 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 Wiem wiem ;) Ponoć Allianz jest jednym z droższych ubezpieczycieli, a z 6 różnych w moim przypadku i tak zaoferował mi najtańszą składkę. Ponawiam jednak pytanie, bo dalej nie wiem na jakiej zasadzie jest ustalana stawka OC, czy dużo zależy od odpowiedzi na te pytania zawarte powyżej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 Ważne jest również miejsce zameldowania. Jak liczyłem dla siebie pół roku temu OC+AC to różnica w ubezpieczeniu w Warszawie a LZA to prawie tysiak przy max zniżkach... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 na niekorzysc LZA? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 Miejsce garażowania to ma chyba znaczenie przy AC a nie przy OC. Co do posiadania dzieci, jakiś czas temu sprawdzałem to u jednego ubezpieczyciela za dzieci była zwyżka, u drugiego zniżka. Zwyżki/zniżki są też za markę, w PZU za Citroena była zwyżka, Fiat miał zniżkę ;) (ciekawe czy jak ktoś ubezpiecza Fiata to dalej są zniżki na Fiata czy sytuacja się odwraca :?: :rolleyes: ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KonradGT Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 w fwd bym wolał lepsze na przodzie, w rwd musiałbym się zastanowić. W RWD to ja polecam w ogóle zainwestować w dobre opony :D Szybkie wyprzedzanie, redukcja o dwa biegi, gaz w podłogę i idę ładnym bokiem po dwóch pasach, chociaż temp na +, aczkolwiek opony łyse ;) BTW, to nie był mój samochód i nie byłem do końca świadom ogumienia, a raczej jego braku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter Opublikowano 9 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2012 na niekorzysc LZA? na korzyść:) w wawie wychodziło mi ponad 2700 za pakiet a w LZA coś ok 1800... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamboocha Opublikowano 9 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2012 Również popieram slavOK-a mam auto z napędem na 4 buty, jak miałem starsze kapcie zimowe na tyle rok temu to łatwiej zamiatał dupskiem na śniegu i miałem raz ciepło w majtach z tego powodu. Przy najbliższej okazji zmieniłem z przodem i auto stało się bardziej przewidywalne. W obecnych warunkach - deszczowo, mokro +2* +5*C zimówki (195/65/15) w 2 aucie (saab) w ogóle nie kleją na 2 biegu czego o letnich nie mogę powiedzieć ale ciut śniegu i z podwórka nie wyjadę na letnich bo mam pod górkę, trzeba się męczyć do wiosny... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piec22 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 (edytowane) Wczoraj jadąc przez park narodowy, musnąłem sarnę. Trochę farby ze zderzaka odprysnęło i to wszystko, musiałem trącić ją w nogę, ale nie wiem jakie szkody u sarny, bo od razu odskikała dalej w las. Spojrzenie sobie w oczy przy prędkości ~90-100 kmph - bezcenne. Hamowałem, wolałem walić w nią, niż machnąć kierownicą i strzelić w drzewa rosnące zaraz przy drodze. Skubana wyskoczyła z lasu i stanęła na środku drogi. :/ Edytowane 10 Stycznia 2012 przez piec22 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 (edytowane) (...) W obecnych warunkach - deszczowo, mokro +2* +5*C zimówki (195/65/15) w 2 aucie (saab) w ogóle nie kleją na 2 biegu czego o letnich nie mogę powiedzieć ale ciut śniegu i z podwórka nie wyjadę na letnich bo mam pod górkę, trzeba się męczyć do wiosny... Hmm, ciekawe u mnie w temp >10* faktycznie jest tragicznie, ale jak temperatura spada poniżej 7* to niezależnie czy mokro, sucho czy śnieg trzymają jak należy i z trakcją nie ma żadnych problemów do tego przy rwd :wink: Z tymi lepszymi na tyle to faktycznie może i racja, ale może pojawić się problem przy ruszaniu z zasypanego podwórka i wtedy kolce na tyle będzie można sobie w [gluteus maximus] wsadzić :lol: Edytowane 10 Stycznia 2012 przez chemiczny_ali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Wole mieć problem z wyjazdem z podwórka niż kręcić bąka przy zmianie pasa na jakiejś drodze szybkiego ruchu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Ta... A najlepiej dwa i to na autostradzie :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/395110_182946785137291_180571678708135_308729_543415661_n.jpg Taka ciekawostka. http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/374600_189354764496493_180571678708135_327330_1448298507_n.jpg To chyba do topicu smiechu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Daj spokój to, że kilkanaście lat temu te auta były jako tako mało kogo interesuję. Natomiast dużo większe zainteresowanie powoduję fakt, że dzisiejszy Saab to jakiś żart pod względem jakości wykonania i użytych materiałów :D pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/395110_182946785137291_180571678708135_308729_543415661_n.jpg Taka ciekawostka. http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/374600_189354764496493_180571678708135_327330_1448298507_n.jpg To chyba do topicu smiechu O, chińskie samochody. Mówią, że kiepskie, prawda to? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reaktiv Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Moja Ibi zdechla :( zgasla w czwartek i juz nie odpala. Wymienilem palec, kopulke, przewod zaplonowy, cewke i nic. Slychac ze kreci, ale nie odpala i 200zl w plecy :( Teraz sie zastanawiam, czy poslac do mechanika, ktory nie wiadomo ile policzy sobie i ewentualnie pozniej dalej dokladac do skarbonki, czy spalic to dranstwo, zrzucic ze skarpy i zapomniec, po czym kupic cos nowego do 10k... Eh -.- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Sprawdź pompę paliwa, nawet jak ją słychać po przekręceniu zapłonu to odepnij wężyk paliwa i zobacz czy jest ciśnienie. Najlepiej jak byś mógł manometr podłączyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reaktiv Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Nie moge nigdzie znalesc gdzie sie ona znajduje :/ Moze ktos wie? Ibiza II 96r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Pewnie w bagażniku albo pod tylną kanapą jest gdzieś otwór bo pompa oczywiście musi znajdować się w baku a z reguły jest dostęp do niej od góry. Ale wężyki możesz odpiąć pod maską. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Daj spokój to, że kilkanaście lat temu te auta były jako tako mało kogo interesuję. Natomiast dużo większe zainteresowanie powoduję fakt, że dzisiejszy Saab to jakiś żart pod względem jakości wykonania i użytych materiałów :D pzdr dzisiejszy? z tego co obserwuje to jest to w ogole zart, vel skarbonka bez dna. dzis nie ma dobrych ogolnie aut. pomijajac te, ktore maja juz kilkanascie lat ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 (edytowane) jak przyłożysz bokiem w słup bo Twoje możliwości kontrowania będą jednak niewystarczające to zrozumiesz dlaczego lepsze na tył, chronią Cię tylko drzwi, a Twój baniak bardzo łatwo może się stłuc o słupek czy inną przeszkodę... z przodu masz metr blachy z silnikiem i poduszki, ale zapomniałem, że przecież liczy się to by się blaszki nie pogięły uj tam ze zdrowiem i życiem. Zgodzę się z Tobą. ;) Jednak tak zastanawiam się z punktu widzenia zwykłego kowalskiego, który jeździ do 50km/h w mieście i często na rondach. Rondo. Jak nie ma przyczepności, to my skręcamy kierownicą w lewo a przód dalej ucieka prosto. Jednak gdybyśmy mieli lepsze opony na przodzie (mniejsze uciekanie przodu) i gorsze na tyle , to samochód zachowałby się trochę jak "na ręcznym" i wyprostowałby się nie powodując szkód. Bardzo dobrze rozumiem argument o zdrowiu, masz rację, zdaję sobie też sprawę, że na rondzie dwu pasmowym, jadąc po wewnętrznym pasie moglibyśmy po prostu wjechać w kogoś (gdyby był na zewnętrznym). Jednak takie "zastanowienie" wyniosłem z ostatniej jazdy po oblodzonym rondzie. Jechałem FWD , musiałem zaciągnąć lekko ręczny, żeby nie pocałować się z krawężnikiem. ;) Zapewne jest to taka sama sytuacja jak z zapinaniem pasów, na ogół warto zapinać, ale raz na 1000 przypadków "dobrze, że nie były zapięte". ;) Kończę wywód. EDIT : Żeby nie było, ja zawsze twierdzę, że nie warto oszczędzać na oponach, więc mniej więcej co trzeci sezon mam już nowy komplet opon, bo tylko to łączy moje maszyny z podłożem. ;) Edytowane 10 Stycznia 2012 przez MaciekCi 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reaktiv Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 (edytowane) Znalazlem pompe, ale szczerze mowiac nic z nia zrobic nie moglem :D Niedosc, ze 4 weze, to zacisniete metalowa obojema, wiec ni cholery nie wiedzialem jak sie za nie zabrac, a pod maska to nawet nie wiem ktore :D Nic, trzeba zawiesc jutro auto do mechanika, niech zobaczy co jest. Jedynie co widzialem, to w przezroczystym wezu nie bylo paliwa, a chyba powinno? Edytowane 10 Stycznia 2012 przez reaktiv Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Stycznia 2012 Nie zaglądałem nigdy do brzuszka Ibizy, ale w jaszczombie pompa paliwa jest na górze baku i można do niej zajrzeć przez klapkę pod tylną ławeczką. Po przekręceniu kluczyka jeszcze przed odpaleniem słychać, jak pracuje podając paliwo w przewody. Brak wygłuszenia znakomicie ułatwia diagnostykę samochodu :> Jakieś "Sam naprawiam" w pdfie do tej Ibizy masz? Może będzie narysowane co i jak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reaktiv Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2012 Tzn no, pompe juz znalazlem pod tylna kanpa, tylko ze nie moglem jej wykrecic(jest tam pierw taka wielka, czarna pokrywa, ktora ciezko odkrecic) ani odpiac wezykow. Po przekreceniu kluczyka na zaplon, czy nawet proba krecenia nic nie uruchomila, w sesie, nie bylo slychac by pompa pracowala, takze chyba to bedzie przyczyna. W dodatku na tym czarnym wieczku bylo tyle syfu, ze chyba od 1996 roku NIKT nigdy tam nie zagladal, filtr paliwa to pewnie juz nie istnieje... oO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2012 dzisiejszy? z tego co obserwuje to jest to w ogole zart, vel skarbonka bez dna. dzis nie ma dobrych ogolnie aut. pomijajac te, ktore maja juz kilkanascie lat ;] W sumie masz rację, że wszyscy oszczędzają, ale ale... Jak wsiadłem do trzyletniego 9-3 to kopara mi opadła, takich rzeczy nie spotkasz w innym trzyletnim aucie no chyba, że również jest ciach!em produkowanym przez GM. Pozdzierane napisy na przełącznikach świateł czy kierunków :blink: Poszukaj czegoś takiego u konkurencji :wink: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...