Skocz do zawartości
KrOOliK89

Samochód do 10 000zł

Rekomendowane odpowiedzi

Volvo V40 to niezły wozik, wyglądem ciekawszy od oklepanych golfów, audi 80 itp. Skrzynia biegów nieprecyzyjna, poza tym we wnętrzu samochodu nie widać wpływu przebiegu, całkiem wygodne siedzenia i dobre wykończenie.

Sam takiego szukałem, ale z klimatyzacją nie znalazłem w takiej cenie, a klima musiała być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu odrzuciles e36? 318tds raczej nie ma problemu z padajaca pompa wtryskowa oraz z chlodzeniem! Szybkie to moze nie jest ale napewno oszczedne! pogadaj z FIPA :)

Drogie czesci? eee jakos mam bmw i powiem ze czesci sa naprawde tanie! Np sprzeglo sachsa kompletne 500zl nowe amorki sachs kolo 200zl na sztuke (SACHS!) A jakies przecietniaki to za 200zl komplet wyrwe. Owszem ceny do e30 podalem ale zaufaj mi e36 nie jest wiele drozsze (o ile wogole jest!).

Jak kupisz zadbany egzemplarz i bedziesz go szanowal to odwdzieczy Ci sie dluga i bezawaryjna eksploatacja oraz malym spalaniem! A przy tym jest wygodne i ma dobre wlasciwosci jezdne:) moze przy 318tds nie ma super dynamiki ale tez katastrofy chyba nie ma (choc przyznam nie jezdzilem!).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu odrzuciles e36?...

Nie tyle odrzuciłem, co nie znalazłem odpowiedniego egzemplarza, a czekać dłużej już mi się nie chciało. TDS taki oszczędny nie jest, więc wchodził w grę 316, 318 M43 z gazem sekwencyjnym i koniecznie klimą albo benzynka odpowiednio taniej. Generalnie egzemplarze które oglądałem, albo były dresiarsko przerobione, albo blacha już miała silniejszą rdzę.

 

Niemniej już teraz wiem, że następnym autem będzie BMW albo merc klasy C, jakoś tylny napęd bardziej mi odpowiada, nie ma wpływu napędu na kierownicę. Biorę nawet pod uwagę za jakieś pół roku zakupić sobie taniego E30 albo E28 jako drugie auto tylko dla samej przyjemności z jazdy od czasu do czasu. Golf jest nudny, za to nawet rower mieści się do środka (mam kombi).

Edytowane przez pomiar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może Volvo V40 97-99r, Diesla można mieć za ~12k, więc benzyna powinna być tańsza

hellyeah, ile zrobiles Volvo V40, ze je polecasz? Ja zjezdzilem S40 1.8, Audi 80 1.8S i Audi A4 B6 1.9TDI.

Takiego padla jak S40 to nigdy nie widzialem, kupilismy je z salonu i przy 130kkm posypal sie najpierw mechanizm roznicowy a pozniej cala skrzynia. Dobra moglo sie zdarzyc ale zawieszenie to byla tragedia. Serwis o kant [gluteus maximus] obic. A Audi 80 sklepalem juz 400kkm i o dziwo wymieniam klocki, olej, leje benzyne i jezdze. Ostatnio kabelek mi przerdzewial od alternatora, bo jest jeden i ten sam od nowosci (te Audi kupilismy w 91 ze Szwecji, rok produkcji 91), zawieszenie ani razu nie wymieniane, o A4 B6 nie bede pisal, bo ma 130KM, 6 biegow, czarne, w avancie, jest po prostu mega fajne, super sie jezdzi i ogolnie nie sprawia zadnych problemow. Tak wiec kupuj stary Audi 80 i nie patrz na stan licznika, bo krecony byl 100 razy. Liczy sie stan faktyczny auta, nawet jak ono ma 300kkm to sklepiesz nim nastepne 200kkm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, ze zdarzaja sie trupy, jednak jakos posrod Audi ich malo, bo 80 bardzo duzo jezdzi w dobrym stanie. S40/V40 to nie to Volvo co kiedys.

 

ps. znajomi chwala? a nie wiesz, ze kazda sroczka swoj ogonek chwali?;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafiliście z ojcem na trefną sztukę. Mój ojciec ma Opla Vectre. Gdybym miał się kierować tą sztuką to Opel byłby najgorszym samochodem jaki wyprodukowano po II wojnie światowej. Padło w nim wszystko co mogło i co było najdroższe. (3x skrzynia biegów, pompa paliwa, pompa oleju, i wiele wiele pier.dołek które ogólny koszt też by nieźle wywindowały). Uszczelnia silnik do dnia dzisiejszego pomimo wydania na ten cel już ponad 1500zł.

W rodzinie V40 ma kuzynka z mężem. Chwalą sobie jego niezawodność, wygodę (dobrze wyposażony) i prestiż.

Jeżeli coś walnie to trochę drożej ale za to pada rzadziej niż w tej klasie samochodach.

Sam się zastanawiam nad S40/V40

Dopóki nie przejrzałem cen roczników 97/98 to myślałem, że to są luksusowe samochody nie dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@elomelo znajomi mechanicy co się autami zajmują, w sumie nie znam nikogo kto by miał obecnie to autko, a co do Audi 80, to jest samochód historia :] u mnie już 300tys. i jeździ ostro (tfu tfu, żeby nie zapeszyć). 80 też nie gniją za bardzo, bo były dobrze ocynkowane, dobrą 80 można wyciągnąć już za 6-7tys. rocznik ~91.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie a co sądzilibyście o jakimś mietku?

np. 124

http://moto.allegro.pl/item343520387_szybk...imatyzacja.html

albo taki dajmy na to C 280

http://otomoto.pl/mercedes-c-280-gaz-sekwe...y-C4799440.html

 

Kiedyś jeździłem troche 20-letnim 124 3.0 z lpg i powiem szczerze że tym sie cholernie wygodnie wozi ;) Niestety nie wiem jak wyglądają koszty eksploatacji.

Słyszy sie też że diesle merca dobijają miliona przebiegu, choć nie wiem ile w tym prawdy, c

eny niestety też dobijają :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do bmw e36, to za dobry egzemplarz, z dobrym wyposażeniem trzeba dać bliżej 15 tys., aniżeli 10tys. zł. Te auta naprawdę potrafią rdzewieć i nie jest tak łatwo znaleźć zadbanego, zużycie też bardziej widać, aniżeli w VW/Audi. A80 pod tym względem jest łatwiej kupić, bo raz, że jest więcej zadbanych, a dwa, że blacha ocynkowana.

Fakt faktem E36 naprawdę fajne auto, ale za 10tys. to już trzeba się naszukać aby znaleźć nie zużyte, ze zdrową blachą.

Edytowane przez pomiar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaeres, a coz to za prestiz?;] Przeciez to nawet nie klasa srednia tylko duzy kompakt. O Oplu to mi nic nie mow, bo mielismy Tigre i wysypalo sie wszystko, moze to konkretny egzemplarz ale odetchnelismy po pozbyciu sie tego strucla. :)

Benito, wspomniales o coupe, choruje na Audi 90 Coupe Quattro i teraz uwaga najwazniejsze 2.3 20V 170KM ale niestety te egzemplarze sa strasznie drogie i ciezko trafic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaeres, a coz to za prestiz?;] Przeciez to nawet nie klasa srednia tylko duzy kompakt. O Oplu to mi nic nie mow, bo mielismy Tigre i wysypalo sie wszystko, moze to konkretny egzemplarz ale odetchnelismy po pozbyciu sie tego strucla. :)

Benito, wspomniales o coupe, choruje na Audi 90 Coupe Quattro i teraz uwaga najwazniejsze 2.3 20V 170KM ale niestety te egzemplarze sa strasznie drogie i ciezko trafic.

No ja widząc na ulicy Volvo S40 sądziłem, że to są jakieś fury pokroju conajmniej merca C-classe albo BMW E36 - które przyznasz, że w swojej klasie są droższe od odpowiedników innych marek przez co są prestiżowe.

Więcej, sądziłem że takie Volvo jest o klase wyżej od np. 10 letniego merola C-classe.

W każdym niemal modelu wszystko elektryczne i klima a nie żadko i skórka się trafia w ogłoszeniach. Do tego bezpieczeństwo, które trzyma tradycję tej słynnej marki.

Ja im więcej czytam o tym samochodzie tym bardziej się do niego przekonuje.

 

PS. Zwykłej beczki A80 nie wziąłbym w życiu. Niech i sobie będzie solidny i tani w utrzymaniu. W 2008 wygląda jakby był z poprzedniej epoki motoryzacji.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja widząc na ulicy Volvo S40 sądziłem, że to są jakieś fury pokroju conajmniej merca C-classe albo BMW E36 - które przyznasz, że w swojej klasie są droższe od odpowiedników innych marek przez co są prestiżowe.

Więcej, sądziłem że takie Volvo jest o klase wyżej od np. 10 letniego merola C-classe.

To jest dokładnie klasa merca C i bmw E36, przy czym w środku jest nieco ciaśniejszy od merca C. Mam nawet wrażenie, że w golfie 3 jest więcej przestrzeni, niż w S40, dlatego S40 komuś może się wydawać klasę niżej, aniżeli jest w rzeczywistości. Edytowane przez pomiar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy S40 jest oparty o plyte podlogowa Focusa II, wiec wiadomo, ze wielkoscia w srodku nie zaskoczy (to samo dotyczy starego modelu). Sam przymierzam sie do nowej S40 D5, ale narzeczonej wnetrze nie odpowiada, wiec jeszcze nic nie wiadomo ;) Bede musial znalezc jednak odpowiednie argumenty, gdyz na grafitowych 18" autko calkowicie zawladnelo moim sercem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@elomelo widzę, że jesteś dosyć negatywnie nastawiony do Volvo, no ale ok ;) każdy ma swoje zdanie, fajnie jakby wypowiedział się jeszcze jakiś inny użytkownik Volvo V40.

@BENITO Nie jakieś tam Volvo, tylko są to porządne auta, i tak na marginesie B4 to już jednak przeżytek i nie wygląda lepiej ;) chociaż nie wiem jakie byś te "felunki" nie założył.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym drozszy samochod tym wyzszy prestiz? uh, dosc dziwne podejscie, wrecz bez sensu, prestiz zapewnia historia i linia modeli, tak wiec najdrozszy Fiat nigdy nie bedzie Audi a Volvo S40 nigdy nie bedzie A4/E46/C klasa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mozecie powiedziec o mondeo mkII, rocznik 98-99, silnik 2.5 v6. Jak z niezawodnościa tego modelu, cenami części itp. ? Wiadomo, "ford [ciach!]o wort" ale ja w takie uprzedzenia nie wierze, tym bardziej ze znajomy przejezdzil mondeo 300k km bez wiekszych napraw. Zastanawiam sie czy trafil na dobry egzemplarz, czy po prostu mondeo jest dosc bezawaryjnym autem. Z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ano ford jak ford...

mondeo mial moj ojciec i tatus mojej bylej dziewczyny...auto jako auto fajne, przestronne wygodne fajnie sie prowadzi ale jednak [ciach!]lki zabijaja te auta...co chwile cos...

no i rdza...niby nowe auta a z rdza ciagle problemy...

o silniku nic nie powiem nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym polecił Leganzę. Wiadomo, to Daewoo, ale akurat ten model jest bardzo ładny, myślę że duzo ładniejszy od aut bardziej prestiżowych marek w tych cenach. W tej cenie może nie dostanie się pełnej wersji, ale i tak w każdej jest klimatyzacja i wszystkie szyby elektryczne, kontrola trakcji i to genialne wspomaganie(porównywalne z Mercedesem ojca). Ja swoją kupiłem z uszkodzonym silnikiem i wyjdzie mnie około 8000zł ze swapem na taki z Vectry z 2001 roku(wszystkie części newralgiczne już kupione, w tym tygodniu będzie przekładka). Sporo ich jeździ na taksówkach i są dośc niezawodne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przyznam koledze racje co do Leganzy. Miałem okazje przejechać się kilka razy taką z dwu litrowym motorkiem.Bardzo fajny samochód,wnętrze też przyzwoite jak na daewoo. Jak dla mnie to za miękkie zawieszenie ale dla innej osoby może to być pozytyw, Ogólnie spory plus dla tego saamochodu. No i jak to srekal34 powiedział dosyć tanie są i cześći też nie są drogie jak na tą klasę samochodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podsunęliście mi tą Leganze. Prawdę mówiąc kiedyś z kilka lat temu sąsiad miał Leganze na pełnym wypasie i siedziałem w nim.

Nie siedzę na co dzień w autach ze skórą, pełną elektryką (nawet fotela kierowcy) i z klimatronikami. Do tego całkiem niezłe nagłośnienie miał i gdyby mnie zamknęli w środku bez oglądania z zewnątrz to nie uwierzyłbym, że to koreańczyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego audi czesci masz za grosze.. i jest ich kupa takze na szrotach... o volvo i bmw sie nie wypowiadam bo nie wiem. Wiem tylko ze ogolna opinia o volvo jest taka ze czesci drogie.

Ano to już nie prawda ;) częsci do Volvo są co raz bardziej dostępne, czytałem w Auto Świecie, że jeszcze rok temu był z tym problem, a w tym roku jest dużo dużo lepiej, wystarczy zerknąć na allegro ;).

Co do cen, to w niemczech za 2,5tys € można dostać na dieslu już. (tak mówił gość który jeździ dosyć często na zachód i ma już swoje układy)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, "ford [ciach!]o wort" ale ja w takie uprzedzenia nie wierze,

ja na to powiem że " nie każda morda pasuje do forda"...

 

tatko miał mondka mk2, 98r, zrobił na nim grubo ponad 200tyś i jedyne wymiany to płyny, klocki i tarcze. Niektóre elementy zawieszenia wymienione dopiero przy ok 200tyś km, wcześniej nic. A i tak były to groszowe sprawy.

Silnik żyletka - o pojemności 1,8 115km przy spokojniej jeździe ojca ( głównie trasa,niezbyt zakorkowane miasto) palił ok 8 l paliwa i ani grama oleju od zmiany do zmiany.

W środku przyjemnie, klima, elektryka, abs itp.

Niestety przez ostatnie 3 lata użytkowania ruda się trochę na niego uwzięła - głównie nadkola i progi ale to przez to że tatko nie dbał o blachy, nie konserwował itp.

Ja mam 10letnią pume i zero rudy jak narazie.

 

Ale niestety tak jest że fordy i ruda idą w parze - trzeba troche poszukać żeby trafić na zdrowy egzemplarz. Najbardziej newralgiczne miejsca to właśnie progi, nadkola i drzwi. Ale reszta ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...