Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Przenosisz stronicowanie na drugiego SSD => problem rozwiązany.

Ale, kupując SSD zakładam że jesteś na tyle mądry że masz ok.2GB Ramu - można wyłączyć plik stronicowania, a najlepiej to dokupić do 4GB Ramu - i można grać bez pliku stronicowania ;]

2 GB RAM to za mało do SSD bo przy 2 GB i tak plik stronicowania jest intensywnie wykorzystywany (sprawdzałem w Windows XP SP3)

Dołożenie drugiej kości do 4 GB zminiło sytuację i plik stronicowania przestaje być intensywnie zapisywany.

 

...

Jednak przy 4GB ramu system jako taki nie korzysta z pliku stronicowania co łatwo sprawdzić w menagerze. Zresztą czuć to po szybkości działania.

Mały teścik zrobiłem dla Windows XP SP3 (porównałem wykorzystanie pliku stronicowania przy 2 GB i 4GB RAM)

Podczas pracy systemu z 4 GB RAM nie zaobserwowałem wykorzystania pliku stronicowania, nie jest on całkowicie wykluczony z użytku

i pzykładowo w sytuacji błędu bedzie do niego zapis.

Podczas uruchamiania systemu plik stronicowania jest jednak intensywnie zapisywany pomimo 4 GB RAM.

Konkluzje są takie:

1. Do SSD i Win XP mocno wskazane jest 4GB RAM nie tylko dla wydajności ale i dla zachowania trwałości SSD.

(może wystarczy 3 GB ale nie sprawdzałem bo nie małem kości mniejszej niż 2 GB) .

2. Jeśli mamy w systemie dysk magnetyczny i czesto uruchamiamy komputer to dla zdrowia SSD lepiej umieścić plik stronicowania

na dysku magnetycznym, podobnie zresztą jak inne pliki często zapisywane.

Edytowane przez dwaIP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myślę .. to nie jest czasem paranoja z tą trwałością ssd ?:> 2-5 lat gwarancji jest więc trzeba zapisywać jak najwięcej żeby zepsuł się w kresie gwarancji. a jak się dyskowi uda po gwarce to i tak za 3 lata takie ssd warte dzisiaj 1000zł będzie kosztowało najwyżej 200...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

tak sobie myślę .. to nie jest czasem paranoja z tą trwałością ssd ?:> 2-5 lat gwarancji jest więc trzeba zapisywać jak najwięcej żeby zepsuł się w kresie gwarancji. a jak się dyskowi uda po gwarce to i tak za 3 lata takie ssd warte dzisiaj 1000zł będzie kosztowało najwyżej 200...

To ciekawe podejście do tematu - z punktu widzenia amortyzacji sprzętu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myślę .. to nie jest czasem paranoja z tą trwałością ssd ?:> 2-5 lat gwarancji jest więc trzeba zapisywać jak najwięcej żeby zepsuł się w kresie gwarancji. a jak się dyskowi uda po gwarce to i tak za 3 lata takie ssd warte dzisiaj 1000zł będzie kosztowało najwyżej 200...

Wedlug mnie to jest nieco bledne myslenie. Pad dysku oznacza utrate calosciowo wszystkich danych - niedopuszczalne. To raz. Dwa - niech Ci przez okres gwary wymienia 2-3x , to przy ich startowych cenach juz za to i tak zaplaciles...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa, szczególnie że większosć tak jak ja trzyma tam tylko OS a na magazyn mają zwykły HDD :P

Chwila - TY i ci z tego tematu. To nie oznacza , ze Kowalski , ktory wywali 1000 bedzie o tym wiedzial.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa, szczególnie że większosć tak jak ja trzyma tam tylko OS a na magazyn mają zwykły HDD :P

Taki sprzęt jest po to aby był szybki i niezawodny a nie do biegania z reklamacjami.

Załatwianie reklamacji to koszty, strata czasu i gwarancja to też nie jest coś niezawodnego.

Bardziej się opłaca wstawić 4 GB RAM (różnica w cenie pomiędzy 2 GB nie jest duża)

SDD z zamulonym plikiem stronicowania to zamulony system (chyba nie o to w SSD chodzi)

Podobnie system będzie szybciej wstawał jeśli plik stronicowania będzie na innym dysku.

Ochrona SSD przed zapisem to jednocześnie przyspieszenie komputera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

SDD z zamulonym plikiem stronicowania to zamulony system (chyba nie o to w SSD chodzi)

Podobnie system będzie szybciej wstawał jeśli plik stronicowania będzie na innym dysku.

Ochrona SSD przed zapisem to jednocześnie przyspieszenie komputera.

Nawet SSD bez kaszy szybciej stawia system na nogi niż dowolna kombinacja HDD - odnoszę wrażenie że nie wiesz o czym piszesz. Zgadzam się że SSD powinno się chronić przed zapisami - ale w przypadku gdy ma ono zintegrowany cache efekt spowolnienia przy zapisie nie występuje.

Nie wiem czy widziałeś, ale zrobiłem test przy wielu działających procesach i dziadek CoreV1 wygrywa z Raid0 oraz 2 niezależnymi dyskami. Teraz pewnie przyczepisz się że to było na Linuxie - ok, tylko wyobraź sobie że windows też posiada cache systemu plików, zresztą sam możesz spróbować - oprogramowanie jest darmowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przyszedł do mnie SAMSUNG 128GB MLC.

 

Dysk nie jest dostępny raczej w naszych sklepach, wzmiankę o nim znalazłem tutaj, ale przeszukiwałem wiele źródeł, aby kupić SSD (jeden już mam - OCZ SOLID) niekoniecznie VERTEX bo drogawy, ale coś nieoparte na JMicronie. Więc spróbowałem, a przekonał mnie jeden post na forum zagranicznym:

Dołączona grafika

 

Marketingowe parametry dysku są na tle nawet JMicron'owych modeli (OCZ CORE, PQI czy innych tej generacji...) dosyć słabe = 90R/70W. Ale kto ma dysk SSD to wie, że nie 260R/180W się liczy a czas dostępu i cache (no i poniekąd kontroler). Nie mam w tej chwili źródła ale czytałem (jak znajdę to wrzucę), że Samsung włożył tam 32MB cache'u, swój własny kontroler no i oczywiście swoją pamięć MLC.

 

Dysk wygląda z wierzchu tak:

Dołączona grafika

ale nie ma napisu SAMSUNG i 128GB, po prostu OEM'owy golas.

 

Od spodu:

Dołączona grafika

 

Dyski są co jakiś czas dostępne na allegro np tutaj

 

Dysk jest zamiennikiem 500G Toshiby w Laptopie SONY VAIO VGN-FW41E/H. Masakra. Nowy laptop z wyższej półki a dysk taki muł. PO instalacji antywirusa nie mogłem patrzeć ja to wszystko wolno się ładowało.

 

A teraz? Windows 7 startuje ekspresowo, pulpit pojawia się od razu, ikonka klepsydry tylko mruga i znika. Aplikacje ładują się momentalnie. Zresztą kto ma SSD ten wie. No i popieram słowa z forum, które mnie skusiło do zakupu. Dysk jest bardzo dobry, nieporównywalnie lepszy od RAID'ów HDD. No i 650zł za 128G to dobry deal :rolleyes:

 

Aha tak gwoli uzupełnienia:

Dołączona grafika

 

POLECAM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

/będzie wstęp, by szkic kontekstu zrobić/ :

1. Mimo, że to badanie ‘terenu’ na długo przed zakupami to mocno zaciekawiliście mnie nowymi generacjami SSD. A po początkowym sceptycyzmie śledzę teraz już kwestię prawie w trybie ‘zajawkowym’. ;)

2. Jednak ustaliłem sobie cenę zaporową na 1000zł za kompletne rozwiązanie, że tak powiem ‘dysku twardego’. Czemu 1k pln, ktoś pomyśli? Ano tyle właśnie kosztował mnie RAID 10 z 4x Seagate’owych 250’tek 2 lata temu. Oraz wydaje mi się to punktem końcowym szeroko pojętego rozsądku***. :)

3. Na dzień dzisiejszy po lekkim rzucie okiem co jest dostępne, zapewne robiłbym przeskok na 4x Samsung F3 500GB.

LECZ : kto ma podpięte 4 HDD (nawet 1 talerzowców) to wie, że milusie to dla ucha nie jest.

//By w końcu uciszyć stadko w RAID potrzeba by 4 x Scythe SQD co podbija zabawę o 600+zł. Obudowa odbiera mi nawet tą możliwość bo ma jak 90% Towerów tylko 5 zatok 5,25” (te cholerne niby elo-pr0-szyny na dyski) Mając dvd i panel zalmana… nie wcisnę w nią 4 scythe sqd. Przeskok w dół z cm-690 na cm-590 to kolejne +300zł… Robi się więc nagle niepotrzebnie drogo.//

 

4. I tak właśnie docierasz czytelniku do punktu myślowego jaki pojawił się mi w głowie – hmm ciekawe jak się ma SSD obecnie? A widzę tu że ma się całkiem nieźle!

Przeczytałem ten cały temat i temat o Vertex i cieszą mnie opinie/wyniki oraz solidne spadki cen w ciągu ostatniego roku w temacie SSD.

 

5. Teraz jest prośba do testujących SSD : kilka osób kupiło lub chce kupić sobie 2 sztuki SSD, stawia RAID-0 i robi testy. Czy ktoś mógłby zrobić test również w RAID-1, słownie: jeden ;) Taki układ z SSD mógłby dać zastępstwo RAID-10 z 4xHDD.

Od razu mówię jakby ktoś planował mnie nawracać na tryb „0” – odpada z definicji.

 

PS. poza testami mile widziane inne przemyślenia ws "ssd_raid-1"

-----

*** oraz dlatego, że lista ‘chcianych’ zakupów przy ciasnym budżecie wyprzedza mi rzeczywistość chyba na 5lat w przód :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki sprzęt jest po to aby był szybki i niezawodny a nie do biegania z reklamacjami.

Załatwianie reklamacji to koszty, strata czasu i gwarancja to też nie jest coś niezawodnego.

Bardziej się opłaca wstawić 4 GB RAM (różnica w cenie pomiędzy 2 GB nie jest duża)

SDD z zamulonym plikiem stronicowania to zamulony system (chyba nie o to w SSD chodzi)

Podobnie system będzie szybciej wstawał jeśli plik stronicowania będzie na innym dysku.

Ochrona SSD przed zapisem to jednocześnie przyspieszenie komputera.

Popieram. Już w "czasach" dysków HDD popularny był zabieg przeniesienia temp i pliku stronicowania do ramdisku , co przyspieszało Windows'a

 

Wypowiadam się jednak w innej sprawie - mam zamiar przystąpić do rzeszy osób instalujących system na pamięci SSD (bo dyskiem tego nazwać nie można, przecież tam nie ma żadnego "dysku" )

ale proszę podać przykłady i ewentualne nazwy programów, jak dokładnie sprawdzić czy na pamięciach SSD pojawiło się uszkodzenie .

W przypadku magnetycznych dysków bad sektory są alokowane i odpowiednie programy wykrywają ile takich alokacji miało miejsce, natomiast nie wiem jak dokładnie zweryfikować SSD.

Z góry dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam forumowiczów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiego programu do tworzenia ramdisku używasz?

Gavotte RAMDISK, freeware. Jak masz 4GB ramu, to przed uruchomieniem program wrzucasz do rejestru plik ram4g.reg potem uruchamiasz ramdisk, instalujesz go (Install RAMDISK) wybierasz rozmiar (predefiniowane wielkości, przy 4GB rozsądne jest 768, gdyż właśnie takiego obszaru nie wykorzystuje 32-bitowy OS), wybierasz literę, Media type: Fixed MEDIA i APPLY.

 

Jedynie w Viście mi nie działało wykorzystanie niezarządzalnej pamięci, w XP i 7 po wrzuceniu pliku do rejestru (je tam m.in. informacja o wykorzystywaniu PAE) dysk R: ma etykietę Ramdisk + PAE (768MB ramdisku leży w obszarze powyżej ~3.25GB), w Viście 32-bit tylko Ramdisk (co znaczy, że Ramdisk zjadał pamięć poniżej ~3.25GB)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gavotte RAMDISK, freeware. Jak masz 4GB ramu, to przed uruchomieniem program wrzucasz do rejestru plik ram4g.reg potem uruchamiasz ramdisk, instalujesz go (Install RAMDISK) wybierasz rozmiar (predefiniowane wielkości, przy 4GB rozsądne jest 768, gdyż właśnie takiego obszaru nie wykorzystuje 32-bitowy OS), wybierasz literę, Media type: Fixed MEDIA i APPLY.

Skad masz ten plik? W paczce z Gavottem nie mialem tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawartość pliku ram4g.reg (bez linii ze znakami równości):

 

====================================================================

Windows Registry Editor Version 5.00

 

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\RRamdisk\Parameters]

"UsePAE"=dword:00000001

====================================================================

 

a jakbyś chciał ściągnąć całość to tutaj.

 

a tutorial masz tutaj z tym, że ktok 4 robisz tylko w XP (w 7 nie trzeba tego robić, zaś w Viście nie ma tego pliku boot.ini)

Edytowane przez malkovich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No z tego oczywistego powodu, że 64-bitowy system widzi całe 4GB pamięci (przy 4GB zainstalowanych).

 

And it isn't a good idea to do that on 64bits OS. There aren't any proofed benefits.

 

Myślę, że autor miał na myśli fakt, że w 32-bitowym systemie pamięć powyżej 3.2GB i tak się marnuje i przeciwstawił to sytuacji dla OS'a 64-bit, gdzie instalacja ramdisku "zjada" pamięć z której korzysta OS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś dotarł do mnie Intel G2 160GB. Zanim zastąpi dysk w laptopie porobię trochę testów w wolnym czasie i wgram najnowszy firmware (na nalepce jest wersja FW: 02G9 czyli najnowsza dostępna) jaki ma się pojawić na dniach.

 

W porównaniu z Vertexem 120GB ma o 40GB większą pojemność i w miarę zjadliwą cenę - choć i tak wysoką jak na SSD. OCZ Vertex'a występuje w wersjach 120 i 250GB więc Intel wpadł na dobry pomysł by mieć w ofercie 160GB, który ma większą pojemność niż 120GB ale nie aż tak wysoką cenę jak 250GB Vertex. Pod system jak i magazyn danych w postaci pojedynczego dysku do laptopa jak znalazł.

 

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

 

 

Kilka słów o samym wykonaniu dysku. Sprawia wrażenie tandety. Jest wyraźnie lżejszy niż Vertex 120GB. Aluminum, z którego wykonana jest obudowa nie jest jednolitego koloru tylko z wyraźnymi fazami. Zdjęcie spodu nie chciało mi wyjść więc tego nie widać. Czarna plastikowa ramka też nie wzbudza zaufania. Jednak wykonanie OCZ stoi na o wiele wyższym poziomie. Nawet A-Data lepiej wygląda od tego Intela :lol2:

 

Ale nie zapominajmy, że jest to SSD, które ma działać, a nie wyglądać ;)

 

Ewentualnie napiszcie jakie dokładnie testy Was interesują :) Vertexa 120GB już nie mam ale mogę porównać do A-Daty :)

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...