Anime

[zzizzy]

Doujin Work też jest podobne.

[Gość]

Grobel Pierwszy odcinek HOTD jest spoko, co prawda kilka sytuacji wywołuje drwiący uśmiech, ale sakura i zombie? To chciałem zobaczyć :D

 

Do 5 odcinka jest spoko, potem jest tylko gorzej :>

[JROX]

Właśnie widzę :D

9 epek zaczynam zaraz i muszę odwołać moje wcześniejsze słowa.

Tylko cycki i zombie, nic więcej tu nie ma... no i kwitnąca sakura, ale o tym już pisałem [;

___________________________

 

 

Zakończenie... to nie jest zakończenie, ale przynajmniej można zrozumieć że oglądało się poczynania niezłych nak%%wiaczy :lol:

Jako anime typowo rozrywkowe, z mózgiem odłożonym daleko w przedpokoju jestem skłonny ocenić na 8 :D

Edytowane 22 Września 2010 przez JROX

[AragornPL]

zzizzy, Doujin Work już dawno temu widziałem :P

Edytowane 22 Września 2010 przez AragornPL

[master4life]

Nadrobiłem trochę zaległości, Code geass zarówno pierwszy jak i 2 sezon oceniam na 8.

Edytowane 22 Września 2010 przez master4life

[JROX]

Tylko 8? Słabo coś...

 

Hmm ostatnie "normalne" anime jakie oglądałem to Eve no Jikan, od tego czasu psuje sobie psychikę i tak na dzisiaj trafiło się Nyan Koi!

Gość zastraszany przez koty, w dodatku mający na nie alergię :lol:

[master4life]

Też omsknąłem się o Nyan ale nie mogę tego przetrawić, nie ten klimat :(

Podobnie Omamori Himari, 4 epki i mam dość. Chyba wrócę do bleach'a, jestem już w tyle z jakieś 100 epków...

[JROX]

Też miałem jakiś czas temu do ogarnięcia 100 epków Bleacha.

Idzie na raz, pomijając miejsca gdzie nie ma akcji itp to zaraz nadrobisz ;)

[zzizzy]

Nic nie stracisz, nie oglądając Bleacha ;) Ciągle fillery i fillery - pociąć się można.

[JROX]

Już nie gadaj...

Jak się Bleacha umiejętnie ogląda to cały czas są walki, a fillerów w ogóle nie widać :D

[borsuczy_król]

Umiejętnie = wcale. ;)

Wolę mangę czytać, przynajmniej nie marnuję tyle czasu i nie muszę patrzeć na tą budżetową animację.

I na dodatek anime jest ocenzurowane.

Edytowane 24 Września 2010 przez borsuczy_król

[Orgiusz]

Już nie gadaj...

Jak się Bleacha umiejętnie ogląda to cały czas są walki, a fillerów w ogóle nie widać :D

 

Chyba miałeś lepszą wersję niż ja :lol2: Mnie właśnie dobiły fillery.

[JROX]

Umiejętnie = omijanie fillerów i przewijanie między walkami :lol2:

Dlatego szybko to idzie ;)

 

 

 

Sengoku Basara, całkiem fajne ;) Jak ktoś lubi na przykład... mechasamuraia. :D

 

"Oyakata-sama, Yukimura. Oyakata-sama!, Yukimura! OYAKATA-SAMA!, YUKIMURA!" :lol2:

Edytowane 24 Września 2010 przez JROX

[Vennor]

Wciąż nie potrafię się zmusić do Erin.

 

Kannagi - generic, jak to zwykli mawiać Anglosasi. Szablonowe postaci uwikłane w pospolitą fabułę. Bohater-niezguła, check. Wstydliwe dziewczę, check. Odważne dziewczę, check. Pochopnie wyciągane wnioski, check. Pantsu, check. Pettanko, check... I tak dalej. Można obejrzeć, mając na uwadze, że nie należy spodziewać się niczego rewelacyjnego. Itsa Sony!

 

Kara no Kyoukai - Uhu, wieje nudą. Odstawiłem po dwóch filmach. Nie linczujcie mnie. :P

 

Swoją drogą, może nieco poniewczasie o tym wspominam, ale wiecie, że Satoshi Kon zmarł?

 

 

 

coraz

. Który to już raz? Edytowane 26 Września 2010 przez Vennor

[zzizzy]

Wiemy, wiemy. Trzeba będzie koniecznie zobaczyć jego Yume Miru Kikai.

[AragornPL]

Mi natomiast została ostatnia część Kara no Kyoukai, ale coś nie mogę znaleźć tych dwóch wolnych godzin. O Satoshim Konie wiemy od dawna, nawet sam to chciałem napisać, ale uważałem, że uznacie to za beton i powiecie 'staaaaaare'.

[Thomas]

Z ostatnio obejrzanych:

"Giant Killing" - 8.5 - realistyczne anime piłkarskie - młody trener z pomysłami ma za zadanie wyciągnąć drużynę z ostatniego miejsca tabeli, temat oklepany, ale całkiem strawnie podany. Anime skończyło się w połowie sezonu, tak więc można przewidywać kontynuację. Anime ma tylko trochę dziwne tempo - raz mamy upchane 2 - 3 mecze w jednym odcinku, innym razem jeden mecz na 4 odcinki (akurat ten najważniejszy).

[Gość]

innym razem jeden mecz na 4 odcinki (akurat ten najważniejszy).

 

:lol:

[Orgiusz]

Obejrzałem Witchblade. Ograniczę się jedynie do komentarza aby Japończycy trzymali się z dala od ekranizacji amerykańskich komiksów. Papka straszna gdy czegoś wymaga się od anime.

Są na horyzoncie jakieś inne porażki tych dwóch narodów?

[zzizzy]

Iron Man od Madhouse za niedługo ma wyjść. Podobnie Wolverine. Trailery to cudeńka.

 

Madhouse x Marvel Comics Anime Iron Man & Wolverine | Hypebeast

[Orgiusz]

Logana widziałem dawno temu jako ciekawostkę ale patrząc po ostatnich doświadczeniach z MadCow+GONZO szczerze boję się efektów prac Marvel+MAD House. Pewnie gdyby nie musieli się trzymać czegoś na kształt PEGI 11 to mogłaby to być genialna fuzja amerykańskiej historii i japońskiego wykonania. Coś jak komiks WeaponX bez cenzury. :cry:

[Michaelius]

New Berserk Anime Project Launching (Updated) - Anime News Network

 

to chyba nie wymaga komentarza ;)

[Vennor]

Oby nie skończyło się, jak ostatnio, na 25 odcinkach.

[Marcin_gps]

DAMN [;

[zzizzy]

O KUTWA! Nareszcie się doczekałem doczekaliśmy!

 

fuck yes ;)

 

Skriny z wersji demo:

 

Edytowane 28 Września 2010 przez zzizzy

[Michaelius]

Czyzby po screenach patrzac mieli jechac 100% wedlug mangi?

[Orgiusz]

Szkoda że ominę ten tytuł ze względu na miażdżące wrażenie jakie wywarła na mnie manga. Może gdy cała historia się zamknie... Do tego czasu - oglądam Kurau na przemian z czytaniem Shin Angyo Onshi ;]]]

 

Czyzby po screenach patrzac mieli jechac 100% wedlug mangi?

 

Szczerze wątpię dlatego wolę nie psuć sobie smaka.

[zzizzy]

A ja mam nadzieję, że zaadaptują twórczość Susumu Hirasawy - jego muzyka sprawia, że produkcje mają to "coś". Nie trzeba nowych kawałków komponować, wystarczy, że wykorzystają OST z anime i gier. ]:->

 

 

Logana widziałem dawno temu jako ciekawostkę ale patrząc po ostatnich doświadczeniach z MadCow+GONZO szczerze boję się efektów prac Marvel+MAD House. Pewnie gdyby nie musieli się trzymać czegoś na kształt PEGI 11 to mogłaby to być genialna fuzja amerykańskiej historii i japońskiego wykonania. Coś jak komiks WeaponX bez cenzury. :cry:

 

GONZO to, wg mnie, słabe studio. Inwestują kupę pieniędzy w animację, a nie skupiają się na fabule. Przykładem niech będzie Gin'iro no Kami no Agito. Przepiękna kreska, świetny (wybitny wręcz) opening z akompaniamentem Kokii i jej Cyouwa oto, a jednocześnie kulawa kreacja postaci i brak głębi. O Madhouse się nie boję - doświadczenia umocniły mnie w przekonaniu, że to kapitalne studio. Ale to hamerykańce stoją za tym wszystkim - oby nie spartolili po całości.

Edytowane 28 Września 2010 przez zzizzy

[Orgiusz]

Oj oj - patrz co dołożyli do Gin'iro... ;] http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=creator&creatorid=735 :)

[zzizzy]

Ech, czyli widocznie miałem pecha co do wyboru produkcji w ich wykonaniu. Ze szkodą dla nich, widząc nazwę studio przy kiepskim anime, w dużej ilości przypadków obrywa właśnie studio. ;)

 

Dobra, GONZO - przepraszam, że was obraziłem :)