Skocz do zawartości
Twój Pan

F1 Sezon 2010

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem tyle, blogoslawiona hostrelia (zohan!) :lol: ze swoja strefa czasowa bo na 12 do pracy :rolleyes:

 

Nie wiem jak to bedzie w tym sezonie, 3 sezony z rzedu nie opuszczony chyba ani 1 wyscig w TV, tyle ze ten rok sam bede sie scigal w niedziele wiec nie bedzie jak ogladac kolejne wyscigi :-|

 

Zapowiada sie zaje*****

 

EDIT: Jest wkoncu jakies podcast z tym co stalo sie z BWM jak walil bez skrzydla? Kolejny drop out czy kolizja? :blink:

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig nareszcie pierwsza klasa. Od samego początku do ostatniego okrążenia działo się na torze i to wiele! Kubica bezbłędny i zasłużone 2 miejsce. Szkoda Vettela, bo już drugi raz stracił P1. Hamilton po wczorajszych ekscesach na drodze dziś szalał na torze jak wściekły byk. Oby więcej wyścigów miało deszczową aurę, to będzie się działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak warto było wstawać rano. Wyścig ciekawy, ale na kolejne GP nikt nie zagwarantuje deszczu, który zawsze usprawnia ten nudny sport ;>

 

Nastepny jest w Malezji, a ze to pora deszczowa to moze im pogoda "dopisze". Dzisiejszy wyscig powinien byc pokazowym, akcja prawie przez dwie godziny a i Kubicy udalo sie w ukonczyc wyscig na swietnym miejscu i przelamac ta zla passe.

Edytowane przez KrzychuG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Swoją drogą to bolid Renault pokazuje potencjał. W końcu długo się bronił przed Hamiltonem, potem Massie nawet raz nie udało się zbliżyć, a stan opon mieli podobny.

 

Button za to zmiażdżył w kwestii opon, pierwszy zmieniał i nikt się do niego nie mógł zbliżyć.

 

 

W kwalifikacjach różnicę są duże, ale tempo wyścigowe czołówki dość zbliżone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie może czy będzie gdzieś powtórka wyścigu na jakimś kanale? Szukam w necie ale nie znajduje.

Niestety imprezowałem i GP nie wdziałem <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Niestety ale wcześniej nie moglem tego stwierdzic ale takie wyscigi oglada sie najlepiej jak sie zna bardzo dobrze tor, a do tego ze gramy prawie  codzinnie w f1 , jeszcze lepiej jak sie na nim jeździło i wie w jakie zakrety mozna wchodzic szybko a w jakie nie. Ogladanie staje sie ciekawsze , do tego dopiero wtedy dowiadujemy sie jak ciezko jedzie sie za kims i probuje sie go wyprzedzic.  Takie są moje odczucia :) nie chce nikogo obrazić.

 

Wyscig pierwsza klasa. Walki i emocji co nie miara. Gdyby nie wpadka , byłby dublet Mclarena które są piekielnie szybkie. 

 

Bolid kubicy nie zawiódł, widać że samochód ma potencjał który jest jeszcze do wykorzystania. Hamilton jechał za Kubica jak małolat a w porównaniu ze spokojna i rozważna jazda Kubicy. Tak trzymać.  

Edytowane przez qbass

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wynik rewelka, dużo farta ale i mądra taktyka + dojrzałość, Pietrow musi się jeszcze dużo uczyć, nie musiał na zimnych gumach tak ostro wchodzić w zakręt (patrz przepuszczenie guzika przez Robcia)

dla mnie najlepsze zawody od 12 m-cy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Niestety ale wcześniej nie moglem tego stwierdzic ale takie wyscigi oglada sie najlepiej jak sie zna bardzo dobrze tor, a do tego ze gramy prawie  codzinnie w f1 , jeszcze lepiej jak sie na nim jeździło i wie w jakie zakrety mozna wchodzic szybko a w jakie nie. Ogladanie staje sie ciekawsze , do tego dopiero wtedy dowiadujemy sie jak ciezko jedzie sie za kims i probuje sie go wyprzedzic.  Takie są moje odczucia :) nie chce nikogo obrazić.

 

Wyscig pierwsza klasa. Walki i emocji co nie miara. Gdyby nie wpadka , byłby dublet Mclarena które są piekielnie szybkie. 

 

Bolid kubicy nie zawiódł, widać że samochód ma potencjał który jest jeszcze do wykorzystania. Hamilton jechał za Kubica jak małolat a w porównaniu ze spokojna i rozważna jazda Kubicy. Tak trzymać.  

 

Potwierdzam, znam kady tor z rFactor (F1 RFT, FS ONE) i oglada sie bardzo dobrze bo wiem kiedy moge sie spodziewac jakiejs akcji. Caly wyscig fantastyczny, ciagle sie cos dzialo, balem sie isc do kibla zeby nie przegapic jakiejs akcji ;]

 

Prawda jest taka ze przewaznie dzieje sie cos na starych torach, bo wszystkie nowe stworzone przez "nadwornego projektanta F1" (albo raczej nadwornego blazna) Hermanna Tilke wygladaja moze ladnie ale na tym koncza sie ich zalety. Sami kierowcy wielokrotnie mowili ze na nowych torach nie ma miejsc do wyprzedzania, a taka Australia, Brazylia, czy Hiszpania to po prostu cuda :)

 

10 ways to revive Formula One - bardzo ciekawy art o tym jak wskrzesic F1 zeby bylo tym czym powinno. Osobiscie nie ze wszystkim sie zgadzam, ale zdecydowanie wszystko zwiekszylo by atrakcyjnosc.

 

Kubica perfekcyjnie :)

 

Jesli chodzi o Hamiltona - smieszy mnie ten koles, plakal ze przegral przez strategie, ale prawda jest taka ze gdyby go nie zawolali drugi raz to do mety dojechal by na felgach biorac pod uwage fakt ze w ogole nie potrafil zadbac o opony co szczegolnie bylo widac gdy co chwile narzekal na nie jadac za Alonso, moge sie jedynie domyslic ze probujac wyprzedzic Kubice rowniez totalnie je zajechal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmieszy nie śmieszy, ale trzeba przyznać, że to dzięki niemu najczęściej dzieje się coś na torze. Może jeździ jak "wariat", ale przynajmniej jest ciekawie :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, nigdzie nie mowilem ze jezdzi jak dziadek, mi tez sie podoba ze daje z siebie wszystko ;) Ale smieszy mnie to, ze teraz bedzie szukal winnych i "dowie sie czyja to byla decyzja" haha no po prostu wybuchlem smiechem gdy to uslyszalem, decyzja byla racjonalna biorac pod uwage jak zuzywal opony i to ze utknal za Kubica, gdyby on i reszta zjechala po kolejny komplet, jak zapewne mysleli w mclarenie to po powrocie na tor Hamilton mial by juz nad nimi duza przewage, ale on teraz placze bo Buttona nie sciagneli i to on wygral wyscig. O ile jako kierowce cenie go za umiejetnosci i walke na torze, o tyle jako osoba jest strasznie nadety i uwaza sie za boga co mnie irytuje piekielnie.

 

edit:

Nic dziwnego ze Kubicy tak sie spieszylo na mete :D - klik

Edytowane przez Powerslave

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Chyba żeby zdąrzyć na samolot i uciec od niej jak najszybciej.

 

 

Swoją drogą ciekawe czy wiedział kto będzie wręczał nagrodę za drugie miejsce. Dołączona grafika

Edytowane przez Harry Lloyd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Bahrainie też mu wyszedł start, ale podobnie jak w Australii przedwcześnie zakończył wyścig <_<

Zobaczymy jak będzie w Malezji, może to "wina" bolidu, że można szybko wystartować :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie obejrzałem powtórke. Po prostu WOW! Super wyścig i za to kocham F1!

 

Niesamowite jak ciasno dojechali. Shumacher do Rosberga straszny dystans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem neta przez weekend więc nie udzielałem się na bieżąco.

 

Wyścig w Melbourne był CUDOWNY - cały czas walka na torze, wspaniała jazda Hamiltona i Alonso, perfekcyna jazda Roberta (obrona przed Hamiltonem i Felipe naprawdę świetna) i atomowy start Felipe.

Emocje od startu do samej mety. Coś NIESAMOWITEGO, oglądanie GP na Albert Park to była czysta przyjemność :D

 

Na dodatek super tekst Alonso do inżyniera: "Nic mi nie mów o Hamiltonie" gdy Lewis zbliżał się świetnym tempem do dwójki Ferrari :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś linki?

najlepszego!

 

Na dodatek super tekst Alonso do inżyniera: "Nic mi nie mów o Hamiltonie" gdy Lewis zbliżał się świetnym tempem do dwójki Ferrari :D

-Hamilton 3.5! 3.5!

-Ok! I don't wanna know!

miszcz! :lol:

 

Wyścig na serio zacny. Nie wiem jak dawno widziałem ostatni raz ostrą walkę aż do ostatniego kółka. Żałuję, że nie widziałem wyścigu na żywo, ale taka prawda, że kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje. ;-)

 

PS. Usunęli filmik? Ja wciąż mogę go oglądać i nie dostałem żadnego powiadomienia, że coś jest nie ok.

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Podczas wyścigów tak wyczerpujących, jak Grand Prix Malezji – gdzie temperatura w kokpicie dochodzi do 90 stopni, organizm kierowcy może wyprodukować nawet 9 litów potu. Sęk w tym, że większość wsiąka lub sączy się na podłogę kokpitu, zakłócając balans (ruchomy balast). Inżynierowie Renault wymyślili system, który rozwiąże ten problem, a ponadto zmniejszy masę bolidu.

 

Kubica przetestuje prototypowy kombinezon, który nie wchłania potu. Posiada natomiast system kanalików podłączonych do rurek „kanalizacyjnych”. Drobna modyfikacja aerodynamiczna i dziurka w podłodze będą wysysały pot na zewnątrz, zmniejszając wagę auta i poprawiając jego balans. Dodatkową korzyścią będzie doskonała wentylacja, dzięki czemu kierowca powinien utrzymać pełnię sił i koncentracji do ostatniego okrążenia morderczej Grand Prix Malezji.

 

Symulacje komputerowe wskazują, że dzięki nowemu kombinezonowi kierowca pod koniec wyścigu może nadrobić nawet pół sekundy na okrążeniu"

 

:lol2:

Edytowane przez rafa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie całkiem solidnie. Może coś z tego r30 wyjdzie :wink:

 

A tak btw to po odejściu pana faszysty nie przybyło oleju reszcie. Dalej będą mędrkować nad stosowaniem KERS'u w przyszłym sezonie :D Jak mówią ma ułatwiać wyprzedzanie :biggrin: pzdr

Edytowane przez chemiczny_ali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...