Skocz do zawartości
Twój Pan

F1 Sezon 2010

Rekomendowane odpowiedzi

RBR znów dublet w qualu. Najlepszą minę miał Ferdek, który pewnie myślał, że jutro startuje z PP :rolleyes:

Jutro obstawiam, że ALO i HAM się przebiją do przodu w pierwszym sektorze.

Rosberg znów przed Kubicą, ehhh...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym gorzej że będzie startował z brudnej strony :/ A na tym torze, z tego co mówią kierowcy, różnica między czystą a brudną stroną jest bardzo duża.

Obecnie nad torem wzmaga się deszcz, jutro może być super wyścig - skoro na treningach KAŻDY opuszczał tor to ciekawe co będzie po deszczu i z pełnym bakiem B-)

Edit: z tego co gdzieś wyczytałem to przed wyścigiem nie będzie żadnych wyścigów supportowych więc po deszczu przyczepność może być bardzo niska.

Edytowane przez Koen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pada, super :) Opóźniony start o 10 minut i za safetycarem :)

 

Po trzech kółkach czerwona flaga :(

 

A. Borowczyk powiedział przed chwilą, że Kobayashi ma Yorka i nazwał go Adolf...

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłby ciekawy wyścig gdyby mógł się w końcu odbyć.

Nawet dzieci na trybunach składają parasolki, więc kierowcy mogliby przestać się pałętać i udzielać wywiadów tylko w końcu ruszyć tyłki do aut i zacząć się ścigać jak na mężczyzn przystało... :?

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Webber i Rosberg nie jadą :( :( :( ... a w McLarenie radość :|

 

Schumi skutecznie wyprzedza, jest już przed Buttonem :)

 

A Robert traci...

 

Ten wyścig to jakaś masakra :)

 

Ręce, płetwy, wtiki - wszystko opada przy lizakowym i mechanikach Renault :P

 

 

A. Borowczyk pomylił Sutila z Vettelem podczas pojedynku między Sutilem a Kobayashim :lol2: Sutil to chyba dziś na jakichś prochach jest :wink:

 

 

Ufff, to Vitaliy, bo już myślałem, że Robert tak paskudnie się rozwalił.

 

Vettel już nie jedzie, silnik chyba się pali. Tym razem radość w Ferrari i McLarenie :|

 

Newey załamany :(

 

Sutil to skończony debil :damage_wall:

 

Felipe chyba zagapił się na hostessy :D

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zaspałem równą godzine, włączam a tutaj początek czwartego okrążenia. Dziękuje :D

 

Sutil chyba jechał na dopalaczach :lol2:

Liuzzi ++

Pietrow... jest postęp, 41 okrążeń więcej niż w ostatnim wyścigu

Schumi ++

Hulkenberg... wyobrażam sobie jego reakcje po wydarzeniach z ostatnich okrążeń :lol:

Button, ten na przekór za dużo melisy przed wyścigiem

Mechanicy Renault to przebrani mechanicy BMW ;)

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co robił Sutil dzisiaj to jakaś paranoja, ciekawe czy chociaż 1 czyste kółko zaliczył.

Kubek szczęśliwie, chociaż lizakowego to na zbity pysk... już nie pierwszy raz odstawia takie numery. Swoją drogą tłocznie było wtedy w boksach.

 

A. Borowczyk powiedział przed chwilą, że Kobayashi ma Yorka i nazwał go Adolf...

 

:D mi tam się morda ucieszyła jak o tym wspomnieli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sutil to skończony debil :damage_wall:

 

Nawet gorzej niż debil,takiego idioty na torze dawno nie widziałem

Kubek dzisiaj ogólnie słabo,podobnie jak mechanicy,ale do tych ostatnich zdążyliśmy się już chyba przyzwyczaić

Vettel...szalałem ze szczęścia gdy zobaczyłem palący się silnik w jego bolidzie,szkoda tylko kangura

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kubifix mógłby lepiej. Trochę więcej szybkości i przede wszystkim szczęścia i mogłoby być podium, ale i tak miał farta, że obu williamsom poddały się kapcie na ostatnich okrążeniach. Szacunek dla dziadzi Schumachera, bo dzisiaj pokazał klasę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda mi Webbera przede wszystkim, bo na tym etapie jemu kibicuję, choć usterka Vettela i zwycięstwo Alonso trochę osłodziło rozpacz. Borowczyk momentami był nie do zniesienia. odrobinę sympatii zaskarbił sobie Hamilton chęcią ścigania w czasie procesji (uzasadnioną) i humorem (mówiąc, że można zakładać przejściówki:)).

i jeszcze - widok bolidów ufajdanych jak rajdówki - bezcenny. spełniło się małe marzenie skrywane przez kilka lat oglądania F1:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig bardzo fajny przynajmniej się coś działo :] Szkoda Webbera bo ma szanse na mistrzostwo a tu taka wpada. Uratowała go awaria Vetellla. Gratulacje dla Liuzziego za dobrą postawę w całym wyścigu i wysokie miejsce.

 

Co do długości to faktycznie chyba max limit to 2h. Chyba że nie liczyli tej przerwy co kierowcy powysiadali z aut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmieszą mnie komentarze że lizakowy niby zawalił - gdyby wypuścił Kubicę zaraz po zmianie opon to by wyjechał prosto na inny bolid co było bardzo dobrze widać, jak ten zaraz minął ich stanowisko to lizakowy puścił Kubicę na tor. Lepiej uważniej oglądajcie wyścig a nie sugerujcie się komentatorami, którzy (szczególnie jeden) są jakoś mało spostrzegawczy i często

mają spóźniony zapłon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lizakowy chciał puścić Roberta i dopiero w ostatnim momencie gdy

Robert przejechał metr czy dwa opuścił lizak. W tym czasie po pitlane przejeżdżały inne bolidy m.in. Force India.

 

Tak więc w tej sytuacji nie powinien się tak spieszyć z podnoszeniem lizaka. Zresztą nie wiem czy dobrze widziałem ale na lizaku były światełka zielone, a potem zgasło i zapaliło się żółte gdy lizakowy opuścił lizak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Czas wyścigu liczony jest chyba tylko na aktywnych okrążeniach (suma czasów zwycięzcy). Ostatni wcześniej zakończony wyścig to była chyba malezja w zeszłym roku, ale tam warunki na tyle się zepsuły że nie można było wznowić.

 

 

Wyścig super. Non stop coś ciekawego się działo, ale zdecydowanie zbyt asekuracyjne decyzje. Było wiele wyścigów w mocniejszym deszczu.

 

 

Webbera szkoda, no ale niestety popełnił błąd. Dziwi mnie tylko czemu nie hamował po odbiciu sie od bandy, tylko pozwolił bolidowi wyjechać na środek toru. Być może był w małym szoku.

 

 

Kubica dość słabo jechał, ale to chyba wina bolidu, bo już w kwalifikacjach było słabo. Ogólnie miał troche szczęścia. Petrov jak zwykle sie spisał, a miał szansę na niezłe punkty.

 

 

A ta krytyka radości mechaników jak dla mnie nieuzasadniona. Niesportowo to mogą się zachowywać kierowcy, każdy zespół sie cieszy z problemów przeciwników, czemu to ukrywać, bo nie wypada?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kubek, tym razem bez znaku od lizakowego prawie rozbil jakis bolid force india w boksach, wiec nie wiem czemu sie czepiacie mechanikow ;)

 

widziałem powtórkę (migawkę) tej akcji i do lizakowego nie można mieć pretensji. lizak był na dole, KUB ruszył niezależnie od tego i nie zwracając na to uwagi. lizak poszedł w górę dopiero kiedy zrobiło się miejsce do wyjazdu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Buemi i Sutil dostali kary przesuniącia o 5 pozycji na starcie następnego wyścigu.

 

 

Sutil dodatkowo dostał 10k dolarów kary za "przyznanie się, że przez cały wyścig był świadomy problemów z hamulcami w swoim samochodzie”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...