Skocz do zawartości
Macho

Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

tak R6, R4 to tylko 1.8 byly... kocham ten samochod za dzwiek rzedowej 6stki... 24 zaworowe jednostki byly produkowane bodajze od roku 91, jednak z mojego doswiadczenia wiem ze czesto pekaly tam glowice z powodu malych przerw miedzy gniazdami zaworow...

Edytowane przez giusepe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem zdecydowanym zwolennikiem tych aut, E36 czy E34 są zbyt popularne, takie "oklepane". Jeśli BMW, to na przykład serii 6 lub serii 8.

Ja jestem zwolennikiem tych samych samochodów, co mój portfel, czy konto bankowe :D I nie mam tu na myśli tylko kosztów zakupu, ale też eksploatacji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedyne bmw ktore naprawde mi sie podoba i niestety pozostaje w sferze marzen to nowa m5 ;)

przypominają mi się teksty clarksona, jaki ten samochód jest beznadziejny do potęgi...narzekał kilka dobrych minut, ale...

 

po wciśnięciu tego przycisku..auto staje się potworkiem ;)

 

coponiektóre bejki, może i są ładne, ale paliwożernością spokojnie zaczynają sięgać mojemu boxerkowi 2.5, przynajmniej takie opinie słyszałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W E34 diesle 2.5l są awaryjne..

I tak, i nie. 2.5 w E34 to TDS z osiągami, których mogłby by pozazdrościć niektóre benzyniaki. Główną przypadłością tych silników jest ich przegrzewanie się. Ale jeśli ktoś wie, kiedy odpuścić, to nie powinien mieć problemów z jego utrzymaniem. Jak ktoś chce coś bardziej oszczędniejszego i trwalszego, to jest jeszcze starszy 2.4 TD. Pali mniej, ale płaci za to osiągami, które przy dużej masie samochodu już nie są tak rewelacyjne. Poza tym był 1.9 TDS (tego S nie jestem pewien), ale w Polsce jeszcze takiego nie widziałem (nawet na Allegro).

 

 

Orgiusz (i reszta):

Odnośnie nowszych BMW, to do mnie przemawia tylko E38 (seria 7 - najpiękniejsze BMW w historii) oraz E46 (seria 3 - ta z NFS:MW).

Ze starszych, to seria 6 tak - jest śliczna. Serię 8 widziałem dwa tygodnie temu w Rzeszowie na żywo. Nawet w czarnym kolorze jakoś specjalnie mnie nie przekonuje. Może gdybym poczuł ten ryk 5 litrowej V-ósemki o mocy 340KM, to zmieniłbym zdanie. Jednak obecnie jestem na "nie".

 

Śmieszą mnie komentarze odnośnie spalania aut BMW. Jeśli wziąć pod uwagę:

- dużą pojemność (mało kto wybiera 1.6, 1.8)

- dużą moc (np. 150 KM z 2.0 litrów - w '91 roku)

- dużą masę samochodu (to nie są 2-drzwiowe hatchbacki)

- roczniki i przebiegi tych samochodów (nie są regulowane przez lata)

- ciężką nogę właściciela (znaczek na masce zobowiązuje)

... to np. spalanie 12 litrów na 100km nie jest niczym strasznym.

BMW jest z założenia samochodem sportowym (tak samo jak Alfa Romeo). Jeśli więc ktoś ma zamiar przeliczać spalanie tego samochodu co do litra, to w żadnym wypadku nie powinien go kupować.

 

 

 

Gdybym miał te 10 tysięcy i miał coś kupić, to bez wątpienia brałbym E34 (serię 5), a dokładnie to 525i (12V - 170KM, powód podał jeden z przedmówców). E36 jest w Polsce więcej niż Polonezów i większość z nich należy do chłopaków w dresach (lub nie koniecznie), którzy łapią na te wozy naiwne panienki. Golf 3 ma słabe blachy i też jest ich w Polsce tyle, co E36. Obydwa wymienione samochody są często zakatowane przez obniżone zawieszenie i kręcenie silników do czerwonego pola na obrotomierzu. B4 ma dużo zalet. Blachy, tanie części, spalanie. I niby wszystko byłoby ok, gdyby nie ten.. wygląd. Jeździ ich w Polsce pełno i nikt na nie nie zwraca uwagi - są takie "nijakie" (IMO).

 

E34 też już w Polsce nie brakuje - wiem. Ale nie są tak uwielbiane przez młodzików, gdyż są o klase wyżej niż seria 3 i nie są tak "ładne" jak E36. I właśnie dlatego mi tak bardzo się podobają. Kupując taki samochodzik w czarnym kolorze możesz zajechać w garniturze pod najlepszą restaurację w mieście, otworzyć dziewczynie drzwi i zabrać ją na kolację. Przez ten cały czas ani przez chwilę nie poczujesz się nieswojo. Na drugi dzień możesz ściągnąć alusy, założyć stalowe felgi ze starymi oponami i pokazać tym w E36, że limuzyna też potrafi.. :]

 

Gdybys jednak miał jakieś opory, to możesz jeszcze rzucić okiem na Vectrę A, Astrę F (za tą kasę powinny być w bardzo dobrym stanie) oraz Merca "190" (tu już będzie trochę ciężko o idealny stan za tą kasę). Japońce są nieżle (np Civic Coupe), ale ceny części oraz problemy z montowaniem instalacji gazowej odstraszają. O innych to już nie wiem, czy jest sens rozmawiać, ale.. w sumie niezłego Fiata można za to wyrwać. Ewentualnie jakieś Lwiątko 306.

 

PS.

Można się jeszcze pokusić o E30 (seria 3 poprzedniej generacji w stosunku do E36). Wygląda jak miniaturka E34. Mniejsza waga = mniejsze spalanie. Silniki praktycznie te, co w E34 i E36. Za 10 kawałków miałbyś szansę na bardzo dobrze utrzymany egzemplarz, topowe wyposażenie (skóra, elektryka itp) oraz wersję cabrio lub napęd 4x4 (325iX). Jedyna wada to rocznik.. ale w końcu jeździ się samochodem, a nie rocznikiem. Nie zawsze starszy znaczy gorzej utrzymany.

 

PPS. Rzuć okiem na ten temat pare stron do tyłu. Chyba w tym temacie ktoś szukał samochodu, więc są tam opisane samochody z podobnego przedziału cenowego. A najlepiej, to polecam cały temacik od 1 posta...

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(..) Kupując taki samochodzik w czarnym kolorze możesz zajechać w garniturze pod najlepszą restaurację w mieście, otworzyć dziewczynie drzwi i zabrać ją na kolację. Przez ten cały czas ani przez chwilę nie poczujesz się nieswojo (...)

12'sto letnim BMW???? :mur: LOL

Edytowane przez _Borys

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w koncu ktos kto podziela moje zdanie, jezdzac swoja E34 mam totalnie w doopie ile mi pali, to nie jest corsa czy seicento, a samochod dla entuzjastow, za kazdy litr paliwa ktory wleje auto odwdziecza sie mi sporym komfortem podrozy (nawet e39 ktora tez troche jezdzilem nie jest tak obszerna wewnatrz), pozatym jak juz wspominalem dzwiek 6 cylindrowej rzedowej jednostki (bmw jest pionierem w budowe rzedowych 6stek), co do tego ze nie sa uwielbiane przez mlodzikow... mam 18 lat i to moj pierwszy woz ale masz racje, moi rowiesnicy wola e36, albo swiecace kalibry... jak umyje autko wrzuce jakas fotke bo wstyd pokazywac ublocona czarna perle ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ze tak dziwnie zapytam co wy widzicie w tych BMkach???? TO auto mialo styl dobre 10 lat temu a teraz to zlom jest i to jeszce do tego wiekowy zlom. Bedac ostatni raz w Poslce jakis rok temu jechalem sobie samochodem kumpla. Wiec ajde sobie jakies 100 km/h i widze w lusterku gniewne czerwone BMW seria 3 rocznik na oko 1985. Kierowca tego gniewnego bolidu (sorry za wyrazenie) popierdalal z dobre 180 km/h tylko ze przy tej predkosci stan techniczny tego pojazdu powodowal ze chlopak ledwo panowal nad samochodem. Malo sie nie zabil na delikatnym luku drogi. Zebym takiego Senne raz tylko na drodze spotkal to bym sie cieszyl ale takich jest szybkich i wscieklych jest niestety wiecej. Nie wiem czy tak trudno zrozumiec ze samochod z wiekiem sie zuzywa a na poskich drogach z polskimi predkosciami zuzywa sie dluzo szybciej. Jesli BMW to samochod dla entuzjastow to dlaczego nie kupic rekina piatke rocznik 81 czy 1973r BMw 1802 odrestaurowac samochod je i cieszyc sie autem z klasac i ktorego nie mozna spostkac w liczbie 150 sztuk na tgz rynku czy pod barem dyskoteka etc.

 

 

Jesli juz mialbym wybierac z czegos nowszego (do jazdy nie do odrestaurowania) to wziolbym Vectre B z mlodszego rocznika niz super 10 letnie BMW.

 

Update:

 

Lubicie BMW i chcecie miec samochod z klasa To wlasnie moj typ

Edytowane przez _Borys

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samochod potrzebny mi do jezdzenia, nie do odrestaurowania (szukania czesci bog wie skad), ja zdecydowanie czesciej gniewnych kierowcow bolidow widze za sterami golfow II, III... btw ostatnio wiozlem znajomego (jezdzi najnowsza honda civic za 65.000zl) i byl bardzo milo zaskoczony praca zawieszenia w moim "super kilkunastoletnim BMW" jak to on powiedzial "ten samochod plynie"

 

co do tego: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=95613796 nie no spoko jakbym byl Himmlerem albo Goebelsem to bym taka jezdzil... roftl

Edytowane przez giusepe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chcialem tu ukazac ze kilkunastoletnie bmw nie jest "to zlom jest i to jeszce do tego wiekowy zlom", nadal spelnia swoje zadanie - jest komfortowa limuzyna, civic jest tu przykladem opinii osoby postronnej, ze sie tak wyraze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtorze moze pytanie co ma wspolnego Honda Civic z komfortowa jazda?

Wedlug mnie porownywanie limunzyny z autem typu compact to tak jakby porownywac komfort zawieszenia w maluchu i np oplu Vectrze.

Jak juz chcesz porownywac komfort jazdy tym sposobem to porownaj go np z mercedesem E klasa czy audi A6 czy nawet BMW 5 oczywiscie chodzi o te same modele. Gwarantuje Ci ze jesli te samochody byloby w miare nowe to jezdzilo by sie mini sie duzo przyjemniej i w wiekszym komforcie niz ich kilkunastoletnim odpowiednikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Borys ale Ty walisz glupstwa.

Wiesz za co ludzie kochaja BMW, Mercy ?

Za ich wygode podrozowania oraz prestiz. Ponadczasowosc wygladu i genialna ergonomia.

Pewnie powiesz, ze jezdziles BMW nieraz albo nawet przejezdziles nimi milion KM. Ale wtedy powiem odrazu NIE WIERZE ZE WOGOLE SIEDZIALES W DOBRYM STANIE BMW.

Sam nie moge juz patrzec na E36 bo jest tego przesyt na drogach ale stoi u mnie na osiedlu BMW 525 z 94r na 17" gwiazdach bez zadnego tuningu.

Jest po prostu cudowny, swietnie utrzymany i jezdzi tym samochodem mlody facet. Jak z nim gadalem o samochodzie to kupil go dla wyzej wspomnianych powodek (wygoda, prestiz, ergonomia). Do tego dodal, ze jak juz raz kupisz BMW to nie chcesz nic innego, to styl zycia.

Wiec takie typowo przeciwne zdanie jak Twoje wogole do mnie nie przemawia bo jest totalnie nieprawdziwe w twoim brzmieniu.

To jest tak jakbys chcial nas przekonac, ze Aneta Kręglicka to brzydka kobieta. Chocbys uzyl nie wiem jakich slow to nikt Ci nie uwierzy :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie Panowie!

@_Borys

Kazdy ma inne upodobania. Ciebie nikt nie krytykowal za wybor 9-3 chociaz pewnie kilka osob by sie znalazlo. Podobnie jak Tobie lezy ten Saab tak inni dobrze czuja sie w BMW. E36 niestety stracilo na swoim wizerunku przez wiesniakow ktorzy za szybko ogladali pimp my ride :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaeres -> BMW i Mercedesy niestety również służą do pokazania się przed sąsiadami. Akurat te dwie marki stały się dla mnie i dla wielu moich znajomych symbolem snobizmu. A szkoda bo do dobre auta.

W Polsce moze i oznaka snobizmu, ale na zachodzie praktycznie kazdego jest stac na gorszego/lepszego mercedesa badz bmw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...