adashi

Ja używam Asusa 1215N z Windows 8. Bez problemu tworzę konfigurację z trzema monitorami na zintegrowanej grafice 3150 (czyli paść nie z tej Ziemi) z Atoma D525. Ten netbook ma do tego jeszcze jakąś kartę nVidii, ale pod Win8 chyba to nie działa. Podłączam jeden monitor pod D-Sub (1920x1200) oraz jeden pod HDMI (1920x1080). "Trzeci monitor" to natywny ekran tego netbooka (720p). I działa jako pulpit rozszerzony, kolejność sobie można ustawić dowolną. Niestety nie wiem czy to zasługa Win8 czy na Win7 też zadziała, miałem wcześniej na netbooku Win7, ale wtedy używałem konfiguracji z max dwoma monitorami (natywny + jeden dodatkowy). Piszę to po to, gdyż jak się wydaje jest spora szansa, że po prostu na każdym laptopie to zadziała i niepotrzebny żaden DP. A lekkie poświęcenie się (używanie jednego złącza analogowego) może być warte oszczędności wynikających ze skupienia się tylko na parametrach wydajnościowych. Tym bardziej, że ta Belinea, którą zresztą do tej pory mam jako piąty monitor zapasowy, gdyż szkoda mi jej było sprzedawać za parę groszy, ma przecież niższą rozdzielczość, a więc potencjalne problemy mniejsze.

Po pierwszym obejrzeniu asusowy interfejs do uefi wydaje mi się wręcz niesłychanie brzydki i ogólnie rzecz biorąc znacznie mniej przejrzysty od asrockowego (bo te notatki i konfigurowalny ekran startowy to oczywiście fajne rzeczy). Update uefi powiódł się bez problemu z pendrive'a ntfs (niby formalnie powinien być tylko fat). Update firmware Intel ME do wersji 9.0.3.1347 pod Windows także bez niespodzianek. Z ciekawostek to nie udało mi się zainstalować tego asusowego AI Suite 3. Wywałka instalatora od razu na starcie. Ale olałem to, chciałem tego użyć do upate uefi w Windows, no ale już to zrobiłem z poziomu uefi. Systemu rzecz jasna nie reinstalowałem z okazji przesiadki, no i nie zamierzam tego robić (pewnie by pomogło w kwestii tego Suite 3). Programy mi jakieś głupoty pokazują jeśli chodzi o napięcie. Core Temp 1.0 RC5 0,825 w idle a 1,04 pod linxem. Dla odmiany CPU-Z około 0,679 w idle i 1,115-1,187 pod linxem..

Kiedy patrzę na powyższą konstrukcję zastanawia mnie to świrowanie z chłodzeniami w celu schłodzenia czegoś o TDP w okolicach 100W. Za chwilę zaczną próbować sprzedawać konstrukcje o wysokości pół metra. Skąd to się wzięło? Bo w przypadku chłodzenia procesorów graficznych, o nawet wyższych TDP takiego obłędu się nie obserwuje. To że jest w tym marketolenie wydaje się być bezsporne, pytanie czy jest coś oprócz marketolenia? Ma to jakiś praktyczny sens inny niż rekordy w SuperPi czy też spory kto ma największego kulera i podobne kwestie? Czy niższy proces a zatem i niższy rozmiar powoduje aż taką różnicę? Przewodność cieplna tak czy inaczej jest jaka jest i nawet gdyby zbudować wieżę do nieba wiele to chyba nie zmieni... Jeżeli już chodzi o kompletną optymalizację, a nie o wyciąganie kasy, czemu nie robią tego raczej sporo mniejszego ale w całości z miedzi? Cena kilograma miedzi to poniżej 25 zł, a glinu pewnie około 7 zł za kilogram...nie jest to jakaś powalająca różnica.

A owszem widziałem. TDP 65W może mieć procesor z S albo z R. Z K to chyba nie da rady. Czyli jeszcze chyba błędnie podali TDP i to jest druga różnica.

Ten droższy (zapewne dłużej im zalega na stanie) jest bez wentylatora boxowego...

Co do zasady aktywna przejściówka powinna zadziałać. Tego cuda z Allegro to bym nie tykał: "może nie współpracować z dodatkowymi kartami" oznacza zapewne iż sprzedający doskonale sobie zdaje sprawę, że to nie zadziała. Wszystko zależy co tak naprawdę jest w tej czarnej kostce po stronie D-Sub, równie dobrze może tam być pusta przestrzeń. Ogólnie raczej bym Cię zniechęcał do aktywnej przejściówki gdyż: 1) kupujesz drogi i w praktyce niesprzedawalny kabel; 2) nigdy nie masz 100% pewności, że zadziała akurat na Twojej konfiguracji, 95% tak, ale nie 100%.plus potencjalne problemy z Eyefinity; 3) jeśli już się uprzesz na aktywną przejściówkę, lepszy wariant to mDP/DP--->D-Sub (choć będzie nieco droższa), bo monitor/telewizor z wejściem HDMI wcześniej czy później będziesz mieć, a z DP niekoniecznie (jak na razie zazwyczaj są sporo droższe i wybór jest nędzny).

Co do zasady nie ma prawa to zadziałać, bo z wyjścia HDMI na karcie nie da się wziąć sygnału analogowego, którego oczekuje monitor (tak jak z dvi). Z DP także się nie da, tak że chyba jedyne wyjścia to albo zmiana karty na jakąś starszą, z wyjściem natywnym D-Sub + wyjściem DVI-I (z którego teraz brałeś sygnał do pierwszego monitora) lub zmiana jednego z monitorów na jakiś nowszy.

Ma ktoś jakieś pierwsze wrażenia z używania G43? Bo przymierzam się do jej kupienia jutro/pojutrze. Edit: hahaha, taka reakcja mówi naprawdę sporo, zatem dałem sobie spokój z tą G43 z "polecanych". Zamówiłem Asusa Z87-A oraz Asrocka Z87M Extreme4 jako że obie spadły poniżej 500 zł., czyli ceny się urealniły. Jedną z nich odbiorę. Wybór pomiędzy lepszym kodekiem dźwięku, a wyjściem mDP w zasadzie to jest. Karta sieciowa Realteka 8111GR (Asus) czy Intela (Asrock) to w zasadzie jeden pies.

W polecanych zestawach przewija się MSI G43. I chyba ją właśnie jutro wezmę za ~440. Ewentualnie jeszcze myślę o Asusie Z87-A. Nigdy nie miałem jeszcze w życiu płyty MSI, do tej pory Asrock, Asus i Gigabyte. Te nieco droższe konstrukcje oferują imho zbyt mało wartości dodanych, aby je obecnie kupować. Biorę też pod uwagę, że późniejsza sprzedaż płyt w rewizji C1 będzie utrudniona (faktycznie to żaden istotny błąd, ale marketolenie sprzedających swoje pewnie zrobi). Na lepszą płytkę przesiądę się ewentualnie jak się ceny uspokoją i pokaże rewizja C2, a przede wszystkim jak się okaże jakim egzemplarzem 4670K los mnie obdarował i czy w ogóle warto inwestować w lepszą płytę. W sumie wyszło na to, że za przesiadkę z 2500K+P67Extreme4 na 1150 zapłacę 270 zł. To był niezły moment na ten przeskok, o ile tylko nie trafi mi się jakaś ostatnia paść.

Czymś oprócz długości gwarancji się broni wobec Asus Z87-A? Nie mam nic przeciwko mATX, choć nigdy nie miałem takiej płyty jeszcze. Rozumiem, że jest to jakoś przemyślane, że nie ma kłopotów z chłodzeniem w kontekście pamięci. Dość droga ta płytka. Narobił Asus tych płyt na Z87, literek od groma przeróżnych. Dziś i jutro poświęcę na doczytanie, może akurat się purepc-test pokaże we wtorek, ale skłaniam się w tej chwili raczej do brania czegoś tańszego, ze strefy 450-550. Wśród tych tańszych będę prowadził poszukiwania czegoś z jak najlepszym kodekiem dźwiękowym oraz w drugiej kolejności z wyjściem DP. Na ciach!ły typu fazy zasilania w ogóle nie zamierzam patrzeć. To czy wyciągnę z procka z powodu płyty 100 MHz więcej czy mniej mam z grubsza gdzieś.

A bo mnie łapy świerzbią żeby coś w swoim życiu zmienić. A Asus faktycznie, opisy w sieci wyglądają obiecująco. Jest dostępna. Tylko nie wiem czy nie jest mimo wszystko o jedną klasę za wysoko dla mnie, te trzy sloty x16 na przykład. Z drugiej strony o zgrozo nie ma Display Port ani panelu na przód (port jednak ma, wejście na płycie na USB3 musi być chyba takie samo jak u Asrocka, prawda?). Dopłacanie tylko za kodek dźwięku i lekko wybajerzony plastik (w porównaniu do zwykłej MSI G43 za około 440) to lekka ekstrawagancja, bajerów z serii military-coś-tam nie kupuję w tej cenie. Z drugiej strony sępienie stówki przy wydatku "raz na dwa lata" też nie ma sensu, jeśli faktycznie coś przydatnego za tę dodatkową stówkę się dostaje. . Rozumiem, że kombinacje z H87/B85 jednak mam sobie raczej podarować i pozostać przy poczciwym Z87. Tak zatem zrobię. No nic jeśli dziś nie dam rady już opóźnić sprzedaży tego co mam, będę miał czas do środy na wybranie czegoś i zamówienie, żeby na piątek przyszła.

Wygląda na to, że jutro stanę przed dramatycznym wyborem płyty do i4670K (do końca tygodnia), nie wiem czy dam radę to jeszcze opóźnić. Budżet zakładany na tę płytkę, oprócz tego że im mniej tym lepiej to max. 600 zł ale: - wystarcza mi 4x SATA3; - usb 3.0 potrzebne mi dokładnie 3 sztuki; usb 2.0 6 sztuk też mi wystarcza; - moja obudowa nie ma z przodu "natywnego" usb3, czy któraś z płyt ma taki moduł jak mam w Asrocku do wyprowadzenia usb 3.0 na przód, samo wyjście na płycie wystarczy, bo moduł zostanie mi jeden z Asrocka, tak się złożyło, że mam dwie sztuki; - wystarcza mi obsługa 2 kart grafiki i nie mam w planie RAID-u; - 3 lata gwarancji zamiast 2, są dla mnie istotnym argumentem; - lepszy kodek dźwięku jest argumentem pod warunkiem, że nie trzeba do niego dopłacać więcej niż 30-40 zł; - OC ekstremalnego nie będzie, 4.4-4.5 GHz mnie w zupełności usatysfakcjonuje; - obsadzam dwa banki pamięci, 2x4 lub 2x8; - nie potrzebuję niczego szczególnego w ramach portów PCI i PCI-Ex x1; - zintegrowane wi-fi klasy n byłoby zaletą; - wyjście Display Port byłoby zaletą (okresy przejściowe przy wymianie kart graficznych). Recenzje jak na razie w sieci dość niejednoznaczne, w zamierzeniach nastawiałem się na Asrocka Z87 Extreme 4 ale obecnie dostępność nędzna, cena nieracjonalnie wysoka - odpada. No i jeszcze ten news od Asrocka o non-z oc, chyba wszyscy to teraz zaimplementują, czy możliwe, że nie? A mimo, że to tylko profil, takie coś dla mnie byłoby wystarczające, chodzi mi o faktycznie dobrą wydajność, a nie bicie rekordów i giga-optymalizację. Opór psychiczny przed H87/B85 u mnie już nie występuje. Co mądrość forumowa radziłaby na obecnym etapie rozwoju haswello-wiedzy brać pod uwagę oprócz wyżej wspomnianej DH3? I jakie chłodzenie w rozsądnej cenie (dwucyfrowej o ile to możliwe)? Alternatywa jest taka, że wziąłbym G2020 za 205 zł, wziął do niego jakąś używkę na B75 i przebiedował z miesiąc do rewizji C2 a przede wszystkim do wyjaśnienia się sytuacji z OC na H/B. Ale nie wydaje mi się to specjalnie sensowne mimo wszystko. Co myślicie? Nie wiem czy tutaj to dać czy do "co kupić", wolę tu, najwyżej trzeba będzie przenieść.

Chłodzenie tej karty jest naprawdę głośnie pod obciążeniem. Na "GHz Edition" wprost przerobić się jej raczej nie da, nie pozwoli wgrać BIOS-u.

Widzę, że mamy chyba jakąś ofensywę cenową MSI, w Proline oraz w Agito HD 7870 za 779 zł. Chyba się przesiądę na niego ze swojego Gigabyte.

A gdzie za tyle jest?

Nowe pamięci 1333 chcesz brać? Prawdopodobieństwo kłopotów z ich sprzedażą przy kolejnej zmianie platformy jest istotnie wyższe niż dla pamięci 1600+. Cyferki swoje robią.

Ja wczoraj i dziś też zrobiłem sobie przegląd opinii po forach, bo mogłem się ewentualnie dziś zdecydować na sprzedaż mojego procesora i płyty za 950. No ale się nie zdecydowałem i zostaję na Sandy. Wydajnościowo przesiadka wydaje się być pozbawiona sensu. Jest tylko taka kwestia, że za rok skończą mi się gwarancje na płytę i procesor i jednak przed tym wydarzeniem wymiany wypadałoby dokonać. Ale w sytuacji jaka się wyklarowała na pewno poczekam co najmniej do nowej rewizji Z87. Zresztą płyty na Z87 wydają mi się w tej chwili absurdalnie drogie.

Ja ze swojej strony jako użytkownik Extreme4 P67 mogę Ci napisać, że płyta jest bardzo dobra. Istotną wadą płyty na P67 był dość problematyczny kontroler USB3 Etrona (w zasadzie zostało to pokonane przy użyciu kolejnych wersji drivera), no ale w Z87 wszystkie USB3 są już natywne. O ile będę zmieniał na Haswella, bo jeszcze się zastanawiam, to także wezmę Asrocka.

Mniej więcej to samo co pozłacane końcówki kabla HDMI. Czyli niezbyt dużą ilość lansu.

Ceny i5 na starcie nie takie tragiczne. W Agito 4670K za 931,00 (przed godziną podrożał do 949,00 czyli ktoś to chyba jednak kupuje albo poczuli się w obowiązku wyrównać cenę z X-komem...); 4570 za 771,00; 4430 za 711,00. Trochę gorzej płyty główne, w Agito dla przykładu Asrockowe: Pro3 za 433,00 Pro4 za 503,00 Extr3 za 569,00 wyższych modeli jak na razie ni ma. A jako że wieczorem złoty się sporo umocnił do USD (prawie 1,5%) jutro może być taniej.

Obudowę mam już prawie od tygodnia (Gladiusa 800) i jestem z niej w pełni zadowolony. Jedyne co by było jeszcze przydatne to zewnętrzna niezależna regulacja szybkości różnych wentylatorów (ale to już zapewne nie w tej cenie). Drugi bardzo niewielki i dość teoretyczny minus jest taki, że płyta w praktyce styka się z zasilaczem. Powoduje to, że w najniżej położone PCI-E da się włożyć kartę 2-slotową, ale będzie ona prawie dotykała zasilacza, czyli jej chłodzenie będzie pozostawiało sporo do życzenia. Inna rzecz, że to bardziej kwestia ułożenia PCI-E na płycie, a nie obudowy jako takiej. W poprzedniej obudowie mogłem tam włożyć wyłącznie kartę 1-slotową. Jak przypuszczam taka mini-wada jest klonowana w przypadku większości konstrukcji z zasilaczem u dołu. Gdybym nie miał "kątowych" kabli SATA miałbym lekkiego zonka z montażem dysków, musiałbym je zamontować w drugą stronę, tzn wejściami do przodu (a i tak nie wiem czy by się wtyczki pomieściły po założeniu bocznej blachy). Kątowe kable pozwalają wygodnie zamontować je wejściami w stronę tylnej tacki, czyli kable są niewidoczne. Beznarzędziowy montaż/demontaż dysków wzorcowy (tych niby-śrubek na szynach się nie przykręca). Montaż napędów oraz USB3 do płyty także beznarzędziowy i wygodny. Spasowanie elementów bardzo dobre. Jest specjalna siatka 5.25 z wycięciem w środku o rozmiarze FDD - w tym właśnie mam zamontowane wejścia USB3. Zalmany Z9/11 odpadły głównie w związku z wyłamywanymi śledziami - co za badziew, niebieskie odiodowanie też im nadmiernie nie pomogło, stopień uplastikowienia Z11 także. Temperatury przy zamkniętym Gladiusie niższe niż przy otwartej poprzedniej pseudoobudowie, szczególnie rzuca się to w oczy w przypadku dysków, nawet ponad 10C niżej. Może ktoś mi jeszcze podpowie gdzie najlepiej włożyć dwa dodatkowe wentylatory (po jednym góra i bok czy raczej obydwa na górze), które posiadam (12 cm) no i w którą stronę powinny wiać (góra wyciąga ale co robi ewentualny bok).

W praktyce naturalnie ten zasilacz będzie całkowicie wystarczający. Nie, nie ma powodu aby się przejmować że ma ATX 12V 4-pin, a nie 4+4-pin.

Biorąc pod uwagę bezkonkurencyjną cenę Gladiusa (efektywnie 190 z przesyłką kurierską), nowe Core w mini-rankingu cena/jakość w ogóle nie było konkurentem. Co daje lekko grubsza blacha? Lekko mniejszy hałas? Dla mnie istotniejsze były kwestie związane z wentylacją i cable management, bo stan docelowy to prawdopodobnie dwie długie karty graficzne. Ta karta którą mam zresztą sama z siebie jest pod obciążeniem dość cicha. Jeszcze nie zapłaciłem, zamierzam to zrobić w poniedziałek, ale w tej chwili raczej nie widzę Core 3000 jako sensownej alternatywy (przy obecnych cenach). W stosunku do tego badziewia co mam teraz postęp przy Gladiusie i tak będzie gigantyczny. :-)

Thx za opinię, zamówiłem sobie Gladiusa.

Witam, co tam ostatnio warto kupować w tym przedziale cenowym? Sprzęt mam ten z sygnatury, wstyd napisać ile lat ma obudowa, w którą obecnie jest to włożone, bezpośrednio do wymiany zmotywowało mnie to, że obecnej karty nie mogę włożyć w slot x16 bez przekładania HDD w miejsce, które z innych względów nie jest wygodne. Wymagań nie mam dużych: obudowa stoi na podłodze, wygląd jest prawie bez znaczenia, potrzebuję dwóch zatok na HDD i jednej na SSD plus jednej w rezerwie. Chcę mieć możliwość włożenia długich kart graficznych we wszystkie trzy sloty PCI-Ex na płycie - także w ten najbardziej odległy od gniazda procesora, czyli potrzebuję pewnego "odstępu" od końca płyty do końca obudowy - w obecnej obudowie mogę tam włożyć tylko kartę 1-slotową. Używam tylko jednej nagrywarki BR/DVD. Liczy się stopień wyciszenia (regulacja prędkości wentylatorów), chłodzenie, jak największy procent "montażu beznarzędziowego". Zakup obudowy to u mnie zakup co najmniej na 5 lat, bo nie przywiązuję do tego elementu większej wagi, prawdopodobnie w okresie życia u mnie tej obudowy, bebechy wymienię ze sześć razy. Jako pierwsze standardowe wybory biorę pod uwagę SilentiumPC GD-800 za 200,00 albo Fractal Core 3000 za 250,00. Da się wybrać coś bardziej sensownego? Z tych dwóch warto dopłacać do Fractala? Nie chcę dopłacać do migających diod, odblaskowych pierdół, dziesięciu zatok na dyski czy innych kuromyseł, natomiast mogę dopłacić jeżeli będą po temu logiczne argumenty, ta granica 250 zł nie jest sztywna. Mam do ewentualnego wykorzystania dwa wentylatory 140 i 120. Extreme4 ma panel z USB3 do montażu w zatoce 5.25, tak że nie potrzebuję takiego panelu na obudowie. Wysokość chłodzenia procesora to 15 cm.