adashi

Teraz chcesz zmieniać sprzęt pod to D3? Raczej ma to mało sensu, będą premiery nowych kart graficznych więc starsze się przecenią. Kursy PLN też nie zachęcają do zakupów teraz.

W chipsecie P45 zarówno kontroler pamięci jak i kontroler magistrali PCI Express dla grafiki znajdują się w mostku północnym. Dlatego też najbardziej prawdopodobną możliwością wydawało mi się być napięcie mostka północnego. Skoro to nie pomogło ja bym olał tę kwestię na tym etapie i sprzedał te gigowe kości w cholerę. A gdybyś chciał walczyć dalej to masz jeszcze pole do popisu z napięciami i taktowaniem magistrali PCI Express grafiki oraz napięciami, taktowaniem i timingami samych pamięci. Najprostszą dodatkową szansą (o ile tego jeszcze nie próbowałeś, bo pewnie próbowałeś) jest takie włożenie kości, aby nie włączył się tryb dual channel, czyli w sloty o tym samym kolorze włożenie kości o różnych wielkościach.

Ja mam na myśli napięcie mostka północnego - Vnb, a nie napięcie RAM. 1.8V to byłoby bardzo dużo jak na nominalne.

Ta pierwsza załączona miniatura od lewej: jak jesteś na tym ekranie, po prostu wklep z klawiatury 1.46. Jak nie pomoże, idż stopniowo w górę aż do 1.70 V. Jak nie pomoże, znaczy że to nie to i trzeba szukać dalej. Płyty w ten sposób nie uszkodzisz, nie obawiaj się. PL widzę masz ustawione na 9, dopóki pamięć jest na 667 MHz może tak zostać.

No wiesz, to jest szukanie po omacku i eliminowanie kolejnych możliwości. Jakby mnie postawili pod ścianę i kazali wybrać jedną możliwość, to bym wybrał zbyt niskie napięcie dla NB. Kości pamięci zapewne okażą się dobre.

Ponawiam pytanie: próbowałeś podnosić napięcie dla mostka północnego (Vnb) w okolice 1,5V+ (do 1,7V można chyba programowo, a powyżej była jakaś zworka na plycie do przestawienia)? Mem OC Charger czy jak to się tam u Asusa nazywało masz w BIOSie włączone?

Całkiem możliwe, że masz rację co do Gigabyte, Asusa na P67 miałem przez kilka tygodni i niczego takiego nie doświadczyłem, a mam 4x4GB Blu. Mam wrażenie graniczące z pewnością, że EPU nie wyłączałem, no ale głowy nie dam. Obecnie na Asrocku z podpisu wczytuje się profil XMP bez problemu, zresztą w tym profilu jest 1,65V wpisane jak rozumiem, więc trochę mnie dziwi, że inne płyty tego nie potrafią dobrze wczytać. Przy dwóch kościach automat wybiera 1T, jak cztery kości to 2T. Faktycznie na 1.5V na 1600 nie za bardzo to wygląda (u mnie chodzą na 1,55V), ale nie ma mowy o blue screenach. Na 1.5V po kilku godzinach zaliczyłem kiedyś wywałkę "raczej przez pamięć" to podniosłem na 1.55. Grey nigdy nie miałem włożonych (tylko oglądałem kości pod radiatorkami), podobno one mają dwa profile XMP do wyboru (?).

IMO trzyma parametry, z tym że co do pamięci RAM u Kingstona czy Grey czy Blu, to są te same kości, przy czym Grey zwyczajowo jest droższe. Więc to jest kwestia tego czy warto doplacać do koloru radiatorka. HyperX zawsze ma gwarancję lifetime (realizowaną przez producenta, a nie sklep), cokolwiek by nie pisali na stronach sklepów. Jako że bierzesz płytę z 4 slotami DIMM zakup 2x2GB także trzyma parametry, choć ja byłbym za zakupem 4GB w jednej kości i ewentualnie dokupieniem kolejnej w bliżej nieokreślonej przyszłości (albo i nie). Z jedną kością nie będzie trybu Dual, więc niby będzie niezauważalnie wolniej, natomiast może być nieco taniej, a na pewno kość 4GB będzie latwiejsza do sprzedaży za rok czy dwa, niż kość 2GB, która IMO będzie wtedy w praktyce niesprzedawalna. No ale to są drobiazgi.

Trochę czasu upłynęło od kiedy miałem tę płyte. Z tego co pamiętam powinieneś jeszcze powalczyć ustawiając jakiś nieracjonalnie wysoki Performance Level (np. 13). Jak nie pomoże spróbuj puścić pamięci na 667. Vnb jak rozumiem podbijałeś i nic to nie dało. Innych pomysłów nie mam, bo nie pamiętam już co tam w BIOSie jeszcze było. Vfsb nie powinno mieć związku. Jakby udało się odpalić pamięci na takich fatalnych ustawieniach (667 PL13) można by zacząć walczyć o powrót do w miarę normalnych ustawień. Jak nie odpalą nawet tak, pozostaje chyba sprzedać te gigowe kości.

Trafić się na pewno da, gdzieś czytałem, że ktoś tydzień temu na newegg nabył modowalnego, ale to czysta loteria z nienajwiększymi szansami, tym bardziej w PL. Raczej nastawiałbym się na używane.

Command Rate masz na 2T (nie na 1T)? Napięcie NB próbowałeś zwiększyć?

Ja kilka dni temu sprzedałem swojego HD 6950 1 GB niemodowalnego za 760 zł. A miesiąc temu sprzedałem takiego samego (miałem dwa) za 790 zł. Tak że myślę, że do 850 zł można zaplacić za modowalnego 2 GB, więcej to raczej bez sensu.

W Bit możesz także płacić kartą kredytową bez dopłat. W morele.net też możesz, ale wtedy jest drożej niż gotówką. Na Conrada widzę, że jest tylko 1 szt. tej karty, więc gdybyś kupował "wchodząc z ulicy" sugerowałbym Ci raczej zajrzeć na Krzyża (przy Rynku). Jak wszystko dobrze się potoczy z kursem USDPLN, czego należy się raczej spodziewać, w najbliższym tygodniu sprzęt może nieco potanieć. Co do zużycia energii, HD6850 nie będzie jej 'brać' zauważalnie więcej niż HD6790 (takie karty potrzebują do 110-120 W przy typowym graniu bez ich podkręcania). W trybie 'idle' obie karty zużywają 20-25 W.

W morele.net masz: Procesor Intel Pentium G850 2.9GHz (BX80623G850) BOX - 314 zł http://www.morele.net/procesor-intel-pentium-g850-2-9ghz-bx80623g850-box-399390/ Płyta główna ASRock P67 PRO3 SE - 362 zł http://www.morele.net/plyta-glowna-asrock-p67-pro3-se-397862/ Pamięć A-Data AD3U1333C4G9-S - 65 zł http://www.morele.net/pamiec-a-data-ad3u1333c4g9-s-363632/ Karta graficzna XFX Radeon HD6790 1 GB (HD-679X-ZRFC) - 529 zł http://www.morele.net/karta-graficzna-xfx-radeon-hd6790-1-gb-hd-679x-zrfc-409663/ To daje razem: 1270 zł. Na takim zestawie z karty graficznej zintegrowanej z procesorem nie skorzystasz, ale też mijałoby się to z celem, HD6790 jest bardzo energooszczędny. Płyta jest droższa i lepsza od poprzednio proponowanej. Na tym procesorze w żaden sposób tego nie odczujesz, ma to sens tylko w kontekście ewentualnego przyszłego upggrade. Możesz więc spokojnie zaoszczędzić nawet 150 zł biorąc gorszą płytę główną na H61 czy H67. Potencjalnego zysku z 2x2GB RAM zamiast 1x4GB także nie zauważysz w praktyce. Edit: i jeszcze jedna rzecz. Jeśli to ma służyć głównie do grania zastanowiłbym się czy nie wziąć HD6850, np.: Karta graficzna Power Color Radeon HD 6850 1GB (AX6850 1GBD5-DH) - 610 zł http://www.morele.net/karta-graficzna-power-color-radeon-hd-6850-1gb-ax6850-1gbd5-dh-354346/ albo z lepszego sklepu i lepsza karta: GigaByte HD6850 1GB DDR5 256bit OC (GV-R685OC-1GD) - 615 zł http://www.bitcomputer.pl/product.php?id=17854 Różnica będzie wyraźnie zauważalna wobec HD6790, a wobec tego co brałeś pod uwagę na początku (GT 440) będzie porażająca. Wprawdzie w części gier wąskim gardłem będzie procesor,ale zwróć uwagę, że różnica w cenie karty jest procentowo znacznie mniejsza niż w przeciętnej wydajności.

Ode mnie głos na MSI. Główny argument to dłuższa gwarancja.

Nie fascynuję się tym aż do tego stopnia żeby na bieżąco czytać pojawiające się testy. Ze starszych mam np. to: http://www.anandtech.com/show/4503/sandy-bridge-memory-scaling-choosing-the-best-ddr3/8 Mam jednak rozum i tak sobie myślę, że jak dajemy w podsystemie pamięci taktowanie wyższe o około 20% to jakieś przełożenie in plus musi wystąpić. Gorzej na pewno nie będzie. Gdyby jakimś cudem miało się okazać, że byłoby gorzej, na 1333 zawsze pamięci można puścić. Naturalnie będzie to zależało od konkretnej aplikacji - na ile wykorzystuje ona transfer z-do RAM. Trudno to odnieść do ogólnej kategorii "gry", bo dla różnych gier może być przecież różnie. Na zdrowy rozum adekwatna wydajność podsystemu pamięci powinna się też skalować w miarę liniowo z wydajnością CPU, o ile przy słabym CPU wydajność 1333 może nie być wąskim gardłem, o tyle dla lepszych CPU może się takim okazywać, choćby w ograniczonej ilości sytuacji. Wzrost kosztu 1333--->1600 jest tak znikomy, że ja kupuję po prostu tego rodzaju rozumowanie. Nie chce mi się tego nadmiernie rozbierać na czynniki pierwsze. I w niczym nie wydaje mi się to gorsze od powoływania się na testy. Naturalnie dla rozważania ewentualnego przejścia 1600--->1866 testy mają już decydujące znaczenie, bo tu koszt nie jest już zaniedbywalny, a także procentowy wzrost jest niższy (16% zamiast 20%). Dodatkowo ja często zmieniam wnętrzności, więc patrzę też na to pod tym kątem, na ile coś będzie sprzedawalne w perspektywie roku.

Ja na przykład wbrew prawie całej reszcie na tym forum uważam, że przy aktualnej strukturze cen obecnie nie ma sensu zakup pamięci 1333, o ile w ogóle zajmujemy się szukaniem optimum cena/wydajność, a nie wyznajemy zasady 'byle jak najtaniej'. Co to w ogóle jest za kwota 20 zł w odniesieniu do sprzętu, który kupujemy na rok albo dłużej w porównaniu do piwa, które wysikamy w ciągu kilku godzin? Nie inwestujemy tego przecież w jakieś bardziej kolorowe naklejki czy inne pi.erdoły typu radiatorki pomalowane droższą farbą, tylko w konkretny parametr związany z szybkością, nawet jeśli da to zysk rzędu 2-3% obecnie, a w przyszłości lub przy przetaktowaniu CPU być może więcej. Nawiasem mówiąc te Kingstony są w tym sklepie jakieś drogie, bywają znacznie tańsze, np. tu: http://www.morele.net/pamiec-kingston-hyperx-2x4gb-1600mhz-ddr3-non-ecc-cl9-dimm-xmp-blu-khx1600c9d3b1k2-8gx-406260/ Przy Kingstonach wszystkie te serie Grey, Blu są robione na tych samych kościach, tak że do koloru radiatorków doplacać faktycznie nie ma sensu, ale do samego 1600 moim skromnym zdaniem jest. Co do kwestii napięć, u mnie one idą 1600 MHz w pełni stabilnie na 1.55V, niżej nie wiem, bo mi się nie chciało dostatecznie długo sprawdzać, a na 1.5V raz zaliczyłem wywałkę.

Nie wiem co do końca rozumiesz przez high-end. Dla mnie gracze entuzjaści to nie tylko dzieciarnia kupująca z wypiekami na buzi HD6990, bo to najszybsze, ale także obecni posiadacze pojedynczych kart typu HD6950 1 GB (które raczej za faktyczny high end uznane być za bardzo nie mogą, choć być może taka była ich pierwotna segmentacja), czy nawet HD6870. Oni mogą uznać, że chcą się przesiadać na HD78x0 czy tanie HD7950, o ile będzie to mieć oczywisty sens wydajnościowo-ekonomiczny (pomimo tego, że te obecne karty w zasadzie mogłyby im wystarczyć do wystarczająco komfortowego grania) i poza HPC w tym 'segmencie' bym upatrywał najwyższych potencjalnych zysków dla AMD. Taki typowy low-end, klasy HD6570 itp, to chyba umrze prawie całkowicie jak GPU zintegrowane z CPU zaczną dawać możliwość obsługi 2-3 monitorów, bo obsługa wielu monitorów to chyba ostatni sensowny argument do zakupu czegoś takiego. Ogólnie jestem nieco zdruzgotany, bo właśnie jutro wysyłam kupującemu swoje HD6950 i co, przyjdzie mi odkupić to samo tylko taniej po Nowym Roku? Nastawiałem się na HD7850/70 w okolicy maksymalnie 1000-1200 zł spodziewając się zysku nie mniej niż +30% w wydajności wobec HD6950, a tu się na to nie zanosi.

Rynek OEM to przecież jeden procesor graficzny na komputer. I to ten z tych tańszych, jak się można spodziewać z niższymi marżami. Ilość sprzedawanych komputerów raczej istotnie w najbliższym roku rosnąć nie będzie. Ja myślę, że to co by im mogło dać znaczącego kopa finansowego to przede wszystkim rynek HPC i w mniejszym stopniu rynek graczy-entuzjastów. A przydałby się im taki kop po ich ostatnim występie z CPU. A tu jak się potwierdzi mierny wzrost wydajności i mierny spadek zapotrzebowania na energię, może być z tego d.upa. Więc dziwi mnie to wszystko, bo przecież skok wydajnościowy można w zasadzie dość dowolnie skalować poprzez sterowanie ilością jednostek wykonawczych w poszczególnych modelach. Jasne jest, że trzeba to dawkować w miarę powoli, ale +20% do GTX 580 wydaje mi się za mało. Słabe wrażenie to robi, ot co.

Trzy architektury będą jednocześnie wypuszczać na rynek? Coś nie chce mi się w to wierzyć. Jaki ma sens utrzymywanie VLIW5 w najniższym segmencie, skoro i tak ma być zmiana procesu, a więc nie da się zrobić prostego rebrandu. Chyba że zmiany procesu też nie będzie? Czyż nie lepiej pokastrować Caymana jeszcze bardziej w 28 nm dla low-endu? Ogólnie słabo to wygląda. Kto im to kupi, jeśli przesiadanie się z serii 6xxx będzie nieracjonalne?

Nie twierdzę, że się na tym jakoś mega znam, ale właśnie mam takie wrażenie, że należałoby nacisk kłaść na lepszy post-processing typu właśnie AF czy AA (niekoniecznie przereklamowana nieco teselacja), który to wykorzystanie pamięci zwiększa z tego co pamiętam wybitnie nieznacznie, wymaga natomiast moicy obliczeniowej, a nie na rozmiar gołych danych 'surowych' ładowanych do pamięci. Wiadomo, że zawsze da się załadować więcej, a prawie każdą teksturę da się jeszcze poprawić/udoskonalić tylko poprzez zwiększenie jej rozmiaru surowego, ale w istotny efekt wizualny z tego wynikający nie wierzę. No ale niewykluczone, że jestem w błędzie. Jak długo po premierze HD 6950 pojawiły się wersje z 1 GB, ktoś pamięta?

Bez 3D i CF? A z jakiego to mogłoby nastąpić powodu? Jakości tekstur? Obecnie wystarcza mi karta z 1 GB GDDR do najwyższych ustawień. Nie zauważę już różnicy gdyby mieli zrobić jeszcze lepsze tekstury. Jak nawet pojawią się jakieś ustawienia hiper-giga-ultra, które będą wymagały 5 GB GDDR, po prostu je zignoruję. Myślisz że nastąpi efekt specjalnego obniżania jakości tekstur, tak aby dopiero te w najwyższych trybach dostatecznie fajnie wyglądały? :-)

Jak myślicie, jak długo trzeba będzie czekać na tańsze wersje z 1.5 GB RAM? 3 GB RAM to dla mnie obłęd do gry na 1-2 monitorach i bez 3D.

A co w zasadzie uniemożliwia ściąganie? http://support.amd.com/us/Pages/AMDSupportHub.aspx

Bierz Kingstony. Wersje 1333 MHz bym Ci odradzał, bo nie wiadomo jak to do końca będzie z następnymi generacjami procesorów (na szybki koniec ery DDR-3 nie zanosi się) i mogą się bardzo szybko okazać w praktyce niesprzedawalne. Różnice cen pomiędzy 1333 a 1600 są obecnie znikome.