-
Postów
3690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Treść opublikowana przez m4r
-
Wymieniaj, Ty też bądź bohaterem w swoim domu!
-
Galeria Zdjęć Użytkowników PurePC
m4r odpowiedział(a) na Szymoon temat w Fotografia, Grafika Cyfrowa
-
Mówisz o czymś takim? Wczoraj w ten właśnie sposób wtapiałem hurtowo. Dzisiaj widzę, że nie lepiej będzie.
-
Porządna fura pomyka na owies, tylko tak się to pojęcie ostatnimi czasy zdewaluowało, że oznacza samochód. A fe.
-
[ciach!]a, nie zdzierżę. 5 11 porażka z rzędu. Nawet "witajcie w streamie na żywo na YouTube" nie pomogło :/
-
Było mu boku nie pokazywać, to byś się nie palił. Silnik ma z przodu, do tego papier na bocznym kadłubie - nieszczęście gotowe. Jakbyś pokazał przód, albo skątowany bok, to mógłby Ci najwyżej ze dwa krytyki sprzedać i odpuścić w końcu.
-
http://www.youtube.com/watch?v=BGXfT6avkcM W skrócie - szukaj, czytaj. Premium... TOG 2 =-=-=-=-=-=---===-==-=-=---- Meanwhile in WoT... Premium patton, tier X. Pierwszy raz go w grze widziałem, do tego koleś koks prawie jak Banzai
-
To jest tak absurdalnie głupie, że aż śmieszne. http://youtu.be/ieJUP9O9RG8
-
Z dwojga złego... - Zamiennik to zawsze element przypadku - może akurat będzie wszystko ok. Moje pierwsze kable miały przebicie (facet w sklepie wręcz nie mógł w to uwierzyć), klamka nie pasowała do cięgien, a w sobotę będę rzeźbił wydech, bo po rozgrzaniu zaczyna ocierać o zderzak (ha, 600zł fabryka, 180 zamiennik). - Fabryczny element zawsze spasuje, ale masz 100% pewności, że przepłacisz, a i z trwałością może być radosne "termin gwarancji + dwa tygodnie".
-
Ja do trzepania kasy mam T110E5 Btw, już jeżdżą...
-
O rofl, dopiero zobaczyłem datę utworzenia konta. Podeślijcie replay do supportu- 154 bitwy dziennie
-
Szkoda, że dwóch bananowych chłopców w TD nie widziałeś chwilę wcześniej. Jedna miał > 30k bitek, a grał jak ostatnia łachudra. Zaraz się zacznie... Nie da się grać dla dobrej zabawy, skoro ciągle się przegrywa. To jest hmm... wegetacja na mapie i psucie gry innym. Jak się chce pobawić na mapie, to niech wbije w dowolny trening: Tylko tam można Mysz ubić Loltraktorem, wjechać w niedostępne obszary mapy, czy poskakać jak Adam Małysz. Swoją drogą, polecam takie coś - można się niezłych sztuczek nauczyć.
-
Parę maszyn było. Ewenementem w Wocie byłby na pewno pz. inż 130, który w zamyśle konstruktorów był amfibią. Pomarzyć - dobra rzecz.
-
Eeee, no co Ty. Nie wstawią żadnej listwy, tylko od razu zrobią zapłon inicjowany laserem. Jedna diodka będzie kosztować kilka stów i nie będzie objęta gwarancją, jako element eksploatacyjny, wymieniany co, powiedzmy, 10 tysięcy.
-
Widzisz, a gdybyś miał klekota, to byś nie miał cewek. Zachciało się 6 cylindrów i benzyny, to trzeba płacić
-
W sumie racja. Ale przed chwilą miałem przyjemność spotkania AT2 w typie t-34. 50% siada. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie strzelać.
-
Szanowni państwo. Czy teraz mam zacząć go obrażać, czy jeszcze chwilę poczekać? Miś kolorowy, internetowy klaun. Pokazałeś poziom.
-
Naah, tak jest na każdym. Czasem stracę ze 4 pociski, zanim się z daleka wstrzelę w brytyjskiego TD. Ale w końcu coś siądzie, a z bliska jest łatwiej, jak jest się za czymś schować. Tylko że najgorsze jest to, że ludzie ciągle nie wiedzą, że istnieje coś takiego, jak "weakspot". I jak czasem wracam robić decap bazy po rozpirzeniu flanki, to widzę brytyjskiego TD, który zebrał kilka tys. dmg na kadłub i robi cap ze 100% HP. Normalnie jak T95 po wprowadzeniu.
-
Znowu ten sam scenariusz:- Czepiasz się pierwszego z brzegu postu (padło na mój) - Rzucasz w argumentach oczywistości, o których inteligentny człowiek nawet nie wspomina, uznając, że każdy jest ich świadom - Wdajesz się w dyskusję, broniąc pustej opinii równie pustymi argumentami. - Podkulasz ogon, strzelasz dwie ikonki (średnik + klamra... tzw. leniwy uśmieszek) i uciekasz. Która to już dyskusja tak przez Ciebie kończona?
-
Potwierdziłeś tym samym, że piszesz dla samego pisania. Nie, kierowca przepuszczający pieszego nie musi się z tym liczyć. Za to musi się z tym liczyć ów pieszy, czyli Twój kumpel, który pewnie radośnie szedł sobie przez przejście, nie patrząc, czy aby drugim pasem nie nadjeżdża jakiś ćwierćmózg. Zresztą, rysuj, pośmiejemy się.
-
Ok, to idąc Twoim i Grobla tokiem myślenia, zrobię sytuację z przejściem uwzględniającą tira.1. Stoi sobie rządek aut, przepuszcza pieszego. 2. Podjeżdżam i zatrzymuję się na drugim pasie, bo pieszy jest już przed moją maską. 3. JEB! BUM! TRACH! PIERDUT... w dupę wjeżdża mi rozpędzony Star 266 6x6, wiozący na lawecie PT-91 na pobliski poligon. Ze mnie, pieszego, pobliskiej latarni i przystanku (siłą rozpędu tyle skosił) zostaje sałatka. 4. TVN ma pożywkę na kolejne pół roku. Co zrobiłby w takiej sytuacji mistrz w bordowym sejczento? - Skosił pieszego ratując życie? - Stał, jak stoi, krzycząc w myślach "ku!" (na więcej brakłoby czasu) w momencie wprasowywania go razem z fotelem w kierownicę? Zerknij sobie teraz na YT, jest mnóstwo takich filmików. Włącznie z prasowaniem auta między kabiną ciężarowego, a naczepą innego (to chyba na liveleak). I to właśnie na przejściu. Zresztą, po co ja to wszystko piszę? Przecież każdy uprawia partyzantkę rodem z Rosji, a tylko na forach udaje grzecznego. Gdybym tej zasady nie stosował, to byście nie mieli tutaj kilku dyskusji. Niektórzy mogą to nazwać opatrznością, inni szczęściem, a jeszcze inni tylko rozdziawią gębę i nie powiedzą ani słowa.
-
Każdy brytol daje mnóstwo radości z trollowania niższych tierów, o ile nie trafi się ktoś, kto wie jak do niego strzelać. Wtedy jest panika, próby chowania się i walenie w klawiaturę ze złości. Śmieszną akcję miałem wczoraj, właśnie z brytyjskim TD. Lecę sobie moim ulubionym papierem - dup... ~300hp mniej i pojawia się wrogi at15. No to długa w jego kierunku, za moment kolejne 300-400hp mniej. Strzał na odp#@#$l - tym razem u niego 400 hp mniej. I w tym momencie zaczął panikować, bo zrobiło się czyste 1v1, a ja siedziałem mu już praktycznie przy boku. Za moment podjechał ichni typ i musiałem trochę odpuścić, ale skończyło się tak, że AT zostało 60hp, typowi 300, ja miałem ~400, a team przejął bazę. Pewnie bym ich obu skasował, gdyby było dodatkowe 15-20 sekund.
-
Dżizas, jonas, ogarnij się. Co ma piernik do wiatraka? Piszę o sytuacji na przejściu, a wy mi wyjeżdżacie z ciężarowym autem wymuszającym pierwszeństwo. To są dwie różne sytuacje, które mają z sobą tyle wspólnego, co Ty i zakup passata b5 tdi.
-
Fakt, może zobaczę Grobla wymuszającego pierwszeństwo TIRem.