-
Postów
6562 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
447
Treść opublikowana przez jonas
-
Dłubany Dupowóz Pocahontas a.k.a czemu w Łodzi gołębie latają do tyłu
jonas odpowiedział(a) na poca temat w Motoryzacja
Aha. Zyskując może ze dwa litry na sto (10 zł, szał pał) mam się męczyć z żałośnie krótką skrzynią i śmiesznym zakresem użytecznych obrotów, że o tych ohydnych odgłosach pracy nie wspomnę przez litość? Dziękuję za troskę, nie skorzystam. Ojej. Jakąż krzywdę mi ten świniak wyrządził, bym tak go ukarał? :> -
Link or it didn't happen.
-
Minus nie wymaga wysiłku i nic nie kosztuje, a można się potem poczuć lepiej. Na tej samej zasadzie dobre duszyczki ratują świat klikając "Lubię to" pod zdjęciem zagłodzonego Murzyniątka na fejsiku albo wysyłając SMSa "pomusz dziecią" na apel telewizora. Potem można wrócić do drapania sąsiadowi lakieru na samochodzie albo przyładować starej w pysk, w niedzielę ksiądz rozgrzeszy. Do rzeczy - nie zainstaluję sobie dobrowolnie jakiegoś bliżej nieznanego softu, który robi bliżej nieokreślone czynności ze skromną mocą obliczeniową mojego wycioranego laptopa, zarabia czy nie. 40$ to jakieś 120 zł po obecnym kursie, średnio trudna fucha po godzinach i mam tyle samo.
-
Dłubany Dupowóz Pocahontas a.k.a czemu w Łodzi gołębie latają do tyłu
jonas odpowiedział(a) na poca temat w Motoryzacja
Bo mnie nie stać, przerabialiśmy to przecież. Czego? -
Zapiszę go w swoim kajeciku Ludzi, Których Unicestwię Jak Już Zostanę Krwawym Tyranem :>
-
Dłubany Dupowóz Pocahontas a.k.a czemu w Łodzi gołębie latają do tyłu
jonas odpowiedział(a) na poca temat w Motoryzacja
-
Dłubany Dupowóz Pocahontas a.k.a czemu w Łodzi gołębie latają do tyłu
jonas odpowiedział(a) na poca temat w Motoryzacja
Weź jedź za takim czterośladem, nigdy nie wiesz jakie witalne elementy może zgubić na wybojach. -
Dłubany Dupowóz Pocahontas a.k.a czemu w Łodzi gołębie latają do tyłu
jonas odpowiedział(a) na poca temat w Motoryzacja
A może iść na całość i szarpnąć się na prototyp R8 z TDI? Podobno na papierze miało dobre osiągi, a skoro kopcenie i tak nie przeszkadza ... :> Mało jeździłem klekotami, ale jakby mi tak z fajki zadymiło, wystraszyłbym się, że mam pożar na pokładzie. -
Do roboty się wziąć, a nie bitkojny i botnety jakieś. Na prąd do tych komputerów się nie zarobi w ten sposób.
-
Solomon Kane - odrażający, brudny i zły stwierdza, że dla odmiany będzie teraz dobrym i miłym, a do tego pacyfistą-pielgrzymem, który zamienia miecz na kijaszek, a zbroję na wór pokutny. Wyjątkowo głupi pomysł w jakiejś alternatywnej wersji US & A czasu purytan, ale dobra. Jest rzeź, demony, trupy, flaki, krzyże i ogień piekielny. Klimatem podobne do "Imienia róży", choć dużo dużo płytsze, ot bajeczka do kotleta. 5/10 Wrong Turn 4 - tak, powstała czwarta część, niby taki prequel prequela sequela. Czy coś. Fabułka tak biedna, że aż moszna w trąbkę się skręca, są biusty i bobry, a także krew na śniegu, jeśli o kwestie estetyczne chodzi. Poza tym gumowe flaki i urywane plastikowe kończyny, drut kolczasty, rany cięte i kłute, na deser kanibalizm. Można nakręcić setki takich filmów i różnić się będą wspomnianymi biustami i bobrami, bo reszta to kalka, ksero, kopia, banał i zgaga. 2/10 Taken 2 - na wielkim ekranie nawet tak głupawa opowiastka nabiera smaku. Źli z pierwszej części pragną pomsty, którą wywrzeć zamierzają na rodzinie superagenta, by poznał ich gniew i imię, które brzmi Mohammad. Bieganie, strzelanie, bijatyki, kuloodporny Mercedes W124 na taryfie, echolokacja przy użyciu granatów, product placement iPrzedmiotów. Może powstać trzecia część, on nie zabił ich wszystkich. 5/10 Co robią ludzie w kinie? Przychodzą na film? Przychodzą na pochędóżkę w tylnych rzędach? Przychodzą przekimać? Błąd, błąd, błąd. Ludzie do kina przychodzą się nawpierdalać oraz pogadać. Małpolud za mną mlaskał, ciapał, chrząkał i stękał dobre pół godziny, po czym przestał. Miałem już nadzieję, że umarł, ale niestety nie - zrobił przerwę, żeby tłumaczyć swej upośledzonej szympansicy o co chodzi w filmie. Gdyby to jeszcze był jakiś Lars von Trier albo David Lynch, który sam nie rozumie, co nakręcił, no dobra. Jak już wytłumaczył, a szympansica przestała się chichrać, powrócił do wpierdalania. Nie był osamotniony, co najmniej kilku osobników jego gatunku, strategicznie rozmieszczonych po całej sali, wydawało odgłosy świadczące o intensywnej pracy żuchwy i nie fellatio mam na myśli. Zawsze tak jest. Chcę zacząć lubić ludzi, przynajmniej niektórych, schować mizantropię w ciemne zakamarki mózgu i uśmiechać się do półdebili, a potem idę na przykład do kina i zaraz mi przechodzi.
-
Dłubany Dupowóz Pocahontas a.k.a czemu w Łodzi gołębie latają do tyłu
jonas odpowiedział(a) na poca temat w Motoryzacja
Czego znów nie zrozumiałeś ze słowa pisanego, przyjacielu? -
Na temat zasadności zapinania pasów wszczynają dyskusje głównie fanatyczni korwiniści, zupełnie jakby było o czym dyskutować. Widuję nieraz zagłówki ustawione w ciekawy sposób, pochylone do przodu i obniżone tak, by podpierały kierowcy kark, nie asekurowały tył głowy. Czyżby ci ludzie marzyli o paraliżu po mocniejszym uderzeniu w bagażnik ich pojazdu?
-
Dłubany Dupowóz Pocahontas a.k.a czemu w Łodzi gołębie latają do tyłu
jonas odpowiedział(a) na poca temat w Motoryzacja
Czarne niemieckie kombi na ropę. Mniej niż 40 lat. Brak dzieci. Nie rozumiem. Oby dobrze jeździło, nawet na słoneczniku z Kauflanda. -
We wsi jest firma czyszcząca samochody z zewnątrz i od wewnątrz. Kompleksowa usługa, zwana w żargonie "pakietem sprzedażowym", obejmuje mycie z woskowaniem, pranie tapicerki i foteli, nabłyszczanie plastików i opon, pucowanie szyb, sprzątanie bagażnika, odgrzybianie klimatyzacji i kosztuje 190 zł. Zafundowałem świniaku, świci się teraz jak psu jajca. Albo jak moje. Zeszła nawet rozlana kawa z tylnej kanapy (wożenie tam teścia w połączeniu z termosem to nie jest najbezpieczniejszy pomysł). Polecam, Piotr Fronczewski.
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
jonas odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Króliczku, albo chcesz telefon do dzwonienia i SMSów z sensownym czasem czuwania i wygodną klawiaturą, albo Nexusa tyle że Mini, o ile coś takiego w ogóle istnieje. Jeśli to pierwsze to racz doprecyzować oczekiwania, jeśli to drugie to nie umiem ci pomóc, jestem koniem.- 10069 odpowiedzi
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
jonas odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
No to już wszystko jasne. Nawigację (darmową i przyzwoitą) mam na pokładzie, Skype używam tylko na komputerze, podobnie Dropboxa, reszty tych diabelstw nawet nie kojarzę, a chmurze nie ufam, bo zbyt często jestem w miejscach, gdzie prąd nie jest oczywistością, nie mówiąc o dostępie do jakiejś sieci komunikacyjnej (co potrafią zrobić zakłócenia elektromagnetyczne z zasięgiem GSM, to można by doktorat napisać). A, sklepik z apkami jest na Symbiana, nazywa się OviStore i za cholerę nie wiem, co tam jest, nie zaglądałem. W pierwszej chwili sądziłem nawet, że to jakiś program do obliczania cyklu miesiączkowego (ovi, owulacja, te sprawy, był jakiś Samsung czy LG z takim ficzerem). No i trudno się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że kaloszoroby z Nokii przespali modę i histerię rozpętaną przez iPrzedmioty i z czoła peletonu spadli gdzieś poza podium, a teraz chaotycznie próbują znów na nie wpełznąć.- 10069 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
jonas odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Ja nadal nie rozumiem, jakich aplikacji tak strasznie brakuje na Symbiana, nawet Angry Birds podobno jest. Ale fakt, nie uprawiam nerdyzmu na telefonie, to pewnie coś mi umyka.- 10069 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Trudna chwila - rezygnacja ze stacjonarnego, kupno laptopa
jonas odpowiedział(a) na Martinii temat w Laptopy, Tablety, 2w1
1. Seria ATG (64xx obecnie) to rzeczywiście kawał odpornego na czochranie klocka, ale tam płaci się przede wszystkim za ową ponadprzeciętną wytrzymałość. Jeśli nie zamierzasz spacerować z laptopem w plener (a jeśli do tej pory miałeś stacjonarkę i jakoś sobie radziłeś, to pewnie nie zamierzasz), odporność na udary mechaniczne czy zalanie klawiatury na biurku nie będzie wykorzystana. Zwykła niemagiczna seria Latitude powinna być wystarczająco odporna, albowiem 2. istnieją jeszcze stopy magnezu. Zna je Dell, Toshiba, Lenovo, chyba Asus. Nie zna nie opatentowało ich jeszcze Apple, ale jakie znów trudne warunki panują na stoliku w Starbucksie? Zaletą serii Latitude jest, że wiele modeli ma matową matrycę, rzadkość w dzisiejszych czasach. -
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
jonas odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Seria E ma od dawna aparat charakteryzowany przez "jest", zdarzają się nawet modele tej serii bez autofocusa - zapomnij o czytelnych zdjęciach tekstu. Integracji swojej N8 z Googlem czy tam Gmailem nie sprawdzałem, nie umiem ci pomóc, imma hoarse.- 10069 odpowiedzi
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ale to nawigacja w iPhonie 5 mnie tu sprowadziła, a teraz nie umiem wyjść.
-
Ale jaka to choroba, skoro nikomu nie przeszkadza i nikt nie usiłuje wyłudzić z tego powodu renty albo innych przywilejów? Może wcześniej nie było tylu bezrobotnych psychologów, dlatego nie wynajdywali bachorom nowych wspaniałych chorób, które nie pozwalają rodzicom rozbrykanego zasrańca ukarać go klapsem, kiedy nadmiernie bryka? Przecież to biedne dziecko ma ADHD, a przemoc jest zła i ciemnogrodzka, wszak tylko patologia bije dzieci. A dzięki temu jest kosz na głowie nauczyciela, który, kiedy ja byłem nieopierzonym pacholęciem, miał na podorędziu trzaskanie po łapach linijką, targanie za uszy i stawianie do kąta. Jak się w domu poskarżyło, tata poprawiał pasem i od razu były jasno wytyczone granice. Jesteś odrażający, już chyba lepiej być zoofilem.
-
Ty to nie wszyscy, królewiczu. Przepraszam, że nafajdałem w świątyni, ale nie mogłem się powstrzymać.
-
Ja lubię zwiedzać świat, nie-jeździć świniakiem upalając go pod remizą, dobrze żreć, kupować sobie i żonie różne zabawki i bawić się ze swoimi psami. To wszystko wymaga - niespodzianka - pieniędzy, większych lub mniejszych, ponieważ nie są to zajęcia przynoszące dochód liczony w jakiejkolwiek walucie. Niestety nie mogę liczyć na zawód "syn", wykonuję więc pewien zespół czynności zwany "pracą", za który jacyś faceci przelewają mi na konto pieniądze. Lubię swoja pracę, bo naprawdę istnieje cała masa durniejszych i bardziej frustrujących zajęć (korpo4life na przykład, 3 miesiące biurwowania w życiu i do tej pory zdarza mi się moczyć w łóżko jak się to przyśni), ale gdybym nie musiał, to bym oczywiście nie pracował. A plany - operatorzy frytkownic w McDoland'sie planowali zapewne realizować swoje marzenia i pasje, idąc na filozofię, socjologię albo inne kulturoznawstwo. A potem przyszła bezwzględna Pani Rzeczywistość i zrobiła im takie bukkake, że do tej pory nie mogą zrozumieć, co się stało.
-
Dobre 2 tysiące za drogo jak na chiński niedopracowany telefon.
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
jonas odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Samsung seria Solid. Wygląda jak kupa, ale ma latarkę i klasę szczelności IP54, wygodną klawiaturę, do tego trzyma ładne kilka dni na jednym ładowaniu. Aha, można z niego dzwonić i nie wygląda się jak idiota z pięciocalową deską do krojenia przy uchu :>- 10069 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: