Skocz do zawartości
berkut

Prawo Jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

Co do spania na kursie..

Kolega jechał do Tarnowa na jazdy z Bochni (45km)

W połowie drogi instruktor wyłożył się do tyłu i wyglądało że śpi, takie same spostrzeżenia zanotował drugi uczeń (siedzący z tyłu) no to prowadzący gaz do dechy.. instruktor leży z głową odchylnną do tłu dalej.. no to wyprzedza.. i jeszcze szybciej, nagle 110 wyskoczyło na budziku a instruktor "Wolniej!" i nie drgnął!

Oni chyba słysząć świst powietrza wiedzą ile sie jedzie.. nawet na droge nie patrzył :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LOL? :lol2:

 

I co obudziles go? Czy dojechales ze spiacym instruktorem do Ośrodka? :D

Sam się obudził jak mi zgasł silnik na skrzyżowaniu z wzniesieniem :P

A później cały czas prosto do ośrodka :P

Edytowane przez Koowi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[....]

Oni chyba słysząć świst powietrza wiedzą ile sie jedzie.. nawet na droge nie patrzył :D

Jezeli zna sie auto, ktorym sie jedzie to wiadomo z jaka predkoscia sie jedzie.... nie trzeba sprawdzac liczników, to samo sie tyczy obrotow........ A może ja jestem po prostu wyjątkowy i "czuje" auto ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli zna sie auto, ktorym sie jedzie to wiadomo z jaka predkoscia sie jedzie.... nie trzeba sprawdzac liczników, to samo sie tyczy obrotow........ A może ja jestem po prostu wyjątkowy i "czuje" auto ;)

Nie jestes wyjatkowy [;

ale w corsie po przejściach cały czas coś wyje huczy stuka, ale sposób w jaki to powiedział jest naj ; ]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos właśnie zapisuje się na egzamin, to zdecydowanie polecam SOBOTE RANO Szczegolnie w duzych miastach! Bardzo czesto wtedy przyjezdzają egzaminatorzy z mniejszych miejscowości, zeby troche dorobic i im już nie zależy, zeby kogo oblać! Ja własnie zdawalem w sobote bladym świtem i wszyscy egzaminatorzy byli naprawde rewelacyjni! Przymykali na mniejsze błędy oko, rozmawiali w czasie jazdy o sytuacji na drodze etc. Wszyscy, którzy zdawali w środku tygodnia musieli jechać naprawdę bezbłędnie, a szczególnie po poludniu, kiedy egzaminatorzy byli juz znudzeni i chcieli jak najszybciej wracac do domu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale mnie troche śmieszą takie 'tipsy' ;]

 

IMO to nie ma nic do rzeczy..

Hmm.. czy ja wiem, takie tipsy mogą być dobre jeśli są prawdziwe,

Tak samo z zapisywaniem w Kraku, kolega coś mówiłze zaraz po 16 kończa zapisy dla tych co nie w tym dniu niezdali i wtedy są krókie terminy(ale nie mam pojecia czemu, moze cos przekręciłem), moja dziewczyna miała 2 tyg kolega tydzień inny kilkanaście dni ( wkażdym bądź razie mniej niż ustawowe Krakowskie 1,5 miecha :P, wydaje mi sie to dosyć realne..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś mi pomoże, w poniedziałek zdaję, to już będzie ostatni, 6 raz. Jak teraz nie zdam to po prostu nie zdaję w tym kraju egzaminu, bo nie mam sił do głupoty egzaminatorów, ale nie o tym chciałem pisać.

 

Zmieniło się coś od kwietnia, kiedy ostatni raz zdawałem? Muszę sobie całą teorię i całą praktykę przypomnieć, ostatni raz jechałem samochodem chyba w lutym i to godzinkę, chociaż nie wydaje mi się, żebym zapomniał. Czemu nie zdałem wcześniej? Proste, nie potrafię opanować nerwów, teraz niby jak ostatni raz to już mi to zwisa, pewnie znowu nie zdam, a takie blondyneczki co to dopiero się dowiedziały gdzie sprzęgło jest zdadzą i to z uśmiechem na ustach szydząc ze mnie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś mi pomoże, w poniedziałek zdaję, to już będzie ostatni, 6 raz. Jak teraz nie zdam to po prostu nie zdaję w tym kraju egzaminu, bo nie mam sił do głupoty egzaminatorów, ale nie o tym chciałem pisać.

 

Zmieniło się coś od kwietnia, kiedy ostatni raz zdawałem? Muszę sobie całą teorię i całą praktykę przypomnieć, ostatni raz jechałem samochodem chyba w lutym i to godzinkę, chociaż nie wydaje mi się, żebym zapomniał. Czemu nie zdałem wcześniej? Proste, nie potrafię opanować nerwów, teraz niby jak ostatni raz to już mi to zwisa, pewnie znowu nie zdam, a takie blondyneczki co to dopiero się dowiedziały gdzie sprzęgło jest zdadzą i to z uśmiechem na ustach szydząc ze mnie :D

Heh, ja miałem przed egzaminem przerwe jakieś 2,5 tyg i wziąłem sobie jazde, i przerwa 2 tyg mnie zszokowała, sporo sobie zapomniałem (bo miasto znałem na pamięc), tak samo było jak po 2 tyg wsiadłem za kółko w innym samochodzie w innym mieście z papierkiem.. szok który szybko minął..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...