Skocz do zawartości
lspider

Polityka i politycy

Rekomendowane odpowiedzi

@S_Works sory, nie obraź się, ale to już na prawdę przesada. Robisz zarzut całej frakcji politycznej, że co prawda nic konkretnie nie zaproponowała złego, co prawda deklaruje się jako partia wolnościowa i dążąca do maksymalizacji swobód obywateli, ale i tak są [gluteus] bo tak.

 

W ten sposób mogę podejrzewać, że jesteś zwyczajnie uprzedzony bo się naoglądałeś TV w której opcje są tylko cztery a właściwie jedna bo PO PiS SLD i PSL proponują to samo..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ maxymili

 

UPR-WiP absolutnie nie dąży do maksymalizacji swobód obywateli oni tylko chcą sprawiać takie wrażenie - i to jest jeden z dwóch głównych powodów dla których nie mogę na nich głosować. A tak się składa że mamy rok wyborczy i kompletnie nie ma już ugrupowania które można by poprzeć, dlatego rozważam oddanie głosu nawet na jakąś zapyziała kanapową partyjkę taką jak choćby koalicja WiP-UPR.

Niestety po przyjrzeniu się okazuje się że dotąd nie wyartykułowali niczego co trzymałoby się realiów ani niczego przekonywującego - sami skazują na rolę planktonu.

 

@ jonathan

@ Oskaliber

Nie twierdzę że któraś partia ma konkretniejszy program, na tym polu UPR-WiP jest równie beznadziejny jak cała reszta - zmarnowana okazja dla partii która miałaby dobre propozycje dla społeczeństwa więc najwyraźniej oni również nie mają czego zaoferować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu wybory i znowu nic? Ech, tęsknię za Polską Partią Przyjaciół Piwa - siła przebicia żadna, poparcie jeszcze mniejsze, ale przynajmniej było śmiesznie.

Palikot niestety mnie zawiódł, bo wygląda teraz na to, że ziomal Tusk potrzebował zamieszania i poszczucia kleru groźnym psem, którego po wszystkim zamknął w kojcu i w drodze wyjątkowej łaskawości nie skopał. Cytacik: "pośród słów smutnych, jakie są na świecie, te najsmutniejsze - a mogło być przecie".

Podaż pracy przynoszącej dochód pracodawcy się zwiększy. Za wyjątkiem pracy polegającej na pierdzeniu w stołek i spamowaniu papieru utrudniającego innym życie i nie wnoszącego nic do wartości dodanej.

 

Przyjacielu mojej kozy, intrygujesz mnie podobnymi zdaniami. Ponieważ jestem człowiekiem prostym, by nie rzec prostackim, proszę narysuj mi krótko i bez zbędnego pierdzenia w stołek, co konkretnie będzie się produkowało (wszak produkcja to wartość dodana, no nie? handel i usługi już niekoniecznie) w Nowej Wspaniałej Polszy? Chętnie zobaczę listę branż, w której będziemy w stanie pokonać np. małe żółte rączki, zwłaszcza w zakresie cen i wydajności pracy. Bez przepisywania podręczników uczelni ekonomicznej, moja żona ma dyplom magistra ekonomii, książki gdzieś się poniewierają w domu, sam sobie mogę poczytać. Jakiś pomysł na rozpasane związki zawodowe też byłby niegłupi, byle nie hasełko "likwidacja!" - ten jest głupi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jonasz - nie będę Ci odpisywał w tonie, który przyjąłeś bo to nie prowadzi co sedna.

 

Co się będzie produkować czy robić? Wszystko co się będzie bardziej opłacało produkować i robić w Polsce, niż choćby w Niemczech czy Czechach, czy nawet Chinach, bo niby czemu mamy nie konkurować z Chinami? Mamy bliżej do rynku zbytu,możemy mieć niższą korupcję, możemy mieć lepiej przygotowaną i solidniejszą kadrę pracowniczą itd.

 

Usługi, dobra materialne proste, dobra materialne zaawansowane. Każda produkcja, każda robota, będzie miała mniejsze obciążenia podatkowe, pozapłacowe i nieformalne (nie będzie łapówek nie będzie zakazów, które trzeba omijać by coś w ogóle dało się robić).Poza tym silne policja i proste więc skuteczne prawo daje podstawę do tego by uwierzyć, że zainwestowany kapitał na przykład patenty, które nagminnie w Chinach są kradzione tu nie zostaną zdefraudowane i biznes będzie ciągnął do Polski jak Ajatollahy do Mekki.

 

Dużo biznesu, dużo fabryk = dużo miejsc pracy. Dużo miejsc pracy dla takich ludzi jak ty. Dużo miejsc pracy = rynek pracownika. Nie potrzebne są już zasiłki bo bezrobocia nie ma. Przyrastająca lawinowo liczba firm polskich i obcych będzie potrzebować więcej ludzi niż jest pracowników na rynku. W efekcie zacznie się walka firm o pracowników. Na początku tych zdolnych, potem będzie się opłacać doszkolić pracownika do istniejącego miejsca pracy. Potem opłaci się dać pracownikowi więcej pieniędzy aby nie odszedł do innej pracy. Nawet zapewnić jakieś dodatki choć pracownicy zazwyczaj wolą po prostu kasę.

 

Tak to działa i to nie jest jakieś odkrycie UPRu. Tak to w praktyce działało przez wieki a dopiero socjalistyczna gospodarka to zlikwidowała. Teraz socjalizm zaadaptowano w Europie i mówi się ludziom, ze dobrze dla nich jak są wysokie podatki bo jak nie mają pracy to dostaną jałmużnę. Nieprawda. To źle dla ludzi tych najprostszych w szczególności, bo oni aby żyć godnie powinni zarabiać dużo za swoją ciężką pracę. Jak najbardziej ciężką i wydajną bo tylko taka się opłaca.

Wysokie podatki = mało pracy, umierający biznes, rynek pracodawcy, dyktowanie maksymalnie niskich stawek, dalsze żądania socjalne zdezorientowanych ludzi, podwyższanie podatków i długu publicznego, zapaść finansów publicznych, żyłowanie płacy minimalnej pod presją ubogich i związków w efekcie omijanie prawa przez pracodawców lub zamykanie zakładów pracy. Jeszcze mniej miejsc pracy = coraz niższe stawki, już na poziomie płacy minimalnej albo nawet poniżej na czarno bez ubezpieczeń aby tylko przeżyć. I tak to w Polsce teraz wygląda i jest to wina tego, że nie ma wolnego rynku. Każda koncesja i każdy zakaz odbija się źle na twojej płacy. Zrozum to!

 

Nie ma w tym nic dziwnego i żadnego kombinowania. To naturalny porządek rzeczy, który został odwrócony w jakieś Chińskie X przez ostatnie 100 lat.

 

@S_Works

 

Znów widzę stwierdzenie "faktu" bez faktu. Twierdzę i mam ku temu mocne poszlaki a wręcz dowody że Korwin Mikke choć nieudolnie to wyraża jest zwolennikiem największej ilości i jakości swobód obywatelskich z wszystkich polityków w Polsce.

 

Kolejny raz przypominam, że ta formacja walczy o próg wyborczy a nie o władzę a do wprowadzenia jakichkolwiek ograniczeń wolności, których nie wiem czemu akurat z tej strony się obawiasz potrzeba 2/3 zgromadzenia narodowego. Nawet realizacja podstawowych punktów programu UPR WiP wymaga zmian konstytucji i 2/3.

 

Nie ma takiej opcji. UPR WiP w najlepszej koniunkturze jak się nauczy prezentować swoje poglądy jasno i składnie osiągnie 15%. Tyle osób popiera taką wersję wydarzeń w Polsce. To jest potencjalny obecnie zfrustrowany brakiem alternatywy dla PO, która zdradziła liberalizm z socjalną utopią, elektorat.

 

Czy UPR ma program? Proponuję youtube i UPRTV. Pooglądaj, posłuchaj, odcinki z Korwinem z 2009 roku są ciekawe. Dużo pierdół i dupereli, ale i tak bardzo dużo merytoryki. Co więcej, w ogóle jest merytoryka bo w PO nic takiego już nie ma ani w PiS. Te dwie partie w szczególności upodobały sobie opieranie swojej popularności na emocjach i antagonizowaniu społeczeństwa. Program? A po co? Lepiej poszczuć ludzi na Tuska albo z drugiej strony na Kaczyńskiego i jak się będą bać jedni drugich to mamy ich w sieci. Mi nie odpowiada taki model. Jak chcę oceniać Korwina Mikke to słucham jego wywiadów dla UPRTV. Bo on i tak ma problemy z wyrażaniem a na dodatek w nielicznych programach w których występuje wpada w jakieś nieznaczące nic dialogi, sprowokowany przez adwersarzy.

 

Posłuchaj go w sytuacjach gdy może się swobodnie wypowiedzieć. I zrozumiesz czemu ja mam tak odmienne zdanie na jego temat. Ty znasz wyrwane z kontekstu cytaty, ja staram się pojąć o co mu chodzi.

Edytowane przez maxymili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jonasz - nie będę Ci odpisywał w tonie, który przyjąłeś bo to nie prowadzi co sedna.

Królewiczu, Jonasz to woził się wielorybem po morzach i oceanach. Ja nie mam takich szpanerskich zapędów, poza tym prosiłbym o pisanie mojego nicka z małej litery, bo z wielkiej wygląda idiotycznie.

Co się będzie produkować czy robić? Wszystko co się będzie bardziej opłacało produkować i robić w Polsce, niż choćby w Niemczech czy Czechach, czy nawet Chinach, bo niby czemu mamy nie konkurować z Chinami? Mamy bliżej do rynku zbytu,możemy mieć niższą korupcję, możemy mieć lepiej przygotowaną i solidniejszą kadrę pracowniczą itd.

 

Usługi, dobra materialne proste, dobra materialne zaawansowane. Każda produkcja, każda robota, będzie miała mniejsze obciążenia podatkowe, pozapłacowe i nieformalne (nie będzie łapówek nie będzie zakazów, które trzeba omijać by coś w ogóle dało się robić).Poza tym silne policja i proste więc skuteczne prawo daje podstawę do tego by uwierzyć, że zainwestowany kapitał na przykład patenty, które nagminnie w Chinach są kradzione tu nie zostaną zdefraudowane i biznes będzie ciągnął do Polski jak Ajatollahy do Mekki.

 

Dużo biznesu, dużo fabryk = dużo miejsc pracy. Dużo miejsc pracy dla takich ludzi jak ty. Dużo miejsc pracy = rynek pracownika. Nie potrzebne są już zasiłki bo bezrobocia nie ma. Przyrastająca lawinowo liczba firm polskich i obcych będzie potrzebować więcej ludzi niż jest pracowników na rynku. W efekcie zacznie się walka firm o pracowników. Na początku tych zdolnych, potem będzie się opłacać doszkolić pracownika do istniejącego miejsca pracy. Potem opłaci się dać pracownikowi więcej pieniędzy aby nie odszedł do innej pracy. Nawet zapewnić jakieś dodatki choć pracownicy zazwyczaj wolą po prostu kasę.

Słowa, słowa, słowa. Tak myślałem. Obrazek piękny jak z pisemka "Strażnica", niemal żałuję, że jestem zbyt stary i za mało naiwny, by w niego ślepo uwierzyć.

 

Konkurować z Chinami - jestem za, proponuję elektronikę użytkową lub ciuchy, to się zawsze sprzeda. Jak Zachodnia Europa zobaczy, że w Polsce można też robić telefony i koszulki, że wprawdzie trzeba na nowo wybudować fabryki i wyszkolić ludzi, że czas wyprodukowania próbnej serii kilkuset tysięcy sztuk jest tylko minimalnie mniejszy, ale za to trzeba o wiele więcej zapłacić wykwalifikowanej kadrze robotniczej (bo jeśli dobrze pamiętam stawki za koszulkę Nike to jakiś ułamek dolara dla szwaczki z Indonezji, Malezji czy skądś tam), na pewno zsika się z radości. Steve Jobs wymyśli mocny slogan, by uzasadnić podwyżkę ceny srajfona z 3k na 10k, bo tym się pewnie skończy. Gdzieś zgubiłeś pomysł Korwina na wystąpienie z Unii, to też by pomogło - znowu cła, kontrole graniczne, no moar Schengen for you. Tak, coś fantastycznego, szkoda że zabrakło smoków w tej bajce. Bajki ze smokami są fajne.

 

Zostawmy smoki w chińskich trampkach i elektronikę, znajdźmy coś innego. Może motoryzacja? Nie, nie mamy sensownej polskiej marki osobówek do wypromowania, a zwykłe montownie aut już istnieją i to bez UPRu. Może broń palna? Ciepło ciepło, tylko jak na razie to Amerykanie wciskają nam swój wojskowy złom, a nie my zalewamy ich tanimi i dobrymi grzmiącymi kijami. Zresztą najlepszym odbiorcą broni jest albo wielkie mocarstwo (a one mają swoje fabryki), albo terroryści czy inne oszołomy (a z nimi handlować oficjalnie nie wypada). Z czego jeszcze słynie Polska, ojczyzna robotów i Milesa Davisa? Wódka, ładne kobiety i dobre żarcie - ale to też eksportujemy całkiem chędogo. Przemysł wydobywczy! Tak, strzał w dziesiątkę, roszczeniowa postawa wiecznie niezadowolonych górników, walka o koncesje na gaz łupkowy, potupywanie nóżką w wykonaniu Putina. Co jakiś Rusek ma do niepodległego kraju? Cóż, jak przyjadą tu czołgami, będzie okazja spytać.

Zapomniałeś w swojej świetlanej wizji o promocji naszego grajdołka. Nie wiem jak u Korwina wygląda znajomość języków obcych, ufam że nie najgorzej, ale ze swoją aparycją pan ten nie jest w stanie wypromować niczego poza blogaskiem na fejsbukach i niszowych forach. No i z czym kojarzy się Polak na Zachodzie? Pijana małpa z czerwonym ryjem i wąsami, bez znajomości jakiegokolwiek języka, zrywa azbest za 9 euro na godzinę. A może to Rosjanin, zresztą co za różnica - im dalej na zachód od Odry, tym słabiej jest to rozróżniane. Weź teraz, mając okrzepnięty i dobrze rozpoznany chiński rynek pracy i tamtejsze zdolności produkcyjne, zareklamuj Polandię.

Tak to działa i to nie jest jakieś odkrycie UPRu. Tak to w praktyce działało przez wieki a dopiero socjalistyczna gospodarka to zlikwidowała. Teraz socjalizm zaadaptowano w Europie i mówi się ludziom, ze dobrze dla nich jak są wysokie podatki bo jak nie mają pracy to dostaną jałmużnę. Nieprawda. To źle dla ludzi tych najprostszych w szczególności, bo oni aby żyć godnie powinni zarabiać dużo za swoją ciężką pracę. Jak najbardziej ciężką i wydajną bo tylko taka się opłaca.

Wysokie podatki = mało pracy, umierający biznes, rynek pracodawcy, dyktowanie maksymalnie niskich stawek, dalsze żądania socjalne zdezorientowanych ludzi, podwyższanie podatków i długu publicznego, zapaść finansów publicznych, żyłowanie płacy minimalnej pod presją ubogich i związków w efekcie omijanie prawa przez pracodawców lub zamykanie zakładów pracy. Jeszcze mniej miejsc pracy = coraz niższe stawki, już na poziomie płacy minimalnej albo nawet poniżej na czarno bez ubezpieczeń aby tylko przeżyć. I tak to w Polsce teraz wygląda i jest to wina tego, że nie ma wolnego rynku. Każda koncesja i każdy zakaz odbija się źle na twojej płacy. Zrozum to!

Ja to wszystko wiem od dawna i nie jestem zajadłym socjalistą, mylisz gwiazdy z ich odbiciem na powierzchni stawu. Po prostu ciekawi mnie, czy jest jakaś sensowna alternatywa, jakaś spójna wizja tego, co robimy po zniesieniu ograniczeń, koncesji, limitów, przydziałów, zwolnieniu hordy urzędasów i tak dalej.

I okazuje się, że nie robimy nic - wspaniale to działało w XIX wieku w Stanach Zjednoczonych. Działało, bo była masa pustej ziemi, bo niedobitki Indian dogorywały na pustkowiach i nieużytkach, bo była tania siła robocza nałapana w Afryce i Azji, bo wystarczyło mieć wóz, konia, ze dwie krowy, odrobinę odwagi i kilkanaście drewnianych palików, by wygrodzić sobie własny kawałek gruntu, często liczony w kilkunastu hektarach. Przy pewnej dozie szczęścia i ostrożnym obchodzeniu się z ogniem nowoamerykańska rodzina przetrwała złą pogodę, ataki bandytów lub dzikich zwierząt, nawet o podatkach usłyszeli dość późno. Jak ktoś się nie opieprzał ani nie chlał bez umiaru, miał szanse do czegoś dojść.

Pobudka, XIX wiek już się skończył i nieprędko będzie okazja do powtórki - za dużo korzystnych czynników jest potrzebne w jednym czasie i miejscu.

ZKolejny raz przypominam, że ta formacja walczy o próg wyborczy a nie o władzę a do wprowadzenia jakichkolwiek ograniczeń wolności, których nie wiem czemu akurat z tej strony się obawiasz potrzeba 2/3 zgromadzenia narodowego. Nawet realizacja podstawowych punktów programu UPR WiP wymaga zmian konstytucji i 2/3.

Nie zrozum mnie źle, jak tylko Korwin jakimś cudem dostanie się gdzieś na listę, głosuję na niego. Nawet nie dlatego, by realizował te swoje fantasmagorie, ale przynajmniej nie czuję się chory z obrzydzenia do samego siebie po odejściu od urny. Ale walka o próg wyborczy brzmi zupełnie inaczej niż nawoływanie do społeczno-gospodarczej rewolucji nie mając nawet tegoż progu.

Co więcej, w ogóle jest merytoryka bo w PO nic takiego już nie ma ani w PiS. Te dwie partie w szczególności upodobały sobie opieranie swojej popularności na emocjach i antagonizowaniu społeczeństwa. Program? A po co? Lepiej poszczuć ludzi na Tuska albo z drugiej strony na Kaczyńskiego i jak się będą bać jedni drugich to mamy ich w sieci.

 

Z tym pozostaje się tylko zgodzić. Niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Królewiczu

Dziękuję za ten szlachetny tytuł. Wiwat król. Korwin Mikke nie może wprowadzić nowego ustroju i w ogóle zapowiadanych zmian tych na dobre i tych budzących obawy. Bo nie ma 70% poparcia do tego potrzebnego. Królestwa Polskiego, czy jak on to ujął Państwa Polskiego nie będzie. W sumie akurat tych najbardziej radykalnych zmian nie żałuję a oczekuję od UPR WiP rzetelnej krytyki każdej partii czworokąta bermudzkiego - PO PiS PSL SLD, którakolwiek z nich by nie rządziła.

Słowa, słowa, słowa. Tak myślałem. Obrazek piękny jak z pisemka "Strażnica", niemal żałuję, że jestem zbyt stary i za mało naiwny, by w niego ślepo uwierzyć.

 

Konkurować z Chinami - jestem za, proponuję elektronikę użytkową lub ciuchy, to się zawsze sprzeda. Jak Zachodnia Europa zobaczy, że w Polsce można też robić telefony i koszulki, że wprawdzie trzeba na nowo wybudować fabryki i wyszkolić ludzi, że czas wyprodukowania próbnej serii kilkuset tysięcy sztuk jest tylko minimalnie mniejszy, ale za to trzeba o wiele więcej zapłacić wykwalifikowanej kadrze robotniczej (bo jeśli dobrze pamiętam stawki za koszulkę Nike to jakiś ułamek dolara dla szwaczki z Indonezji, Malezji czy skądś tam), na pewno zsika się z radości. Steve Jobs wymyśli mocny slogan, by uzasadnić podwyżkę ceny srajfona z 3k na 10k, bo tym się pewnie skończy. Gdzieś zgubiłeś pomysł Korwina na wystąpienie z Unii, to też by pomogło - znowu cła, kontrole graniczne, no moar Schengen for you. Tak, coś fantastycznego, szkoda że zabrakło smoków w tej bajce. Bajki ze smokami są fajne.

Korwin popiera Shengen i popiera zniesienie ceł i wolny obszar celnym co więcej także wobec krajów z poza Unii. Nie popiera tylko uczestnictwa w biurokratycznej strukturze skorumpowanej, skrępowanej nakazami i zakazami. I słusznie.

 

Czy trampek z Chin bo tani zawsze będzie chciał być robiony w Chinach? Skąd ta pewność. 10 - 20 lat i Chiny też podniosą płace tyle, że administracyjnie bo tam nie ma wolności tylko jest niewolnictwo komuny połączonej z wolnym rynkiem dla biznesu a to zupełnie co innego.

 

Poza tym dobry but można sprzedać 100 razy drożej niż zły. Nie ma powodu aby Polskie trampki były złe. Powinny być dobre.

 

 

Zostawmy smoki w chińskich trampkach i elektronikę, znajdźmy coś innego. Może motoryzacja? Nie, nie mamy sensownej polskiej marki osobówek do wypromowania, a zwykłe montownie aut już istnieją i to bez UPRu. Może broń palna? Ciepło ciepło, tylko jak na razie to Amerykanie wciskają nam swój wojskowy złom, a nie my zalewamy ich tanimi i dobrymi grzmiącymi kijami. Zresztą najlepszym odbiorcą broni jest albo wielkie mocarstwo (a one mają swoje fabryki), albo terroryści czy inne oszołomy (a z nimi handlować oficjalnie nie wypada). Z czego jeszcze słynie Polska, ojczyzna robotów i Milesa Davisa? Wódka, ładne kobiety i dobre żarcie - ale to też eksportujemy całkiem chędogo. Przemysł wydobywczy! Tak, strzał w dziesiątkę, roszczeniowa postawa wiecznie niezadowolonych górników, walka o koncesje na gaz łupkowy, potupywanie nóżką w wykonaniu Putina. Co jakiś Rusek ma do niepodległego kraju? Cóż, jak przyjadą tu czołgami, będzie okazja spytać.

Zapomniałeś w swojej świetlanej wizji o promocji naszego grajdołka. Nie wiem jak u Korwina wygląda znajomość języków obcych, ufam że nie najgorzej, ale ze swoją aparycją pan ten nie jest w stanie wypromować niczego poza blogaskiem na fejsbukach i niszowych forach. No i z czym kojarzy się Polak na Zachodzie? Pijana małpa z czerwonym ryjem i wąsami, bez znajomości jakiegokolwiek języka, zrywa azbest za 9 euro na godzinę. A może to Rosjanin, zresztą co za różnica - im dalej na zachód od Odry, tym słabiej jest to rozróżniane. Weź teraz, mając okrzepnięty i dobrze rozpoznany chiński rynek pracy i tamtejsze zdolności produkcyjne, zareklamuj Polandię.

Pozwoliłem sobie zaznaczyć kolorem miejsca w których popełniasz błąd logiczny dzięki czemu mam nadzieję załapiesz co chcę Ci powiedzieć. Nie żebym czynił z tego zarzut. Prosty człowiek to dla mnie przyjaciel a nie wróg. I zazwyczaj jak by wiedział co jest grane było by to wzajemne.

 

Jakie Tajwańskie marki były znane przeciętnemu konsumentowi elektroniki 30 lat temu? A teraz mogę wymienić z pamięci 10. A znawcy pewnie z tysiąc dużych. Dało się? A przecież ta wyspa nie miała żadnych, absolutnie żadnych podstaw by sądzić, że można zdobyć tak skomplikowany rynek. Tak ma się sytuacja w każdym kraju, który stosuje te proste zasady gospodarcze. Nowe biznesy powstaną od zera i rozwiną się szybciej niż myślisz wypierając z rynku stare korporacje zachodnie i Polskie nie zdolne już do szybkich zmian i reakcji na zmiany.

 

 

 

 

Ja to wszystko wiem od dawna i nie jestem zajadłym socjalistą, mylisz gwiazdy z ich odbiciem na powierzchni stawu. Po prostu ciekawi mnie, czy jest jakaś sensowna alternatywa, jakaś spójna wizja tego, co robimy po zniesieniu ograniczeń, koncesji, limitów, przydziałów, zwolnieniu hordy urzędasów i tak dalej.

I okazuje się, że nie robimy nic - wspaniale to działało w XIX wieku w Stanach Zjednoczonych. Działało, bo była masa pustej ziemi, bo niedobitki Indian dogorywały na pustkowiach i nieużytkach, bo była tania siła robocza nałapana w Afryce i Azji, bo wystarczyło mieć wóz, konia, ze dwie krowy, odrobinę odwagi i kilkanaście drewnianych palików, by wygrodzić sobie własny kawałek gruntu, często liczony w kilkunastu hektarach. Przy pewnej dozie szczęścia i ostrożnym obchodzeniu się z ogniem nowoamerykańska rodzina przetrwała złą pogodę, ataki bandytów lub dzikich zwierząt, nawet o podatkach usłyszeli dość późno. Jak ktoś się nie opieprzał ani nie chlał bez umiaru, miał szanse do czegoś dojść.

Pobudka, XIX wiek już się skończył i nieprędko będzie okazja do powtórki - za dużo korzystnych czynników jest potrzebne w jednym czasie i miejscu.

 

Nie zrozum mnie źle, jak tylko Korwin jakimś cudem dostanie się gdzieś na listę, głosuję na niego. Nawet nie dlatego, by realizował te swoje fantasmagorie, ale przynajmniej nie czuję się chory z obrzydzenia do samego siebie po odejściu od urny. Ale walka o próg wyborczy brzmi zupełnie inaczej niż nawoływanie do społeczno-gospodarczej rewolucji nie mając nawet tegoż progu.

 

Z tym pozostaje się tylko zgodzić. Niestety.

 

Ok, jak wiesz, to fajnie więc co? Nic nie róbmy i patrzmy jak wszystko dalej niszczeje. Jak kraj jest zadłużany na konto naszych dzieci i wnuków. Abyśmy już nigdy nie wstali z kolan na które kładą nas socjalistyczne partie wszystkie cztery.

 

UPR WiP jest potrzebny w parlamencie po to aby wypomnieć Tuskowi lub Kaczyńskiemu albo Napieralskiemu błędy. Dlatego dobrze że ma szansę zdobyć 5%. Ty to wszystko wiesz? A robisz wszystko jak byś nic nie wiedział, a przynajmniej tak piszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parafrazując pewną reklamę - Korwin tak napisał i tak jest, bo to Korwin. To uwielbienie, fanatyzm czy po prostu głębokie przekonanie o słuszności poglądów?

 

Skoro tak ochoczo korzystasz z historycznych przykładów, ja też mam jeden. W XVI i XVII wieku Polska dysponowała husarią, jedną z najlepszych formacji wojskowych. Skoro pomysłem UPR jest powrót do przeszłości (owo przywoływanie XIX-wiecznych Stanów chociażby), dorzucę jeszcze jeden - reaktywujmy husarię i wyślijmy do Afganistanu czy innej Libii, niech niesie biało-czerwone barwy na chwałę narodu. Przecież wygrywali, czemu teraz mieliby przegrywać?

 

Nowe wspaniałe biznesy w nowym wspaniałym kraju, cudownie. Ponieważ Korwin na blogasku nie napisał, jakie to będą biznesy, a ty również nie umiesz mi odpowiedzieć wprost, zbytecznym wydaje mi się pytanie o to, gdzie podzieją się ludzie z tych starych, niewydajnych i powolnych przedsiębiorstw, które oczywiście upadną, nie wytrzymawszy konkurencji.

 

 

A głosować na Korwina będę nadal, nie dlatego że jest wybitnie lepszy niż pozostali, ale dlatego że reszta jest wybitnie gorsza niż Korwin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak ochoczo korzystasz z historycznych przykładów, ja też mam jeden. W XVI i XVII wieku Polska dysponowała husarią, jedną z najlepszych formacji wojskowych. Skoro pomysłem UPR jest powrót do przeszłości (owo przywoływanie XIX-wiecznych Stanów chociażby), dorzucę jeszcze jeden - reaktywujmy husarię i wyślijmy do Afganistanu czy innej Libii, niech niesie biało-czerwone barwy na chwałę narodu. Przecież wygrywali, czemu teraz mieliby przegrywać?

czy udajesz głupiego, czy może coś z tobą nie tak na serio...

cały dzisiejszy dobrobyt zachodu jest wynikiem wyzysku, który towarzyszył prawdziwemu wolnemu rynkowi... teraz odcinane są ostatnie kupony

 

świat idzie do przodu i masz nawet swój odpowiednik husarii - black water w usa... zasada działania oparta na bardzo podobnym modelu (wszak husaria to w lini prostej produkt pospolitego ruszenia - prywatnej inicjatywy szlachty)

skoro coś ideologicznie kiedyś działało i widać było efekty, nie oznacza to, żeby przyjąć konkretna doktrynę musimy odrzucić dorobek cywilizacyjny...

nie chce cie posądzić o braki w rozumie, wiec proszę - nie trolluj

 

Nowe wspaniałe biznesy w nowym wspaniałym kraju, cudownie. Ponieważ Korwin na blogasku nie napisał, jakie to będą biznesy, a ty również nie umiesz mi odpowiedzieć wprost, zbytecznym wydaje mi się pytanie o to, gdzie podzieją się ludzie z tych starych, niewydajnych i powolnych przedsiębiorstw, które oczywiście upadną, nie wytrzymawszy konkurencji.

rozmawiamy o państwie, a dobre państwo to takie, które się nie wtrąca i nie przeszkadza (bo każda panstwowa pomoc to tak naprawdę szkoda), podam prosty przykład - jesteś ty, twój kolega oraz osoba trzecia (symbolizująca państwo), odbijacie do siebie piłkę z kolega, jak osoba trzecia może wam to ułatwić? nie może! (no chyba ze jest Q ze star treka) każda próba wtrącania się przyniesie więcej złego niż dobrego... a sukces państw, które wyśmiewasz to własnie MNIEJ złego względem innych państw... oczywistym jest wybrać saunę, w której zgwałci cie jeden murzyn, niż iść do łaźni z cala drożyną koszykówki (trzeba przyznać - i tak nas dymają, lepiej jak mniej, można nawet usiąść bez bólu)

 

A głosować na Korwina będę nadal, nie dlatego że jest wybitnie lepszy niż pozostali, ale dlatego że reszta jest wybitnie gorsza niż Korwin.

o wiele lepiej prezentują się chociażby chlopaki z 'młodzież kontra' czy sam Michalkiewicz... Korwin jest najbardziej medialny, w sumie jedyna jego zasługą jest spajanie środowiska, bo poza tym tylko odstrasza od idei prawicowych

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz przypominam, że ta formacja walczy o próg wyborczy a nie o władzę a do wprowadzenia jakichkolwiek ograniczeń wolności, których nie wiem czemu akurat z tej strony się obawiasz potrzeba 2/3 zgromadzenia narodowego. Nawet realizacja podstawowych punktów programu UPR WiP wymaga zmian konstytucji i 2/3.

 

Nie trzeba manewrować przy ustawie zasadniczej żeby ograniczyć swobodę obywateli, jak dotąd udaje się to robić bez zmian konstytucji.

Posłuchaj go w sytuacjach gdy może się swobodnie wypowiedzieć. I zrozumiesz czemu ja mam tak odmienne zdanie na jego temat. Ty znasz wyrwane z kontekstu cytaty, ja staram się pojąć o co mu chodzi.

 

Wypraszam sobie, dyskutuję podpierając się przede wszystkim programem - nie za pomocą filmików.

Tak już mam że partie lewicowe traktuję nieufnie w aspektach gospodarczych a partiom prawicowym uważnie patrzę na ręce w kwestiach swobód obywatelskich - zwłaszcza dlatego że one nienawidzą takich dokumentów jak Karta Praw Podstawowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@S_Works no właśnie wiem, bo PO PiS i SLD z PSL ograniczyły moją wolność przez ostatnie 20 lat drastycznie. Mniejsza z tym, że PiS nazywał się PC a PO to część AWS.

 

@jonas

skoro bronię swoich poglądów, i piszę, że są podobne do Korwina Mikkego i że tylko on jest w stanie reprezentować mnie w sejmie to nie dlatego, że podoba mi się jego mucha, ale dlatego, że jak go słucham w UPRTV gdzie może się swobodnie wypowiedzieć to 90% wypowiedzi mi się podoba i w końcu mam chęć odczuwać wielką satysfakcję jak Korwin Mikke z ław sejmowych zruga tych bandytów w krawatach mówiąc po prostu to co wielu z nas myśli. Teraz pusty gniew czuję jak gargantuicznych rozmiarów brednie na temat ekonomii wprowadza w żywot nasz obecny jak i poprzednie rządy i nawet nikt nie może powiedzieć hola, nie tędy droga.

 

Obecna polityka jest błędna i wszyscy zapłacimy za to kolosalną cenę. Zadłużanie państwa na potrzeby kampanii wyborczych tak trzeba podsumować politykę PO i tak samo PiS i SLD i PSL. Wcale PJN czy RPP nie zapowiadają nic innego więc także nie są opozycją. Opozycją wobec tego bandyckiego procederu jest UPR WIP.

 

czy udajesz głupiego, czy może coś z tobą nie tak na serio...

cały dzisiejszy dobrobyt zachodu jest wynikiem wyzysku, który towarzyszył prawdziwemu wolnemu rynkowi... teraz odcinane są ostatnie kupony

 

świat idzie do przodu i masz nawet swój odpowiednik husarii - black water w usa... zasada działania oparta na bardzo podobnym modelu (wszak husaria to w lini prostej produkt pospolitego ruszenia - prywatnej inicjatywy szlachty)

skoro coś ideologicznie kiedyś działało i widać było efekty, nie oznacza to, żeby przyjąć konkretna doktrynę musimy odrzucić dorobek cywilizacyjny...

nie chce cie posądzić o braki w rozumie, wiec proszę - nie trolluj

Imperium Rzymu upadało 500 lat, ale jego upadek rozpoczął się w chwili zakończenia ekspansji i zmiany dobrej polityki na inną, która wydawała się rozsądniejsza i mniej agresywna.

 

Dzisiejszy świat zachodni powtarza wprost idealnie te same błędy jedynie zamieniając porażki militarne na porażki ekonomiczne. Za nic nie uczy się na swoich błędach, za nic nie wyciąga wniosków z historii bo błąd jest strukturalny i polega na tym co napisałem wyżej.

rozmawiamy o państwie, a dobre państwo to takie, które się nie wtrąca i nie przeszkadza (bo każda panstwowa pomoc to tak naprawdę szkoda), podam prosty przykład - jesteś ty, twój kolega oraz osoba trzecia (symbolizująca państwo), odbijacie do siebie piłkę z kolega, jak osoba trzecia może wam to ułatwić? nie może! (no chyba ze jest Q ze star treka) każda próba wtrącania się przyniesie więcej złego niż dobrego...

Sedno sprawy.

o wiele lepiej prezentują się chociażby chlopaki z 'młodzież kontra' czy sam Michalkiewicz... Korwin jest najbardziej medialny, w sumie jedyna jego zasługą jest spajanie środowiska, bo poza tym tylko odstrasza od idei prawicowych

 

Korwin Mikke jest takim filozofem idei, można powiedzieć duchowym przywódcom niezdolnym w żadnym razie do realizowania władzy. Ale za to dobrze nadaje się na opozycyjnego lidera opierniczającego błądzące na nasz koszt rządy.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypraszam sobie, dyskutuję podpierając się przede wszystkim programem - nie za pomocą filmików.Tak już mam że partie lewicowe traktuję nieufnie w aspektach gospodarczych a partiom prawicowym uważnie patrzę na ręce w kwestiach swobód obywatelskich - zwłaszcza dlatego że one nienawidzą takich dokumentów jak Karta Praw Podstawowych.

Indywidualizm i kolektywizm - Prawda2

Nie traktuj tego jak filmik, bo nim nie jest. To raczej ilustrowana audycja. Może coś rozjaśni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indywidualizm i kolektywizm - Prawda2

Nie traktuj tego jak filmik, bo nim nie jest. To raczej ilustrowana audycja. Może coś rozjaśni?

 

Cudownie. Nie filmik tylko sześć filmików, w dodatku Firefox się burzy i ostrzega przed zagrożeniami.

Co usiłujesz osiągnąć? Do czego przekonać? Tak jak wcześniej pisałem gdy mowa o partiach prawicowych do których zalicza się zarówno WiP jak i UPR jestem bardzo nieufny w kwestii swobód i wolności - i żadna ilustrowana audycja tych wątpliwości nie rozwieje, do tego potrzebuję jasnych i przejrzystych deklaracji programowych partii które zabiegają o mój głos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem nieufność po doświadczeniu rządu Jarka Kaczyńskiego. Mylnie jednak odbierasz PiS jako prawicę. To jest lewica narodowa, takie partie są przeciwnikiem UPR WiP zarówno politycznym jak i merytorycznym. A podstawowy punkt programu UPR WiP to przywrócenie swobód obywatelskich i wolnego rynku.

 

Jakie to wspaniałe prawa uzyskaliśmy które Korwin Mikke chciał by nam zdradziecko odebrać?

Otóż:

- prawo do tego by nasze dzieci bez naszej zgody były indoktrynowane i zmuszane do przyjęcia antyspołecznej postawy akceptacji złych postaw życiowych,

- prawo do zakazu mówienia tego co mamy na myśli kiedy widzimy dwóch facetów całujących się w miejscu publicznym

- prawo do bycia aresztowanym, pozbawionym ciężko zarobionego mienia i zamkniętym w więzieniu za posiadanie ziół takich jakie nasze babki uprawiały na naszej ziemi hektarami

- prawo do przymusowego dzielenia się z cwaniakami i nierobami moimi ciężko zarobionymi pieniędzmi,

...

 

Tych praw tak ciężko wywalczonych przez obecne socjalne elity władzy PO i reszty nie będę żałował.

Edytowane przez maxymili
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem nieufność po doświadczeniu rządu Jarka Kaczyńskiego. Mylnie jednak odbierasz PiS jako prawicę.

Nigdy nie twierdziłem że to prawica, zawsze powtarzam że PiSD to typowo polskie kuriozum: partia która sama mieni się prawicową, ma lewicowy program i bolszewickie metody rządzenia. Absolutnie nie rozważam nawet hipotetycznej możliwości oddania głosu na tych błaznów.

Jakie to wspaniałe prawa uzyskaliśmy które Korwin Mikke chciał by nam zdradziecko odebrać?

Otóż:

- prawo do tego by nasze dzieci bez naszej zgody były indoktrynowane i zmuszane do przyjęcia antyspołecznej postawy akceptacji złych postaw życiowych,

- prawo do zakazu mówienia tego co mamy na myśli kiedy widzimy dwóch facetów całujących się w miejscu publicznym

- prawo do bycia aresztowanym, pozbawionym ciężko zarobionego mienia i zamkniętym w więzieniu za posiadanie ziół takich jakie nasze babki uprawiały na naszej ziemi hektarami

- prawo do przymusowego dzielenia się z cwaniakami i nierobami moimi ciężko zarobionymi pieniędzmi,

...

 

Tych praw tak ciężko wywalczonych przez obecne socjalne elity władzy PO i reszty nie będę żałował.

 

Bez demagogii proszę, mam zastrzeżenia do tych ogólnikowych zapisów w programie które zostawiają furtkę do dalszego ograniczania wolności i swobód a nawet narzucania bądź uprzywilejowania jednego światopoglądu.. (w programie UPR to tylko pkt.2 a w programie WiP to parę zdań rozrzuconych po programie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez demagogii proszę, mam zastrzeżenia do tych ogólnikowych zapisów w programie które zostawiają furtkę do dalszego ograniczania wolności i swobód a nawet narzucania bądź uprzywilejowania jednego światopoglądu.. (w programie UPR to tylko pkt.2 a w programie WiP to parę zdań rozrzuconych po programie)

program UPR

2. skreślony

(27.11.2004 r.)

Trochę stare dane masz, punkt drugi programu UPR już nie istnieje od 2004 roku. To już 7 lat. Szczerze mówiąc wtedy uparcie twierdziłem, ze PO zbawi Polskę, że jest to partia liberalna i tego nam potrzeba. A sam Tuska to poczciwy i szczery człowiek który powinien być prezydentem. Ależ co to była za pomyłka.

 

Aktualny program po połączeniu UPR WiP:

program UPR WiP

 

Światopogląd

 

 

 

W sprawach społecznych nasz światopogląd można określić jako konserwatywny. Opowiadamy się za ochroną pewnych naturalnych praw, przysługujących każdemu, takich jak: ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, prawda, honor, szacunek dla tradycji i symboli wiary. Sprzeciwiać się będziemy próbie narzucenia jakiegokolwiek światopoglądu, wyznania, czy stylu postępowania innym, przez poszczególne grupy i organizacje, uważające się za "reprezentantów" określonych środowisk. Każdy ma prawo do dowolnego postępowania, wyznania czy poglądów, pod warunkiem że nie narusza to dobrego smaku i poczucia godności innych osób.

Wolność osobista

 

 

 

Sprzeciwiamy się dyskryminacji mniejszości poprzez narzucanie woli większości i wpływowi polityków na życie jednostki. Każdy człowiek ma prawo postępować zgodnie ze swoją wolą i rozumem, ponosząc pełnię odpowiedzialności za swoje czyny. Władza państwowa nie powinna decydować co ludziom wolno a czego nie, za wyjątkiem czynów naruszających wolność, własność i nietykalność osobistą innych osób.

Edytowane przez maxymili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

program UPR

 

Trochę stare dane masz, punkt drugi programu UPR już nie istnieje od 2004 roku. To już 7 lat.

Korzystam z tego który jest na ich stronie:

Unia Polityki Realnej : Wolność Własność Sprawiedliwość

i tam funkcjonuje zapis o treści:

2. Będziemy pamiętać, że kultura nasza jest katolicka, a cywilizacja chrześcijańska. Zachowanie tych fundamentów moralnych uważamy za sprawę podstawową. Będziemy popierać rolę Kościołów w tej dziedzinie - natomiast zdecydowanie sprzeciwiać się będziemy bezpośredniemu wpływowi instytucji kościelnych na politykę. Zasada wolności sumienia powinna być zagwarantowana.

 

Jeśli jest problem zrobić porządek z bajzlem na stronie to co zrobią z krajem?

Aktualny program po połączeniu UPR WiP:

program UPR WiP

 

Zapis które budzi moją podejrzliwość:

W sprawach społecznych nasz światopogląd można określić jako konserwatywny. Opowiadamy się za ochroną pewnych naturalnych praw, przysługujących każdemu, takich jak: ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, prawda, honor, szacunek dla tradycji i symboli wiary. Sprzeciwiać się będziemy próbie narzucenia jakiegokolwiek światopoglądu, wyznania, czy stylu postępowania innym, przez poszczególne grupy i organizacje, uważające się za "reprezentantów" określonych środowisk. Każdy ma prawo do dowolnego postępowania, wyznania czy poglądów, pod warunkiem że nie narusza to dobrego smaku i poczucia godności innych osób.

Takie rzeczy na odległość śmierdzą wykorzystaniem ich przeciwko społeczeństwu - podobnie jak obecnie ma to miejsce dzięki art. 196 KK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się akurat te zapisy podobają. Jednak twoje obawy są akurat nadmierne. To samo zrobi też PO tylko nie będzie o tym śpiewać pieśni i nie zapisze tego otwarcie w programie. Nie łudź się, nawet SLD tak samo postąpi jednocześnie jednak odbierając nam wiele innych praw. Dowód? Za rządu SLD komisja majątkowa rozdała często z naruszeniem prawa i dowiedzionymi już przypadkami korupcji najwięcej dóbr kościołowi katolickiemu. Nawet za rządu PiS nie oddano tak wielu ziem i kamienic oraz zabudowań często wykorzystywanych przez inne instytucje kościołowi. Więc o co masz pretensje do UPR WiP? Że nie oszukują Cię i piszą szczerze? Tak, są partią szanującą katolicki i tradycyjny system wartości. Kiedy wszystko stało na swoim miejscu. I dobrze.

 

Ponadto odnoś się do aktualnego programu. Poniżej link już podawałem.

Aktualny program po połączeniu UPR WiP:

program UPR WiP

 

Takie rzeczy na odległość śmierdzą wykorzystaniem ich przeciwko społeczeństwu - podobnie jak obecnie ma to miejsce dzięki art. 196 KK

 

Bez przesady. Oni na prawdę są liberalni, tolerancyjni. To ich podstawa sensu istnienia jako formacji politycznej. Te zapisy są oczywiście ważne, ale nie bardziej niż cała reszta tego punktu programu. Razem czytając to już nie powinno budzić twojego lęku, nawet, jeżeli jesteś agnostykiem, muzułmaninem, czy prawosławnym. Wręcz przeciwnie, stopień wolności także religijnej może się zwiększyć.

 

No chyba, że za wolność uznajesz to co ja uznaję za niewolę. A co promują organizacje feministyczne, homoseksualne, różne nieformalne grupy nacisku na media i z ich pośrednictwem na społeczeństwa.

 

Ale oderwijmy się nieco od współczesnych sporów politycznych i wróćmy do korzeni. Piękny film historyczny o Henryku IV królu Francji oglądałem ostatnio. Bardzo serdecznie polecam, szczególnie tobie S_Works i zakładam, że spodoba Ci się. Katolicy są co prawda paskudnie przerysowani, ale prawda historyczna jest dość dobrze oddana.

Edytowane przez maxymili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy udajesz głupiego, czy może coś z tobą nie tak na serio...

Napisałem, że jestem prosty, a nie głupi. To wbrew pozorom nie są synonimy :>

 

Poza tym za pomocą tej husarii chciałem pokazać, że nawet jeśli coś kiedyś gdzieś działało, wcale nie znaczy, że skopiowane w Polsce XXI wieku będzie działać tak samo. Może, ale nie musi i o ile kserowanie Tajwanu sprzed boomu elektronicznego jestem w stanie zaakceptować jako eksperyment gospodarczy, o tyle wzdychanie z tęsknoty za Dzikim Zachodem brzmi co najmniej absurdalnie. Wolność owszem, jest fajna, ale wymieniłem wyżej okoliczności, których próżno szukać teraz w naszym kraju i wobec których te westchnienia są bez sensu.

rozmawiamy o państwie, a dobre państwo to takie, które się nie wtrąca i nie przeszkadza (bo każda panstwowa pomoc to tak naprawdę szkoda)

Zgadza się, nadmierny interwencjonizm wykastruje każdą prywatną inicjatywę, rozbudowana biurokracja zamorduje resztki kreatywności w narodzie, gmerający przy przepisach dyletanci i nieuki rzadko zmajstrują coś dobrego i tak dalej, ale w kwestii na przykład bezpieczeństwa publicznego (Policja czy wojsko) wolałbym jednak zdrowe "wtrącanie". Choć jeśli dobrze pamiętam, Korwin właśnie coś podobnego postuluje, git.

 

A wcześniej zasypywaliśmy się ścianami tekstu o tzw. doktrynie Kononowicza, czyli "zlikwidować wszystko", a potem zobaczyć co będzie. Gospodarka to instrument delikatniejszy niż genitalia (mimo że oba wyrazy zaczynają się na "g"), nie jest tak prosta w obsłudze jak się wydaje teoretykom uniwersyteckim. Puszczenie czego się da na żywioł może przynieść katastrofalne skutki, uwzględniając mentalność rodaków, wśród których wzorzec homo sovieticusa ma się zatrważająco dobrze.

Obecna polityka jest błędna i wszyscy zapłacimy za to kolosalną cenę. Zadłużanie państwa na potrzeby kampanii wyborczych tak trzeba podsumować politykę PO i tak samo PiS i SLD i PSL. Wcale PJN czy RPP nie zapowiadają nic innego więc także nie są opozycją. Opozycją wobec tego bandyckiego procederu jest UPR WIP.

Tylko co z tego, skoro tej opozycji wobec bandyckiego procederu właściwie nie ma? Nie wiem w jakich kręgach znajomych się obracasz, ale spróbuj wysondować jakieś skojarzenia z UPR/Korwinem u ludzi, którzy wiedzę o polityce czerpią z telewizora. Nie wiem czy to zmowa, spisek, pech czy jeszcze inne rzeczy, ale jeśli jakimś cudem telewizor mówi o Korwinie, to na ogół w kontekście tak poprzekręcanym, że nawet radziecka propaganda klęknęłaby z zachwytu - a to że odbierze kobietom prawo głosu, a to że chce pozabijać starców i kaleki, a to że zjada niemowlęta. A Korwin naiwnie wierzy, że ludzie myślą samodzielnie i próbuje prostować te brednie. Co wcale nie znaczy, że ktoś go wtedy słucha. Kto by tam czubka słuchał, wiadomo, lepiej zobaczmy co te same od dwudziestu lat ryje obiecają w tym roku.

Korwin Mikke jest takim filozofem idei, można powiedzieć duchowym przywódcom niezdolnym w żadnym razie do realizowania władzy. Ale za to dobrze nadaje się na opozycyjnego lidera opierniczającego błądzące na nasz koszt rządy.

 

Patrz wyżej. Kogo można opierniczać i za co, kiedy traktują cię jak klauna i nie dopuszczają do głosu?

 

Choć z drugiej strony mówią, że błaznom wolno wszystko, więc może w tym szaleństwie jest metoda.

 

Aha, "przywódcą", liczba pojedyncza przecie :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się akurat te zapisy podobają. Jednak twoje obawy są akurat nadmierne. To samo zrobi też PO tylko nie będzie o tym śpiewać pieśni i nie zapisze tego otwarcie w programie. Nie łudź się, nawet SLD tak samo postąpi jednocześnie jednak odbierając nam wiele innych praw. Dowód? Za rządu SLD komisja majątkowa rozdała często z naruszeniem prawa i dowiedzionymi już przypadkami korupcji najwięcej dóbr kościołowi katolickiemu. Nawet za rządu PiS nie oddano tak wielu ziem i kamienic oraz zabudowań często wykorzystywanych przez inne instytucje kościołowi. Więc o co masz pretensje do UPR WiP? Że nie oszukują Cię i piszą szczerze? Tak, są partią szanującą katolicki i tradycyjny system wartości. Kiedy wszystko stało na swoim miejscu. I dobrze.

Komisja majątkowa nie ma wiele wspólnego z poszczególnymi rządami i nie ma sensu ytych spraw tutaj mieszać.

Ponadto odnoś się do aktualnego programu. Poniżej link już podawałem.

Zauważ że sami sobie strzelają w stopę, nie wypadłem sroce spod ogona i jakieś podstawy nawigacji po stronach internetowych znam, wszedłem na stronę, kliknąłem 'program' i zobaczyłem to co zobaczyłem - mają taki bajzel na własnej stronie i pretensje że nikt na nich nie głosuje?! Zauważ że ja nie bazuję na tym co usłyszę w telewizorni o JKM - jak normalny świadomy obywatel chciałem zapoznać się z programem. Zresztą nawet kiedyś poznałem JKM osobiście jak w latach 89-90 brałem udział w organizowaniu spotkania z nim. Takie błędy się mszczą - co z tego że już znam program poprawiony skoro mam równocześnie jakieś pojęcie o bajzlu jaki mają we własnej niewielkiej partii?

 

Bez przesady. Oni na prawdę są liberalni, tolerancyjni. To ich podstawa sensu istnienia jako formacji politycznej. Te zapisy są oczywiście ważne, ale nie bardziej niż cała reszta tego punktu programu. Razem czytając to już nie powinno budzić twojego lęku, nawet, jeżeli jesteś agnostykiem, muzułmaninem, czy prawosławnym. Wręcz przeciwnie, stopień wolności także religijnej może się zwiększyć.

Konserwatyzm i prawica stoi w sprzeczności z liberalizmem - stąd moja nieufność wobec takich partii, a te zapisy powodują mój automatyczny opór przed oddaniem głosu na kogoś takiego, uważam że celowo jest to tak mętnie zapisane żeby zwieść pozorami liberalizmu tych mniej ostrożnych wyborców.

No chyba, że za wolność uznajesz to co ja uznaję za niewolę. A co promują organizacje feministyczne, homoseksualne, różne nieformalne grupy nacisku na media i z ich pośrednictwem na społeczeństwa.

Co promują? I czy znasz kogoś kto dał się skusić na taką promocję i co to było?

 

Ale oderwijmy się nieco od współczesnych sporów politycznych i wróćmy do korzeni. Piękny film historyczny o Henryku IV królu Francji oglądałem ostatnio. Bardzo serdecznie polecam, szczególnie tobie S_Works i zakładam, że spodoba Ci się. Katolicy są co prawda paskudnie przerysowani, ale prawda historyczna jest dość dobrze oddana.

 

Dzięki za info, postaram się zobaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komisja majątkowa nie ma wiele wspólnego z poszczególnymi rządami i nie ma sensu ytych spraw tutaj mieszać.

Ale ani SLD ani PO tego nie powstrzymały a nawet SLD tolerował korupcję na rzecz kościoła, zapewne za "święty" spokój.

Zauważ że sami sobie strzelają w stopę, nie wypadłem sroce spod ogona i jakieś podstawy nawigacji po stronach internetowych znam, wszedłem na stronę, kliknąłem 'program' i zobaczyłem to co zobaczyłem - mają taki bajzel na własnej stronie i pretensje że nikt na nich nie głosuje?! Zauważ że ja nie bazuję na tym co usłyszę w telewizorni o JKM - jak normalny świadomy obywatel chciałem zapoznać się z programem. Zresztą nawet kiedyś poznałem JKM osobiście jak w latach 89-90 brałem udział w organizowaniu spotkania z nim. Takie błędy się mszczą - co z tego że już znam program poprawiony skoro mam równocześnie jakieś pojęcie o bajzlu jaki mają we własnej niewielkiej partii?

Przynajmniej nie biorą kasy z budżetu więc wszystko mają robione przez wolontariuszy siłą rzeczy amatorów z uwagi na niewielki do tej pory kapitał polityczny tej opcji.Wolę sam pomyśleć czytając i mieć ich program za darmo, niż mieć na dłoni w wersji dla idiotów ale płacić 40 milionów rocznie jak platformie.

Konserwatyzm i prawica stoi w sprzeczności z liberalizmem - stąd moja nieufność wobec takich partii, a te zapisy powodują mój automatyczny opór przed oddaniem głosu na kogoś takiego, uważam że celowo jest to tak mętnie zapisane żeby zwieść pozorami liberalizmu tych mniej ostrożnych wyborców.

Nie, nie stoją. Fakt, że do tej pory większość krajów która poszła tą drogą nie poszła w wolność jednostki, oni jednak od początku łączą te sprawy i nigdy pomimo słabych wyników nie zwątpili, pomimo koniunktury na karanie za posiadanie narkotyków nie poszli tą drogą i powiedzieli, dorośli odpowiadają za swoje czyny i mają prawo do popełniania błędów.

 

Co promują? I czy znasz kogoś kto dał się skusić na taką promocję i co to było?

Promują "równouprawnienie". W efekcie twoim dzieciom w szkole powiedzą, że dobrze jest być gejem. Nie? A jednak. Promują parytety dzięki czemu de facto zniesiono już demokrację w Polsce. Obecny system to parytetokracja. Promują aborcję. Promują politykę antyrodzinną dzięki czemu prze z4 lata nie widziałem swojej córki bo jej matka miała taki kaprys stwierdziła, że dziecko nie ma ojca :F i cóż z tego że dziecko mnie kochało. Nieważne. Po 4 latach córka mnie już nie pamiętała po prostu. Promują zakazy, nakazy biurokratyzację. Ogólnie robią wszystko co uważam za złe. Te organizacje nie tylko istnieją ale są zarejestrowane i legalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ani SLD ani PO tego nie powstrzymały a nawet SLD tolerował korupcję na rzecz kościoła, zapewne za "święty" spokój.

Dlatego jednym z moich głównych postulatów jest neutralność światopoglądowa państwa, żadnych nadzwyczajnych przywilejów dla kościołów - maja być równe w prawie jak wszystkie inne organizacje pozarządowe np. Związek Wędkarski. Wówczas nie będzie kupowania przychylności kościoła. Komisja majątkowa to był bubel legislacyjny pozostawiony nam przez władze PRL, jednak jestem zdania że kościół powinien mieć prawo odzyskać swój majątek lub jego ekwiwalent - ale powinien również sam płacić należne z tego tytułu podatki, komuniści zabrali majątki i ustanowili fundusz kościelny, teraz kościół majątek odzyskał a fundusz kościelny nadal świetnie sobie funkcjonuje a sam kościół coraz więcej nas kosztuje.

Przynajmniej nie biorą kasy z budżetu więc wszystko mają robione przez wolontariuszy siłą rzeczy amatorów z uwagi na niewielki do tej pory kapitał polityczny tej opcji.Wolę sam pomyśleć czytając i mieć ich program za darmo, niż mieć na dłoni w wersji dla idiotów ale płacić 40 milionów rocznie jak platformie.

Gdy gra jest o taką stawkę należy zadbać o odrobinę profesjonalizmu. Doskonale rozumiem twoje wytłumaczenie ale zrozum też jakie wrażenie we mnie pozostało - zwłaszcza że jestem sceptykiem i dopiero szukam na kogo by tu oddać głos, a takich jak ja może być więcej.

Nie, nie stoją. Fakt, że do tej pory większość krajów która poszła tą drogą nie poszła w wolność jednostki, oni jednak od początku łączą te sprawy i nigdy pomimo słabych wyników nie zwątpili, pomimo koniunktury na karanie za posiadanie narkotyków nie poszli tą drogą i powiedzieli, dorośli odpowiadają za swoje czyny i mają prawo do popełniania błędów.

Liberalizm z natury rzeczy jest lewicowy, prawica co najwyżej akceptuje liberalizm gospodarczy który tak się ma do liberalizmu sensu stricte jak demokracja do demokracji ludowej - niby jest tam słowo demokracja ale jakoś kiepsko to działało w PRL. Ja swój liberalizm widziałbym gdzieś pośrodku - ot taki umiarkowany libertarianizm. Natomiast UPR-WiP mówi o sobie że jest prawicowe i konserwatywne.

Promują "równouprawnienie". W efekcie twoim dzieciom w szkole powiedzą, że dobrze jest być gejem. Nie? A jednak. Promują parytety dzięki czemu de facto zniesiono już demokrację w Polsce. Obecny system to parytetokracja. Promują aborcję. Promują politykę antyrodzinną dzięki czemu prze z4 lata nie widziałem swojej córki bo jej matka miała taki kaprys stwierdziła, że dziecko nie ma ojca :F i cóż z tego że dziecko mnie kochało. Nieważne. Po 4 latach córka mnie już nie pamiętała po prostu. Promują zakazy, nakazy biurokratyzację. Ogólnie robią wszystko co uważam za złe. Te organizacje nie tylko istnieją ale są zarejestrowane i legalne.

 

Jesteś przeciwnikiem wolności głoszenia swoich poglądów? Sam uważam parytety za skrajną durnotę w dodatku antydemokratyczną, i jestem umiarkowanym przeciwnikiem aborcji ale zawsze jestem gotów wysłuchać zdania innych ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i za głowę się łapię...

 

Czterolatka Tuska- artykuł na onet

 

To wszystko idzie w naprawdę złym kierunku, a po wyborach jeżeli nie wygra PO i nie będzie w stanie się dogadać z nikim, aby mieć większość- zacznie się obrzucanie rządzących, że po tygodniu od wyborów słupki wszystkiego spadły na łeb na szyję i że staczamy się po równi pochyłej... A jezeli wygrają- skończy się na kolejnej smutno-zawziętej minie premiera obwieszczającego, że 23% vat nie wystarczyło do ratowania gospodarki, dorzuci jeszcze jakies fajne podatki i za przeproszeniem- ukręci wszystkim koncertowo głowy...

 

Eh... Zwyczajowo nie używam takich stwierdzeń, ale nasuwa się tylko jedne- to wszystko ch*jem podparte i tyle samo warte... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tą równością nie zgadzam się. Skoro do kościoła katolickiego należy 70% Polaków a 35% regularnie chodzi do kościoła to po prostu zdrowe i uczciwe jest uregulowanie relacji z tym jednym kościołem. Niezdrowe i nieuczciwe jest pomijanie tego faktu. Ale dobre i unormowane relacje z kościołem nie powinny szkodzić innym wyznaniom czy też osobom które mają swoje spojrzenie na życie i powiedzmy uważają, że homoseksualizm im nie szkodzi. Ja uważam, ze szkodzi ale to ich sprawa i się nie wtrącam o ile oni mi nic nie narzucają co bardzo ważne muszą uszanować prawo większości do współtworzenia i odpowiedzialności za kulturę danego regionu.

 

Pozbywanie się i wyrzucanie kościoła z całego życia publicznego jest szkodliwa dla państwa. Kościół daje pewne zasady moralne za wzór i część ludzi pozbawionych własnej filozofii z tytułu braku odpowiedniego intelektu dobrze postępuje kierując się regułami zawartymi w nauce kościoła. To dobre dla państwa i obniża koszty egzekucji prawa, zmniejsza wydatki na pensje dla katów oraz na osełki do ostrzenia toporów bo zmniejsza się bandytyzm. Oczywiście kościół nie przekona wszystkich, ale jest to całkiem duży procent i to wystarcza aby społeczeństwo nie stanowiło bydła w skrajnym tego słowa znaczeniu.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez KK katolickiego nie byłoby 1989.

Gdy gra jest o taką stawkę należy zadbać o odrobinę profesjonalizmu. Doskonale rozumiem twoje wytłumaczenie ale zrozum też jakie wrażenie we mnie pozostało - zwłaszcza że jestem sceptykiem i dopiero szukam na kogo by tu oddać głos, a takich jak ja może być więcej.

Ty na prawdę w to wierzysz? Że to ma sens i Twój głos się liczy itd.? Obawiam się, że się mylisz - takich co dopiero szukają na kogo oddać głos jest promil. Chociażby z tego powodu, że jak już ktoś dojrzał do szukania to z przykrością stwierdza , że to na prawdę nie ma sensu. Albo się przekonuje po n-tych wyborach tak jak ja. No nie wprowadziłem Korwina do parlamentu ani nawet do drugiej tury prezydenckich wyborów - nie udało się. Tobie też się nic nie uda, bo - nie wiem czy zauważyłeś - ten system tak działa.

Wracając do tych filmików co ich nie chciałeś obejrzeć - skąd myślisz się biorą prawa człowieka? Zastanawia mnie dlaczego uważasz, że jakaś karta praw podstawowych załatwi sprawę i już będzie humanitarnie sprawiedliwie a nawet rentownie. Toż to kwintesencja socjalizmu, więc jakim cudem miałby Korwin to popierać?:

Solidarność (art. 27-38);

prawo pracowników do informacji i konsultacji; prawo do układów zbiorowych i wspólnych działań; prawo do pomocy społecznej i mieszkaniowej; prawo do ochrony przed nieuzasadnionym zwolnieniem; prawo do dobrych warunków pracy; zakaz pracy dzieci i ochrona pracującej młodzieży; zakaz zwolnień z powodu macierzyństwa, prawo do zasiłku macierzyńskiego i opiekuńczego; prawo do pomocy socjalnej; prawo dostępu do służby zdrowia; ochrona środowiska; ochrona konsumenta.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Pozbywanie się i wyrzucanie kościoła z całego życia publicznego jest szkodliwa dla państwa. Kościół daje pewne zasady moralne za wzór...

 

Zasady moralne wpajają rodzice i otoczenie. Kościół/religia to osobista, całkowicie prywatna sprawa jednostki a nie społeczeństwa jako całość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie może i racja. Ale zobacz rafa jak wyglądają takie święta na zachodzie. Nie bardzo wiedzą o co chodzi, wstawiają choinkę, obwieszą chatę w lampki, wigilia jest po to aby się najebać, a w drugi dzień świąt zrobić zakupy. Totalnie bez sensu. A jak dziecko się pyta o co chodzi z tymi świętami to czytają mu jakieś książeczki próbujące w ateistyczny sposób wytłumaczyć co i jak. :D Śmiech na sali :wink: pzdr

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest. Żona idzie na pasterkę i śpiewa bo jest muzykiem i śpiewaczką ja zostaję z dzieckiem i z dziadkami odwiedzamy kościół, wiesz takie miejsce o którym nie wolno mówić, a które tam gdzieś jest. W wolnych mediach mówią, że tam księża pedofile są i właściwie tyle na ten temat.

 

PS: nie sądzę aby minusowanie takich wypowiedzi jak powyższa wnosiło coś do dyskusji. Nie walczmy na +- jak przedszkolaki o wiaderko tylko rozmawiajmy ze sobą jak ludzie. Trochę dystansu proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...