Skocz do zawartości
MeHow

Slask Under Weathers Siege

Rekomendowane odpowiedzi

ech .... pokolenie internetu i globalnego ocieplenia. Papkę z mózgów już wam totalnie zrobiło i tyle.

 

Nie rozumiem jak mozna nie pamiętać przysłów, które się z powietrza i z netu bynajmniej nie brały. "w marcu jak w garncu", "kwiecień plecień...." ech normalnie nie rozumiem Was. Chyba za stary jestem na takie rewelacje, ale pamiętam to i owo. Na przykład jak w czerwcu 12 lat temu potrafiło w bieszczadach sypnąć śniegiem, albo końcem marca jechał człowiek na rowerze nad rzeczke się schłodzić przy +30*C. No ale cóż.... pogodynki wszelkiej maści robią wodę z mózgu, pseudonaukowcy z GP daja po piórach "ociepleniem", a szara masa w to wierzy - to chyba jest najgorsze. Poczytajcie jakichś ksążek typu " wspomnienia sprzed lat" porozmawiajcie z rodzicami albo lepiej - z dziadkami to Wam powiedzą jak wyglądał zwykle marzec czy kwiecień. Nic co by się wiązało z anomalią pogodową.

 

Tymczasem pozdrawiam, idac ostrzyć łopatę do rozkuwania lodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@PC_Speaker rozumiem, że twoja wypowiedź jest skierowana między innymi do mnie, więc chciałbym Cię wyprowadzić z błędu. W globalne ocieplenie i te inne pseudo papki wciskane głownie przez Greenpeace z Gore'm na czele nie wierze. Jak zauważyłeś

większość mojej wypowiedzi była w formie humorystycznej, więc sie tak nie irytuj. Co jednak nie zmienia faktu, że większości osobom

jak i również mnie obecna aura się nie podoba, bo przez ostatnie tygodnie zdążyliśmy się przyzwyczaić do ciepełka, a tu nagle kiedy po zimie powinno pozostać już wspomnienie, dowaliło taką "garncową" pogodą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam wolę temperaturki w okolicach +30*C, słoneczko i trochę wiatru dla zagli, a z zimy żadnych radosci nie wynoszę. Powiem więcej - wkur....za mnie i jakoś nie mogę znaleźć pozuytywów tej pory roku. Chyba tylko wpatrywanie się w kominek czasami.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W globalne ocieplenie i te inne pseudo papki wciskane głownie przez Greenpeace z Gore'm na czele nie wierze.

Looool. Jak można nie wierzyć w coś, co jest naukowym faktem? :lol: Można się co najwyżej spierać co do powodów jego występowania, ale nie co do jego istnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Looool. Jak można nie wierzyć w coś, co jest naukowym faktem? :lol: Można się co najwyżej spierać co do powodów jego występowania, ale nie co do jego istnienia.

Źle to ująłem, my bad. Chodzi mi właśnie o te powody, które są przedstawiane m.in. przez Greenpeace i tym podobne organizacje. Ocieplanie się klimatu jest faktem, jednak uważam, że człowiek ma na to bardzo znikomy wpływ. Zresztą nie będę się już więcej rozpisywał, większość rzeczy na ten temat była już powiedziana w temacie Ale sie ciepło robi nie?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co mialo wplyw na ocieplenie kilka tysiecy lat temu ,a co mialo na zlodowacenie, to jest normalne w dziejach ziemi ze jest era gorac i ciepla i nawzajem sie wyrównuja.

Dokładnie. To co ludzkość produkuje ma niewielki wpływ na cały ten cykl. Warto powiedzieć, że w roku 1883 doszło do jednej z największych w dziejach ludzkości erupcji wulkanu - Krakatau w Indonezji. Spowodowało to niewyobrażalne spustoszenie na naszym globie, nieporównywalne z tym co obecnie ludzkość wypuszcza do atmosfery - Krakatau I jakoś Ziemia sobie z tym poradziła.

 

(...)Ocenia się, że wybuch miał siłę ok. 200 megaton trotylu i w sumie wyrzucił z siebie 46 km³ pyłów, które w sumie pokryły 70% powierzchni globu(...)

EDIT: Jeszcze na szybko takie coś znalazłem: Czy wulkan krakatau znów zagrozi człowiekowi?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co mialo wplyw na ocieplenie kilka tysiecy lat temu ,a co mialo na zlodowacenie, to jest normalne w dziejach ziemi ze jest era gorac i ciepla i nawzajem sie wyrównuja.

tylko jest jedno ale, to ocieplenie które mamy teraz nijak się ma do tych poprzednich które były kilka tyś lat temu. nie sądzę, że człowiek doprowadzi planetę do totalnej zagłady, ale jednak czynnik ludzki ma jakiś wpływ na klimat, bo nie powiesz, że znaczenia nie ma emisja co2 czy masowe wycinki lasów tropikalnych itp. działania człowieka.

 

wklejanie linków z google nie ma tutaj najmniejszego sensu bo jest milion tez potwierdzających i przeczących temu zjawisku.

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie robmy tu offtopa o globalnym ociepleniu - jest co najmniej jeden temat temu poswiecony i dosc duzo zostalo juz napisane. IMHO lepiej tam kontynuowac watek, zeby sie nie powtarzac i nie zaczynac od zera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaaban

i Znowu zima zaskoczyła drogowców, to co rano się działo na drogach dojazdowych do wawy przekracza wszelkie pojęcie... Czas dojazdu wydłużył się co najmniej dwukrotnie :huh: . Rano wsiadam sobie w autobus w Otwocku, słońce świeci, zadowolony, a tu dzwoni kolega niepełnosprawny, czy mógłbym pomóc mu się dostać do szkoły bo w wawie śnieg po kostki :blink: (chyba żyję w jakiejś innej strefie klimatycznej xD) . No i faktycznie, po godzinie jazdy ujrzałem te 10cm śniegu na chodnikach... Paraliż był niesamowity :-|.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiehie czy u was też tak dzisiaj w nocy błyskało i grzmiało ? A pod wieczór to jeszcze gradem nawalało wielkości grochu :lol:

A gdzie to tak padało ? Z utęsknieniem czekam na deszcz (alergia na pyłki), a tu słońce i słońce ... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i kolejna nawałnica przetoczyła się przez Katowice, Bytom i okolice. Z pracy (Panewniki) wracałem prawie 1,5 godziny (normalnie ok 30 - 40 minut). Drogi pozalewane, drzewa połamane ... Łapałem coś komórką, ale nie wiem czy coś z tego wyszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie mamy super jesień w lipcu, prawda? Deszcz, mocny wiatr, chmury i... jeszcze raz deszcz. Przegrane.

Burze w lecie sa akurat normalne dla naszej szerokosci geograficznej, tak samo jak deszcze zreszta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...