.PaVLo. Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 Dzisiaj pojechałem na myjkę ciśnieniowa i o mało nie wygonił mnie z niej jakiś koleś w garniturku bo sobie myłem gąbką zamiast ich szczotką, pokazuje mi jakąś tabliczką na ścianie i tłumaczy a ja mu tłumaczę, że nie ufam tym szczotką bo dbam o lakier a ten mi z hasłem, że go okradam, to ja mu, że odbijam sobie 2zł jakie mi wcięło ostatnio i obrócił się na pięcie i odszedł. 3 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 Gorzej jak na gąbkarza trafisz przed świętami, gdy jest kolejka na kilkanaście aut ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 Bo z własną chemią się na myjkę jeździ wieczorem kiedy prawie nie ma aut i jest zapas wolnych boksów. A podobno to ja jestem buracka małpyra. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 Następnym razem sprawdzę tą szczotkę i jak długo da się nią myć auto, może wystarczy aby oblecieć całe i będe tam dalej jeździł bo mają dobrze filtrowaną wodę nie zostawiającą białych plam i płyn do mycia dobrze czyszczący ;). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yogibeer Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 Ja za 2 złote myję ciśnieniowo newralgiczne punkty a później na myjkę automatyczną. Cenowo wychodzi na to samo i nie trzeba się męczyć z tą ciężką szczotką wokół auta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2014 Obejrzyj sobie lakier po takiej myjce mechanicznej ... ja tam wolę bezdotykową, chwile się pomęczyć, ale lakier nieruszony. 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Obejrzyj sobie lakier po takiej myjce mechanicznej ... ja tam wolę bezdotykową, chwile się pomęczyć, ale lakier nieruszony. Zawsze możesz na dzień dobry okleić auto przezroczystą folią ;] 1 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Litości, to jest tylko samochód, narzędzie jak każde inne. Najlepsze jest to, że najczęściej nad lakierem spuszczają się ci, którzy mają 10-letnie samochody i są którymś właścicielem z kolei ;) IMO bardziej szkodliwy dla lakieru jest ten cały syf na drodze, który się wzbija w powietrze za każdym TIRem niż myjnia. 4 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Pod kościołem kiepsko wygląda taki brzydki podrapany lakier. 3 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Litości, to jest tylko samochód, narzędzie jak każde inne. Najlepsze jest to, że najczęściej nad lakierem spuszczają się ci, którzy mają 10-letnie samochody i są którymś właścicielem z kolei ;) IMO bardziej szkodliwy dla lakieru jest ten cały syf na drodze, który się wzbija w powietrze za każdym TIRem niż myjnia. Widzisz, jedni na forum spuszczają się nad kolorowymi wężykami od chłodzenia procesora i nad fajowską obudową komputera kiedy większość użytkowników nawet nie otwarła w życiu bocznej blachy zaś inni wkładają trochę więcej serca w dbanie o swój samochód niż tylko tankowanie i oddawanie do serwisu. Jest też jakaś tam część ludzi, którzy dbają o swój samochód będąc pierwszymi właścicielami. To, że ty nie to nie znaczy, że każdy. Nie wiem też czy wiesz ale średni wiek auta w Polsce to jakieś 12 lat, więc chyba nic dziwnego, że najwięcej osób dbających o auto jeżdża 10cio latkami - w końcu stanowią największą grupę. Swoją drogą kolega parę miesięcy temu kupił nową kie, na drugi dzień po odbiorze auta pooglądałem je w słońcu i już było widać koliste rysy na lakierze. Widocznie panowie w serwisie też lubią myjki za 2zł. :] Ja osobiście się nie spuszczam nad lakierem i nie kupuję kosmetyków za 500zł bo lakier i tak ma swoje lata i uszkodzenia po poprzednich właścicielach. Natomiast mimo wszystko auta szczotką z kibla i mydłem nie myję, porządną gąbka i szampon samochodowy wystarczą. Na myjni za 2zeta bym nie umył auta bo ludzie mają w dupalu to gdzie kładą szczotkę i często ląduje na ziemi zbierając przy okazji cały piasek. 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Jak dla mnie to gąbka bardziej rysuje lakier niż szczotka, ale ja nie wiem jak dbać o samochód i pewnie dlatego nie widzę różnicy w kolorze lakieru 10-letniej Ibizy i 10-miesięcznego Focusa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Dziwne, że najbardziej znani producenci kosmetyków samochodowych oferują jedynie rękawice i gąbki z mikrofibry a szczotki to jedynie do felg. :plom: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Dobra, jako gąbka zrozumiałem taką zwykłą gąbkę, w którą łatwo włazi cały syf :mrgreen: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Wyjaśnijcie mi jedno, jeśli już o myciu dyskusja wrze. Jak takie rękawice z merynosa czyścić po myciu auta? Tylko pod bieżącą wodą, a może wsadzać do pralki? I wiem, że są te wkładki do wiader (podwójne dno), ale zawsze coś na takiej rękawicy zostaje. I ta sama kwestia z ręcznikami... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Musisz mieć specjalną rękawicę do mycia rękawic do mycia, a do tego specjalny szampon do usuwania szamponu. 10 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2014 Dodam jeszcze od siebie, że auta nie mam nowego i w paru miejscach mam zaprawki porobione, głównie z przodu na masce i błotnikach od kamyków, dlatego wolę gąbką myć niż jechać na mechaniczną aby mi to uszkodziła. Dbanie o różne rzeczy to nawyk wynoszony z domu, w którym się wychowaliśmy bez względu na status społeczny. Wczoraj odnowiłem wszystkie zaciski hamulcowe, roboty było na ponad trzy godziny ale efekt zacny, przy okazji sprawdziłem ostatnio zakupiony niskoprofilowy podnośnik i jestem bardzo zadowolony, mogłem od razu go kupić a nie bawić się z tym badziewiem na korbkę :). 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2014 @m4r Nie wiedziałem o takich wynalazkach. Mam zamiar machnąć się na te merynosy, bo dotąd używałem tylko specjalnych gąbek do auta i mam zastrzeżenia - bo w praniu wychodzi to różnie. m4r mógłbym Cię prosić o linki do tych cudów: rękawic do mycia rękawic i szamponu do usuwania szamponu? I tak swoją drogą to jakie marki szamponów używacie i polecacie? Dbanie o różne rzeczy to nawyk wynoszony z domu, w którym się wychowaliśmy bez względu na status społeczny. 100% racji PaVLo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2014 @m4r Nie wiedziałem o takich wynalazkach. Mam zamiar machnąć się na te merynosy, bo dotąd używałem tylko specjalnych gąbek do auta i mam zastrzeżenia - bo w praniu wychodzi to różnie. m4r mógłbym Cię prosić o linki do tych cudów: rękawic do mycia rękawic i szamponu do usuwania szamponu? I tak swoją drogą to jakie marki szamponów używacie i polecacie? http://autonablask.pl/ http://www.detailer.pl/sklep/ http://www.pielegnowacauto.pl/ Dobrym i tanim szamponem jest Shiny Garage, sklep sobie wybierz dowolny. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2014 Ja polecam jak ktoś ma możliwość korzystanie z piany aktywnej (dobrej jakości) - szybka robota, idealny efekt i w zasadzie bezdotykowo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2014 Tylko stosowanie jakiegokolwiek wosku przy używaniu piany aktywniej nie ma sensu, wosk spływa przy użyciu takiej chemii, niby są te piany z neutralnym PH ale są chuja warte - nie domywają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2014 Ja używam właśnie takiej z neutralnym PH i nie widzę problemów ze spływającym woskiem. Zresztą nie mówię, żeby zawsze korzystać z aktywnej piany, ale jak już mamy maksymalnie ufajdany samochód dobrze jest ściągnąć pierwszy bród pianą co by szczotką/gąbką nie szorować po lakierze ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 3 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2014 (edytowane) u mnie ta piana nie zdaje egzaminu, nawet na nawoskowanym samochodzie po użyciu piany przejedziesz palcem po lakierze i zostaje na nim syf... A piana jakaś kure...o droga była jak na piane aktywną. Nie wiem może mam jakąś twardą wodę czy coś tam. Edytowane 3 Marca 2014 przez ʞoʌɐls Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 3 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2014 Sprzedałem Letnie 17" i po kupnie felg 18" RS6 trzeba było coś na nie założyć, więc dzisiaj kupiłem 4x Vredestein Ultrac Cento 225/40/18 na letnich 205/50/17 traciłem trakcję, więc tutaj powinno być ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 14 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2014 Może małe podsumowanie: Powraca jak bumerang, jakie hamulce? Auto to trójka 140koni, więc nic specjalnego. Czy zwykle polecony zestaw tarcze Brembo + klocki Ferodo sprawdzi się? Do wyboru mam jeszcze Febi, Textar, Pagid, Eicher, Apec. Jeszcze klocki Ate, Bosch. Cenowo różnie, zestaw Brembo+Ferodo z czujnikami to jakieś £350, a najtańsza opcja to jakieś £250 (Apec). Ciekawią mnie klocki Ate, bo cenowo zestaw przód/tył to jakieś trzy dychy więcej od Ferodo. (...)Textar + textar(...) Po pół roku użytkowania można powiedzieć, że są dwie strony medalu. Jeżeli chodzi o wydajność to hamują. Nie jestem jakimś wyczynowcem więc dla mnie po prostu auto się zatrzymuję gdzie i kiedy chce. Co nadmiernie doskwiera to pylenie. Klocki tak pylą, że felgi po przejechaniu 500km wyglądają jakby je ufajdać w sadzy, są po prostu czarne. Z tyłu nie jest tak źle, ale z przodu to dramat. Przed wymianą miałem przez chwilę klocki przejściowe Ferodo SL (pół ceny Textara) i pylenie praktycznie nie występowało :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edugrafia Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2014 a co polecacie na zaschnięte ptasie odchody ;) ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2014 Myjnię? Są też na stacjach lub w kauflandach produkty typu BugRemover, dostałem kiedyś taki najtańszy, daje radę. Tworzy pianę i zżera pierona. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2014 Ja woze w aucie w (jakims starym atomizerze po Mr Muscle) szampon Sonax Xtreme rozcienczony 1:10 i spryskuje cholerstwo zeby to rozpuscic i "rozwodnic". A potem na myjnie bezdotykowa na 1-2min. Pamietajcie zeby NIGDY tego nie trzec. Ptaki zra czasem piasek i mozna sobie zrobic niezle rysy czy to na lakierze czy na szybie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniakalny Opublikowano 21 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2014 16 marca wyjezdzam w Krk do wawy - w Krk 10-15*C lekko 25-15km przed Skarżyskiem - taki obrazek (na foto juz koncowka, na początku snieg taki ze lewego pasa ne było widac, zetką na letnich 50kmh max, inaczej tańczyła pięknie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 22 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 Już zmieniłeś opony na letnie? "Sorry, taki mamy klimat", moim zdaniem jeszcze za wcześnie na letnie kapcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaijitsu Opublikowano 22 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 Czemu za wcześnie? Szkoda zimówki zdzierać jak jest dodatnia temperatura Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...