Codzienność za kierownicą

[biedak]

Powiedzmy sobie szczerze - jakosc polskich drog pozostawia wiele do zyczenia. Nawet 'asfalt' swiezo polozony po pewnym czasie ( i kilku setkach przejazdow przeladowanych tirow ) zmienia swoja strukture powierzchni. Prawko mam krotko - zaledwie 6 lat - i malo zrobilem kilometrow zeby naprawde nienawidzic jazdy nocnej w deszczu siedzac w niskiej osobowce.

 

A co do jazdy calkiem bez swiatel - jak miesiac temu pol Polski bylo pod wplywem frontu z obfitymi opadami sniegu kopnal mnie zaszczyt przejazdu ~30km. I stwierdzam ze przy wylaczonych mijania wiecej widac jak ma sie terenowke za soba :lol:

[chojrakrock]

To była ironia :wink:

to tez :D

[wallec]

Się przypie*****cie o te światła - jak ktoś się czuję pewniej włączając je to niech używa - przynajmniej będzie stwarzać mniejsze zagrożenie na drodze a co do rażenia - przeciwmgielne przednie mniej dają po oczach niż mijania więc razi was tylko wasze ego "głąbie wyłącz przeciwmgielne, przepisów nie znasz?".

[chojrakrock]

Wczoraj mialem nieciekawa sytuacje, jechalismy na impreze ze znajomymi na 4 samochody. Mielismy przykra przyjemnosc udzielac pomocy typowi ktory spowodowal wypadek, wyjezdzal starym kadetem z bocznej drogi i walnal sie na czolowke z nowym BMW coupe serii 6. Jak go wyciagalismy z Kadeta byl tak naj*** ze nie wiedzial nawet co sie stalo :/ typowi z BMW nic sie nie stalo bo mial pasy itp ale oba auta mialy przody calkiem skasowane. Nie rozumiem ludzi co w takim stanie wsiadaja za kolko :/

[S1Sweet]

jak ktoś się czuję pewniej włączając je to niech używa

słusznie :) chyba zaczne jezdzic na długich... wtedy bede czuł sie pewniej ;)

przeciwmgielne przednie mniej dają po oczach niż mijania więc razi was tylko wasze ego

tak :) bo my patrzymy tylko na to kto na jakich swiatłach jedzie i wybieramy sobie tylko te auta ktore maja przeciwmgielne ;)

 

chojrakrock, szczerze powiem ze w takiej sytuacji to chyba tylko bym zabezpieczył miejsce zdarzenia i czekal na karetke, nie wiem czy pomogl bym komus kto nie liczy sie z zyciem innych...

[chojrakrock]

Wiesz moze latwo powiedziec ale jednak nie udzielenie pomocy jest takze karalne ;) wiec wyciagnelismy typa wylaczylismy zaplon itp zadzwonilismy po policje typ z BMW sam wyszedl zdeczko wku** ale nic mu nie bylo, nie musze chyba mowic jaki duzy to byl typ :D

[S1Sweet]

Wiesz moze latwo powiedziec ale jednak nie udzielenie pomocy jest takze karalne

wiem ;) dlatego napisalem "chyba" bo w takich nagłych sytuacjach człowiek nigdy do konca nie wie jak sie zachowa ;)

[chojrakrock]

wogole fajnie to wygladal jak zatrzymaly sie 4 samochody wysiadlo 20 ludzi i biegli na pomoc :D z kumplami [ciach!]** drzwi, jeden z nas jest policjantem wiec szybko wsio zalatwilismy i jechalismy dalej na impreze ;)

 

edit

o takie BMW skasowal http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4629276

Edytowane 26 Grudnia 2008 przez chojrakrock

[radeksz]

Ale raczej nie powinniscie typa wyciagac z samochodu chyba ze bylo by zagrozenie zycia, brak oddechu i krazenia.

[martian1]

No czasami mozna kolesiowi zrobic krzywde w ten sposob. To samo tyczy sie zdejmowania kasku motocykliscie przy wypadku...

[Neo_x]

Ale raczej nie powinniscie typa wyciagac z samochodu chyba ze bylo by zagrozenie zycia, brak oddechu i krazenia.

po zderzeniu czolowym bylo to zagrozenie... podejrzewam ze duzo z tego samochodu nie zostalo... wszedzie plyny narozlewane.. a wiadomo jak paliwo reaguje z jaka kolwiek iskra... wystarczylo ze cos metalowego sie oderwalo od samochodu.. i uderzylo o asfalt.... dalej nie trzeba chyba tlumaczyc

[KHOT]

Się przypie*****cie o te światła - jak ktoś się czuję pewniej włączając je to niech używa - przynajmniej będzie stwarzać mniejsze zagrożenie na drodze a co do rażenia - przeciwmgielne przednie mniej dają po oczach niż mijania więc razi was tylko wasze ego "głąbie wyłącz przeciwmgielne, przepisów nie znasz?".

Stosując Twój zasób słownikowy: przypie*****ś krakersem. Nauka czytania ze zrozumieniem i filtrowania treści postów pod względem ich wagi nie szła Ci najlepiej, więc streszczę Ci, że większość jak na razie "przypie*****a" się o tylne przeciwmielne, stwierdzając przy okazji że prawidłowe, dobrze ustawione przednie nikomu nie przeszkadzają. Jeżeli ktoś czuje się pewniej wiedząc że ja nie wjadę przypadkowo mu w tylny zderzak dlatego że widzę jego włączone tylne przeciwmgielne, to ja zdecydowanie też czuję się pewniej jadąc za nim na długich z wiedzą, że nie zapomni o samochodzie jadącym za nim i nie będzie przypadkiem ostro hamował.

[radeksz]

Dlatego jest bezpieczenstwo wlasne i miejsca zdazenia , boisz sie o wlasne zycie nie podchodz do miejsce zdazenia ,zabezpieczenie miejsca wypadku, trojkat, odlaczyc akumulator kleme ujemna , gasnice w pogotowiu itp. dopiero podejsc do poszkodowanego.

Edytowane 27 Grudnia 2008 przez radeksz

[Gość Pigmej]

[...] odlaczyc akumulator kleme ujemna , [...]

Dodatnią.

[radeksz]

Ujemna jesli bedziesz odlaczal dodatnia przeskoczy iskra i masz fajerwerki , i wiem co mowie bo taka wiedze przekazali mi strazacy z ktorymi mam zajecia w szkole.

[Gość Pigmej]

Ujemna jesli bedziesz odlaczal dodatnia przeskoczy iskra i masz fajerwerki , i wiem co mowie bo taka wiedze przekazali mi strazacy z ktorymi mam zajecia w szkole.

Ale dlaczego ma przeskoczyć iskra? Odłączając dodatnią pozbawiasz całą instalację wysokiego potencjału. Przeskok iskry może nastąpić gdy mamy różnicę potencjałów. Więc jak odłączysz ujemną, to dalej w instalacji auta będzie wysoki potencjał z aku. Wtedy z uszkodzonego przewodu plusa może przeskoczyć iskra wprost na obudowę auta, która dotyka ziemi.

[radeksz]

Nie wiem jak to jest ale podobno ujemna a nie dodatnia.

[KrisJR]

Dzisiaj o mały włos nie złapałem czołowo w czasie jazdy pasażera na gapę w postaci 1,5m drewnianej kłody :huh: jechałem za ciężarowym wypakowanym takimi klockami i podczas hamowania na światłach wyleciała mu z tyłu jedna taka sztuka gdy akurat to niego dojeżdżałem całe moje szczęście że robiłem to powoli i zdążyłem po hamulcach depnąć. Wylądowało to z 50cm od maski...

 

Inteligencja niektórych kierowców jest powalająca...

Edytowane 27 Grudnia 2008 przez KrisJR

[chojrakrock]

Ale raczej nie powinniscie typa wyciagac z samochodu chyba ze bylo by zagrozenie zycia, brak oddechu i krazenia.

byla z nami kolezanka co jest po kursie ratownika itp i stwierdzila ze lepiej go wyciagnac :)

[martian1]

Dzisiaj o mały włos nie złapałem czołowo w czasie jazdy pasażera na gapę w postaci 1,5m drewnianej kłody :huh: jechałem za ciężarowym wypakowanym takimi klockami i podczas hamowania na światłach wyleciała mu z tyłu jedna taka sztuka gdy akurat to niego dojeżdżałem całe moje szczęście że robiłem to powoli i zdążyłem po hamulcach depnąć. Wylądowało to z 50cm od maski...

 

Inteligencja niektórych kierowców jest powalająca...

Pre dni temu bylem swiadkiem sceny gdzie koles jadacy jakims Kamazem z gora zwiru na pace przyhamowal na swiatlach. Za nim jechala wypucowana czarna E-klasa :P. Tylnia pokrywa sie uchylila i kupa zwiru spadla panu z mesia na maske. -Niecodzienny widok :P

[slavok]

Ale dlaczego ma przeskoczyć iskra? Odłączając dodatnią pozbawiasz całą instalację wysokiego potencjału. Przeskok iskry może nastąpić gdy mamy różnicę potencjałów. Więc jak odłączysz ujemną, to dalej w instalacji auta będzie wysoki potencjał z aku. Wtedy z uszkodzonego przewodu plusa może przeskoczyć iskra wprost na obudowę auta, która dotyka ziemi.

odłączanie tylko dodatniej klemy nie jest dobrym pomysłem, wystarczy, że klema się zsunie i dotknie jakiegokolwiek elementu nadwozia i zwarcie gotowe bo masę masz wszędzie gdzie jest metal, dlatego bezpieczniej odłączyć ujemną, po drugie odłączając dodatnią możesz spowodować przeskok iskry i uwierz nie było by to przyjemne w połączeniu z wyciekiem gazu z samochodu wyposażonego w instalacje gazową, jak już odłączać dodatnią to w kolejności, ujemna - dodatnia.

[radeksz]

byla z nami kolezanka co jest po kursie ratownika itp i stwierdzila ze lepiej go wyciagnac :)

Ja jestem po kursie pierwszej pomocy i jestem na ratownictwie medycznym no i wpaja nam sie ze nie wyciagamy chyba ze jest zagrozenie zycia czyt. brak oddechu krazenia, dopiero pozniej jesli jest wskazanie do transportu , kolniez, deska (inne czynnosci) i laduj i jedz.

Edytowane 27 Grudnia 2008 przez radeksz

[Gość Pigmej]

odłączanie tylko dodatniej klemy nie jest dobrym pomysłem,...

Żeby była jasność. Chodziło mi o kolejność odpinania. Nie o to że tylko jedną odpinamy. Od początku zakładałem odpięcie obu klem, z tym że w kolejności dodatnia > ujemna.

Ale po zastanowieniu przyznaję Ci rację. Najpierw ujemna, potem dodatnia :D

[wallec]

wracając do tematu:

Skoro was przeciwmgielne nie rażą to co wam przeszkadza, że ktoś "pomaga" sobie jadąc z włączonymi? Chyba lepiej niech sobie doświetli drogę niż miałby się wpakować gdzieś do rowu itp.

I nie wyskakuj tu z długimi bo te utrudniają innym jazdę.

Wszyscy tacy PRO driverzy, nigdy nie popełniający błędów a pewnie nic nie wiecie a wasze zdolności ograniczają się do sprawnego poruszania w ruchu miejskim ( moje także ).

Takich to bym tylko wysyłał na http://www.youtube.com/results?search_quer..._type=&aq=f

i niech się przekonają, że za przeproszeniem "[ciach!]o" potrafią. Bo osoby przeceniające swoje możliwości i myślące "tylko ja super jeżdżę a reszta to chyba prawko kupiła" ( a to wnioskuje po tonie dyskusji tutaj prowadzonej ) są dla mnie większym zagrożeniem niż starszy dziadek jadący lewym pasem 60km/h ( co mnie irytuje niemiłosiernie ).

Edytowane 28 Grudnia 2008 przez wallec

[KHOT]

wracając do tematu:

Skoro was przeciwmgielne nie rażą to co wam przeszkadza, że ktoś "pomaga" sobie jadąc z włączonymi?

Nic, nie przeszkadza to nam - o czym było już tutaj pisane - pod warunkiem oczywiście, że są to dobrze ustawione, prawidłowe przednie przeciwmgielne, bo halogeny samoróbki świecące w niebo to już zypełnie inny temat. Póki co, całe biadolenie na przeciwmgielne dotyczyło tylnych.

 

Bo osoby przeceniające swoje możliwości i myślące "tylko ja super jeżdżę a reszta to chyba prawko kupiła" ( a to wnioskuje po tonie dyskusji tutaj prowadzonej ) są dla mnie większym zagrożeniem niż starszy dziadek jadący lewym pasem 60km/h ( co mnie irytuje niemiłosiernie ).

Co roku jak tylko mam możliwość znalezienia placu pokrytego lodem wybieram się poćwiczyć - polecam bardzo, nie trzeba koniecznie kupować kursów żeby nauczyć się zachowania swojego samochodu w warunkach braku przyczepności.

 

Poza tym, to chyba pomyliłeś tematy w których odpowiadasz, bo z Twoich postów wynika że uważasz piszących tutaj za drechów popisujących się swoim (..............) pod remizą, a jest to wymiana prostych spostrzeżeń dotyczących zwyczajnej, codziennej jazdy przez osoby zwyczajnie poruszające się w typowym ruchu ulicznym - nie dyskutujemy tutaj raczej ekstremalnych sytuacji przy wysokich prędkościach, więc wtf?

[wallec]

I myślisz, że

"Co roku jak tylko mam możliwość znalezienia placu pokrytego lodem wybieram się poćwiczyć - polecam bardzo, nie trzeba koniecznie kupować kursów żeby nauczyć się zachowania swojego samochodu w warunkach braku przyczepności."

Ci pomoże? Tutaj jesteś przygotowany na to co się za chwilę stanie i możesz przewidzieć jak zachowa się samochód.

 

Sam miałem sytuacje gdy wchodząc w zakręt 90stopni ( wyłożony kostką brukową ) przy prędkości 20km/h ja + 2 inne samochody po kolei wypadaliśmy z zakrętu wprost na chodnik + parking za chodnikiem i też zadawaliśmy sobie pytanie, wtf?

Taki placyk nic nie daje oprócz tego, że dowiadujesz się, w która stronę kręcić kierownicą i jak operować gazem - bo nie masz tu przeszkód i nie widzisz jak zbliżasz się do ściany/pieszego - cała sytuacja jest raczej zabawą ( chociaż sam popieram/praktykuje to nie uważam żeby w jakimś znaczącym stopniu mi to pomogło ).

 

Co do świateł - przeczytaj pierwszy post traktujący o nich.

Hm czy ostatnio się zmieniły przepisy co do używania świateł przeciwmgłowych, zmieniono ich nazwę na "światła lansu i szpanu" i dodatkowo dodają one +5cm do długości penisa +20W basu w samochodzie? Czy też może ludzie coraz bardziej głupieją, że jadąc wieczorem odnoszę wrażenie że jadę we mgle bo wszyscy nawalają pakietem światła mijania+przeciwmgłowe?

 

A może po prostu mają chłopaki/panny zaparowane szyby i myślą że mgła jest?

 

Huh, też to zauważyliście ostatnio?

Nie uważam was za dresów tylko za lekko zadufanych kierowców...

Edytowane 28 Grudnia 2008 przez wallec

[Gość Pigmej]

Co do świateł - przeczytaj pierwszy post traktujący o nich.

 

Nie uważam was za dresów tylko za lekko zadufanych kierowców...

Ale może nie ograniczaj się do jednego posta. Od niego może wyszła dyskusja ale zerknij wać pań jak się rozwinęła :wink:

[DaRoN]

odłączanie tylko dodatniej klemy nie jest dobrym pomysłem, wystarczy, że klema się zsunie i dotknie jakiegokolwiek elementu nadwozia i zwarcie gotowe bo masę masz wszędzie gdzie jest metal, dlatego bezpieczniej odłączyć ujemną, po drugie odłączając dodatnią możesz spowodować przeskok iskry i uwierz nie było by to przyjemne w połączeniu z wyciekiem gazu z samochodu wyposażonego w instalacje gazową, jak już odłączać dodatnią to w kolejności, ujemna - dodatnia.

Ale slavOK - klema się zsuwa dotyka nadwozia i nic. Co Ci z kabla bez prądu?

Odpinając najpierw dodatnią jest własnie DUŻO BEZPIECZNIEJ. Pozbawiasz potencjału instalację elektryczną.

Zaś odpinając ujemną w instalacji wciąż jest potencjał i to dopiero wtedy klema ujemna dotykając której kolwiek z części karoserii może wywołać iskrę (napewno to zresztą zrobi).

 

Z ujemnego prąd nie płynie, jakby to po lamersku napisać.

[quartzXXI]

po lamersku to wlasnie z dodatniego bo tak jest umownie :D Od plusa do minusa, a w rzeczywistosci tak jak mowisz :)

[slavok]

ja jestem dalej zdania, że odpina się pierw klemę masową ma to znaczenie dla bezpiecznego demontażu. Jeśli odepniesz pierw klemę + i podczas jej odkręcania kluczem dotkniemy jednoczesnie klemy i masy to będzie nie miło. Gdy pierwsza zdejmiemy minusową to nie musimy się bać o zwarcie.