Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Mi też tak powiedzieli, że ceramiczne to jakieś wyczynowe diabelstwo i do stania na kocyku bez sensu, bo zanim się rozgrzeją i zaczną efektywnie hamować, to ja już dawno dojadę, wypiję kawę w Starbucksie i wrócę. Nie miałem ochoty sprawdzać prawdziwości tej tezy, wziąłem niemagiczny analogowy komplet Textara. Pylą psiekrwie okrutnie, ale hamulce jak żyleta.

Pewnie naczytali sie o heblach w autach segmentu G+ i myśla, że klocki ceramiczne za dwie stówy to jest to samo co w Ferrari. Ja mam Boscha + Ferodo i na torze dają rade  :ploom:

 

P.S Pyla w stojącym aucie? Coś ściemniasz ;]

Edytowane przez KAX_
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dijkstra:

Zamierasz tym 318tds po torze jeździć? AFAIK ceramika jest na tor i trasy górskie - na normalnej drodze (za zimno) hamuje gorzej niż stal. IMHO lekki przerost formy nad treścią. Tudzież źle poinformowany sprzedawca/kupujący.

 

Ja słyszałem, że te magiczne ceramiczne klocki zjadają znacznie szybciej tarcze ;) Info od mechanika wiem nie wiem ile w tym prawdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie naczytali sie o heblach w autach segmentu G+ i myśla, że klocki ceramiczne za dwie stówy to jest to samo co w Ferrari. Ja mam Boscha + Ferodo i na torze dają rade  :ploom:

 

P.S Pyla w stojącym aucie? Coś ściemniasz ;]

Moje jeździ, a też pylą. Właśnie myślałem o tych ceramicznych, ale tylko w kwestii pylenia, ale nie wiem teraz jak tu piszecie, że gorzej hamują niż na zwykłych... :-?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w samochodowych heblach bo malo przykladam uwagi, ale tez bywaja klocki metaliczne na ceramicznej plytce? - Takie high endowe klocki wystepuja w rowerach, dzieki czemu plyn grzeje sie duzo pozniej bo jest dobra izolacja miedzy materialem ciernym, a tloczkami. Moze to sa te magiczne ceramiczne? :)

 

Ojciec sie wyleczyl z ceramiki w 911 po pierwszym rachunku mimo ze auto jezdzi pod kocykiem.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie szlocha, ale mimo wszystko rachunek naszych politykow za obiad to jak rodzynka w go*** ;)

 

Poza tym jak ktos mysli o zakupie to nie problem kupic bo auta nie AZ tak drogie, problem utrzymac ewnetualnie.

 

PS. ruszylo sie cos w polsce z ubezpieczeniami samochodow lub jakies propozycje zmian czy nadal ubezpieczenie na samochod i 12mies... bo nie chce mi sie placic ubezpieczenia za samochody zeby tylko doczolgac sie do hiszpanii. 

 

Wiecie ile przerejestrowanie 911 z polskich blach na hiszpanskie? 11k euro... EU really?! I to za 10 latka. Pogielo.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem, że te magiczne ceramiczne klocki zjadają znacznie szybciej tarcze ;) Info od mechanika wiem nie wiem ile w tym prawdy.

Każdy agresywny klocek błyskawicznie zjada tarcze.

Nie wiem jak w samochodowych heblach bo malo przykladam uwagi, ale tez bywaja klocki metaliczne na ceramicznej plytce? - Takie high endowe klocki wystepuja w rowerach, dzieki czemu plyn grzeje sie duzo pozniej bo jest dobra izolacja miedzy materialem ciernym, a tloczkami. Moze to sa te magiczne ceramiczne? :)

 

Ojciec sie wyleczyl z ceramiki w 911 po pierwszym rachunku mimo ze auto jezdzi pod kocykiem.

Akurat brak transferu ciepła do zacisków to w aucie niekoniecznie porządany efekt. Klocek też potrzebuje chłodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W rowerach, a tutaj tez wystepuja ekstrema, tarcze 700+oC problemem jest zawsze plyn. Nawet DOT4/5 nie wytrzymuje jesli cieplo jest przekazywane do plynu dlatego plyn jest zawsze izolowany. Na pewno w supercars sa chlodnice plynu (tak podejrzewam), ale czy w zwyklych samochodach, nawet tych z 400-550KM potworach nie wiem. Ktos mnie moze uswiadomi bo motoryzacyjnie to jestem slaby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne znane mi auto osobowe z chłodnicą pomagającą chłodzić hamulce to Sierra.

Supercars etc nie posiadają żadnego dodatkowego chłodzenia hamulców nie licząc nawiewów.

 

Wyścigowe ciężarówki mają hamulce chłodzone natryskiem wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dijkstra:

Zamierasz tym 318tds po torze jeździć? AFAIK ceramika jest na tor i trasy górskie - na normalnej drodze (za zimno) hamuje gorzej niż stal. IMHO lekki przerost formy nad treścią. Tudzież źle poinformowany sprzedawca/kupujący.

Jakim TDS? Nie mierz wszyskich swoją miarką ;]

TO jest benzyna 2.5l z bawarii w trakcie przebudowy na amatorską rajdówkę i tak, męczę ją dość często, jakkolwiek nie za mocno i nie po torze, bo jedyny pobliski ma taką nawierzchnię, że przyjemności z tego nie ma żadnej a jak podjedziesz za blisko kogoś przed Tobą, to i po szybie można dostać. Tarcze 286mm na dłuższą metę są za małe do auta ważącego w tym momencie jakieś 1350kg z kierowcą. Opcja taniej zmiany to 330 z diesla E46, ale zaciski są wciąż jednotłoczkowe, więc dla mnie gra nie warta świeczki, do tego musiałbym kupić nowy komplet kół stalowych na zimę, bo mam 15" i nie wejdą na te zaciski o ile dobrze pamiętam. Opcja sensowna to z M3, ale z wymianą piast.

 

Przecież to sa zwykłe cywilne klocki stworzone dla tych którym się nie chce felg czyścić. Podobno ceramiczne nie pylą tak jak zwykłe. ATE bodajże też już ma od jakiegoś czasu w ofercie ceramiczne klocki.

Dokładnie, przy lekko ostrzejszej jeździe po miesiącu na zwykłych klockach felgi są czarne. Ponieważ zwykłem myć samochód raz na rok, to jest to problem. Poza tym ceramiczne są dużo odporniejsze na fading, czyli spadek skuteczności wraz ze wzrostem temperatury. Jedno mocne wyhamowanie ze 160 do 0 i przez 2-3 minuty do schłodzenia zwykłe klocki nie hamują, i tu już widzę po wstępnym dotarciu, że juridy dają radę dużo lepiej i jak na aktualne potrzeby, powinny być w sam raz. I tu racja - są to zwykłe cywilne klocki, które świetnie się sprawdzają w nieco intensywniejszej eksploatacji.

A że kolega pracuje w Continentalu, którego polski InterCars jest dużym klientem, to mam w InterCars dość konkretne zniżki i na jego koncie za całe hamulce (4xtarcze, klocki i szczęki ręcznego+zestaw montażowy) kosztowały mnie jakieś 700zł - więc zbytnio nie cierpiałem, bo klocki kupiłem taniej, niż na allegro są zwykłe przyzwoitej firmy.

 

Ja słyszałem, że te magiczne ceramiczne klocki zjadają znacznie szybciej tarcze ;) Info od mechanika wiem nie wiem ile w tym prawdy.

Nie wiem, jak juridy - to ciągle nowość, kupiłem je w sumie dlatego, że dali mi na nie bardzo dobrą cenę i przede wszystkim, że na ceramiczne ATE musiałbym czekać akurat 3 dni. Jeżeli chodzi o ATE, to o ile nie założysz ich na tarcze nacinane/nawiercane, to ich klocki ceramiczne powinny wytrzyma około 2.3x dłużej, niż standardowe, tarcze około 1.3 raza dłużej. W wysokiej temperaturze powierzchnia klocka nadtapiając się, wiąże się z powierzchnią tarczy, co lekko przedłuża jej żywotność, poprawia tarcie i przy okazji nadaje kolor, który wielu mechaników wciąż bierze za przejaw przegrzania i rozhartowania tarczy i chce je wymieniać. Z tego powodu, zakładanie ceramicznych klocków na nacinane tarcze jest bez sensu, bo główny atut ceramicznego klocka trafia szlag, sam zużywa się szybciej, szybciej ściera tarcze i w dodatku gorzej hamuje.

Nie myślałem o tym, ponieważ u mnie tarcze zazwyczaj kończą życie przed naturalnym zużyciem z powodu mniejszego bądź większego zwichrowania.

 

Supercars etc nie posiadają żadnego dodatkowego chłodzenia hamulców nie licząc nawiewów.

A wiele cywilnych samochodów nawet nawiewów nie posiada...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już widzę te blondynki jadące w korku pomiędzy pasami i nap....jące kierownicą i podnóżkami swoich pięknych vesp o samochody po lewej i po prawej. Po mojemu to się źle skończy.

 

Ale póki co, rozważę zakup jakiejś chińskiej taniochy na dojazdy do pracy w sezonie letnim

Takie powinno starczyć:

190563.png

Tanie i bezpretensjonalne, a nawet ładne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy moich wydatkach na benzynę obecnie, to po jednym sezonie już będę do przodu ;]

Poza tym jeszcze będzie na gwarancji.

 

PS. Nie sądzisz, że wygląd CBR 125 wystawia reszcie czeki bez pokrycia? ;]]]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja na chińczyka nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, metalowych, niemetalowych, plastikowych, płynów, wężyków, hamulców, ogumienia, oświetlenia, pęknięć ramy wynikających z przyczyn niezależnych i tak dalej.

 

Wygląd CBF 125 niczego nie udaje, ot taka patrolowa koza na miasto. Do tego pali tak mało, że klekociarze nawet po dwóch setkach gorzały tak bardzo nie bajdurzą. Kupiłbym coś takiego, gdybym potrzebował do czegoś małego motocykla.

 

Cholera, pomyliłem CBF z CBR. To drugie - nie, za stary już jestem na to.

Edytowane przez jonas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tosz ten przepis obowiazuje w wiekszosci krajow UE od kilku lat i tragedii nie ma. Ba sam bym skorzystal gdyby tutaj tak nie napie**** wiatr przez polowe roku.

 

Jechalem ostatnio skuterkiem yamahy 125cc - ja podziekowalem jak mi dmuchelo zza skal bocznym wiatrem 100km/h...

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląd CBF 125 niczego nie udaje, ot taka patrolowa koza na miasto. Do tego pali tak mało, że klekociarze nawet po dwóch setkach gorzały tak bardzo nie bajdurzą. Kupiłbym coś takiego, gdybym potrzebował do czegoś małego motocykla.

 

I mniej więcej będzie na tym CBF wyglądał tak :lol:

 

 

Girl_on_Honda_CBF_125_-_03.jpg

 

 

Też czekałem na uchwalenie tych przepisów i ja sobie sprawie Yamahe DT125 :D

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tosz ten przepis obowiazuje w wiekszosci krajow UE od kilku lat i tragedii nie ma.

W większości krajów UE kierowcy samochodów osobowych przestrzegają przepisu zachowania odpowiedniej odległości przy wyprzedzaniu/wymijaniu jednośladu i są świadomi tego, że motocyklista ma prawo jechać środkiem pomiędzy pasami wśród pojazdów stojących w korku. A tym czasem w polsce

 

Polska, jeżeli chodzi o kulturę ruchu drogowego, nie jest w UE i jeszcze długo nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tosz ten przepis obowiazuje w wiekszosci krajow UE od kilku lat i tragedii nie ma. Ba sam bym skorzystal gdyby tutaj tak nie napie**** wiatr przez polowe roku.

 

Jechalem ostatnio skuterkiem yamahy 125cc - ja podziekowalem jak mi dmuchelo zza skal bocznym wiatrem 100km/h...

To znaczy w których obowiązuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...