Dijkstra Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Co do millersa to udostępnia już oficjalnie karty charakterystyki czy nadal nie? Bo kiedyś chciałem sprawdzić czy wszystkie ich oleje oznaczane jako syntetyki to syntetyki i ani śladu po informacjach na ten temat.Udostępnia, ale w sposób niesatysfakcjonujący, przykładowo: hhttp://www.millersoils.co.uk/pdf/safety/7707.pdf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Imo możesz potraktować ten olej jako HC. Nie ma tam wzmianki, że jest syntetyczny. A na takiej jest http://www.millersoils.co.uk/pdf/safety/5862.pdf:) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Gdzie jest na tej w Twoim linku, bo oczy już nie te? Jeżeli chodzi Ci o: "Use of substance / mixture: Fully synthetic engine oil" to tam może być napisane wszystko, wystarczy "olej silnikowy" Liczy się to, co jest w sekcji trzeciej; gdyby był HC, powinno być np. "Destylaty ciężkie parafinowe, obrabiane wodorem", albo "hydrorafinowane węglowodory", bo są to produkty niebezpieczne dla środowiska (R53). Np. W Mobil 1 0W30 Fuel Economy mamy: "1-Decen, homopolimer, uwodorniony dec-1-en, oligomery, uwodornione" -> to jest PAO ale również: "Oleje parafinowe lekkie, odparafinowane katalitycznie (z ropy naftowej)" -> to jest ropopochodna, nie wiem, czy odparafinowanie katalityczne to stricte hydrokraking, ale na pewno podobny proces. Tu jest tabelka: http://cas.oiler.pl/ Jeżeli numerki CAS są w MSDS, produkt jest ropopochodną, kwestia też w ilu procentach, bo obecne w tabelce licznie Cxx są wykorzystywane w syntezie PAO. Więcej info: http://www.idemitsu.com/products/petrochemicals/chemicals/alphaolefin.html Olefiny, poliolefiny - to jest właśnie baza PAO. Oleje estrowe z kolei bodajże w MSDS w ogóle nie muszą się pojawiać, bo nie są szkodliwe dla środowiska (nie w taki sposób, jak ropopochodne, bo ulegają rozkładowi). MSDS oleju estrowego: http://www.belray.com/sites/default/files/msds_files/bel-ray%20thumper%20racing%20synthetic%20ester%20blend%204t%20engine%20oil%2010w-40%20item%2099520%20eu_polish_0.pdf I to jest fajny MSDS, bo podaje jakie przepisy są w poszczególnych krajach. Liqui Moly High Tec 5W40 http://liquimoly.pl/files/1307k.pdf Również ani słowa o ropopochodnych Ale motul 300V ester core: http://www.quickfds.com/out/17259-83680-03432-017522.pdf LUBRICATING OILS (PETROLEUM), C20-50, HYDROTREATED NEUTRAL OIL-BASED 10-25% Więc nie on taki czysto estrowy (motul chyba w ogóle nie miał czystego syntetyka o ile pamiętam) Stąd raczej obstawiałbym, że podawane przeze mnie millersy to oleje estrowe V grupy, co czyniłoby cenę jak najbardziej uzasadnioną. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) Motul SPECIFIC dexos2 100% Synthetic https://www.motul.com/system/product_descriptions/technical_data_sheets/198/original/Specific_dexos2_5W-30_(GB).pdf?1380720271 http://www.quickfds.com/out/17260-22897-05565-016555.pdf Sama strona działa wyszukiwarka po wpisaniu producenta. DISTILLATES (PETROLEUM), HYDROTREATED HEAVY PARAFFINIC Mam rozumieć, że to dziadostwo? Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Na pewno nie jest to olej syntetyczny, ale nie wiem, jak mają się ropopochodne hydrocracked do hydrotreated, a raczej, jeżeli nie są krakowowane, to co się z nimi dzieje dalej w celu uzyskania oleju bazowego. http://www.machinerylubrication.com/Read/493/base-oil-technology W odniesieniu do tego, co jest na półkach w hipermarketach, dziadostwem bym tego tak czy owak chyba nie nazwał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) Kupuję Motul Dexosa2 i 504 507 , niby oba 100% syntetyki, niezłe. A wg kart charakterystyki to nie wiem. Dołączone. Kupując, bardziej patrzyłem na properties z tej karty: Specific-dexos2-5W30_GB Na lepkość itp.. SPEC 504 00 507 00.pdf DEXOS2 5W30.pdf Specific-dexos2-5W30_GB.pdf Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord13 Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Nigdy nie zmieniłbym Castrola, wlewam go 20 lat i zero problemów. Znam takie plotki że Castrol to jedyny olej w małych butelkach nie rozlewany w Polsce. Podobno reszta z beczki 100L. rozleweają i wychodzi 110L. cud ekonomiczny :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Najważniejsze to wymieniać raz na rok lub co 10-15tys, bo to co moi mechanicy czasami spuszczają z michy to olejem już nie można nazwać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) Mam rozumieć, że to dziadostwo? Dziadostwo to może nie ale jak pisałem syntetyk to też na pewno nie jest. Kwestia taka czy nadal chcesz wydawać 170zł za olej HC jak można wydawać parę złoty wiecej za prawdziwy syntetyk albo sporo mniej za inne HC o podobnych parametrach, a lanos raczej rożnicy nie odczuje przy takich interwałach wymiany. Nigdy nie zmieniłbym Castrola, wlewam go 20 lat i zero problemów. Znam takie plotki że Castrol to jedyny olej w małych butelkach nie rozlewany w Polsce. Podobno reszta z beczki 100L. rozleweają i wychodzi 110L. cud ekonomiczny :) Haha castrol jako jeden z najpopularniejszych olejów w PL nierozlewany w Polsce? Chyba, że rozlewnie przeniesli już na wschód :D Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Castrol ma na pewno jeden dobry olej, edge 10W60. Całe lata ///M na tym jeździły. Co nie znaczy, że wszystkie edge takie są. Zastanówcie się też nad takim faktem: firmy X i Y hurtem sponsorują imprezy motoryzacyjne, ich reklamy są wszędzie, a 4l ich popularnego oleju kosztuje 70-120zł. Olej firmy Z kosztuje tyle samo, ale firma Z nie pompuje miliardów rocznie w marketing. O czym to świadczy? Trudno tak naprawdę powiedzieć. Przy produkcji masowej spada cena, a koszty projektowe i wdrożeniowe zwracają się większym stopniu, więc zysk jest większy. Ale zawsze pojawiają się problemy z jakością. Ja patrzę na to przez pryzmat tego, że zawsze, wszędzie, w każdej branży, najmocniej reklamowane są produkty skierowane do statystycznego kowalskiego, w najlepszym wypadku segmentu średni-wyższy, ale najczęściej co najwyżej średniego. Mój ulubiony przykład: kawa. Jest o tyle fajny, że każdy może sobie to zweryfikować. Kawę pije większość ludzi i dla większości ludzi synonimem dobrej kawy są dajmy na to lavazza, douwe egberts czy dallmayr. To nie są dobre kawy, to są średnie kawy, które nie są warte swojej ceny, na którą składają się min. koszty marketingowe. W podobnych lub niższych cenach można kupić kawy dajmy na to pellini czy kimbo, lub np. zupełnie mało znane rodzinne palarnie w stylu Carraro czy moje ulubione Izzo. Naturalnie kowalski stojąc przed półką z w/w kawami wybierze którąś z pierwszych, bo wydaje mu się, że zna produkt i coś o nim wie. Kolejny przykład: piwo. Przez ostatnie lata ludzie zaczęli w końcu pić normalne piwo i zaczęli też sobie uzmysławiać, że koncerny piwowarskie bardzo dobrze na nich zarabiały, sprzedając tani produkt bardzo mocno wypromowany. Grubo ponad 100 browarów lokalnych w tym kraju uświadomiło im, że można mieć kilkakrotnie lepszy produkt za niewiele wyższą cenę. I trzeba sobie uzmysłowić, że popularność to zawsze ryzyko podróbki. http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3794781,markowy-olej-samochodowy-w-dobrej-cenie-sprawdz-czy-to-nie-podroba-z-wioski-pod-olawa,id,t.html?cookie=1 Dlatego jeżeli już miałbym kupić olej X lub Y (czego raczej na pewno nie zrobię), to ze 100% pewnej dystrybucji. Szukając popularnego i tak taniego oleju w jak najniższej w dodatku cenie człowiek na własne życzenie staje się jeleniem i wystawia na odstrzał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) Lavazzę kupuję za 15zł/0,25kg , jedna z nielicznych co mi smakuje w normalnych cenach, a jak smakuje to nie szukam zamiennika i o tym też wiedzą marketingowcy, haha. Motula ludzie generalnie chwalą i dlatego na niego przeszedłem. Poszukam pełnego syntetyka w podobnej cenie, ale raczej nie znajdę z gwarancją "nie podróbki". Owszem, popularność ma swoje zagrożenia, tak jak piszesz, niestety, grunt to pewne źródło. Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 ale raczej nie znajdę z gwarancją "nie podróbki". Owszem, popularność ma swoje zagrożenia, tak jak piszesz, niestety, grunt to pewne źródło. Wystarczy na stronie producenta znaleźć listę parterów handlowych. Albo kupić w InterCars. Nudy w pracy więc przejrzałem szybko internety - będzie Ci ciężko kupić syntetyka z normą dexos2 w cenie poniżej 200zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Swoją drogą gdzie kupujecie olej? Jest jakiś dobry sklep online wart polecenia? Zawsze kupowałem w sklepie internetowym, który akurat rzut beretem ode mnie ma siedzibę ale jak porównałem na szybko ceny to dość drogo mają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Valvo kupowałem w partnerskim sklepie internetowym valvoline albo w InterCars (mam 30% rabatu) Zazwyczaj kupuję na miejscu w Gdańsku: http://filters.com.pl, na allegro sprzedają jako http://allegro.pl/sklep/12038671_pphu-filtry Mają Motula, Millersa, Liqui Moly, Valvoline - czyli praktycznie wszystko, co mnie interesuje. Co ciekawe, przez ścianę jest dugi sklep, również na allegro: http://www.metalmot.gdansk.pl/ http://allegro.pl/my_page.php?uid=23651610 Ci mają np. OE oleje mazdy, gm, vag. Jednych i drugich polecam, jakkowliek już nie wiem, kto wykorzystał czyj sukces rynkowy - nie pamiętam. Co ważne, jedni i drudzy mają dość konkurencyjne ceny. Motul SPECIFIC dexos2 100% Synthetic https://www.motul.com/system/product_descriptions/technical_data_sheets/198/original/Specific_dexos2_5W-30_(GB).pdf?1380720271 http://www.quickfds.com/out/17260-22897-05565-016555.pdf Sama strona działa wyszukiwarka po wpisaniu producenta. DISTILLATES (PETROLEUM), HYDROTREATED HEAVY PARAFFINIC Mam rozumieć, że to dziadostwo? Teraz popatrzyłem dopiero do karty Specific-dexos2-5W30; tych "DISTILLATES (PETROLEUM), HYDROTREATED HEAVY PARAFFINIC" jest <2.5%, więc jest to prawdopodobnie olej PAO. Za tą cenę bym brał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) Teraz popatrzyłem dopiero do karty Specific-dexos2-5W30; tych "DISTILLATES (PETROLEUM), HYDROTREATED HEAVY PARAFFINIC" jest <2.5%, więc jest to prawdopodobnie olej PAO. Za tą cenę bym brał. Dzięki za zainteresowanie się i stracony czas. To teraz mi jeszcze wytłumacz czemu Specific 504 507 (leje go do Audi bezynowca 1.6) jest taki drogi (SPEC 504 00 507 00.pdf - powyżej), a zawiera 25 <= x % < 50 ?! Jakiś żart? Hahaha, doczytałem, pieron jest do eksploatacji longlife 30tys. https://www.motul.com/pl/pl/products/oils-lubricants/specific-504-00-507-00-5w30 Dla mnie to zagwozdka. Będę musiał chyba przejść na 8100 X-CLEAN 5W40 lub 8100 X-CLEAN FE 5W30 Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Lavazzę kupuję za 15zł/0,25kg , jedna z nielicznych co mi smakuje w normalnych cenach, a jak smakuje to nie szukam zamiennika i o tym też wiedzą marketingowcy, haha. Czyli sugerujesz, że olej też smakujesz :lol: ? 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Czyli sugerujesz, że olej też smakujesz :lol: ? Pewnie i kupuję na kilogramy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Swoją drogą gdzie kupujecie olej? Jest jakiś dobry sklep online wart polecenia? Zawsze kupowałem w sklepie internetowym, który akurat rzut beretem ode mnie ma siedzibę ale jak porównałem na szybko ceny to dość drogo mają. Z czystym sumieniem mogę polecić sklep znany na forach bardziej samochodowych niż kompjuterowych. No i sprawdzony przez wielu na przestrzeni lat: http://www.zmienolej.pl/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Dzięki za zainteresowanie się i stracony czas. To teraz mi jeszcze wytłumacz czemu Specific 504 507 (leje go do Audi bezynowca 1.6) jest taki drogi (SPEC 504 00 507 00.pdf - powyżej), a zawiera 25 <= x % < 50 ?! Jakiś żart? Myślę, że przede wszystkim dlatego, że jest olejem specyfikowanym do norm 504.00 - 507.00 volkswagena. Produkty adresowane do węższej grupy odbiorców zawsze są droższe, a część odbiorców z tejże grupy i tak czuje się zobowiązana do korzystania z nich. Rozumiem olej specyfikowany do konkretnych zastosowań, np. do silników aluminiowych z nikasilową powierzchnią cylindra. Ale pomiędzy normą 504 a 507 o ile się nie myle minęło kilkanaście lat i nie chce mi się wierzyć, że taki olej ma jakieś magiczne właściwości, krórymi spełnia wszysktkie wymagania wszystkich silników VAG jak żaden inny. Nowe oleje na pewno mają ułatwiać producentom spełnienie kolejnych norm emisji spalin, czy jest to połaczone z poprawionymi właściwościami smarnymi - wątpie, bo współczesne silniki nie są projektowane na milion kilometrów. Ani na pół miliona. A stare ich producenci mają gdzieś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Najważniejsze to wymieniać raz na rok lub co 10-15tys, bo to co moi mechanicy czasami spuszczają z michy to olejem już nie można nazwać. ... a co jeśli ktoś robi poniżej 1,5 tys kilometrów na rok? ... co będzie w lepszym stanie ... roczny olej z przebiegiem 10 tys km, czy dwuletni z przebiegiem całkowitym <3 tys km? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 a to wymieniasz raz do roku bo się starzeje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 ... a co jeśli ktoś robi poniżej 1,5 tys kilometrów na rok? Wtedy wymieniasz gdy filtr przerdzewieje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) ... a co jeśli ktoś robi poniżej 1,5 tys kilometrów na rok? ... co będzie w lepszym stanie ... roczny olej z przebiegiem 10 tys km, czy dwuletni z przebiegiem całkowitym <3 tys km? Nie wiem, czy kupiłeś nowy, .. bo jak tak, to z takim przebiegiem, taniej wyszłyby cię taksówki :P A tak na poważnie, wszystko zależy ... właściwości oleju też tracą swoje parametry z czasem, do tego zasyfiasz go przez filtr powietrza. Znam kolegę ojca co robi średnio z 3000 km rocznie i nie wymieniał oleju od 6 lat, a rozrządu wcale, auto od nowości ma obecnie 13 lat i oryginalny przebieg 39 tys. :zonk: Da się? Da. Ja co prawda bym nie ryzykował i nie oszczędzał tych 200zł. Każdy orze jak może, a ryzyko, czy zysk jego. :> Myślę, że przede wszystkim dlatego, że jest olejem specyfikowanym do norm 504.00 - 507.00 volkswagena. Produkty adresowane do węższej grupy odbiorców zawsze są droższe, a część odbiorców z tejże grupy i tak czuje się zobowiązana do korzystania z nich. Doczytałem, że on jest pod okres longlife na 30tys. Pewnie dlatego droższy, bo teoretycznie rzadziej wymieniasz, ale ja takiego "seppuku" na silniku nie robię. Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2015 W polsce z tym syfem w filtrze paliwa nie jest tak zle. Zebyscie zobaczyli co w tutajeszym klimacie sie dzieje... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzech1991 Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Ja też do Lanosa zalałem syntetyczny valvoline max life. Nigdy nie miałem lepszego oleju. Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Ja też do Lanosa zalałem syntetyczny valvoline max life. Nigdy nie miałem lepszego oleju. Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka Dlaczego nigdy nie kupiłeś lepszego? Z ciekawości pytam 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Dlaczego nigdy nie kupiłeś lepszego? Z ciekawości pytam Budżet? Nie każdy chce wydać 200-300 na olej. On i tek kupuje w miarę dobre :P a nie z Carefoura,haha Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzech1991 Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2015 W sensie, że to najlepszy jaki miałem do tej pory. Wcześniej castrole i mobil1. Na forum Daewoo pisali, że wspaniały. Faktycznie. Silnik się wyciszył, przestał brać olej (brał minimalnie). Ale najważniejsze, wszystkie oleje były złote przed wymiana. Ten po jest po pół roku, trochę ciemny trochę złoty - o wiele lepiej smaruje. Myślałem, że to co o nim piszą to bełkot. Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Zapytam o inną kwestię. Piszecie o rodzajach olejów, cenach, syntetykach niby syntetykach itd, pewnych źródłach jeśli chodzi o zakup oleju. Macie pewność, że ten właśnie olej trafia do waszego silnika? Wymieniacie sam? Stoicie nad mechaniorem, aż zakręci korek wlewu? Nie mam możliwości samodzielnej wymiany, nie mam kogoś, kto wymieni olej na moich oczach. Obawa przed przekrętem w wykonaniu machaniora powstrzymuje mnie przed wywaleniem worka złota za kankę oleju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2015 (edytowane) Podstawową rzeczą to syntetyk. Silnik się odwdzięczy. 5W30, 5W40. Macie pewność, że ten właśnie olej trafia do waszego silnika? Wymieniacie sam? Stoicie nad mechaniorem, aż zakręci korek wlewu? Owszem stoję, mało tego widzę, w jakim stanie jest zlewany i po prawdzie, luksus stan. Dlatego ASO odpada, kawę dają, ale cholera wie, co leją. Tak to chociaż widzę co robi, jak robi i jeszcze dowiem się sporo. Edytowane 5 Kwietnia 2015 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...