ath 529 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 Od siebie dodam, że moje wątki na wszystkich forach gdzie opisywałem problem z wymianą gwarancyjną w ESC zostały albo usuniete lub przesunięte do mało odwiedzanych działów :). Tyle nerw co mi popsuli i sposób w jaki potraktowano to tylko Ja wiem. Firma wielce nie poważna i mająca za nic kupujących, wszystko jest cacy do zakupu później już możesz się bujać :( . Ja na pewno nie odpuszczę lekko ręką nawet jak by kosztowała 5zł i postaram się doprowadzić do końca a prawo jest w tym monencie po mojej stronie jak również dowody. Wszystko jest co prawda pracochłonne i wymagające dużo czasu ale nie warto od razu się poddawać i przyjmować jako normalność . Moje zdjęcia (robione przez ESC i moje robione przed wysyłką - tylko część) : http://pokazywarka.pl/esc/ http://pokazywarka.pl/2h/ http://pokazywarka.pl/v860ex/ To w takim razie jak teraz odsyłać coś na gwarancję, skoro sama fotka nie wystarczy ? Wzywać rzeczoznawcę, przy nim pakować i on sporządzi oświadczenie, że wszystko odbyło się prawidłowo ? :] Z tym wyginaniem pinów to ESC przesadza, widać ewidentnie, że to nie pierwszy przypadek a takie coś nie wiem w jakich okolicznościach by się mogło przydarzyć... ogólnie współczuję i 3-mam kciuki za pociśnięcie tych krętaczy. Artykuły z ppc raczej nie znikną, mają z nimi podpisaną umowę, kasa leci także niewiele da się zrobić. Chyba, że zmienić sponsora na inna firmę, ewentualnie podawać ceny ze skąpca/ceneo, ale wtedy raczej nikt tego nie będzie robił - nie ma $ nie ma zapału. ;] Quote Share this post Link to post Share on other sites
Devil 1432 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 (edited) Niestety moja cierpliwość się skończyła, Biedny serwisant odczuł to na własnej skórze. Powiedzialem co myślę o ich sklepie i jak będę postępował w razie anulowania wymiany. W moim przypadku akurat było uszkodzenie mechaniczne, ale tylko mocowania karty graficznej. Czyli tylko tego plastikowego dzyndzla. Wyłamało się samo pierwszego dnia jak montowałem kartę graficzną.. Nie ma to wpływu na działanie płyty i mocowanie karty w slocie PCI-e. Warunkowe przyjęcie i wysłanie do producenta. Tyle się dowiedziałem. Gość jeszcze prosił bym się nie denerwował. Ja się bardziej denerwowałem by mi płyty nie uwalili, Aż strach pomyśleć co by było gdyby nie był wyłamany ten dzyndżel. Sprawa i tak trafi do rzecznika praw konsumenta gdy płyta wróci i do tego nagle będzie nie sprawna. W najgorszym przypadku sprzedam tą płytę ( o ile ją odzyskam i to sprawną) i kupię nówkę. Płyta sprawna i minimalne ryzyko uszkodzenia portów Sata II. Pewnie pójdzie taniej, W ogóle co to ma do rzeczy skoro płyta była uszkodzona w momencie kupna. Teraz już nawet nie chodzi o ESC, ale o ASRock'a jak będzie do tego podchodził. Powinni wymieniać gdyż z tą płytą i tak chyba nie da się nic zrobić. Mówię tu o usunięciu usterki chipsetu P67. Edited May 10, 2011 by Devil Quote Share this post Link to post Share on other sites
jonathan 684 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 Dziwne jest to ze wiekszosc tych fajnych akcji serwisowych dotyczy plyt na S1155.... Ale Intele dal [gluteus maximus] nieco ze chipset zly to piny w sockecie sie same wyginaja BUHAHAHAHAHAHAHA 1 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Devil 1432 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 ESC czyta ten temat. :) A na pewno serwisant, bo wspomniał o tym w rozmowie ;) Tak więc: Bez względu czy to WY czy ASRock będzie odmawiał USZKODZONEJ W MOMENCIE ZAKUPU płyty przez firmę Intel sprawa trafi do rzecznika praw konsumenta. Kilka zgłoszeń powinno załatwić sprawę raz na zawsze i może ktoś ze dwa razy się zastanowi zanim coś u was kupi, Boli was tak bardzo ta wymiana ? To czemu je sprzedawaliscie skoro były już uwalone. Mam za dużo dysków by je podpinać tylko pod Sata III i nie będę ryzykował, że Sata II padnie za jakiś czas i jeszcze utracę dane z dysku. Na razie tyle z mojej strony i będę na bieżąco opisywał postępowanie. Oczywiście jak płyta będzie wymieniona to tez o tym napisze, Zacznijcie odbudowywać swój wizerunek!!! panowie z ESC ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites
jonathan 684 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 Bo taka plytke serwisant sobie wymieni i wystawi ja na allegro jako "wygrana", "ze zwrotu" albo inne takie bez dokumentu sprzedazy... 3 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Devil 1432 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 (edited) Płyta ma wrócić wymieniona gdyż była uszkodzona w momencie sprzedaży. W razie odmowy ASRocka mają ją mi oddać w takim stanie jak wysłałem, Na pewno nie dopuszczę do takiej sytuacji jak kolega wyżej, że zostanę bez płyty, albo z wygiętym pinem. A z tym tekstem czy wysłać ją do utylizacji to aż śmierdzi na kilometr. A co do tego slotu PCI-e i KAWAŁKU PLASTIKU, to ewidentnie coś śmierdzi. Nie pierwszy raz skladam komputer i pierwszy raz takie coś mi się zdarzyło. Włożyłem normalnie kartę do slotu czując lekki opór. Potem był trzask i mocowanie ułamane. Aż żałuje, że nie sprawdziłem dokładnie tego slotu PCI-E. A tak szczerze to żałuję, że nie poczekałem na B3. Współczuje obecnym posiadaczom płyty w rewizji B2 zakupionej w ESC,pl i życzę im powodzenia. Edited May 10, 2011 by Devil Quote Share this post Link to post Share on other sites
ath 529 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 Skoro wymiana odbywa się przez intela to czemu esc tak utrudnia życie ? Chce dorobić czy co ? 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Kwazor 399 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 VIBOR : Zdjęcia sa rózne : Skoro wymiana odbywa się przez intela to czemu esc tak utrudnia życie ? Chce dorobić czy co ? Nie dorobić a stracić ... pamietaj w cenie produktu jest wliczony koszt wysyłki do serwisu w przypadku awarii... a że okazało sie ze dużo jest zwrotów i wymian to zaczynaja kręcić.... Wogole pokazali "klase" z Asrockami gdzie one były tansze o 100zł a nagle wyrównały się z innymi płytami... 3 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Aurora001 176 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 Kwazor <3333 Jedno slowo nasuwa sie, K***** YEAHBUNNY'e Quote Share this post Link to post Share on other sites
zzizzy 263 Posted May 10, 2011 Report post Posted May 10, 2011 Dodatkowo plastik ma nieco inną fakturę - nie wiem, czy to przez większe powiększenie, ale socket na płycie ze zdjęcia od serwisu jest bardziej chropowaty... Pozostaje systematycznie odradzać innym zakupu w tym sklepie. A szkoda, sam tam kupiłem komputer i nie mogłem narzekać. Quote Share this post Link to post Share on other sites
oldskul 12 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 ESC czyta ten temat. :) A na pewno serwisant, bo wspomniał o tym w rozmowie ;) Tak więc: Bez względu czy to WY czy ASRock będzie odmawiał USZKODZONEJ W MOMENCIE ZAKUPU płyty przez firmę Intel sprawa trafi do rzecznika praw konsumenta. Niech sobie czytają i zaczną normalnie traktować ludzi i respektować takie sprawy należycie. Ciekaw jestem jak ESC się do tego ustosunkuje. Podobnie zareagowałbym, gdyby takie coś spotkało mnie. Nie interesuje mnie to z kim ESC podpisało jakieś umowy o partnerstwie, komu za co płacą itp. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Kwazor 399 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 (edited) Dodatkowo plastik ma nieco inną fakturę - nie wiem, czy to przez większe powiększenie, ale socket na płycie ze zdjęcia od serwisu jest bardziej chropowaty... Pozostaje systematycznie odradzać innym zakupu w tym sklepie. A szkoda, sam tam kupiłem komputer i nie mogłem narzekać. Mozliwe ale tutaj widac inny kąt padania swiatła i dlatego moze tak być.... ( w sumie rózne kamery robiły temu zdjecie i ostrosc tez jest inna ale widac było by tą nierówność--- moze ktos sie dokopie do innych zdjec wysyłanych przez ESC ... to porównamy) Edited May 11, 2011 by Kwazor Quote Share this post Link to post Share on other sites
VIBOR 6 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 (edited) Mozliwe ale tutaj widac inny kąt padania swiatła i dlatego moze tak być.... ( w sumie rózne kamery robiły temu zdjecie i ostrosc tez jest inna ale widac było by tą nierówność--- moze ktos sie dokopie do innych zdjec wysyłanych przez ESC ... to porównamy) Nie doszukuj się teorii spiskowych :) , 2 a nawet 3 różne aparaty, inne oświetlenie, kąty ,dodatkowo mój wycinek był powiększony programem graficznym ( nie modyfikowany) aby uchwycić jak najdokładniej okolicę rzekomego uszkodzenia, na resztę nie miałem wpływu (wszystkich zdjęć jest ok 50MB - chyba 15 szt.). Zreszto nie o to w tym wszystkim chodzi, stało się i nic tego nie zmieni. Edited May 11, 2011 by VIBOR Quote Share this post Link to post Share on other sites
jonathan 684 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Jaja beda jak dostana ludzie te same fotki ;] Quote Share this post Link to post Share on other sites
Mane 12 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 (edited) Niestety moja cierpliwość się skończyła, Biedny serwisant odczuł to na własnej skórze. Powiedzialem co myślę o ich sklepie i jak będę postępował w razie anulowania wymiany. W moim przypadku akurat było uszkodzenie mechaniczne, ale tylko mocowania karty graficznej. Czyli tylko tego plastikowego dzyndzla. Wyłamało się samo pierwszego dnia jak montowałem kartę graficzną.. Nie ma to wpływu na działanie płyty i mocowanie karty w slocie PCI-e. Warunkowe przyjęcie i wysłanie do producenta. Tyle się dowiedziałem. Gość jeszcze prosił bym się nie denerwował. Ja się bardziej denerwowałem by mi płyty nie uwalili, Aż strach pomyśleć co by było gdyby nie był wyłamany ten dzyndżel. Sprawa i tak trafi do rzecznika praw konsumenta gdy płyta wróci i do tego nagle będzie nie sprawna. Obawiam się, że jesteś na straconej pozycji. 1. Uszkodzenie mechaniczne jest ewidentne, ale nawet gdyby tak nie było, jeśli jest jakakolwiek rzecz która może być podstawą do odrzucenia reklamacji to jak się sprzedawca uprze to zostaje jedynie są cywilny. 2. Rzecznik tak naprawdę nic nie może zrobić, reklamowałem swego czasu buty, sprzedawca ustosunkował się na pisma rzecznika dopiero po informacji o możliwości nałożenia kary za brak odpowiedzi (1000zł), ale i tak naprawdę nic nie można zrobić. Chyba ze sąd cywilny. Sprawa darmowa w sądzie konsumenckim przy Inspekcji handlowej może się odbyć tylko i wyłącznie pod warunkiem jeśli zgodzą się na to dwie strony (a sprzedawca wcale nie musi). W moim przypadku sprzedawca nawet się nie pojawił się w siedzibie Inspekcji Handlowej na spotkaniu "pojednawczym" czy jak to fachowo nazywają, i co ciekawe wcale to nie zdziwiło osób które zajmowały się sprawą. Jaja beda jak dostana ludzie te same fotki ;] Jaja to będą jak się okaże, że ktoś się zgodził na utylizację a płyta poszła w obieg. Swego czasu w Gralu była afera bo w sprzedaży poszedł sprzęt pochodzący ze skradzionego kompa w akademiku, nie wiem jak teraz ale jakiś czas temu większość serwisantów w ESC wywodziła się z Grala :) pewnie dlatego tez serwis tak po[gluteus maximus]dł. Edited May 11, 2011 by Mane Quote Share this post Link to post Share on other sites
Shadoweye 5 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Mnie najbardziej zastanawia to: Żaden chyba sklep nieogląda płyt czy innych części pod mikroskopem szukają "odrobiny" [usterki, rysy, kurzu?] Z tego co mi wiadomo to wysyłają do producenta... a ESC bawi się w "producenta" płyt... no i ESC straciło klienta, miałem tak kupić części... 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Devil 1432 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Obawiam się, że jesteś na straconej pozycji. 1. Uszkodzenie mechaniczne jest ewidentne, ale nawet gdyby tak nie było, jeśli jest jakakolwiek rzecz która może być podstawą do odrzucenia reklamacji to jak się sprzedawca uprze to zostaje jedynie są cywilny. Pracownik ESC? Pomijając sprawy prawne! Trzeba pamiętać o podstawowej sprawie, SPRZĘT MIAŁ STATUS USZKODZONY ZANIM ZOSTAŁ SPRZEDANY. W świetle tego już powinienem mieć wymieniony na nowy. I kawałek uszkodzonego plastiku nic do tego nie ma, Gdyż najprawdopodobniej płyty nie da się naprawić,. Czyli nie da się usunąć usterki chipsetu P67, która powstała fabrycznie. Czyli nie z mojej winy. Na razie status mam "w realizacji" Oczywiście z racji wyłączenia gwarancyjnego (śmiech na sali) nie ma podanego terminu zwrotu, Socket zabezpieczyłem od razu po wyjęciu procesora, Nie mam mowy o jego uszkodzeniu, Jak to nastąpi to nie z mojej winy i to ESC/ASRock będzie ponosił za to odpowiedzialność. Rozmawiałem już ze znajomym, którego matka jest Sędziną. Będę z nią rozmawiał przy najbliższej okazji. I dowiem się jakie mam prawa i co mogę z tym zrobić,. Jak mam stracić 590 zł to chciałbym uprzykrzyć życie temu sklepowi jak tylko się da. A może nawet pokuszę się o ten pozew sądowy przeciw nim, Moze i stracę, ale niech się ludzie dowiedzą, Sklep ESC ma dobre podejście do realizacji zamówień. Mają spory wybór, ale jeśli chodzi o reklamację to kuleje strasznie. Ewidentnie widać, że coś tu jest nie tak, skoro ESC NIE NA ICH KOSZT, powinien wymieniać te uszkodzone fabrycznie płyty. Bez wzgledu na ich stan, gdyż już wcześniej były uszkodzone,. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Mane 12 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 (edited) Mnie najbardziej zastanawia to: Żaden chyba sklep nieogląda płyt czy innych części pod mikroskopem szukają "odrobiny" [usterki, rysy, kurzu?] Z tego co mi wiadomo to wysyłają do producenta... a ESC bawi się w "producenta" płyt... Mylisz się, każdy producent ma swoje kryteria, wg których sklep musi sprawdzić sprzęt, jeśli nie chce ponosić kosztów związanych reklamacją uszkodzonego chociażby mechanicznie sprzętu. Kosztem jest chociażby wysyłka za granicę sprzętu, ale pewnie producent może sobie określić opłaty za takie nieuzasadnione reklamacje, nie są to jakieś kosmiczne pieniądze, ale jak się w paczce trafi kilka takich sztuk to już może to nie być wcale tak mało kosztowne. Pracownik ESC? Nie obrażaj mnie, za pensje serwisanta czy sprzedawcy w sklepie komputerowym nie dał bym rady przeżyć :) Pomijając sprawy prawne! Trzeba pamiętać o podstawowej sprawie, SPRZĘT MIAŁ STATUS USZKODZONY ZANIM ZOSTAŁ SPRZEDANY. W świetle tego już powinienem mieć wymieniony na nowy. I kawałek uszkodzonego plastiku nic do tego nie ma, Gdyż najprawdopodobniej płyty nie da się naprawić,. Czyli nie da się usunąć usterki chipsetu P67, która powstała fabrycznie. Czyli nie z mojej winy. Na razie status mam "w realizacji" Oczywiście z racji wyłączenia gwarancyjnego (śmiech na sali) nie ma podanego terminu zwrotu, Socket zabezpieczyłem od razu po wyjęciu procesora, Nie mam mowy o jego uszkodzeniu, Jak to nastąpi to nie z mojej winy i to ESC/ASRock będzie ponosił za to odpowiedzialność. Rozmawiałem już ze znajomym, którego matka jest Sędziną. Będę z nią rozmawiał przy najbliższej okazji. I dowiem się jakie mam prawa i co mogę z tym zrobić,. Jak mam stracić 590 zł to chciałbym uprzykrzyć życie temu sklepowi jak tylko się da. A może nawet pokuszę się o ten pozew sądowy przeciw nim, Moze i stracę, ale niech się ludzie dowiedzą, Sklep ESC ma dobre podejście do realizacji zamówień. Mają spory wybór, ale jeśli chodzi o reklamację to kuleje strasznie. Ewidentnie widać, że coś tu jest nie tak, skoro ESC NIE NA ICH KOSZT, powinien wymieniać te uszkodzone fabrycznie płyty. Bez wzgledu na ich stan, gdyż już wcześniej były uszkodzone,. Przecież to nie ESC wymienia płyty tylko Asrock, i sklepy pewnie muszą odesłać uszkodzony sprzęt, a jeśli wyślą uszkodzony z winy użytkownika to ponoszą koszty. Przerabiałem to swego czasu z płytą DFI, po wgraniu poprawnym biosu płyta wisiała na POST, odesłałem do sklepu okazało się, że podobno odklejany był radiator chipsetu (ktoś kto miał styczność z DFI wie o co chodzi :) ), nie byłem pierwszym właścicielem płyty, ale mógłbym się założyć o duże pieniądze, że plomba była przyklejona, a nie było możliwości, żeby ją odkleić i przykleić, producent przyjął warunkowo, nie wiem jak się sprawa skończyła, bo dostałem od razu taką samą płytę główną ze sklepu. Sklepy dostają takie wytyczne i muszą się tego trzymać, jeśli nie chcą dokładać do interesu, poczytaj co np wymyślił Seagate, rysy na obudowie dysku mogą być podstawą od odrzucenia realizacji reklamacji. Skoro ESC jednak przyjęło sprzęt to już tylko od Asrocka zależy jak się ustosunkują. Prawda jest taka, że w Polsce prawo ma w d... konsumentów. Edited May 11, 2011 by Mane Quote Share this post Link to post Share on other sites
Devil 1432 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Nie zmienia to faktu że ESC kombinuje i tyle w tym temacie. Do czasu zakupu wszystko było pięknie. Sprzedawca w sklepie zapewnił, że potem wymienimy. Dwa przypadki z uszkodzonym Socketem do tego. I nie wiadomo ile jeszcze przypadków, które tu nie zostały opisane. Coś tak troszkę jednak bronisz ten sklep i jesteś z Gdańska dlatego wspomniałem czy tam pracujesz. ":) Quote Share this post Link to post Share on other sites
KnoogeR 4 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 (edited) Dzisiaj gadałem ze znajomym o tym całym zamieszaniu wokół ESC i powiedział że mu kiedyś płytę na 775 przysłali z pogiętymi pinami i jakimś syfem między nimi. <_< Edit. Tzn. płytę z gwarancji. Edited May 11, 2011 by KnoogeR Quote Share this post Link to post Share on other sites
Devil 1432 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Zapytali czy do utylizacji ? Biedni nie mogli wymienić na nową i sprzedać sobie olewając klienta. Ahh jak mi ich żal. Quote Share this post Link to post Share on other sites
ath 529 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Może ludzi z ESC poczytają ten wątek i przestaną już kombinować, bo pospadają im prowizje od sprzedaży i dopiero będzie. ;] Quote Share this post Link to post Share on other sites
Mane 12 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Coś tak troszkę jednak bronisz ten sklep i jesteś z Gdańska dlatego wspomniałem czy tam pracujesz. ":) Nie bronie sklepu, tylko piszę jakie są realia. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Twój Pan 1464 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 (edited) A ja nie rozumiem całego zamieszania z tymi płytami. Praktycznie każda z ostatnich generacji procesorów i chipsetów intela miała "nienaprawialne" błędy, niektóre dało się obejść poprzez update oprogramowania, ale wiele z nich nigdy nie rostało naprawionych. Przez jedną usterke P67 jest jakieś ogromne zamieszanie, a taki X58 miał ich oficjalnie 75. Core I7 C0 miały popularnego TLB. Nikt masowo nie wymieniał tych podzespołow, nie było akcji serwisowych, a tak samo jak usterka w P67 narażały użytkownika końcowego na utratę danych. Swoją drogą ESC ładnie leci w kulki :lol: Zobaczymy jak to wszystko się skończy ;) Edited May 11, 2011 by MaSell Quote Share this post Link to post Share on other sites
B4zyl 9 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Nie mam zamiaru komentować bzdurnych oskarżeń publikowanych na forach i wdawać się w polemikę. Cytat z dyskusji mailowej z Panem serwisantem z ESC. Czyli coś tam czytają na forach ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites
zzizzy 263 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Bzdurnych oskarżeń? Ha, bardzo śmieszne. Pan serwisant pewnie nie chce się się ośmieszać, komentując to, co udowodnił Kwazor. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Niemiec 153 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Odbiegajac od tematu ESC zastanawiam sie ile kont na allegro moze miec jedna firma i czemu nie wieszaja takich oszustow, bo nieopatrznie zrobilem zakupy na jednym z tych kont, przesylki nie dostalem i przegladajac inne aukcje trafilem na to: Informacje o Użytkowniku Serwis_Akcesoria - Aukcje internetowe Allegro Informacje o Użytkowniku oryginalneGSM - Aukcje internetowe Allegro Informacje o Użytkowniku GSM-style - Aukcje internetowe Allegro Informacje o Użytkowniku HITYzTV - Aukcje internetowe Allegro narazie znalazlem tylko te 4 i wszystkie sa jednego sklepu. cyrk na kolkach. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Devil 1432 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 (edited) Ja jak mu wspomniałem przez telefon o wygiętym pinie w Sockecie VIBOR'a to kazał mi dokładnie przeczytać jego posty. Że niby ściemia i próbuje wyłudzić kase. Tak przynajmniej zrozumiałem jak podreślił po chamsku "Posty tego gościa". Nie mnie oceniać, ale ewidentie za dużo robią problemów ze zwykła wymianą. Masell racja, ale skoro jest możliwość wymiany na nową to czemu mam nie skorzystać z tego prawa. Usterka może jest mniej poważna niżby się wydawało, ale nie będę ryzykował, że za rok czy dwa padną mi dyski. Nie mówiąć już o tym, że taką płytą ciężko będzie sprzedać, bo Ci obeznani będą pamętać o wpadce Intela. I że w przypadku Sandy Bridge lepiej nie brać używanych B2'jek. Dlatego chciałem wymienić. A jak ASRock odmówi to liczę, że płyta do mnie wróci cała. A nie, że ktoś mi powie w serwisie, że wykryto powyginane piny i zapytają czy wysyłać czy nie. Może troszkę za dużo tu teori spiskowych, ale ewidentnie coś tu śmierdzi z tymi pinami. Edited May 11, 2011 by Devil Quote Share this post Link to post Share on other sites
s0n1c 13 Posted May 11, 2011 Report post Posted May 11, 2011 Może troszkę za dużo tu teori spiskowych, ale ewidentnie coś tu śmierdzi z tymi pinami. Teori? Czek dis ałt - Moja przygoda z ESC. 2 Quote Share this post Link to post Share on other sites
VIBOR 6 Posted May 12, 2011 Report post Posted May 12, 2011 (edited) Ja jak mu wspomniałem przez telefon o wygiętym pinie w Sockecie VIBOR'a to kazał mi dokładnie przeczytać jego posty. Że niby ściemia i próbuje wyłudzić kase. Tak przynajmniej zrozumiałem jak podreślił po chamsku "Posty tego gościa". Nie mnie oceniać, ale ewidentie za dużo robią problemów ze zwykła wymianą. Masell racja, ale skoro jest możliwość wymiany na nową to czemu mam nie skorzystać z tego prawa. Usterka może jest mniej poważna niżby się wydawało, ale nie będę ryzykował, że za rok czy dwa padną mi dyski. Nie mówiąć już o tym, że taką płytą ciężko będzie sprzedać, bo Ci obeznani będą pamętać o wpadce Intela. I że w przypadku Sandy Bridge lepiej nie brać używanych B2'jek. Dlatego chciałem wymienić. A jak ASRock odmówi to liczę, że płyta do mnie wróci cała. A nie, że ktoś mi powie w serwisie, że wykryto powyginane piny i zapytają czy wysyłać czy nie. Może troszkę za dużo tu teori spiskowych, ale ewidentnie coś tu śmierdzi z tymi pinami. Powiedział ci przez telefon ,że próbuję wyłudzić od nich kasę ? :blink: A czy dokładnie czytali faktycznie moje posty ? Czy tylko komentarze innych ? Edited May 12, 2011 by VIBOR Quote Share this post Link to post Share on other sites