Neo_x Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2008 dolicz do tego oszczednosc paliwa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2008 Nie deptałeś mocniej na gaz? Nie wiedziałeś, że masz jeszcze "luz" pod butem"? Ale pewnie i tak coraz rzadziej będziesz patrzył na obrotościomierz, nauczysz się jak chodzi i będziesz jeździł już na wyczucie. btw. Mam prawko jakieś 2 lata, ale jakoś specjalnie silnikiem nie hamuję, zazwyczaj tylko redukcja. Muszę popróbować jak się tak jeździ. Czy ma to jakieś zalety oprócz zużycia opon, płynu, tarcz i klocków? :) Nie zrozumiales mnie :). Poprostu jechalem z butem w podlodze i samochod ciagnal ale juz bylo cholernie glosno to sobie myslalem ze zblizam sie do czerwonego pola. Ja jezdze tym wozem juz od roku i nawet jak pare dni temu zalozylem sobie obrotomierz to i tak nie patrze (no chyba ze paluje ;) ). Chociaz po tych paru razach juz wiem kiedy ma te 5.5k wiec patrzyc praktycznie nie potrzeba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2008 (edytowane) btw. Mam prawko jakieś 2 lata, ale jakoś specjalnie silnikiem nie hamuję, zazwyczaj tylko redukcja. Muszę popróbować jak się tak jeździ. Czy ma to jakieś zalety oprócz zużycia opon, płynu, tarcz i klocków? :) ja sobie nie wyobrazam nie hamowac silnikiem. jak jade na moto i nie ma jakiejs zaskakujacej sytuacji to dojezdzajac do swiatel, nieraz ze sporych predkosci wystarczy zamknac gaz i tylko przygazowki przy zmianie biegow, 3,2,1 leko hebelek pod koniec i stoje :P 4 i wyzej zadko uzywam w miescie.. oszczednosc paliwa? ja tam niewiele chyba z tego mam, gazniki w koncu. fajnie strzela z wydechu przy hamowaniu silnikiem ;p Edytowane 28 Maja 2008 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
::snoopy:: Opublikowano 29 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 oszczednosc paliwa? ja tam niewiele chyba z tego mam, gazniki w koncu. fajnie strzela z wydechu przy hamowaniu silnikiem ;pA właśnie, czy napewno oszczędzamy paliwo? Przecież obroty wzrastają nieco. Mam auto na gaźniku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 29 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 A właśnie, czy napewno oszczędzamy paliwo? Przecież obroty wzrastają nieco. Mam auto na gaźniku.Ale przy hamowaniu silnikiem zostaje odcinany dopływ paliwa. Silnik musi wchodzić na obroty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 29 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 (edytowane) Podczas hamowania silnikiem w samochodzie z wtryskiem, ograniczany jest dopływ paliwa do poziomu takiego jak bysmy jechali na biegu jałowym. Czyli gdy hamujemy silnikiem to tak jak bysmy na luzie jechali :). Aha no i obroty musza byc odpowiednio wysokie z tego co pamietam, odciecie wystepuje chyba po puszczeniu gazu od 1000obr/min wzwyz. Edytowane 29 Maja 2008 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 29 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 (edytowane) podczas hamowania silnikiem gdy auto ma wymuszone wyzsze obroty paliwo jest calkowicie odcinane co mozna zauwazyc na komputerze na spalaniu chwilowym wskazuje wtedy 0.0l i niewazne czy jest to silnik 1.4 czy 4.2, kiedy obroty zblizaja sie do 1500-1700rpm komputer silnika zaczyna powoli zwiekszac dawke paliwa tak zeby wkoncu utrzymac obroty jalowe, jadac na luzie caly czas podaje ilosc potrzebna do utrzymania obrotow jalowych inaczej silnik by zgasl jadac na biegu nie ma takiej mozliwosci bo obroty kol przekladaja sie na obroty silnika wiec jest jednak roznica, kolejny plus hamowania silnikiem to oszczednosc na klockach i tarczach, jesli kierowca jest dosc przzewidujacy rzadko kiedy uzywa hamulca Edytowane 29 Maja 2008 przez siwy05 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 29 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2008 (edytowane) Siwy05 chyba wlasnie ty masz racje, a ja przyznaje sie do bledu :). Czytalem pare wypowiedzi kiedys o tym (w tym taka pokrywajaca sie z twoja wersja) i jedna mnie przekonala jakos bardziej no i uznalem ja za sluszna. Sorry za moje herezje :)... coz czlowiek uczy sie cale zycie hehe... Pozdro Edytowane 29 Maja 2008 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victor89 Opublikowano 30 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2008 autko z wtryskiem nie spala nic przy hamowaniu silnikiem, gaźnikowe silniki - tyle ile na biegu jałowym. Cała filozofia :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaRuH Opublikowano 2 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2008 Zdałem :D. Dziś było moje drugie podejście, trafiłem nawet na spoko egzaminatora, no i się udało, teraz tylko czekam na plastik i w drogę :-P . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw1ssst Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2008 Siema. Slyszalem ze maja wprowadzic ze juz nie bedzie prawka bezterminowego. To prawda? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wektork Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2008 berkutrzeczywiscie stary dziad ... powinien cie oblac jeszcze na parkingu za to ze nie znasz procedur Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kurniczek Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2008 @lol802 Niestety prawda Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrOOliK89 Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2008 Niestety? To bardzo dobrze. Tzn ja się cieszę, bo mnie ominęło, ale tak powinno być! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw1ssst Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2008 Niestety? To bardzo dobrze. Tzn ja się cieszę, bo mnie ominęło, ale tak powinno być!Dobrze ze bedzie bo Ciebie ominelo? wg mnie kazdego sie to bedzie tyczyc tak jak z dowodami osobistymi :) bedziesz musial wymienic plastik na terminowy hyhyhyhy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2008 Wedlug mnie pomysl z prawkiem na jakis okres jest jak najbardziej ok. Strach pomyslec, ze po drogacz jezdza ludzie, ktorzy juz niestety nie sa w stanie prowadzic samochodu np. stare dziadki ;). Po wprowadzeniu tego przepisu miejmy nadzieje, ze liczba takich kierowcow zmaleje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosolini Opublikowano 8 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2008 Terminowe prawko, to jest nic innego jak kolejny pomysł PO"liberałów" na dojenie naszych portfeli. btw. ów dziadek zapewne da lekarzowi w łapę i dalej będzie jeździł :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw1ssst Opublikowano 8 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2008 Wedlug mnie pomysl z prawkiem na jakis okres jest jak najbardziej ok. Strach pomyslec, ze po drogacz jezdza ludzie, ktorzy juz niestety nie sa w stanie prowadzic samochodu np. stare dziadki ;). Po wprowadzeniu tego przepisu miejmy nadzieje, ze liczba takich kierowcow zmaleje.lol moj ojciec niby juz dziadek od kolo 45 lat ma prawko a 0 wypadkow i jest wg mnie najlepszym kierowca jakiego widzialem i z jakim przejezdzilem tysiace km. Ja bal bym sie bardziej tych co po pijaku jezdza, ulomow ktorzy kupili prawko za nie wiem ile, i mlodzierzy co odebrala prawko dopiero i jaci to oni nie sa dobzi maja auto sprowadzone z Niemiec gaz do dechy 200kmh i jazda na chirurgie urazowa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_1t_ Opublikowano 8 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2008 Lol, idź może z taką ortografią na forum Bravo Girl i tam się produkuj :| Nie wiem czy zauważyłeś, ale nikt tu nie mówi, że każdy starszy kierowca to zagrożenie dla ruchu drogowego, a tym bardziej, że wszyscy są ślepi i ogólnie nie domagają. Po prostu z doświadczenia wiemy, że kierowca z wieloletnim doświadczeniem nie zawsze musi być lepszy od kierowcy, który ma prawo jazdy, powiedzmy, 3 miesiące. Oczywiście za tym starszym przemawia doświadczenie, ale też nawyki, których już po prostu nie da rady zmienić. Zauważ też, że przepisy się zmieniają, a śmiem wątpić, czy taki kierowca aktualizuje swoją wiedzę na bieżąco. Mam tez nadzieję, że domyślasz się, że z postępem wieku wzrok oraz refleks pogarszają, a nie poprawiają, utrudniając tym samym bezpieczną jazdę. Dlatego właśnie padło twierdzenie, że trzeba eliminować z dróg kierowców starych, którzy ledwo co widzą maskę swojego samochodu, nie mówiąc już o znakach czy innych autach na drodze. Jeśli Twój dziadek jeździ według Ciebie bardzo dobrze, to znaczy, że bez problemu przejdzie badania zdrowotne i będziemy się mogli cieszyć dobrym kierowcą na naszych drogach:) Tak samo nie można generalizować, że ktoś, kto odbierze dopiero prawko, od razu wciska gaz do dechy i zapieprza ile może. Ja (i nie tylko - zapytajcie się np. Kroolika) byłem na początku przytłoczony zmianą auta z Opla Corsy na Audi 100. Ogromna różnica w gabarytach auta, mocy i rodzaju silnika. Nie mówię, że teraz jeżdżę cały czas przepisowo, ale na pewno nie gnam 200km/h ;) Tak btw, to tacy, co gnają 200 km/h często zapraszają do środka samochodu słupy albo drzewa, więc nie wiem, czy jest to dobry pomysł... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw1ssst Opublikowano 8 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2008 Co masz do mojej ortografii? Nie pisze tylko Polskich wyrazow bo mam Angielskiego Windowsa. Nie moj dziadek tylko ojciec. Poza tym nie boje sie ze nie przejdzie testow/egzaminow bo nie mam o co, martwie sie o siebie bo mam za jakies 2 miechy egzamin ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_1t_ Opublikowano 8 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2008 No, ale angielki Windows nie zakazuje chyba stawiania przecinków i pisania młodzież przez z, a nie rz ?:> Takie "małe" OT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrisJR Opublikowano 8 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2008 (edytowane) Na angielskim windowsie korzystanie z polskich znaków też nie jest wielkim problemem. Co do tematu, osobiście popieram terminowe prawo jazdy. To co nierzadko starsi ludzie wyczyniają na ulichach przechodzi ludzkie pojęcie a konieczność odnawiania uprawnień powinna ukrucić ten proceder. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich, ale wg moich obserwacji znaczącej większości. Edytowane 8 Czerwca 2008 przez KrisJR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrOOliK89 Opublikowano 8 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2008 Dobrze ze bedzie bo Ciebie ominelo? wg mnie kazdego sie to bedzie tyczyc tak jak z dowodami osobistymi :) bedziesz musial wymienic plastik na terminowy hyhyhyhy Nie że mnie ominęło, ale że to wprowadzają terminowe prawo jazdy. Prawno nie działa wstecz, chyba że każą wymieniać prawko i wtedy coś wymodzą, no ale płakać wtedy nie będę. Uważam że tak powinno być, po xx latach sprawdzamy, czy kierowca nadaje się, czy nie! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 9 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2008 <_< Załóżmy, że mam bezterminówkę. Zamienią na terminówkę, i co 5 lat mam do lekarza biegać po świstek o stanie zdrowia? Czy może dodadzą jeszcze ponowne egzaminy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 9 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2008 (edytowane) Ja w piatek odebralem plastyk:P w niedziele kupilem autko i mosialem nim wrocic:D 50km pierwsze zaliczone:) ale przyznam sie ze qmpel jechal ze mna...samemu sie balem?! :oops: nie wiem jakt o opisac, przyzwyczajenie do jazdy z kims :rolleyes: oczywiscie po glebakim wdechu juz wyluzowalem:) ps. zeby uniknac nieporozumienia on nie jechal aby mowic co mam robic i komu ustapic, poprstu dla spokoju ducha;) wiec nie atakowac ze "jak sie boisz to nie jezdzij itd:P" Edytowane 9 Czerwca 2008 przez HeatheN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiMa Opublikowano 9 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2008 No, a ja właśnie wróciłem z pierwszego i ostatniego egzaminu :rolleyes: . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielski Opublikowano 11 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2008 (edytowane) ja prawko mam juz od jakis 4 miechow, i wczoraj miałem swoj pierwszy wypadek. fura do kasacji -,-- na szczescie nie z mojej winy. ale dla swiezych kierwcow powiem, naprawde, zapinajcie pasy. bo bez nich to tylko trumna. to tak ku przestrodze ;) pozdro Edytowane 11 Czerwca 2008 przez bielski Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 11 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2008 ja prawko mam juz od jakis 4 miechow, i wczoraj miałem swoj pierwszy wypadek. fura do kasacji -,-- na szczescie nie z mojej winy. ale dla swiezych kierwcow powiem, naprawde, zapinajcie pasy. bo bez nich to tylko trumna. pozdro Wspolczuje, napisz cos wiecej. (czym, jak, z kim, czemu) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 11 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2008 ja prawko mam juz od jakis 4 miechow, i wczoraj miałem swoj pierwszy wypadek. fura do kasacji -,-- na szczescie nie z mojej winy. ale dla swiezych kierwcow powiem, naprawde, zapinajcie pasy. bo bez nich to tylko trumna. to tak ku przestrodze ;) pozdro O pasach to ja zawsze pamiętam. Pomimo tego że nikt inny w aucie nie chce zapiąć jak jedziemy do pracy - ja staram się dawać przykład :P Gdzieś na youtubie latał filmik z manekinami do crash test'ów. Hasło przewodnie - Even dummies remember about seatbelts (czy jakoś tak). Jak znajdę to wrzucę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielski Opublikowano 11 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2008 (edytowane) jechałem z kumplem we dwoch. lancia delta y10 (dosc stary samochod, cos ala punto to kanciate) do sklepu wieczorem. no i na jednym skrzyzowaniu lecimy prosto na zielonym i jakis gosciu załadowany w 5 osob w fordzie focusie (nie ten najnowszy, poprzedni model) jechał z naprzeciwka, i zamiast mnie puscic bo mam pierwszenstwo, skrecił w lewo ... dalej nei musze mowic co było. z kumplem cali ale troche poobijani (ja szczegolnei mam kolana obite). teraz pozostaje tylko załatwic odszkodowanie jakies, gosc sie przyznał do wykroczenia, odrazu na miejscu dostał mandat itp. a fura skasowana, juz dowod rejestracyjny panowie niebiescy zabrali :/ wiec tylko na złom p.s. jezeli ktos orientuje sie na ulicach poznania, to skrzyzowanie grochowskiej z bukowska. Edytowane 11 Czerwca 2008 przez bielski Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...