Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Merchant z mojej lewej strony jedzie sobie, ja dojeżdżam do niego z jego prawej strony na wysokość słupka między drzwiami, nagle bez migaczy zaczyna zmieniać pas, nie popatrzał nawet w lusterko, szczęściem miałem jeszcze prawy pas do zjazdu i w momencie ostro odbiłem na niego

W tym wypadku jechał osobowym i mógł spojrzeć w lusterko. Ale kiedy jedzie się dużym samochodem naprawdę nie widać samochodu osobowego jadącego na wysokości kabiny. Sam o mało w Wawie nie skasowałem tak kolesiowi samochodu, na szczęście zdążył uciec. Miejcie to na uwadze kiedy jedziecie obok ciężarówki, ludzie często o tym zapominają albo nawet nie zadają sobie z tego sprawy.

 

Zobacz gdzie zatrzymała się wskazówka prędkościomierza.

To akurat o niczym nie świadczy, to zwykły mit :) .

 

Ale obawiam się że osobnik jadący z nadmierną prędkością jak nie walnie w drzewo to walnie w inny samochód, lub inna przeszkodę.

To jest argument za pozostawieniem drzew, ale chyba nie warto ryzykować żyć niewinnych ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. nie tylko w betach jeżdzą palanty, w ostatnią sobotę wychodzę z pracy, widok władcy pierścieni b3 podjeżdża do skrzyżowania a w nim 5 łysoli z piwskami w dłoniach, nawet kierownik popijał.... i jak tu się skupić przy jeździe jeśli obok i zza fotela ryczą połgłówki czując się jak w disco

Oczywiscie, ze nie tylko w betach. Najgorsze jest to, ze wezma samochod od tatusia, rozbija go przy okazji robiac komus bardzo duza krzywde, ale co tam, tatus kupi lepszy... Golymi rekami bym zadusil!!!! Piraci, ehh...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj rano tak po 8 jakiś inteligentny inaczej osobnik zaparkował sobie samochód na prawym pasie tuż przed przejściem dla pieszych, ul. Żelazna przy Solidarności, na szczęście nie musiałem dzwonić po straż miejską bo akurat przyjechali, ale z miłą chęcią sam bym zadzwonił.

Naturalnie żadnych awaryjnych ani nic w tym stylu, aż słów braknie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, ze nie tylko w betach. Najgorsze jest to, ze wezma samochod od tatusia, rozbija go przy okazji robiac komus bardzo duza krzywde, ale co tam, tatus kupi lepszy... Golymi rekami bym zadusil!!!! Piraci, ehh...

Oh, tatuś Ci nie daje samochodu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj rano tak po 8 jakiś inteligentny inaczej osobnik zaparkował sobie samochód na prawym pasie tuż przed przejściem dla pieszych, ul. Żelazna przy Solidarności, na szczęście nie musiałem dzwonić po straż miejską bo akurat przyjechali, ale z miłą chęcią sam bym zadzwonił.

Naturalnie żadnych awaryjnych ani nic w tym stylu, aż słów braknie.

Gdyby włączył awaryjne to jeszcze większy mandat by zapłacił jeżeli jego samochód nie był zepsuty na tyle aby samemu się nie mógł przemieszczać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codziennosc za kierownica...

 

Za szybko w zakret auto posunelo do przodu i bum...

150zl mandatu 250zl laweta (nie moglem auta wyciagnac, a panowie od autostrady nie widzieli innej opcji niz laweta choc wystarczylo tylko szarpnac inna fura...), polamany pas dolny...

post-4066-1198369715_thumb.jpg

post-4066-1198369742_thumb.jpg

post-4066-1198369758_thumb.jpg

Edytowane przez Pageup

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okres przedświąteczny na drogach to istna masakra. Nie dość, że ruch znacznie większy, to do tego cała masa niedzielnych kierowców. Ehh :-|

 

Pageup nie zazdroszczę.

Znacznie to tak delikatnie powiedziane [; 300% wiecej niedzielnych podnosi juz nerw na krotkich odcinkach z punktu A do B ;[

 

Pageup

Nienajlepiej ale pociesz sie ze moglo byc gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano widziałem śmieszną sytuację pod Kauflandem jak wychodziłem: Jechał sobie jakiś starszy pan lanosem i mimo iż parking w połowie jak nie lepiej był pusty upatrzył se miejscówke pod stojącą na środku tegoż miejsca lampą (na której wisiał kubeł na śmieci) kombinuje kombinuje no i wkońcu jakoś udało mu sie trafić w ten słup lampy i to dosłownie ze skutkiem takim że śmietnik z lampy wleciał przez szybe do środka, na to z samochodu wyskakuje babka i zaczyna walić gościa po łbie ze słowami "coś ty narobił " :lol: ...niemal na ziemi leżałem jak to oglądałem.

Edytowane przez KrisJR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to co mnie ostatnio wkurzyło to jakiś hipis tatusiek z synkiem zaparkowali na parkingu swoją corsą dwa stanowiska, stoją przed autem i coś wyciągają z bagażnika, swojego nie ma już gdzie postawić, podjeżdżam w ich stronę, zero reakcji buców, proszę o ludzkie zaparkowanie, coś odbeknęli pozamykali wóz i poszli w trzy ...

 

i ostatnio coraz więcej kamikaze przelatujących w niedozwolonych miejscach gdzie widoczność uniemożliwia skuteczne zatrzymanie się przed delikwentem szczególnie gdy droga z pozoru sucha i nieośnieżona bywa zabójcza

Edytowane przez thermalfake

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codziennosc za kierownica...

Za szybko w zakret auto posunelo do przodu i bum...

dla mnie to nie jest codziennosc, tylko brawura i przecenianie mozliwosci swoich jak i auta. jak widac przygoda z felga pare tyg temu niczego cie nie nauczyla :blink: poczatek zimy i dwie wpadki przez predkosc. zycze powodzenia (szczescia) na reszte zimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe zebyscie widzieli jakie cyrki sa w paryzu... kolesie potrafia zatrzymac samochod na srodku ulicy przed samym skrzyzowaniem albo i na skrzyzowaniu i sobie isc na jakies 5min np. na kawe. Polowa ruchu zakrokowana przez takiego.. musza go omijac itp.. co chwile widzialem takie akcje.. ;p

Pageup ile jechales?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na małej wycieczce. Było okej do momentu wracania zadupiastą dróżką. Z górki w dodatku. 20km/h i chciałem zahamować. jakieś 20 metrów ślizgu :) Tylko że to jak mówiłem zadupiasta dróżka. Potem jechałem jeszcze lepszą... W słońcu świeciła się - jak lodowisko... Jednak hardkor jest ;)

A dzisiaj jak przechodziłem po ulicy to też nie za dobrze... miejscami lód na ulicy... hrrr...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to reczny i bokiem chlopcze.. bokiem ;) :lol:

Tjaaa... Juz widze sidka w takich akcjach:

 

???

 

:banana:

 

Ja ostatnio miałem przyjemność jeździć (na ręcznym też próbowałem :twisted: ) prawdziwym nippon toyem i to w bardziej dosłownym znaczeniu tego zwrotu, niż używają go amerykańscy fani japońskich aut z 200HP+ :lol: Był to 97' nissan micra 1.0 55HP kolegi. Całkiem miło się jeździło i o dziwo muszę powiedzieć, że dużo łatwiej niż golfem IV mojej rodziny. Chyba, że przedtem to matka na prawym fotelu mnie rozpraszała ;-) Gdyby nie nieprecyzyjna skrzynia biegów, brak obrotomierza i abs-u, to to auto śmiało nazwałbym przyjacielem każdego początkującego kierowcy/kierowcy-lamera/większości kobiet. Po krótkiej przejażdżce wiem jedno: Na pierwsze auto kupię coś raczej małego, ale jeśli będę chciał je mieć na dłużej, to muszę rozglądnąć sie za czymś co będzie mieć więcej niż 55 kucy i przy okazji bedzie wygladac jakby mialo wiecej niz 55 kucy. ;-)

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smiej sie smiej, ale mialem okazje odwozic kumpla z imprezy jego Yarisem i jezdzilo mi sie nim fenomenalnie - prowadzi sie jak zloto.

 

W trasie tez daje rade - 130km/h zaladowane 4 facetami i ich gratami, tylko ciasnota koszmarna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...