KiMR Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 To że nie powinna to jedno a to że tak się dzieje to drugie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 Jak się dzieje to syf i tyle. W 20 letnim Galancie jakoś nic nie zamarza, a zostawiam go na ręcznym zawsze na noc na parkingu. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 Jak się dzieje to syf i tyle. W 20 letnim Galancie jakoś nic nie zamarza, a zostawiam go na ręcznym zawsze na noc na parkingu. Wszystko zalży od tego jak poprowadzona jest linka - w VikiB skomplikowany układ linek do ręcznego wisi luzem pod podłogą, więc jak najbardziej ma prawo zamarznąć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 (edytowane) No i dzisiaj wymieniłem 3 z 4 świec a tej ostatniej to normalnie nie mogę ruszyć za cholerę, przynajmniej nie tym lichym kluczem, który mam. Wziąłem jeszcze z pracy komplet takich rurkowych kluczy ale jak na złość 21, które mi jest potrzebne nie ma bo ktoś akurat z rurki 20-21 odciął 21, co za chamstwo . Najbardziej się boję co by mi ta świeca się nie zerwała... jeszcze tego mi brakuje. :/ Edytowane 12 Stycznia 2011 przez Kacimiierz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KonradGT Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 Samochód jeździ? Podjedź do mechanika może jakiegoś, za 10zł Ci odkręci :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 Może złapać i nie puścić przez kilka minut jazdy. Pierwsze słyszę, żeby taka sytuacja miała miejsce w czasie jazdy. Po nocce jeszcze rozumiem, jak ma się jakiś batmobil trzeciej świeżości, ale po 30 sekundowym postoju na światłach? Bambo prośba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zacznijmy od tego, że gdy wsiadasz o 6 rano do auta, a na zewnątrz jest -10/15 stopni, to na dzień dobry nie masz ręcznego, bo linka jest zamarznięta w takiej pozycji, w jakiej ją zostawiłeś - przynajmniej w autach niższego segmentu. Dlatego też w zimie ręczny używany jest w sytuacjach awaryjnych - konieczność zaparkowania na stromym podjeździe. Tu się nie zgodzę z Tobą. Zależy od stanu auta czyli m.in. linki. Miałem kiedyś kadeta który wtedy miał 17lat! i używałem ręcznego cały rok ( w sumie ponad dwa lata) i nigdy w zimie nie odmówił posłuszeństwa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 No i dzisiaj wymieniłem 3 z 4 świec a tej ostatniej to normalnie nie mogę ruszyć za cholerę, przynajmniej nie tym lichym kluczem, który mam. Wziąłem jeszcze z pracy komplet takich rurkowych kluczy ale jak na złość 21, które mi jest potrzebne nie ma bo ktoś akurat z rurki 20-21 odciął 21, co za chamstwo . Najbardziej się boję co by mi ta świeca się nie zerwała... jeszcze tego mi brakuje. :/ W warsztacie cudów pewnie nie wymyślą, więc zamiast ciągnąć na chama, to spróbuj obracać klucz uderzając lekko młotkiem - tak z wyczuciem. Wszystko zalży od tego jak poprowadzona jest linka - w VikiB skomplikowany układ linek do ręcznego wisi luzem pod podłogą, więc jak najbardziej ma prawo zamarznąć. Hehe - skąd ja to znam. Miałem ostatnio wątpliwą przyjemność powozić VikiB i ręczny cały czas był zamarznięty w pozycji opuszczonej. Tu się nie zgodzę z Tobą. Zależy od stanu auta czyli m.in. linki. Miałem kiedyś kadeta który wtedy miał 17lat! i używałem ręcznego cały rok ( w sumie ponad dwa lata) i nigdy w zimie nie odmówił posłuszeństwa. Ironicznie raz jechaliśmy do pracy i kumpel przyjechał Kadettem z domu po nas na parking (jakieś 2km) i jedno koło trzymało. Puściło dopiero 2-3 kilometry dalej. :) Osobiście oduczyłem się używać ręcznego, chociaż przy dłuższym postoju na światłach, gdy droga nie jest płaska, to rzeczywiście ręczny jest lepszy, niż deptanie hamulca nogą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 W 13-letniej (teraz juz 14-lettniej ;) ) Astrze tez nigdy nie bylo problemow z recznym. A z nieco innej beczki, to nie wiedzialem czy dac to tutaj, czy do humoru, ale zawartosc newslettera brytyjskiego Amazonu mnie rozczulila: AA Winter Car Kit with Folding Snow Shovel: Amazon.co.uk: Car & Motorbike :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2011 Wracając jeszcze do tematu opon bo powili zaczynam się rozglądać za czymś na lato. Jak pisałem n stron wstecz celował bym u używki ale markowe jednak ostatnio przeglądając allegro moja uwagę przykuły dwa wyroby od skośnookich przyjaciół, a mianowicie Nankang i NEXEN. Miał ktoś styczność z tymi gumami? Nangang z tego co widzę Taiwańska firma, a NEXEN koreańska. Obie opony w interesującym mnie rozmiarze można już dostać poniżej 400zł za sztukę jednak zastanawiam się czy są coś warte. Wcześniej miałem styczność z koreańskimi kapciami marki KUMHO ale wydaje mi się, ze jednak NEXEN czy Nankang to zupełnie nie ta klasa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 Sam nie używałem ale nie specjalnie je polecają. W testach wypadają zawsze najgorzej ale może jest to spowodowane tym, że są tańsze i sponsorowany ADAC przez największe firmy specjalnie dostosowują testy tak aby te tańsze odstawały z wynikami. Ja osobiście bym się bał. Nie oto, że mi wybuchnie czy się na nich zabiję w lato ale oto czy nie będą biły nawet po wyważeniu, czy nie będą ściągały, itp. Potem będziesz klął bo nie będziesz wygodnie podróżował. PS. to 18stki czy większe ? 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 No i dzisiaj wymieniłem 3 z 4 świec a tej ostatniej to normalnie nie mogę ruszyć za cholerę, przynajmniej nie tym lichym kluczem, który mam. Wziąłem jeszcze z pracy komplet takich rurkowych kluczy ale jak na złość 21, które mi jest potrzebne nie ma bo ktoś akurat z rurki 20-21 odciął 21, co za chamstwo . Najbardziej się boję co by mi ta świeca się nie zerwała... jeszcze tego mi brakuje. :/ Podstawa klucz dynamometryczny, świeca rwie się przy momencie 35Nm, nastawiasz na 30Nm i nie ma prawa się zerwać, kwestia dojścia to już trzeba kombinować Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 Nexenow nie znam, nankangi po prostu sa, ale nie trzymaja najlepiej. Mialem porownanie na torze 5 letnie bridgestone turanza i nowe nankangi i turanza lepiej trzymala. Wejdz na formu subaru, tam kiedys kupowali nankangi na pojezdzawki. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 ...moja uwagę przykuły dwa wyroby od skośnookich przyjaciół, a mianowicie Nankang i NEXEN. Miał ktoś styczność z tymi gumami?... To Tajwańskie badziewie miałem w poprzednim aucie gdy je kupowałem. Ktoś założył bo były tanie. Głośne, niski komfort i dość śliskie na mokrym. Po przesiadce na Continental Premium Contact 2 różnica była kolosalna. Choć Nankang hamował całkiem przyzwoicie. Ale to jedyna zaleta w porównaniu moim zdaniem. Doświadczenia na rozmiarze 205/55R16 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 PS. to 18stki czy większe ? 18 dokładnie 225/40R18 Dzięki za odpowiedzi... właśnie przeglądałem różne fora dlatego zwróciłem na nie uwagę. Zdania są podzielone część odradza część osób je poleca pisząc, że podobno jak za te pieniądze w codziennej jeździe niezbyt mocnym autem spisują się dobrze. Cena jak za taki rozmiar jest śmiesznie niska dlatego się obawiam. No nic jeszcze trochę czasu jest więc będzie trzeba sprawę przemyśleć... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 znam ten ból z 18 calowymi oponami, ja zdecydowałem się na używki od pewnego wulkanizatora tak by w razie W można było wymienić. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 Jak masz eksperymentować z zupełnie nieznanymi markami , to może lepiej taką: klik ? Idąc dalej mamy: taką oraz taką, ale to już powyżej 400 za sztukę. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siebek Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zrobiłem kilka tysięcy km na nexenach 15" 195 w Passacie i na suchym asfalcie ogólnie było OK. Niestety na mokrej nawierzchni było po prostu kiepsko - nie radziły sobie kompletnie z odprowadzaniem nadmiaru wody. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 Na oponach bym nie oszczędzał... Wiadomo duże koło fajnie wygląda, niestety jak przychodzi co do zakupu opon... Mieliśmy na aucie dwie chińskie opony -> bardzo głośne, twarde - jako tymczasowe - jak najbardziej tak; Na stałe - nie; Kumho będą lepsze; Ale patrząc na okolice ~400zł/sztuka to faktycznie lepiej wybrać: http://www.oponeo.pl/dane-opony/barum-bravuris-2-225-40-r18-92-w-zr-xl-fr (388zł/szt) czy szukać okazji, np: http://www.oponeo.pl/dane-opony/falken-ze-912-225-40-r18-92-w 4szt ostatnie w cenie 430zł/szt; A to już całkiem sensowna opona; 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 18 dokładnie 225/40R18 Dzięki za odpowiedzi... właśnie przeglądałem różne fora dlatego zwróciłem na nie uwagę. Zdania są podzielone część odradza część osób je poleca pisząc, że podobno jak za te pieniądze w codziennej jeździe niezbyt mocnym autem spisują się dobrze. Cena jak za taki rozmiar jest śmiesznie niska dlatego się obawiam. No nic jeszcze trochę czasu jest więc będzie trzeba sprawę przemyśleć... Czy te 400PLN za oponę to nieprzekraczalna granica? W okolicach 500-550PLN sztuka (wyjdzie te 600PLN więcej za komplet, ale to pomijalna kwota patrząc na okres eksploatacji opon) masz Falkeny FK 452, które przynajmniej na rynku niemieckim zbierają bardzo dobry opinie. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 Ręczny mi jeszcze nie zamarzł, ale kiedyś linka rozcapierzyła się w pancerzu w pozycji zaciągniętej i zanim kapnąłem się, że coś nie tak, przejeździłem kilkaset km. Tylne bębny pochodzą z F126p, więc turlać się turlało, bo one słabiutkie, ale efekt był taki jakby coś siedziało na tylnym zderzaku, jakaś niewidzialna przyczepa. Spalanie wyszło wtedy około 8/100. Nowa linka 39 zł + trochę paprania w garażu. Skoda Octavia II kombi "w tedeiku" oblatana na dystansie 150 km. 105 KM ogarnia półtoratonową maciorę całkiem zacnie, przyspiesza od 2k obrotów i ciągnie nadal powyżej 3k (wow!), męczy się na czwórce przy 40 km/h (elastyczność not found, przykro mi - Citroen BX 1.9D kolegi jechał na piątce przy tej prędkości nie wyrzygując panewek i nie trzęsąc się jak Haiti, to była prawdziwa elastyczność diesla), klekotanie mało zauważalne wewnątrz (nazisto, pr0-tip #9823 - jeśli nie rozumiesz o co chodzi, spytaj makaroniarza, on ci narysuje, ty zmontuj i będą cycki z masłem), na zewnątrz nieco bardziej. Śmiesznie łatwo jeździ się takim ciężkim i dużym samochodem po resztkach śniegu, o śliskich miejscach uprzejmie informuje stosowna lampka, buda nie reaguje nerwowym podskakiwaniem na mijane ciężarówki :> Niestety, ponieważ to samochód niemiecki, standardem jest brak wygodnej dla mnie kombinacji ustawienia kierownicy i fotela. Miąchałem regulacją jednego i drugiego dość długo i zawsze miałem kierownicę na kolanach, a jak już nie, to siedziałem pół metra za daleko. Co ciekawe, w odróżnieniu od pierwszej generacji Octavii, z tyłu jest miejsce na nogi, więcej ma tylko Superb (też kombi, miałem okazję sprawdzić), więc jest nadzieja, że za kilka lat i z przodu będzie dobrze. Niegłupie auto, na czterech dorodnych czarnuchów + trzy spore walizki (wiozłem kolegów z pracy na lotnisko) ciężko wymyślić coś sensowniejszego. Aż żal mosznę ściska, że głupie polaczki nie opchnęły FSO koncernowi VAG, kiedy była okazja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 Na dzień dzisiejszy raczej 400zł to max tym bardziej, ze nie mam pojęcia jak długo będę je użytkował więc chyba pozostanę przy używkach. Znalazłem kilka ciekawych aukcji na alledrogo z oponami z wyższej półki (np. Pirelli, Bridgestone) DOT 08r/09r po 7mm w cenie tych Nankang i Nexen. Przy odbiorze osobistym montaż gratis więc może warto będzie się przejechać. Jeszcze raz dzięki za opinie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 (edytowane) Skoda Octavia II kombi "w tedeiku" oblatana na dystansie 150 km. 105 KM ogarnia półtoratonową maciorę całkiem zacnieOctavia II kombi w dieslu waży 1300 kg. Wiem, bo czasami nią jeżdżę. Może po przejściu z Seicento te 105 KM daje radę, ale sprawdź jeszcze 1.8 TSI 160 KM i pewnie znowu uznasz, że diesel to zło :wink: Cena nieco niższa niż 1.9 TDI 105 KM. Edytowane 13 Stycznia 2011 przez Puma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 Skoda Octavia II kombi "w tedeiku" oblatana na dystansie 150 km. [...] Niegłupie auto, jakbym napisal ze ogolie sobie jajka jak jonas pochwali niemieckie auto kombi w dieslu to bym teraz kurna mocno sie drapal ;-) 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2011 (edytowane) Ja tam jeżdżę 1.4 75KM i jakoś się turla :D ale 1.6 albo 1.9D dałoby więcej frajdy <_< A co ma Jonas nie chwalić jak to autko jest o wiele fajniejsze od Gulfa z którego sie wywodzi :wink: Edytowane 13 Stycznia 2011 przez rafa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2011 Dobry diesel nie jest zły. Największa ich zaleta to wydają się mocniejsze niż w rzeczywistości są :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2011 Mało kto rozumie różnicę między mocą i momentem obrotowym oraz zależność między nimi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2011 Znów się zacznie polemika na temat momentu hehe ;) Dobry klekot nie jest zły jak do dupowozu bo i mało pali i jak trzeba to nawet się ładnie pozbiera szczególnie, ze małym kosztem można sporo dodatkowych kucy wycisnąć... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2011 spokojny wieczór w krakowie :) Exotic Car Crashes, Porsche, Ferrari, BMW, Mercedes Exotic Car Crashes, Porsche, Ferrari, BMW, Mercedes Exotic Car Crashes, Porsche, Ferrari, BMW, Mercedes Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2011 wrzucałem to ze 2 strony wstecz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...