Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Murzynie, proszę ja CIebie...

 

http://allegro.pl/op...2925911998.html plus bańka płynu zimowego z lidla i nie wiesz co to skrobanie.

 

Mam podobny opryskiwacz. Ale płyn zimowy...? Do chłodnic? I co? lać go na szybę przed wejściem do auta czy po zakończonej jeździe? Dołączona grafika Coś ty wymyślił znów?

[edit, nie przerzuciłem strony ;) ]

 

U mnei też tragedia, dobrze że za plecami stojąc pod blokiem mam dróżkę do innego osiedla, dziś żeby wjechać na miejsce (bo szpadel gdzieś się zapodział) wziąłem sobie rozpęd, przeciąłem drogę i wpakowałem się z oszałamiającą prędkością 10km/h na miejsce parkingowe przez 30cm zaspę ;] Nie wiem jeszcze jak jutro wyjadę, ale ważne że na razie stoi a nie leży ;]

Edytowane przez Havoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hyhy, wypróbowałem sobie dzisiaj płyn do sprysków (tzw -22 stopnie), przy okazji "otwierania" zaślepki wlewu paliwa - musiałem zatankować, a na większości karoserii była jeszcze lodowa skorupa z wczoraj i przedwczoraj. Pryskanie, polewanie - brak rezultatu. Może jedynie niebieska plama na śniegu pod autem... która i tak tego śniegu nie rozpuściła :blink:

 

Trochę rozbawiony efektem, postanowiłem wypróbować też odmrażacz, psik - psik, śliczna piana, 5 sekund później ani śladu odmrażacza, który sobie wziął i wyparował.

 

Skrobaczką by dało radę, tylko szkoda zrysować - zrobiłem nią tylko tyle, że opukałem lód, przez co lekko popękał. Odejść bardzo nie chciał, więc...

Wkurzony, wziałem z domu suszarkę do włosów, pogrzałem może z minutę i otworzyłem zaślepkę. Właściwy korek wlewu pod nią dał się spokojnie otworzyć z klucza.

 

Aha, gdyby ktoś zarzucił mi brak znajomości zasad BHP - gimme a break. To suszarka do włosów, nie opalarka, nie palnik. Nawet nad opalarką bardzo bym się nie zastanawiał. Oklejamy samochody grzejąc folię właśnie opalarkami. Również przy wlewie paliwa. Nic jeszcze nie eksplodowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś jadąc do pracy ulicą Dąbrowskiego w stronę Przeźmierowa w Poznaniu widzę że poboczem jedzie laweta, tylko tyłem. rozglądam się uważnie gdzie i po co jedzie ale nic nie widzę. Po chwili gdy podjechałem dalej wszystko było jasne. Zdjęcia nie zrobiłem, co by nie wkurzać KHOT'a ale "zdjęcie" poglądowe z sytuacja wrzucam.

http://postimage.org/image/5mhm7y2qb/

Gość BMW E46 w kombi wjechał w miejsce oznaczone na rysunku. Nie wiem jak to zrobił, warunki jak na ostatnie dni są bardzo dobre. Jest zimno ale nie ma lodowiska ani nie pada śnieg czy deszcz. Dodatkowo, droga tam jest prosta i 2 pasy + pobocze. Mistrzem prostej to on nie jest na pewno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CIEPŁĄ! Gorącą możesz rozpieprzyć szybę naprężeniami. Wystarczy cokolwiek co leci z kranu - zawsze ma >3°C

 

Taaa cokolwiek co leci z kranu. Kiedyś wpadłem na pomysł przy temp. w okolicy 0 opłukać auto myjką bo było całe usyfione. Obleciałem myjką i pokryło sie momentalnie warstwą lodu od tego czasu jeźdze zima na bezobsługową gdzie mycie odbywa się gorącą wodą i nic jeszcze nie pękło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia nie zrobiłem, co by nie wkurzać KHOT'a ale "zdjęcie" poglądowe z sytuacja wrzucam.

Pfff, a linka do street view to nie łaska ? Dołączona grafika

 

Jest i na epoznań: http://epoznan.pl/news-news-38106-Dabrowskiego_BMW_wypadlo_z_jezdni_i_wjechalo_na_skarpe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa cokolwiek co leci z kranu. Kiedyś wpadłem na pomysł przy temp. w okolicy 0 opłukać auto myjką bo było całe usyfione. Obleciałem myjką i pokryło sie momentalnie warstwą lodu od tego czasu jeźdze zima na bezobsługową gdzie mycie odbywa się gorącą wodą i nic jeszcze nie pękło.

 

No to wymróź za oknem kawał szyby i lej strumykiem z kubła ciepłą wodę a psikaj rozpylaczem. Zgadnij co się szybciej wychładza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wez jezdzij bez kamerki... http://wiadomosci.wp...c.html#opOpinie

 

To ze dzieciak nie mial prawa jazdy, a pieszy byl na przejsciu nic nie zmienia, ze chyba musialbym byc jasnowidzem zeby samemu go nie potracic w tamtych okolicznosciach.

 

Zreszta dzieciak ktory przechodzil w tamtym miejscu i czasie tez odpowie Dołączona grafika

 

art. 14 kodeksu drogowego zabrania:

a) wchodzenia na jezdnię: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, a także spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;

b) przebiegania przez jezdnię;

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem tak przewrażliwiony na punkcie przejść dla pieszych, że jak jedzie coś z przeciwka i wiem, że z za niego ktoś może wyskoczyć, to po prostu zwalniam na tyle, żeby mieć szansę zareagować, ale w takiej sytuacji jak na filmiku, to ciężka sprawa. Dzieciak debil, bo jak by się lekko wychylił z za tej ciężarówki, to by zobaczył samochód.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma z Was ktoś AR, Fiata lub Lancie z mocniejszymi silnikami lub w dobrych wersjach wyposażeniowych ?

Słyszeliście o tym, że niektóre egzemplarze (przeważnie mocniejsze wersje silnikowe lub z dobrym wyposażeniem) mają tempomat pomimo iż nie mają wyciągniętej gałki przy kierownicy ?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma z Was ktoś AR, Fiata lub Lancie z mocniejszymi silnikami lub w dobrych wersjach wyposażeniowych ?

Słyszeliście o tym, że niektóre egzemplarze (przeważnie mocniejsze wersje silnikowe lub z dobrym wyposażeniem) mają tempomat pomimo iż nie mają wyciągniętej gałki przy kierownicy ?

 

1. AR - jest,

2. 2,4 - jest

3. "dobra wersja wyposażenia" - jest

 

...gdybyś miał rację, to masz flachę dobrego trunku do odbioru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to chyba w każdym nowszym aucie gdzie sterowanie pedałem gazu jest "fly by wire", czyli nie ma linki a jest potencjometr montaż tempomatu jeśli był dostępny jako opcja nie jest specjalnie problematyczne. U mnie standardowo też nie było, dołożenie polegało na dokupieniu manetek z przyciskami do tempomatu, montażu i zaprogramowaniu w vcds. Robił to jednak poprzedni właściciel więc szczegółów nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, dołożenie tempomatu to żaden problem i tak jest w wielu autach nawet w VW z lat 90tych. Wajcha przy kierze to jest tylko do ustawiania resztą steruje komp, a przeważnie w różnych wersjach wyposażenia i tak jest taki sam. Dokładasz wajchę i pewnie wystarczy adaptacje przeprowadzić przez OBD, żeby go sobie komp wykrył i będzie banglać no chyba, ze nie ma wiązki co też się zdarza bo niektóre auta mają poprowadzoną wiązke i brak tylko wajchy w innych niestety brak wiązki (dotyczy to nawet jednego modelu gdzie w jednym roczniku wiązka z kostką będzie w kolumnie w innym roczniku jej nie będzie). Wtedy trzeba pociągnąć przewody i jest dużo więcej roboty. Tak samo jest np. w Alfie z otwieraniem i zamykaniem szyb z pilota niektóre roczniki niby nie miały, a wystarczy włączyć opcje w BC i juz działa. Co do dobrej wersji wyposażenia to nie wiem jak w innych ale w 147 nie było chyba dobrej wersji bez tempomatu przynajmniej wszystkie wersje distinctive jakie widziałem go posiadały w 159 pewnie inna bajka bo tam to nawet widziałem wersje z korbkami na tyle, a w 147 nawet największa "bieda" miała elektryke Dołączona grafika

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. AR - jest,

2. 2,4 - jest

3. "dobra wersja wyposażenia" - jest

 

...gdybyś miał rację, to masz flachę dobrego trunku do odbioru.

 

To o czym niektórzy piszą to jest pracochłonne i w większości przypadków nie warte zachodu.

Prowadzić całe wiązki i kombinowanie z programowaniem kompa to dla na prawdę nudzących się ludzi.

 

W AR156 natomiast będziesz miał najprawdopodobniej gotową wtyczkę pod osłoną kierownicy jak u mnie w Lybrze (może być nawet osłonięta fabrycznie - zdjęcia poniżej jak w Lybrze).

Wystarczy na allegro kupić samą manetkę i podłączyć.

Pracy więc jest na 30 minut dla kogoś

kto ma śrubokręt krzyżak.

http://www.forum.alfaholicy.org/zrob_sam/24475-alfa_romeo_156_montaz_oryginalnego_tempomatu-post275958.html

 

http://shrani.si/f/2U/e2/4Ly3Tnqj/montaggiocruisecontrol.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale tylko "najprawdopodobniej" bo w np. 147 są właśnie 3 wersje. Z gotową kostką w kolumnie, bez kostki ale z wiązką i wersja w której nie ma nic i trzeba dorobić wiązkę. Nie zdziwiło by mnie gdyby w 156 było tak samo bo są to auta niemal identyczne różniące się nadwoziem ;] Fakt faktem jeśli trafimy bramke numer 3 to rzeźby będzie masa ja całe szczeście mam "full opcje bez skóry" :lol:

 

 

"Kombinowanie z programowaniem kompa" nie wiesz pewnie jak wygląda, a piszesz. Akurat przy tempomacie służy tylko do sprawdzenia czy dobrze podłączyliśmy wiązkę której nie było (jak jest kostka to źle jej nie podłączymy wiec czynność ta odpada) ale takie włączenie dodatkowych opcji jest na poziomie trudności napisania posta. Wystarczy kilka razy kliknąć w klawisze na lapku ;]

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć kompa

 

To rzeczywiście ogromny problem szczególnie na forum stricte komputerowym ale jak ktoś nie ma lapka to wystarczy smartfon albo tablet na androidzie lub windowsie ;]

 

kabelek

To już zdecydowanie mniejszy problem niż komp bo kabelek na allegro do makaronów to od 50-100zł ;]

 

i program

a to jeszcze mniejszy problem niż kabelek chyba, ze ktoś ma bana na google. Kilka fajnych softów z darmową licencją do użytku domowego jest, a jak ktoś chce korzystać z pełnej funkcjonalności to koszt softu to nawet od 50E za dość rozbudowane oprogramowanie.

 

Akurat makarony wbrew obiegowej opini sa chyba bardziej user friendly jeśli chodzi o diagnostyke niż auta grupy VW przynajmniej dla mnie softy pod grupe Fiata sa bardziej intuicyjne i łatwiejsze w rozgryzieniu niż taki VAG com i pochodne. Podpinajac pierwszy raz swojego makarona połapałem sie po chwili co gdzie i jak, a podpinając ostatnio z kumplem jego golfa mk4 zanim połpaliśmy co gdzie i jaki parametr od czego to nam zajęło dłuższą chwile.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat FiatEcuScan/MultiEcuScan widziałem w działaniu więc wiem jak to wygląda.

Wspomniałem jedynie, że ktoś kto ma pociągniętą już wiązkę i kostkę pod kierownicą to jedynym problemem jest posiadanie śrubokręta.

Nie trzeba nic robić w kompie, nic sprawdzać, uaktywniać, itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie, spokojnie, podrapiecie się za chwilę jak para "sexi piętnastek" Dołączona grafika Na pewno przyjrzę się jak ten temat wygląda w mojej 156. Ostatnio zmieniłem sprężynki na eibachy -30, od razu zaczęło to inaczej jeździć. Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obyś miał opcje numer 1 :D Swoją drogą kiedyś widziałem na jakimś forum patent, ze zamiast manetki koleś zrobił przyciski na kierownicy bo wcale nie powiedziane, ze musi być oryginalna wajcha:D

 

 

P.S Też mam alfe na -30 tylko mam wymieniony caly zestaw sprężyny + amory śmiga się bajka pod warunkiem, ze nie jedziemy po jakiejś wiejskiej drodze bo w połączeniu z letnimi 225/40R18 na wertepach jest nieciekawie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

True story z wiejskimi drogami. Zawsze mi się podobało jak jest ustawiony zawias w 5-tce, bo wydawał mi się wystarczająco "sportowy" ale jednak zawsze komfortowy, aż do momentu kiedy się przejechałem boczną drogą Z Krakowa na Zator, zamiast jak reszta mojej rodziny przez Oświęcim i Libiąż (pozdro Sid, jakbyś to czasem kiedyś tam przeczytał!) I o ile w clio 2 chłopaka mojej kuzynki, kiedy mi pokazywał tą drogę wszystko było ok, i nawet nie zauważyłem, że coś z nawierzchnią jest przesadnie nie tak, to w bmka zaskoczyła mnie wrażeniem jakbym jechał taczką która nie nadąża wybierać wybojów, i wyraźnie próbowała dać mi znać, że czegoś takiego nie widziała przez cały żywot ani tym bardziej, podczas testów przed premierą, kiedy BMW dobierało ustawienia zawiasu dla E60-tki, bo chyba 50% czasu spędzili na autostradzie a drugie 50 na bawarskich równych krętych drogach.

Ten model ma już 10 lat na karku, więc jak za jakieś 5, zejdzie z ceną na tyle, że będziecie już mogli zobaczyć przeciętnego mieszkańca wiejskiego zadupia z dziurawymi nawierzchniami, pomykającego w takiej bezwypadkowej igiełce 5-tce i będzie miał banana na ryju, to wiedzcie, że tylko udaje. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze radzicie wiec poprosze o rade. Jaki olej do VW 1.2 TSI 105KM spelniajacy 504.00 LongLife? Myslalem nad Motulem 5W30 504.00/507.00 ale moze znacie cos lepszego? Samochod uzytkowany niemal jedynie w centrum miasta, odpalany czesto (dom, praca, sklep, zlobek, itp), na krotkie trasy (ok 10km).

 

@Down - my bad

Edytowane przez Trawienny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...