slavok Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2013 (edytowane) Po to by Ci sie pasek i rolka napinajaca nie rozlecialy po miesiącu... wolne kolo pasowe niweluje masy wirujace alternatora przy zdjeciu nogi z gazu i nierownomierne obroty silnika przenoszone przez korbowod np. przy odpalaniu, ogranicza tez wibracje itd... po to stosuje sie te wszystkie wynalazki jak wulkanizowane kola pasowe, wolne kola pasowe, 2masowe kola zamachowe itd. @xperia Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez slavOK 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Dzięki za wytłumaczenie. Jak rozumiem znaczenie mogą mieć wielkość alternatora (im większy, większa masa wirnika), poziom skomplikowania układu napędzanego paskiem. Gdy mamy wał + alternator + 1 (np. klima), wystarcza jedna rolka zwrotna. Gdy mamy wał + alternator + 2 (pompa wspomagania + klima) mamy rolkę zwrotna i napinacz. Już wiem dlaczego niedawno nasze clio I ogłosiłem najbardziej niezawodną znaną mi renówką. Pasek wieloklinowy leciał tylko pomiędzy wałem a alternatorem. Już w tym miejscu było znacznie miej elementów ulegających zużyciu, mogących się uszkodzić ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2013 (edytowane) Przeglądam sobie street view i co widzę: https://maps.google.pl/?ll=50.672662%2C17.924205&spn=0.00093%2C0.002642&t=m&z=19&layer=c&cbll=50.672588%2C17.924287&panoid=SIJudPx2FDEiQCEM6_qskg&cbp=12%2C346.22%2C%2C1%2C10.73 A tak z innych newsów, to przyszła piasta z łożyskiem. Wygląda na kawał solidnego metalu, więc mam nadzieję, że trochę na niej da się pośmigać. Edytowane 23 Kwietnia 2013 przez piotreek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2013 To tu drugi fiat do kompletu, tylko taki zielony Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Jestem w szoku! Ostatnio - w piątek jadę sobie około godziny 22 na imprezę i ku mojemu zdziwieniu na mega dziurawej która jest jedną z dwóch dróg do centrum, więc w godzinach szczytu duży ruch, zasuwa paru drogowców i frezarka. Pomyślałem sobie, że będzie niezła heca przez najbliższe 3 tygodnie z wyjazdem gdziekolwiek. Tak się złożyło, że do domu wracałem dopiero w niedziele wieczorem. Dojeżdżam do ów drogi i standardowo ustawiam się na środku żeby moją taczką ominąć choćby te największe dziury a tu co? Na całym odcinku położony piękny asfalt, brakuje jedynie linii. Dzisiaj chyba ta sama ekipa zabrała się za frezowanie drugiej drogi do centrum, mam nadzieje, że pójdzie im równie sprawnie. Wychodzi więc na to, że jak się chce to się da. Nigdy nie rozumiałem czemu np remont dróg nie może odbywać się na 3 zmiany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Wychodzi więc na to, że jak się chce to się da. Nigdy nie rozumiałem czemu np remont dróg nie może odbywać się na 3 zmiany. Drogowcy boją się, że załatają wszystko i stracą pracę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2013 O oponach to tutaj czy w temacie "jakie opony"? A zresztą...tam to chyba nikt nie zagląda. Takie 2 sztuki kupione. Nie podam DOT na razie bo przecież wojna będzie :D Jak wyglądają Waszym zdaniem? Bieżnika 5.9mm, frędzelki po bokach opony jeszcze nie starte. I to one mnie właśnie zastanawiają najbardziej. Może ona jakaś nadlewana/naprawiana? Pytam, nie wiem, nigdy nadlewanej w rękach nie miałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Wygląd na półce to jedno.. Załóż, napompuj i pokarz na aucie.... Bo jak powyłażą popękania to rancie to nie ma co oceniać:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2013 sciskalem je, meczylem i deptalem, nic nie wychodzilo. na jednej z wulkanizacji zlapalem podobne i po nacisnieciu palcem wylazily gigantyczne pekniecia. dzis bede montowal, zobaczymy :)<br /><br />Wysłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk 2<br /><br /> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Obecnie jestem na etapie wymiany kółek na alusy 17' i nowe opony. I takie pytanka. Czy ktoś z Was używa ukrytych wentyli? Jakieś wady zalety z doświadczenia (wpływ na wygląd mnie nie interesuje bo to oczywista sprawa)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Dzisiaj byłem wymienić to łożysko z piastą. Po wymianie cisza :) Koszt wymiany 20 zł, koszt piasty z łożyskiem (z przesyłką) 114 zł, więc całkiem ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Do Fiata Barchetty ? Co to za piastę kupiłeś ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2013 (edytowane) Do fiata coupe, Takie o: http://sgparts.pl/Zestaw-lozyskowy/FIAT-Coupe-fa-175-1.8-16v/auto-czesc/35_3464_5569,RS-8378/product_info.html Wiem, że to nie jest jakiś markowy producent, ani, że ten zestaw mi nie wystarczy na tyle co fabryczny, ale jak przejedzie 20 tys. to będę zadowolony, bo pewnie ja tym autem już tyle nie przejadę, bo je sprzedam. Wcześniej do lancii lybry zakładali gościowi optimala i słyszałem jak mechanicy między sobą mówili, że to moje lepsze niby, bo ma jakąś tam osłonę, czego w optimalu nie było. Wiem, że to marne porównanie, ale jak pisałem, za taką kasę wiem, że nie kupiłem części długowiecznej. Edytowane 26 Kwietnia 2013 przez piotreek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2013 To zawsze kwestia tego co planujemy. Ja pakuję same oem albo dobrej jakości zamienniki do Hanki. 20letnie auto odwdzięcza się przynajmniej brakiem głupich awarii. No, krańcówka tylnego pasażera mi padłą (wredna małpa) i lampa się nie zapala ;) Ale mam zamiar zostawić auto. Komfort, 110kucyków, pełna elektryka i lpg. Czego więcej chcieć od dupowozu.Oponki założone, żadnych pęknięć nie widać. Zrobię dziś parę kilometrów, dam im trochę w kość i sprawdzę/obfocę wtedy :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 (edytowane) A mnie przedwczoraj zatarł się kompresor od klimatyzacji. Przypuszczam, że stało się tak po nieumiejętnym serwisie, który robiłem pod koniec marca - brak/zbyt mała ilość oleju ale niestety nie jestem w stanie tego w żaden sposób udowodnić. Tak czy owak wymiana kompresora prędzej czy później by mnie nie ominęła bo z jakiegoś powodu ktoś kiedyś przy wymianie sprzęgła kompresora zamiast je przykręcić to je przyspawał. Wczoraj został wymieniony na regenerowany bo "nowy" to jakieś chore koszty. Do tego pół roku gwarancji więc teraz czy dzień czy noc - klima na auto żeby upewnić się, że coś się nie rozleci. Edytowane 27 Kwietnia 2013 przez Kacimiierz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Czy wie ktoś jak wygląda wrzucenie mocniejszego programu na gwarancji? Czy jakiś tuner znający się na rzeczy jest to w stanie zrobić w sposób niewykrywalny czy jak się postarają w ASO to wykryją? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 (edytowane) Niewykrywalny? Nie da rady ale wątpie aby w ASO byli na tyle ogarnieci aby sprawdzić zawartość ECU i mapy no chyba, że jakas poważniejsza awaria wtedy mogą wnikać ale z drugiej strony przed wizytą w aso mozna powrócić do seryjnego sofu i po problemie. Jak już jesteśmy w temacie to po remapie home made jestem już ponad 2 miechy i jeszcze nic sie nie rozpadło :D Edytowane 27 Kwietnia 2013 przez KAX_ 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Proponuję zadzwonić do jakiegoś tunera i jego wypytać, on zapewne najlepiej będzie wiedział na ile takie coś jest wykrywalne. Problem pozostanie w sytuacji kiedy auto na gwarancji wysra ci się gdzieś na trasie i będziesz zmuszony wezwać lawetę. Pojedziesz z nim najpierw do tunera żeby wgrać ori soft? ;) Po za tym może nie w każdym ASO są tacy znawcy tematu ale uwierz mi, że jak przyjdzie wymienić silnik bo korba wyjdzie bokiem albo turbo wyleci wydechem gdzie koszty takiej zabawy w aso to pewnie ponad 10k to zaczną szukać wszelkich możliwości żeby winę zrzucić na ciebie. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 U tunera też nie jest do końca obiektywnie :P On na tym zarabia, więc raczej nie będzie zniechęcał potencjalnego klienta. Najwyżej przemęczę się trochę na tych 150 KM... ale 205 KM kusi :mrgreen: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 (edytowane) W przypadku VAG podobno wystarczy sprawdzić licznik programowań w przypadku komputera EDC-16 i nowszych. Więc ten tego... Box V-techu jak już chcesz na gwarancji coś podnosić- zawsze później boxa możesz sprzedać, a później wrzucić prawdziwy program. Ale powiem tyle- jeżeli tuner zrobi dobry program a nie masówkę- to ryzyko zdupczenia motorowni jest takie same jak w przypadku serii, przy zachowaniu rozsądku. :P Edytowane 27 Kwietnia 2013 przez KWS89 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 U tunera też nie jest do końca obiektywnie On na tym zarabia, więc raczej nie będzie zniechęcał potencjalnego klienta. Najwyżej przemęczę się trochę na tych 150 KM... ale 205 KM kusi I tak bym zrobił. Pojeżdzić jeszcze troche na serii i po gwarancji zrobić dobry soft. Bardzo prawdopodobne, że masz nowszy terownik który stzreba wywalic na stół, a nie tak jak w przypadku leciwych EDC 15 i 16 mozna było wgrać przez OBD wiec jakiś slada na pewno zostaje, a do BOXów osobiście nie mam przekonania. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Boxy to zwykłe przystawki modyfikujące parametry z czujników- proteza. Coś da- ale nie musi ("tanie boxy" w przypadku TSI portafią nawet zabrać gratisy od fabryki...) A sterownik na stół- to już nie licha bajka, i lepiej żeby ktoś wiedział co z tym zrobić, i niestety- ASO w przypadku rozpruwanego kompa nie będzie takie wyrozumiałe- no, ale zawsze zostaje gwaranacja na perforację. :P 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Silnik stosunkowo nowy - 1.6 Ecoboost, więc tunerzy dopiero zaczynają z nim zabawę. Może całych 2 lat nie wytrzymam, ale nawet te parę miesięcy czy rok powinno wystarczyć na to, żeby tunerzy bardziej zapoznali się z tymi silnikami. Dzięki, na razie 150 KM musi wystarczyć :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 A tak serio to co ci ta gwarancja daje? Kumpel kupił Lancera bo chciał nowy samochód i wszystkie naprawy/serwisowanie to koszt przynajmniej 1,5x wyższy, no ale ma gwarancję.. teraz mówi że nigdy więcej nowego auta nie kupi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 A ja nie rozumiem podejścia.-Nie robić chip-tun. bo w wypadku uszkodzenia mogą odmówić realizacji gwarancji, ale mogą też nie zwrócić uwagi przecież i a nóż widelec się uda.-Za to zrobić po upływie gwarancji kiedy w razie uszkodzenia już na bank będzie trzeba wyłożyć z własnej kieszeni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Przez okres gw. Jest najwieksze prawdopodobienstwo ujawnienia wad materialowych czy tam wad wieku dzieciecego, ma to spore znaczenie zwlaszcza przy nowych konstrukcyjnie silnikach... oczywiscie mozna to olac i jak sie zjebie to kupic sobie 2gi silnik, kto bogatemu zabroni hehe @xperia 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Przez okres gwarancji będę musiał pokryć koszty aż 2 przeglądów, czyli około 1300-1500 zł. Rzeczywiście straszne koszty :lol: Jeden powie, że nigdy więcej nowego samochodu, ja z kolei mówię nigdy więcej używanego samochodu. Co do podejścia to nie chodzi o usterki wynikające z chip tuningu, tylko ewentualne inne usterki które mogą się pojawić. Niech się wysypie coś innego i odmówią naprawy na gwarancji, bo był robiony chip tuning. Po gwarancji to nie ma znaczenia, bo i tak bym za to płacił. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 U tunera też nie jest do końca obiektywnie On na tym zarabia, więc raczej nie będzie zniechęcał potencjalnego klienta. Najwyżej przemęczę się trochę na tych 150 KM... ale 205 KM kusi Cool story z dzisiaj, a'propos zniechęcania i zachęcania. Zgubiłem klucz do antyzłodzejskich śrub, pojechałem do felgarza. Koleś na miejscu to zrobił, zaśpiewał dychę od śruby i powiedział, że zakładanie takich śrub nie ma sensu, bo jak mają ukraść, to ukradną, a tylko dodatkowy kłopot w sytuacjach takich, jak moja. On na jednym aucie jest po 10 minutach (bo tyle wszystko trwało) do przodu 40 zeta, a i tak to ludziom odradza. Dobry tuner będzie tak samo obiektywny i powie, co i jak, bez ściemniania. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Dlatego nie inwestuję w ładne felgi ani te wymyślne zabezpieczenia- skoro ma zostać na cegłach- to niech przynajmniej nie upieprzą szpilek z piasty... Ogólnie- nie ufam wynalazkom w stylu "kluczyk zbliżeniowy"- skoro magik może zgrać zawartość podobnego chipa z karty zbliżeniowej z jakiejś tam odległości- to dlaczego nie mógł by zrobić tego samego z kluczykiem... Każde zabezpieczenie jest tak silne jak jego najsłabsze ogniwo, a popadać w paranoję w stylu owijania kluczyka folią aluminiową nie zamierzam. ;) A- jeszcze taka ciekawostka- grupa VAG uniemożliwiła od G7/O3 doposażania aut we własnym zakresie- komputerownia żeby "zaakceptowała" np. wyższe radio- potrzebuje kontaktu z centralą, a nie tylko zaznaczenia kwadracika w VCDS. Tadam- onegdaj ktoś na forum się śmiał, że niedługo będziemy przychodzić do salonu po Skodę w pakiecie stylizacyjnym Leon w wersji Cityline z gniazdem zapalniczki... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2013 (edytowane) Przez okres gw. Jest najwieksze prawdopodobienstwo ujawnienia wad materialowych czy tam wad wieku dzieciecego, ma to spore znaczenie zwlaszcza przy nowych konstrukcyjnie silnikach... oczywiscie mozna to olac i jak sie zjebie to kupic sobie 2gi silnik, kto bogatemu zabroni hehe @xperia Przez okres gwarancji będę musiał pokryć koszty aż 2 przeglądów, czyli około 1300-1500 zł. Rzeczywiście straszne koszty Jeden powie, że nigdy więcej nowego samochodu, ja z kolei mówię nigdy więcej używanego samochodu. Co do podejścia to nie chodzi o usterki wynikające z chip tuningu, tylko ewentualne inne usterki które mogą się pojawić. Niech się wysypie coś innego i odmówią naprawy na gwarancji, bo był robiony chip tuning. Po gwarancji to nie ma znaczenia, bo i tak bym za to płacił. Za dużo się Turbokamery naoglądałem żeby wierzyć w salonowe gwarancje w PL Jak są wady techniczne auta to ogłaszają program naprawczy i gwarancja czy nie robią bo ktoś źle zaprojektował. Jak przyjedziesz do salonu i będziesz się kłócić że to wina samochodu a nie Twoja to myślisz że komu uwierzą? Jest tu ktoś kto fizycznie skorzystał z uroków gwarancji i miał naprawę/serwis za free? Edytowane 27 Kwietnia 2013 przez Yog-Sothoth 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...