Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

mothman - dziwisz się, bo nie wiesz, czym jeżdżę. Chodziło mi o to, że niejeden zachowuje się jak rasowy palant, będąc przeze mnie wyprzedzanym.

 

Pigmej - no OK, poniał. Dalej jednak ośmielam się twierdzić, że, jak sądzę, to marginalne przypadki, kiedy przygazowanie na wczesnym czerwonym ratuje świat przed zagładą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lekka mgła i znowu kazdy zapala "to co ma" az sie dziwie ze nie ktorzy jeszcze awaryjnych nie wlaczaja... w koncu było by ich widac jeszcze lepiej, bo moze długie + przeciwgielne to za mało mur.gif

Rozumiem, ze tylne przeciwmgielne, bo to naprawde potrafi czlowieka z rownowagi wyprowadzic, ale co zlego w wlaczaniu przeciwmgielnych przednich ? Po cos one sa, w domysle, ustawione sa one tak, zeby nikogo nie oslepiac.. Odrebna kwestia jest to, czy ludzie dbaja o to, czy ich światla sa dobrze wyregulowane vel idioci co jezdza ze swiatlami swiecacymi w niebo (wersja 'delikatne dlugie') albo jezdzacymi ze swiatlami z GB no i jakze moglbym zapomniec o xenon hidach z allegro zamontowanymi w reflektorach przystosowanych do zarowki halogenowej.. Chyba nie ma sposobu na ta plage, bo chyba niewielki procent tych kierowcow zdaje sobie sprawe, ze wiecej szkody niz pozytku z takich swiatel.. Ja juz sie nie pier***e, jak widze takiego delikwenta to wlaczam dlugie, niech przez moment poczuje sie jak ja, przynajmniej do momentu, kiedy bedzie mijal innego madrego z xenon hidami ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 30km pokonałem ok 2h :/ masakra nieodśnieżone nie posypane, pługi jeżdżą jak chcą, parodia max to 2-3 czasem 4 wrzuciłem eh ogólnie warunki tragiczne, nawet na krajówce bo o powiatowych, gminnych to juz wole przemilczeć. :mur: Noga z gazu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

Okropna pogoda. Od dwóch dni sypie nieprzerwanie. Odmiatam auto ze śniegu i jak wracam po 0,5h to już go nie widać.

Drogi główne jeszcze są utrzymane jako tako. Osiedlowe i boczne to drogi prawie tylko dla pojazdów gąsienicowych.

 

Ja mam to szczęście, że obok jest trasa autobusu miejskiego. I mimo że osiedle na skraju miasta, to pług jeździ regularnie. Jakoś mogę się dostać do domu :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie rozwala prędkość z jaką ludzie się poruszają.

Wypadki są tylko dlatego, że zawalidrogi opóźniają trasę i później niecierliwi rozwijają już dość znacznie rozsądną prędkość aby nadrobić stracony czas.

Jestem chyba jednym z nielicznych ludzi na świecie, którzy uwielbiają zawalone śniegiem drogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super pogoda, dawno tyle frajdy nie mialem jak w "śnieżnym" okresie tegorocznej zimy ;) . W pracy sporo jezdze roznymi samochodami na krotkich, czesto zamknietych odcinkach, wiec zabawy co nie miara ;) . ESP off, wspomaganie skrętu zwane hamulcem ręcznym i jedziemy :)

 

Nudne bmw czy coś mniej oklepanego?

Nudne E65 M5 hehe Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super pogoda, dawno tyle frajdy nie mialem (...)

True, true. Szkoda że mam przednionapędówkę, a ojciecowi (no, mnie też) szkoda poloneza ;]

 

Mnie rozwala prędkość z jaką ludzie się poruszają.

Wypadki są tylko dlatego, że zawalidrogi opóźniają trasę i później niecierliwi rozwijają już dość znacznie rozsądną prędkość aby nadrobić stracony czas.

Jestem chyba jednym z nielicznych ludzi na świecie, którzy uwielbiają zawalone śniegiem drogi.

Możesz mnie dopisać do listy.

Ogólnie, byłoby całkiem fajnie, gdyby właśnie nie osobnicy uparcie jadący "dozwolona/2", bo przez oszczędność nie mają zimówek (pozdrawiam Pana sąsiada), albo akurat robią węża z nokii, bo się boją poślizgu przy zmianie pasa. Obie rzeczy obserwowałem wczoraj jadąc do pracy- zawsze mnie śmieszy, kiedy widzę jak zaczynają się dwa pasy i spośród mistrzów suchej drogi nie wyłamie się praktycznie nikt, żeby wyprzedzić zawalidrogę, tylko jadą 2-3 metry za nim, nieszczęsne 30km/h.

Pewnie mieli mnie i paru innych kierowców za wariatów, bo ośmieliliśmy się zmienić pas i wyprzedzić korek :Q

 

chojrakrock: kanał do spryskiwaczy?

Edytowane przez m4r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dzisiaj jechałem na narty to drogi boczne i chodniki, w Jeleśni czy Krzyżowej, były lepiej odśnieżone niż droga z Żywca do Korbielowa... Normalnie paranoja.

 

A mistrzowie kierownicy tak zryli(pełny gaz, albo jeszcze gorzej jedynka, łańcuchy i noga w podłogę...) drogę pod wyciągi że szkoda gadać... Szczęście że chyba żadnego auta nie rozbili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie rozwala prędkość z jaką ludzie się poruszają.

Wypadki są tylko dlatego, że zawalidrogi opóźniają trasę i później niecierliwi rozwijają już dość znacznie rozsądną prędkość aby nadrobić stracony czas.

Jestem chyba jednym z nielicznych ludzi na świecie, którzy uwielbiają zawalone śniegiem drogi.

to mnie tez dopiszcie do listy, im gorzej tym lepiej :) 100% koncentracji i jazda, mozna sie przynajmniej sprawdzic, nie lubie tylko lodu ukrytego pod sniegiem bo wtedy juz jest nie fajnie ;) zreszta takich ludzi jest masa, wystarczy popatrzec co sie dzieje na dosc sporym parkingu przy drodze szczecin-świnoujście jakies 2km za zjazdem na chociwel, tylko widac jak swiatla migaja bo ktos leci bokiem, czasami trzeba sie w kolejce ustawiac, a jeszcze niech sie tam zjedzie jakis klub bmw to juz wogle Edytowane przez siwy05

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja podobnie jak koledzy. Jesli drogi zasniezone itp. to odrazu banan na mordzie sie pojawia. Pare dni temu sprawdzilem (wsumie niechcacy) me autko (escort 1.6 gdzie elektronika to chyba tylko wtrysk i lampy :P) na pewnym zakrecie, troszke wieksza predkosc, i taka wysepka sniegowa po prawej stronie... jak mnie nie wynioslooo... Dobrze, ze droga naprawde rzadko uczeszczana i w dobrym stanie bo zlapalem przyczepnosc tuz przed kraweznikiem. (zakret byl w lewo) Kocham to uczucie zrywania przyczepnosci ;) - Oczywiscie z przejazdzki wnioski wyciagnalem: niedostosowanie predkosci do warunkow panujacych na drodze :/

Edytowane przez martian1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie z przejazdzki wnioski wyciagnalem: niedostosowanie predkosci do warunkow panujacych na drodze :/

trzeba było tego nie pisac :mrgreen:

 

btw. zazdroszcze Wam warunków :sad: u mnie lezy troszke sniegu ale ze w dzien sa +temperatury to na drogach jest sucho/mokro ale nie slisko :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też tak było, chociaż o dziwo dzisiaj cały dzień jakoś tak na minusie.

Btw, ciekawostka:

Szwagier zakopał się u mnie na podwórku nawracając, gdzie ledwie chwilę wcześniej przejechałem bez problemu niższym autem. Myślicie- opony zawiodły czy skill?

Jeżeli opony, to wniosek nasuwa się taki- nie kupujcie bieżnikowanych.

Jeżeli skill... czasem warto polatać bokiem ;]

niedostosowanie predkosci do warunkow panujacych na drodze :/

Bywa. Masz nauczkę na przyszłość, że zawsze się trzeba bawić z głową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie ostatnio cieć na parkingu przed hipermarketem opierdzielił, ze sobie chcialem sie poslizgac ;] ofc, ta czesc parkingu gdzie sie slizgac byla pusta i nikt tam nie przechodzil ani nie przejezdzal...

 

u mnie na glownych drogach czarno ale juz kazda boczna zasniezona i zalodzona ;d -7 obecnie i tak ma sie utrzymywac przez najblizszy tydzien ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja dzisiaj rano ofkoz spoznienie do arbajtu prawie 1.5h :) 18km robilem prawie 2h, na Modlińskiej ze 2 dzwony były, ale sam asfalt byl juz praktycznie czarny (~7 rano), wiec pługi podziałały no i samochody rozjezdziły. W ogole jakos bez szału było z tym sniegiem u mnie - jak ze szczotą wyskoczylem rano to sniegu no max. 15 cm było na furmance. Pytalem sie kolegi z pracy jak jemu sie jechało - nissan 350z + letnie ogumienie (uprzedzam pytania - tak, nie miał hajsu zeby kupic opony ^^) - i o dziwo mowil, ze tragedii nie było, ale pewnie tez w stosunkowo dobrym stanie droga była (Otwock - Wawa [ul. Jagiellonska] ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się z twarzy robi banan.

Jedynie co mnie drażni, że do pracy zamiast normalnych 15 minut to jadę 2xdłużej bo np. dzisiaj pewna pani postanowiła jechać 20km/h

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wam panocki zadam pytanie (tym ktorzy narzekaja na ludzi wolna jadacych) u mnie na niektorych odcinkach droga jest tak zasnieznoa/oblodzona ze kazde auto sie ślizga (stare nowe nie wazne!) ja sam na 3 jadac dodajac gazu trace przyczepnosc (mam zimowki) ludzie sie wlaka jak zolwie i jakos NIE WYOBRAZAM SOBIE aby ktos (poza rajdowka) o zdrowych zmyslach pocinal na tym odcinku z normalna predkoscia.... :damage_wall: wiec prosze was nagrajcie jakies filmiki jak to u was wyglada i jak to ladnie 70km/h pocinacie bo albo u was nie ma sniegu, albo jezdzicie pługiem, albo rajdówkami... co z tego ze sie ludzie wlaka? jak droga hamowania 2 lub 3x dluzsza , masa pieszych, skrzyzowan etc...moge wyprzedzic a nagle przed maska cos sie pojawi i ladnie wyhamuje na przeszkodzie....albo soptkanie z kraweznikiem...eee moze ja na antarktydzie mieszkam, ale ja ROZUMIEM ludzi ktorzy tak jada...i szczerze nie widziałem żadnego chojraka który by sie wyłamał...(no dobra jeden fiatem 126p pocinał:D)

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...