Codzienność za kierownicą

[Aurora001]

Fotki sa stare przed reanimacja ale reanimacja jest dopiero w drodze tak wiec samochod wyglada podobnie/troche gorzej obecnie.

 

Generalnie z rdza nie ma problemu. Jesli jest to bardzo powierzchownie, nie ma dziur na wylot czy platkow przez ktore mozna sie przebic.

Dlatego robie samochod, w innym przypadku odpuscilbym.

 

A lakier jak lakier20 lat na dworze zrobilo swoje. Chociaz jakby go umyc i zrobic polerke to wygladalby jak ze jak na zdjeciu tylniej klapy. Samochod nigdy nie byl garazowany.

A gusta jak gusta. Troche auto premium w domu sie przewinelo i mimo ze na codzien jest cayenne, 911, 9-3 cabrio to i tak gdyby nie fakt ze samochod zostal meblem i potem nie bylo komu go zrobic to samochod bylby chetniej jezdzony niz powyzsze...

Ale moze to przez to ze ojciec to taki len ze przez 1.5 roku nie zrobil napierniczajacego NON STOP dzwieku czujnika parkowania w cayenne... Rage gwarantowany po 2km.

 

@ Rafa podatek drogowy to nie problem. Problem jest z podatkiem ktory trzeba zaplacic przy rejestracji za samochod, norm spalin, wieku auto itp...

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez Aurora001

[chemiczny_ali]

Ale hamulce już chyba zrobiłeś? :grin:

[Aurora001]

Samochod juz jezdzi i sie nawet zatrzymuje.

 

Co ciekawe, saabina miala kompletny remont przed zostaniem meblem... Wydech, hample i inne szpeje, zawias i gumy... Ale 7-8 lat stania zrobilo swoje.

Jest sporo drobiazgow do roboty, krokowy bo potrafil mi zgasnac przy wysprzeglaniu, sprzeglik na zapas, pompy nowe, kazda uszczelka. Z czesciami nie ma problemow i nie sa drogie, ich ilosc za to przeraza bo pewne rzeczy do wymiany asekuracyjnie.

 

Najpierw do roboty wszystko u 'pana mietka' mechanika zeby przeszlo przeglad. Potem chyba trafi do saabixa w Lublinie na grube roboty.

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez Aurora001

[chemiczny_ali]

(...)

Najpierw do roboty wszystko u 'pana mietka' mechanika zeby przeszlo przeglad. Potem chyba trafi do saabixa w Lublinie na grube roboty.

Ech Polska... To w UK ostatnio samochód mi nie przeszedł przeglądu za pordzewiałe przewody hamulcowe :-D

[slavok]

Wiem, że każdy ma inny gust i o gustach się nie dyskutuje, ale (z całym szacunkiem) to jest stare i brzydkie auto w kiepskim (zewnętrznie) stanie.

Zanim dołożysz do niego kolejną kasę, to sprawdź go porządnie, bo tyle rdzy pod maską widziałem ostatnio dwa lata temu - w Fiacie Uno (którego wtedy odwieźliśmy na złom). Nie boisz się, że Ci amortyzator przez maskę wyleci?

 

 

Hmmmm... gdzie Ty tam widzisz rdze na kielichach?

 

Dla mnie to też stary paskudny samochód, akurat saab miał lepsze wypusty np. 900 Turbo. Ale jak gość ma taką fanaberie to dlaczego nie?

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez ʞoʌɐls

[Niemiec]

W Polszy jest jeszcze lepiej. Na LPG do samochodu palącego 11-13L/100 km w mieście i tak wydaję miesięcznie mniej niż kosztuję bilet miesięczny na komunikację miejską do której wszyscy i tak dokładamy i która często jest zapchana ludźmi. 

 

a nie zapominasz o strefie płatnego parkowania? ;) chyba, że na mustanga nie trzeba wykupywać abonamentu lub wrzucać grosza do parkomatu.

[jonas]

W Polszy jest jeszcze lepiej. Na LPG do samochodu palącego 11-13L/100 km w mieście i tak wydaję miesięcznie mniej niż kosztuję bilet miesięczny na komunikację miejską do której wszyscy i tak dokładamy i która często jest zapchana ludźmi.

Człowiek sukcesu z własną firmą i śmiga na LPG jak jakiś biedak? Hańba i srom.

A może to zagazowany Mustang?

 

Obawiam się, że nigdy już tego nie zrozumiesz.

Nie ma nic do rozumienia, jak ktoś wybiera mocną turbobenzynę i potem smuci, że durzo pali i som drogie czeńsci, to jest zwyczajnie tępy.

 

Osobiście wolę serię 5 w Dieslu, niż serię 1 z benzynowym 1.4 pod maską.

Osobiście wolę Audi Superb 3.6 TFSI niż Audi Fabię 1.4 TDI o trzech cylindrach. Co to za porównanie w ogóle, jak nawet ceny nie są zbliżone?

Seria 1 o oznaczeniu 114i nie ma pojemności 1.4, tylko 1.6 zdławione na 100 KM. Great success.

 

Hmmmm... gdzie Ty tam widzisz rdze na kielichach?

Nawyki posiadacza starego BMW, wiesz jak jest. Moje nie rdzewiało bo kocyk, ale też było stare.

[Aurora001]

Ech Polska... To w UK ostatnio samochód mi nie przeszedł przeglądu za pordzewiałe przewody hamulcowe :-D

 

Spoko spoko, beda cale nowe przed wyjazdem do hiszpanii. I to nie gumowe tylko stalowe w oplocie... 

 

Co do 900 czy I gen. 9-3 to byla opcja. Ale raz ze samochod troche maly ( wiem bo mam... cabrio 9-3 ), dwa musialbym kupic samochod o ktorym nic nie wiem. I tu dopiero zaczynaja sie kwiatki. A jak bede miec kiedys fanaberie, lekka mam, to kupie 900 krokodyla. Tyle ze zeby odwalic go tak jakbym chcial, potrzebowalbym 45-50k.

 

A 9-3 Cabrio nie wezme ze soba. Raz ze LPG i jezdzi na nim swietnie wiec korzysta z auta ktos inny w PL, dwa Cabrio jest tak niepraktyczne ze nie mialbym kiedy go sprzatac. Jakbym mieszkal na teneryfie/canarii to inna sprawa.

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez Aurora001

[ULLISSES]

Ech Polska... To w UK ostatnio samochód mi nie przeszedł przeglądu za pordzewiałe przewody hamulcowe :-D

Nie widzę w tym nic śmiesznego. Za takie coś u nas też powinni odmówić podbicia. Ale oczywiście mają to w dalekim...

Ja mam wymienione całe.

 

Spoko spoko, beda cale nowe przed wyjazdem do hiszpanii. I to nie gumowe tylko stalowe w oplocie...

AFAIK przewody są miedziane.

 

Osobiście wolę Audi Superb 3.6 TFSI niż Audi Fabię 1.4 TDI o trzech cylindrach. Co to za porównanie w ogóle, jak nawet ceny nie są zbliżone?

Żadne. Tylko odpowiedź na łączenie Diesla z przegranym życiem i sugestię, że benzyna zapewnia radość z jazdy.

 

Seria 1 o oznaczeniu 114i nie ma pojemności 1.4, tylko 1.6 zdławione na 100 KM. Great success.

Przepraszam, nie jestem na bieżąco z brzydkimi autami. Myślałem, że wpakowali mu to:

http://en.wikipedia.org/wiki/Prince_engine#1.4_litre_EP3.2FEP3C

 

Nawyki posiadacza starego BMW, wiesz jak jest. Moje nie rdzewiało bo kocyk, ale też było stare.

Twoje nie było stare - było tylko brzydkie. ;]

[ryba]

W Polszy jest jeszcze lepiej. Na LPG do samochodu palącego 11-13L/100 km w mieście i tak wydaję miesięcznie mniej niż kosztuję bilet miesięczny na komunikację miejską do której wszyscy i tak dokładamy i która często jest zapchana ludźmi. 

 

10 ulic i 3 skrzyzowania to nie miasto. Chcialbym to widziec, jak w Wawce za mniej jak miesieczny sobie poradzisz swoim rumakiem na gaz od zapalniczek.

[Imperator Kret]

Przepraszam, nie jestem na bieżąco z brzydkimi autami.

No nie, wcale. Rapid jest przecież piękny :lol: W ogóle 90% tego co polecałeś jonasowi to były brzydkie auta.

 

Ten Saab jest okropny, jeszcze ta meblościanka w środku...

[MaciekCi]

Stało się. Dodge Charger Hellcat - najszybszy i najmocniejszy sedan świata. 328 km/h, 707 KM, 1.4 mili na standardowych oponach w 11.0s, szybciej od GT-R.

 

co Ty wiesz... Special car, to special car :

 

http://pl.tinypic.com/player.php?v=sffkok&s=8'> 

Zresztą taki Brabus E V12 był szybszy, i do tego jeszcze była opcja rodzinnego kombi ! :lol:

[Je m appelle Ferdinand]

AFAIK przewody są miedziane.

 

Widziałeś kiedyś komplet przewodów hamulcowych?

[dejv667]

Zapewne chodziło o przewody elastyczne wzmacniane stalowym oplotem.

[Je m appelle Ferdinand]

http://youtu.be/HEtgKj21SFM

[Aurora001]

No nie, wcale. Rapid jest przecież piękny :lol: W ogóle 90% tego co polecałeś jonasowi to były brzydkie auta.

 

Ten Saab jest okropny, jeszcze ta meblościanka w środku...

 

Ta mebloscianka jest praktyczna.

Nie to co teraz ze przycisk jest wielkosci pineski, raz ze trzeba w niego trafic z chirurgiczna precyzja, to dwa trzeba sie zazwyczaj schylic zeby cos wcisnac.

Zeby w nowej pandzie otworzyc okno musze sie schylic jakbym komus robil loda na siedzeniu pasazera.

W micrze przyciski na desce musze dotykac paznokciem bo inaczej wcisne wszystko naraz. I nie mam dloni jak pianista czy zawodnik MMA...

W Fabii nie wiem co wciskam i kiedy bo nie czuc przycisku pod palcem.

Mam dalej wymieniac? [; 

 

Samochod ma sprawiac frajde i nie zatruwac mi zycia tym co ktos na sile wymyslal.

Jedyne co mnie wk**** to brak stacyjki tunelu srodkowym. Za CHiny nie potrafie trafic z kluczykiem przy kierze do zadnego samochodu bez schylania sie i patrzenia. Moze za czesto je zmieniam...

[Je m appelle Ferdinand]

Za CHiny nie potrafie trafic z kluczykiem przy kierze do zadnego samochodu bez schylania sie i patrzenia. Moze za czesto je zmieniam...

 

Na takie problemy najlepsza jest metoda "po palcu".

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez kretfr

[KAX_]

Ta mebloscianka jest praktyczna.

Pierdylion wielgachnych przycisków jest praktyczne? Jak na to patrze to kojarzy mi sie myphone dla emerytów. On tez jest praktyczny z tym, że tylko dla seniorów.

 

 

Nie to co teraz ze przycisk jest wielkosci pineski, raz ze trzeba w niego trafic z chirurgiczna precyzja, to dwa trzeba sie zazwyczaj schylic zeby cos wcisnac.

Schylać? Przyciski nosem wciskasz? Jedyne do czego faktycznie musze sie w makaronie schylic to wajha od otwierania maski.

 

Zeby w nowej pandzie otworzyc okno musze sie schylic jakbym komus robil loda na siedzeniu pasazera.

W micrze przyciski na desce musze dotykac paznokciem bo inaczej wcisne wszystko naraz. I nie mam dloni jak pianista czy zawodnik MMA...

W Fabii nie wiem co wciskam i kiedy bo nie czuc przycisku pod palcem.

Mam dalej wymieniac? [;

Panda, Fabia, Micra? To moze wymien teraz dla odmiany jakiś samochód :D Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez KAX_

[ULLISSES]

No nie, wcale. Rapid jest przecież piękny :lol: W ogóle 90% tego co polecałeś jonasowi to były brzydkie auta.

Różnica polega na tym, ze ja jestem świadomy, że mój gust jest mocno wyszukany i podobają mi się samochody, które nie podobają się zbyt wielu osobom - od E60 zaczynając, a na Rapidzie kończąc. Wali mnie to, że faceci robią się zniewieściali i podobają im się okrągłe autka.

Do tych wszystkich, co brzydzą się kanciastymi liniami samochodów: Mazdę 121 sobie wszyscy kupcie.

 

Widziałeś kiedyś komplet przewodów hamulcowych?

To są tylko ich końcówki - idące do cylinderków. Większość przewodów hamulcowych znajduje się pod samochodem i są sztywne, miedziane, wyginane giętarką - przynajmniej w BMW.

 

(..)

Mam dalej wymieniac? [;

Może zacznij wymieniać wady aut powyżej segmentu C, co? Coś tam pisałeś o Cayenne i 911.

Poza tym za to, co chcesz dorzucić do Saabiny + wartość Saabiny, masz jonasowe E46.

Słuchamy. ;]

[Aurora001]

Ciezko porownywac mi saabine do samochodu za 150k+ kiedy obecna wartosc samochodu, to jest wlasnie uzywana micra czy starsza fabia...

 

Tylko to slabe, male, po trzecie to BWM, po czwarte nie specjalnie da sie porzadnie to dlubnac kiedys bez kosztow.

 

Kazdy samochod ma wady, panowie rozwazalem zmiane na cos innego ale po prostu raz ze to sie nie oplaca, dwa nie dostaje tego czego szukam. Kwestia ze mam sentyment do tego auta.

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez Aurora001

[Kilokush]

 

Zresztą taki Brabus E V12 był szybszy, i do tego jeszcze była opcja rodzinnego kombi ! :lol:

 

 

E V12 15 sztuk łącznie wyprodukowano. Tutaj masz seryjną produkcję. Coś Ci to mówi?

[ULLISSES]

Ciezko porownywac mi saabine do samochodu za 150k+ kiedy obecna wartosc samochodu, to jest wlasnie uzywana micra czy starsza fabia...

Albo poliftowe E38/E39, A4 B6, A6 C5, może nawet W211 - śmiało, porównaj.

 

Tylko to slabe, male, po trzecie to BWM, po czwarte nie specjalnie da sie porzadnie to dlubnac kiedys bez kosztow.

http://allegro.pl/bmw-e46-330i-231km-m-pakiet-bixenon-shadowline-lpg-i4475119087.html

Ewentualnie M5 E39, ale za 40K masz auto raczej do roboty niż do jazdy.

Jak chcesz duże i mocne, to 850 T5 czeka ;]

 

Kazdy samochod ma wady, panowie rozwazalem zmiane na cos innego ale po prostu raz ze to sie nie oplaca, dwa nie dostaje tego czego szukam. Kwestia ze mam sentyment do tego auta.

Nie wiem, czego Ty szukasz w samochodzie... ale może LS400 to jest to, czego szukasz?

[Aurora001]

A4 / A6 swego czasu jezdzilem. Niet. Plastyki jak w Kadecie...

 

Akurat stare Volvo w ogole mi nie podchodza. Dinozaur z epoki lodowcowej ciosany kamieniem ktory pali 16l na trasie jak Ci wieje w plecy.

 

M4 E39 to inna polka cenowa... Chociaz stare 750(L) badz wersje po lifcie (Jako ze nie operuje numerkami BWM - wersja z filmu transporter)  z checia przygarnalbym. Piekne auto.

 

Problem z LS400 jest dostepnosc i cena czesci jak pamietam. Znajomy mial i wkoncu sprzedal to fajne auto.

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez Aurora001

[ULLISSES]

W takim razie bierz 750i. Zwłaszcza, że ceny zaczną zaraz iść do góry.

[jonas]

Nie widzę w tym nic śmiesznego. Za takie coś u nas też powinni odmówić podbicia. Ale oczywiście mają to w dalekim...

Ja mam wymienione całe.

Mi odmówili jak w parchu zapiekły się cylinderki z tyłu i hamował tylko przodem. Zauważyłem to dopiero na przeglądzie, bo te badziewne bębny z motoryzacyjnej abominacji pt. 126p i tak słabo hamowały nawet nowe. No, jedź pan i to wymień, a potem wróć na sprawdzenie to może podbijemy. A teraz won.

9 zł przewód miedziany finezyjnie wyginany, 10 zł cylinderek, płyn hamulcowy już miałem, do tego godzina roboty w kanale. Dobre żelazo to było.

 

Żadne. Tylko odpowiedź na łączenie Diesla z przegranym życiem i sugestię, że benzyna zapewnia radość z jazdy.

Chwilunia wodzu, rozróżnijmy dwie rzeczy:

1) przychodzi Pani Rzeczywistość i mówi ci, że od teraz jeździsz dieslem/Matizem na gaz/Solarisem na miesięczny - wykonujesz posłusznie, bo na Panią Rzeczywistość nie ma cwaniaków, a jedyna inna opcja to chłód, halucynacje i śmierć z niedożywienia

2) młody, zdrowy umysłowo, wesoły i zadowolony z życia człowiek przed trzydziestką wychodzi z domu nic nikomu nie mówiąc i wtem kupuje sobie klekota - przegrał życie i został już tylko młody, zwłaszcza jak wysrał mu się klekotowy pakiet: turbo, dwumasa i wtryski w okazji kupionej od niemieckiego obywatela pochodzenia tureckiego

 

Przepraszam, nie jestem na bieżąco z brzydkimi autami.

Mocne słowa jak na kogoś, kto jeździ E39 :>

 

Twoje nie było stare - było tylko brzydkie. ;]

Było stare z punktu widzenia Unii Europejskiej - 10 lat to akuratny wiek na złomowanie według pomysłodawców premii wrakowej, opłacanych przez koncerny motoryzacyjne.

Jakby było brzydkie to by nie poszło w trzy tygodnie, c'nie?

 

Różnica polega na tym, ze ja jestem świadomy, że mój gust jest mocno wyszukany i podobają mi się samochody, które nie podobają się zbyt wielu osobom - od E60 zaczynając, a na Rapidzie kończąc. Wali mnie to, że faceci robią się zniewieściali i podobają im się okrągłe autka.

Do tych wszystkich, co brzydzą się kanciastymi liniami samochodów:

Nie chodzi o zniewieściałość, E60 jest zaokrąglone przecież, a wygląda jak zdziwiony morświn. Z tyłu nie jest tak źle, trochę jakby stary japończyk, ale ten przód, bogowie moi. Cóż, to tylko Niemcy, jak im makaroniarz nie narysuje jak ma wyglądać samochód to potem próbują knuć sami i wychodzi co wychodzi. Vide właściwie każdy Merdzedes lub Skoda A3/A4/A6, konsekwentnie inspirowana bochnem chleba jeśli chodzi o wygląd.

Nie wiem co się czepiacie Rapida, świetny kapeluszowóz, przynajmniej wiadomo z daleka że jedzie ktoś kompletnie nieprzewidywalny. Szkoda, że pakują tam te beznadziejne TFSI, jakby trzymali się 1.6 MPI z fabryczną instalacją LPG w śmiesznej cenie to byłby hit ogródków działkowych. Wygląd w tym, jak mawiają w korpo, targecie ma znaczenie drugorzędne, aby był w palecie srebrny kolor lakieru.

 

A4 / A6 swego czasu jezdzilem. Niet. Plastyki jak w Kadecie...

Plugawie bluźnisz i spłoniesz w piekle za takie herezje. Każdy wie, że obojętnie w jakim budżecie Skoda aczfureczka lub aszusteczka to najlepszy możliwy wybór - prestiż, moc, oszczędność, bla bla bla, obłażący materiał konsoli środkowej, Octavia pod maską ...

 

Chociaz stare 750(L) badz wersje po lifcie (Jako ze nie operuje numerkami BWM - wersja z filmu transporter)  z checia przygarnalbym. Piekne auto.

Jakby mnie jeszcze kiedyś naszła erotyczna fantazja na jakąś niemiecką panzerkampflochę do trzymania na kocyku, poważnie bym się nad E38 zastanowił. Tylko właściwie nie lubię dużych samochodów, takich powyżej pięciu metrów. Na razie to i tak ckliwe pitolenie bez sensu, nie mam tyle miejsca na kocyku.

 

W takim razie bierz 750i. Zwłaszcza, że ceny zaczną zaraz iść do góry.

Poprośmy Putina żeby wprowadził embargo to spadną.

[Dijkstra]

To są tylko ich końcówki - idące do cylinderków. Większość przewodów hamulcowych znajduje się pod samochodem i są sztywne, miedziane, wyginane giętarką - przynajmniej w BMW.

Nie są, chyba że ktoś założył. Oryginalne są stalowe i o ile wiem, żaden producent nie zakłada miedzianych przewodów (a na pewno nie BMW) - bo są miękkie, muszą mieć grubsze ścianki, niż stalowe i są łatwiejsze do uszkodzenia przy montażu. W razie pęknięcia odpowiedzialność spadałaby na producenta, więc prościej stalowe, bo zanim skorodują, auto będzie już po gwarancji i nie będzie to problem producenta.

Miedziane... by nie rdzewiały i nikogo z tego powodu nie cofali by na przeglądzie :]

[ULLISSES]

Chwilunia wodzu, rozróżnijmy dwie rzeczy:

(..)

2) młody, zdrowy umysłowo, wesoły i zadowolony z życia człowiek przed trzydziestką wychodzi z domu nic nikomu nie mówiąc i wtem kupuje sobie klekota - przegrał życie i został już tylko młody, zwłaszcza jak wysrał mu się klekotowy pakiet: turbo, dwumasa i wtryski w okazji kupionej od niemieckiego obywatela pochodzenia tureckiego

Oczywiście, że mówimy o tej 2 opcji. Tak jak ktoś nie rozumie zakupu Diesla, tak ja nie rozumiem zakupu nowej pierdziawki za 30K na benzynę, skoro można kupić kilkuletnie normalne auto na dowolne paliwo - jak ktoś ma wielkie włochate kochones, to może być i na mazut.

 

Mocne słowa jak na kogoś, kto jeździ E39 :>

Powiedział ten, co miał granatowe E46 polift. ;]

 

Było stare z punktu widzenia Unii Europejskiej - 10 lat to akuratny wiek na złomowanie według pomysłodawców premii wrakowej, opłacanych przez koncerny motoryzacyjne.

Przy średnim wieku aut w Polsce w okolicach 14 lat, to ono było nówka fabryka.

 

Jakby było brzydkie to by nie poszło w trzy tygodnie, c'nie?

Taa, jasne. Pochwal się nam, o ile musiałeś opuścić cenę, by tą maszkarę tak szybko sprzedać. ;]

 

Jakby mnie jeszcze kiedyś naszła erotyczna fantazja na jakąś niemiecką panzerkampflochę do trzymania na kocyku, poważnie bym się nad E38 zastanowił. Tylko właściwie nie lubię dużych samochodów, takich powyżej pięciu metrów. Na razie to i tak ckliwe pitolenie bez sensu, nie mam tyle miejsca na kocyku.

E38 nie ma ponad 5 metrów - "ponad" ma dopiero wersja "L". Ergo: wymyślasz powody z pupy wzięte. Chytry jesteś i tyle. ;]

Jak masz problem z przechowaniem, to ja mogę kocykować u siebie. Za kasę z E39 zbuduję piękny ocieplany garaż - blacha i styropian są w dobrych cenach.

[jonas]

Oczywiście, że mówimy o tej 2 opcji. Tak jak ktoś nie rozumie zakupu Diesla, tak ja nie rozumiem zakupu nowej pierdziawki za 30K na benzynę, skoro można kupić kilkuletnie normalne auto na dowolne paliwo - jak ktoś ma wielkie włochate kochones, to może być i na mazut.

No to mówię nie? W obojętnie jakim budżecie nie ma to jak Skoda aszusteczka aczfureczka w tedeiku i kombiku. Słyszałem to jak kupiłem bumę za 28k, słyszałem jak kupiłem mamuta za 38k, usłyszę jak kupię coś choćby za 150k. Dla Skodziarza nie ma górnej granicy.

 

Powiedział ten, co miał granatowe E46 polift. ;]

E no, ja nigdzie nie twierdzę, że mi nie po drodze z brzydkimi samochodami. Ba, całkiem serio przymierzam się do takiego paskuda, że będzie trzeba albo wyprzedzać wszystkich, albo jeździć w nocy :>

Ale idzie jak szatan któremu podpalili ogon, więc może sobie być brzydki.

 

Przy średnim wieku aut w Polsce w okolicach 14 lat, to ono było nówka fabryka.

Średni wiek zawyżają niewyrejestrowane pojazdy typu Syrena 105, Warszawa 223, Fiat 126p/125p, Polonez lub inna motoryzacyjna abominacja, fizycznie nawet nieistniejąca inaczej niż na zdjęciach i we wspomnieniach, a właściciel niczego już nie wyrejestruje, bo zarejestrowali go w Wielkiej Księdze Zgonów.

 

Taa, jasne. Pochwal się nam, o ile musiałeś opuścić cenę, by tą maszkarę tak szybko sprzedać. ;]

O 2500, poszła za 20k. I co teras? :>

 

E38 nie ma ponad 5 metrów - "ponad" ma dopiero wersja "L". Ergo: wymyślasz powody z pupy wzięte. Chytry jesteś i tyle. ;]

O, nie wiedziałem.

Nie po to sprzedawałem jedno kocykowane germańskie żelazo, żeby zaraz brać następne.

 

Jak masz problem z przechowaniem, to ja mogę kocykować u siebie. Za kasę z E39 zbuduję piękny ocieplany garaż - blacha i styropian są w dobrych cenach.

Ktoś w ogóle chce kupić tego kaszalota? :>

Przechowywanie by obleciało, ale jest jeszcze coroczne ubezpieczenie, przegląd i jakieś fanty od czasu do czasu. W końcu to BMW, bezawaryjne nie będzie, nawet mimo kocyka.

[ULLISSES]

No to mówię nie? W obojętnie jakim budżecie nie ma to jak Skoda aszusteczka aczfureczka w tedeiku i kombiku. Słyszałem to jak kupiłem bumę za 28k, słyszałem jak kupiłem mamuta za 38k, usłyszę jak kupię coś choćby za 150k. Dla Skodziarza nie ma górnej granicy.

Rozumiem, że średnio raz na tydzień ktoś proponuje Ci Roomstera? ;]

 

E no, ja nigdzie nie twierdzę, że mi nie po drodze z brzydkimi samochodami. Ba, całkiem serio przymierzam się do takiego paskuda, że będzie trzeba albo wyprzedzać wszystkich, albo jeździć w nocy :>

Czyli jednak spełniasz marzenia - Lancia Delta? ;]

 

Średni wiek zawyżają niewyrejestrowane pojazdy typu Syrena 105, Warszawa 223, Fiat 126p/125p, Polonez lub inna motoryzacyjna abominacja, fizycznie nawet nieistniejąca inaczej niż na zdjęciach i we wspomnieniach, a właściciel niczego już nie wyrejestruje, bo zarejestrowali go w Wielkiej Księdze Zgonów.

Wiesz co, sięgnąłem okiem po podjazdach moich sąsiadów i ciężko mi było wskazać wiele aut, które w roczniku mają "2" na początku - większość ma jednak 199X.

 

O 2500, poszła za 20k. I co teras? :>

Będziesz miał nauczkę na przyszłość. Jak by była srebrna (a najlepiej czarna), to byś był 2.5K do przodu. ;]

 

Ktoś w ogóle chce kupić tego kaszalota? :>

Na razie nikt, ale kolor, automat i brak podtlenku robi swoje. Sam też za bardzo nie pomagam ustawiając taką, a nie inną cenę. ;]

No i nie używam Allegro.

 

Przechowywanie by obleciało, ale jest jeszcze coroczne ubezpieczenie, przegląd i jakieś fanty od czasu do czasu. W końcu to BMW, bezawaryjne nie będzie, nawet mimo kocyka.

Ubezpieczenie i przeglądy sobie opłacę. Fanty też bym pewnie ogarnął - o ile nie kupiłbyś trupa, do którego na dzień dobry trzeba wyłożyć 5K. ;]

No i oczywiście wersja z LPG. Wymagający nie jestem - srebrne 728iA bez skóry.

[Je m appelle Ferdinand]

Wyciągnąłem wczoraj E36 pierwszy raz od Marca / Kwietnia i stwierdzam: nie sprzedam tego auta. Przez ostatnie 5 miesiecy jeździłem na codzień kilkoma nowymi samochodami z klasy low-end i ilość fun'u jakie daje to stare pordzewiałe BMW jest nie do opisania w porównaniu do pozostałych parchów. Na nowe fajne i mocne auto za 200k mnie nie stać i długo nie będzie, także chyba z powrotem wsiadam na stałe do E36.

 

Dzisiaj zrobione:

- nowy olej  5W40 Total Quartz

- filtr paliwa, oleju, powietrza, LPG obydwa

- nowy elektrozawór LPG, bo stary połamałem dokręcając filtr

- zrobiony przegląd

- naprawiony zbiorniczek płynu spryskiwaczy

 

Dzisiaj jeszcze wymienie świece na K20TT, a w sobote rano jestem umówiony na wymiany szyby przedniej. 200PLN szyba + 79PLN uszczelka + 130PLN wymiana.