Z pamiętnika serwisanta [ real story ]

[Gość]

a czy Ty jestes archeologiem ? :mur:

1324136[/snapback]

kufa człowieku co ci przeszkadza?

niektóre tematy warto odświezyc? :|

[Powerslave]

nie lubie wielokrotnego przekopywania ogrodkow :)

[grzesiu]

nie lubie wielokrotnego przekopywania ogrodkow :)

1324258[/snapback]

 

dla tego tematu warto :P

[Matfos]

Sorki nie zauważylem, że ten topic byl juz dawno nie odswieżany bo dopiero zalozylem tu konto i na ten temat wszedlem z innego forum.

[Powerslave]

respect za to co napisales :) wielu by odpowiedzialo inaczej...

[sliqe]

Heh coś mi kulturą zalatuje ;D . Prawidłowo ;> Polska młodzież wkoncu wyjdzie na ludzi =]

[Gość kamilwrc]

Kosiam moich kolegów...

Jednemu starzy kupili pieca za 2500.... nie wie gdzie nie wie jaki itp. Mówi że mu gierki nie chodzą.

No to mój drugi kolega który coś niby wie poszedł do niego zobaczyć co nie tak. Dzwoni do mnie mówi że wyskakuje błąd "nie można znaleść akceleratora 3d" czy coś takiego. No to powiedziałem żeby wziął prawym myszy na pulpicie właściwości ustawienia itp.... on mi odpowiada że jest intel cośtam cośtam graphics....(dla niewtajemniczonych to zintegrowana grafa :|) w sprzęcie za 2,5k.......

Później kumpel 1 zadzwonił po informatyka ! Tamten nagrał nowsze stery i zgarnął 150zł :mur: :mur: :mur:

 

Inna sprawa

Koledze dziś formata robiłem bo win był zasyfiony jak mało co. No to przy okazji nagrywam Aidę patrzę FX5200 64bit :mur: Pytam się:

-kto Ci to włożył do pieca i ile dałeś za to gwno ?

-informatyk, kolega mamy. Dałem 260zł

- :blink: za taki shit ?

- mówił że to tania i wydajna karta

 

Na informatyce :

- Proszę panią komputer się nie włącza

(nauczycielka podchodzi, klika 10x włącznik, patrzy czy kabel od zasilania jest włączony i mówi:

- aa to ten komputer, on za pół godziny się właczy

- a może otworzy pani komputer i zobaczy czy wszystkie kable dobrze siedzą itp.

- nie ma takiej potrzeby. Komputer później się włączy

- to gdzie będę pracował ?

- idź do kogośtam(nieważne kogo;]

(dobra zrobiliśmy pracę:

- proszę panią nie da się zgrać pliku na dyskietkę

- jak nie jak tak, wy zawsze coś popsujecie

(babka zapisuje:

- widzicie, idzie... nei wiem co wy robiliście

(pyk blue screen

- zaraz dzwonek wychodźcie :P

 

- a po co nam tak w ogóle logo ?

- jak to po co ? przecież są zawodo w logo i można wygrać drogie nagrody

- no tak ale to się nie przydaje

- jak to nie ? przecież są zawody to używa się tego często

 

Nie wiecie jakie było zdziwienie babki jak wiedziałem że procesor ma zegar :lol:

Jej zdaniem podstawą jest zeszyt. W piątek nie było mnie w szkole (ortodonta:P) więc ta postanowiła sprawdzić zeszysty. 3/4 klasy dostała jedynki z powodu małej ilości informacji w zeszycie. No spoko bo nei wiemy jak zmienić czcionkę, jak zmienić nazwę folderu i jak wygląda okienko notatnika :mur:

[Misiu15go]

Kosiam moich kolegów...

Jednemu starzy kupili pieca za 2500.... nie wie gdzie nie wie jaki itp. Mówi że mu

..... [ciach] po cytacie by Sikor.

Cudem jest ze ona wiedziała co to bo to sie nie czesto spotyka aby nauczyciel wiedział co to Mhz :lol:

Karta to kompletny szit za taka cene jest radek 9550

a ten "informatyk" co zgarnoł 150zł to zwykły oszust :-| :angry:

Edytowane 13 Marca 2005 przez Sikor

[Gość kamilwrc]

No widzisz jednak niektórzy wiedzą :lol:

Druga sprawa, jakby ten 5200 był 128bit to dało by się przeboleć... ale to jest 64bit.... nawet jakieś mini gierki się lekko tną (do tego jest athlon 2800+ i 256ram :mellow: )

A po trzecie to taki oszołom woli dać 150zł i mieć profesjonalnie zrobione. Dlaczego ?

No bo nie jesteś "informatyk" i się nie znasz :mur:

[Gość]

nie intel extreme graphics? ta karta wcale najgorasza nie jest :> robi jakies 1600pkt w marku2003 :>

[poca]

No w sumie to jest extreme ;]

[BLANTMEN]

potwierdzam :)

[Gość kamilwrc]

nie intel extreme graphics? ta karta wcale najgorasza nie jest :> robi jakies 1600pkt w marku2003 :>

1325223[/snapback]

Nie wykluczam. Nie zmienia to faktu iż w sprzęcie za taką kasę powinno być coś lepszego :P

[Misiu15go]

No widzisz jednak niektórzy wiedzą  :lol:

Druga sprawa, jakby ten 5200 był 128bit to dało by się przeboleć... ale to jest 64bit.... nawet jakieś mini gierki się lekko tną (do tego jest athlon 2800+ i 256ram  :mellow: )

A po trzecie to taki oszołom woli dać 150zł i mieć profesjonalnie zrobione. Dlaczego ?

No bo nie jesteś "informatyk" i się nie znasz :mur:

1325213[/snapback]

Tak ten tekst ze sie nie jest informatykiem jest bardzo czesto stosowany przez moich kolegów :mur: Doszło do tego ze jak przychodzi ktos do mnie i mi mówi ze do niego informatyk przychodzi to ja tylko śmieje a kumpel mój ze mi nie bedzie mówić bo ja zawsze wiem lepiej a na na to i słusznie :D

[Sid]

Bede sie czepiał tutaj kamilawrc :P Nie no żartuje ale pozwole sobie go zacytować ;)

 

Kosiam moich kolegów...

(...)

Jej zdaniem podstawą jest zeszyt. W piątek nie było mnie w szkole (ortodonta:P) więc ta postanowiła sprawdzić zeszysty. 3/4 klasy dostała jedynki z powodu małej ilości informacji w zeszycie. No spoko bo nei wiemy jak zmienić czcionkę, jak zmienić nazwę folderu i jak wygląda okienko notatnika  :mur:

1324812[/snapback]

Kumple "informatyczni-guru" są the best. "A ty masz jakieś goofno A eM De... A tylko Celeron jest najzajebistszy"

 

A co do nauczycieli informatyki się chyba wszyscy zgodzą że większość przechodziła tylko jakis skrócony kurs obsługi komputera... I tacy chcą naumiać dzieci :) Ale muszę przyznać że Wasza nauczycielka jest słaba... My na informie w 6 klasie Worda rysowaliśmy :D Ba jeszcze pamietam ze trzebabyło narysować tutoriala z obrazkami "Zapisywanie dokumentów w MS Word". Ha! Niefiecie co to informatyka! A moi naumiciele w podstawówce wiedzieli :D

-Proszę pani, tutaj sie znowu kompjuter zawiesił...

-Przeciez mowilam zeby bardzo szybko nic na nim nie robic...

[PS. komp klasy pentium 70]

 

A po trzecie to taki oszołom woli dać 150zł i mieć profesjonalnie zrobione. Dlaczego ?

No bo nie jesteś "informatyk" i się nie znasz :mur:

1325213[/snapback]

It's true... Z tym że ja takich kolegów nie mam akurat :) Mi tam jakoś wszyscy ufają Ale ile razy sie słyszy o takich własnie sytuacjach... "Nie kombinuj bo zepsujesz", "Zepsujesz i co wtedy będzie"... A prawda jest taka że nieraz taki "informatyk" wie 21^223^(5*3)-2^(7-5*2)+1000 razy mniej od zwykłych śmiertelników jakimi jesteśmy my ;)

[Sysak]

Ja zauważyłem, że jak któremuś z moich kumpli cos się zepsuje i on nie może sobie z tym poradzić, on chce, żebym ja poszedł i naprawił. Niestety (dla niego) zazwyczaj jest tak, że rodzic mówi: "Nie. Kolega się nie zna... Jeszcze zepsuje i co wtedy będzie... Mam takiego znajomego informatyka, on to zrobi..." No i nie pogadasz. Przyszedł znajomy "informatyk" nie naprawił, a skasował pieniążki i pojechał...

[Sid]

Ja zauważyłem, że jak któremuś z moich kumpli cos się zepsuje i on nie może sobie z tym poradzić, on chce, żebym ja poszedł i naprawił. Niestety (dla niego) zazwyczaj jest tak, że rodzic mówi: "Nie. Kolega się nie zna... Jeszcze zepsuje i co wtedy będzie... Mam takiego znajomego informatyka, on to zrobi..." No i nie pogadasz. Przyszedł znajomy "informatyk" nie naprawił, a skasował pieniążki i pojechał...

1326332[/snapback]

:mur: :mur: :mur: :mur: :mur: :mur:

 

Swoją drogą śmieszna sytuacja: u kumpla jestem, siadam, miałem reinstall 98 robić a on wyjeżdza mi z tekstem:

-mamy na to dwie godziny, pozniej moja stara wraca

Myslalem że padne :lol: Potem sie okazalo ze mamusia mu nie pozwolila grzebac przy kompie :D

[indywidualista]

nie jestem informatykiem ale kumpel mi opowiadał:

 

akcja toczy sie w biurze. baba dostana nowego kompa i ucieszona zaczela pisac cos tam w wordzie. wyszła sobie na kawke a gdy wrociła komputer szumiał a monitor był czarmy. przestraszona że coś popsuła pobiegła po mojego kumpla. ten zczaił że sie monitor wyłączył (troche jej nie było :))kazał jej walnąć mocno pięścią w wysuwaną podkładke na myszke i klawiature.. chodziło o to żeby myszka drgnęła i włączyłsie monitor... przez dwa tydonie tak robiła a puźniej przechodząc zaczepiła przypadkiem o mysz i odkryła sekret... LOL!

[Gość kamilwrc]

My na informie w 6 klasie Worda rysowaliśmy

O_O respect :lol:

My to od 4 czy 5 klasy non stop worda robimy. Ba ciągle to samo... tabelki, wykresy, zmienianie czcionki, indeksy i inne banalne [ciach!]ły.

Ogólnie u nas baba jest da best. Jest w klasie kilku chłopaków którzy prawie nic nie wiedzą o kompach. To ta pipa zamiast im pokazać co gdzie jest (oile wie :P) wstawia jedynki bo nie wiedzą. No sry ale na informatyce mają się tego uczyć :mur:

Powoli zaczynam im pokazywać gdzie co się wkłada... tylko jest problem bo nie mają kompów :P

 

It's true... Z tym że ja takich kolegów nie mam akurat :) Mi tam jakoś wszyscy ufają  Ale ile razy sie słyszy o takich własnie sytuacjach... "Nie kombinuj bo zepsujesz", "Zepsujesz i co wtedy będzie"... A prawda jest taka że nieraz taki "informatyk" wie 21^223^(5*3)-2^(7-5*2)+1000 razy mniej od zwykłych śmiertelników jakimi jesteśmy my ;)

1326279[/snapback]

Mi ufa połowa kolegów. Wczoraj byłem u kolegi (tego co ma 5200) i jego mama mówi : "nie popsuj tego komputera bo będę musiała placić za informatyka"

Szczerze mówiąc zatkało mnie :P miałem zrobić tyklo formata, nagrać wina, stery i inne pierdółki więc wątpie żebym coś mógł zepsuć :P

Innemu jak "naprawiłem" (format :P) sprzęt to jego starzy chcieli mi płacić :lol:

 

Pewnie sie zdziwicie dlaczego moje naprawy polegają na formatach. Możecie pomyśleć że nie umiem nagrać sterów więc formatuje :lol:

Na szczęście tak nie jest, moi koledzy po prostu stale coś mieszają w windowsie. Niektórzy mają 3 letnie windowsy, inni nagrywają programy na których obsłudze się nie znają a jeszcze inny mają dziesiątki wirusów.

 

nie jestem informatykiem ale kumpel mi opowiadał:

akcja toczy sie w biurze. baba dostana nowego kompa i ucieszona zaczela pisac cos tam w wordzie. wyszła sobie na kawke a gdy wrociła komputer szumiał a monitor był czarmy. przestraszona że coś popsuła pobiegła po mojego kumpla. ten zczaił że sie monitor wyłączył (troche jej nie było :))kazał jej walnąć mocno pięścią w wysuwaną podkładke na myszke i klawiature.. chodziło o to żeby myszka drgnęła i włączyłsie monitor... przez dwa tydonie tak robiła a puźniej przechodząc zaczepiła przypadkiem o mysz i odkryła sekret... LOL!

1326646[/snapback]

:lol: :lol:

wydaje mi się że ta historja była już w tym temacie :rolleyes:

[wadim]

nie no to nie jest takie zabawne jak wasze opowiesci no ale wbijam do sklepu komputerowego i kolesie z góry traktuja mnie jak idiote :P tak jest wszedzie oni wszyscy myśla ze jak lezy chip na biurku to świat nie ma przed nimi tajemnic (oczywiscie zdazaja sie wyjątki) pytam sie o cene abita nf7 koles mi mowi a po co ci ta płytka to sa lipne płyty co innego nf7-s2 czy jakos tak w kazdytm badz razie na tyle sie orjętuje ze mowie kolesiowi ze to sa płyty znacznie gorsze i pod mozliwościami OC itp. a koleś mowi do mnie z takim wielkim znakiem zapytania co ty chcesz ABITA kupić do podkręcania? do tego najlepsze są MSI na kt600, no juz myślałem ze pękne, oczywiscie koles jego kumpel o podobnym stopniu inteligencji dodał że jeszcze epox jest do tego genialny i bez konkurencyjny (epox dobry ale nie do extremalnego) oczywiscie ten drug mial troche wiecej racji ale ich wiara w to co mowia była niesamowita :D odpowiedzialem kolesiowi ze no nie bardzo mi epox lezy bo mam hynixy a to sie gryzie, koles chyba pierwszy raz słyszał co to jest heh. Wiec dla frajdy zapytałem czy maja DFI (chociaz nie mam tej mobo to jestem jej wielkim zwolennikiem) kolesie dosłownie nie wiedzieli o czym mowie pobledli udawali ze coś szukaja ale powiedzieli ze nie ma w tym momencie i raczej takich kart graficznych nie maja heeeehehe dosłownie odwróciłem sie podziekowałem i powiedziałem dowidzenia :D co tu gadać dlaczego tacy idioci pracuja w sklepach, jak bym cos robił to bym robił to najlepiej jak potrafie, interesował sie tym co sprzedaje, a przychodzi taki kliejt a ten mu mowi ze celeron THE BEST, to jest dosłownie denerwujace. Bo przyjezdza człowiek który ciezko zarobione pieniadze zamierza przeznaczyć dziecku na prezent i zafundować pożadna maszyne a ci kolesie dołownie go okradaja i wmawiaja głupoty bo dostana pensje kilka złotyc wieksza, ja np. jezdze do sklepów w których pracuja ludzie którzy wiedza coś o kompach chcoiaz naprawde trudno znalezc taki sklep, i nawet jezeli mam zapłacic 20 zł wiecej to wole kupić u Pewniaka niż u idioty który pozniej gwarancji nie bedzie chciał bo coś w chipie o podkrecaniu przeczyta ;]

[Cooli]

....Wczoraj byłem u kolegi (tego co ma 5200) i jego mama mówi : "nie popsuj tego komputera bo będę musiała placić za informatyka"

Szczerze mówiąc zatkało mnie :P miałem zrobić tyklo formata, nagrać wina, stery i inne pierdółki więc wątpie żebym coś mógł zepsuć :P ....

1326750[/snapback]

no chyba że komp jest zaopatrzony w megazasilacz typu codegen czy inny shit... wtedy wszystko się moze zdażyć ;)

[Sikor]

Misiu15go, a o właściwym cytowaniu nie czytałeś w regulaminie :?: :evil:

[Nexer]

Teraz patrze na broszurke vobisu :

 

Płyta główna: Chipset Intel 915

...

 

Najlepiej podobno jest w ofertach monell'a - na początku konfigu podają :

 

Płyta Główna: AMD 3000+ (chodzi im chyba, że ta płyta supportuje max taki procek)

 

A gdzieś nadole dają Procesor: Duron 600

 

;]

[Gość kamilwrc]

no chyba że komp jest zaopatrzony w megazasilacz typu codegen czy inny shit... wtedy wszystko się moze zdażyć ;)

1326784[/snapback]

Budy jeszcze nie otwierałem więc nie wiem jaka zasiłka siedzi. Niebawem będę wiedział bo komp nie był czyszczony od 2 czy 3 lat :lol: :lol:

[Kwiecień]

W takim razie możesz miec problemy z odczytaniem nazwy zasilacza :D

[Sid]

Mi ufa połowa kolegów. Wczoraj byłem u kolegi (tego co ma 5200) i jego mama mówi : "nie popsuj tego komputera bo będę musiała placić za informatyka"

Szczerze mówiąc zatkało mnie :P miałem zrobić tyklo formata, nagrać wina, stery i inne pierdółki więc wątpie żebym coś mógł zepsuć :P

1326750[/snapback]

A co do zepsucia to niby nie da się, ale ja przed nie-swoją maszyną zawsze czuje respekt :D Zawsze istnieje możliwość że bedziesz w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze gdy głowica zacznie grawerować dysk, a Ty będziesz dzielił dysk na partycje :D Będzie na Ciebie ;) ;) Swoją drogą nie lubie jak zaczynam walczyć z kompem [np. PM wywala jakiś błąd przy włączeniu :D przez co nie można partycji tworzyć] a osoba u której robi mówi: "to nie warto się męczyć..." i idzie na kompromis z kompem...

 

Budy jeszcze nie otwierałem więc nie wiem jaka zasiłka siedzi.

1326811[/snapback]

No co Ty jeszcze jakieś plomby pozrywasz(o ile same sie nie zerwały ;) ) i powiedzą że zepsułeś :D

 

Ale np. moja naumiciela z chemicy tnie w Warcrafta 3 ;) Zszokowała nas tym :D "-A kogo pani tam lubi? -Te zielone ludki" ;)

[wadim]

ja podobnie jak siadam do kompa nie w swoim pokoju to czuje repekt, wogole nie lubie tego robic bo raz ze ani mi za to nie płaca a dwa to ze zawsze jak cos sie zwali ponosze ja ryzyko bo poznije beda sapac ze taki ze mnie spec ze cos napsułem :P jak wiadomo instalcja windy to tam banały ale nie na swoim kompie bywa roznie :) a jeszcze jak podczas instalowania coś siądzie np. taki codegen to wogole lipa

[Ouara]

historie biurowe:

 

j - ja

u - user

 

telefon dzwoni

j- słucham

u - nie działa mi komputer

j - dobrze, co się dzieje

u - nie włącza się

j - a jak to się obajwia ;)

u - czarny ekran mam i mruga cośtam

j - może jest coś napisane na ekranie?

u - jest

j a co?

u - non system disk or disk erro

j - proszę wyjąć dyskietkę ze stacji dysków i ponownie uruchomić komputer (nie używać słowa restart)

 

telefon

j - słucham

u - nie działa mi drukarka

j - a gdzie i co chce Pani drukować

u - u Grażynki, maila chciałam wydrukować

j - a drukarka jest włączona?

u - oczywiście (obrażonym tonem)

j - a komputer p. Grażynki jest włączony?

u - nie :mur: a musi być włączony?? dlaczego?

j - no jak drukarka jest podpięta do jakiegoś komputera to on musi być włączony żeby można było druklować przez sieć

 

przerabiałem tez wygaszacze ekranu - normalnie ręce opadają

na początku to chodziłem do większości zgłoszeń, teraz praktycznie na każdy problem jestem w stanie odpowiedzieć przez telefon - po prostu nie wiem jak można mieć takie problemy :huh:

[MAtswat]

Nie no rzeczywiscie napraiac, czy ogolnie uzytkowac kogos komputer to porazka. Bo jak sie jakis sprzet sypnie [a to pl plyta glowna sie sypnie bo dzis byla Sobota a nie niedziela :-)] to wina spadnie na wiadoma osobe.

 

CO do sprzedawcow to w moim miasteczku Szczecinie jest jeden moj ulubiony sklep jezeli chodzi o ceny i obsluge. Tam zawsze jest pewien koles co zarzuca ceny z kosmosu (moj ulubiony przyklad z Arctic Silencer'em w roli glownej - cos okolo 180 zł na zamowienie oczywiscie) zeby bylo fajnie to trudno tam mowic o pomylce bo tak jest prawie zawsze :-) A ciezko byc szczerym i powiedziec do innego sprzedawcy (a jest ich wiecej niz jeden) ze ten facet pier* (niczy) glupoty i ja z nim gadac nie chce, dajcie kogos z kim moge normalnie porozmawiac :-). A najelpsze po tym jest usilowanie wyjscia z kamienna mina tak by nie parskanac smiechem i nikogo nie obrazic.

 

 

Moral: Zycie jest pelne radosci

[Haze]

Jakiś rok temu wchodzę do sklepu pewnej znanej w całej polsce firmy komputerowej na "K" :) i pytam:

- w jakiej cenie macie bartony 2500 ?

- już sprawdzam ...

 

... mija jakieś 30 s gwałtownego klepania w klawiaturę, po czym sprzedawca pyta ściszonym i zaaferowanym głosem:

- a co to jest ?

 

Po prostu odlot, ciekawe jakimi kryteriami kierowali się podczas zatrudniania takiego gościa.