zuy_zgred Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 (edytowane) ja tez len :) srednia 3.1, z matematycznej czesci 48 pkt, z humanistycznej 44, nie przygotowywalem sie jakos do tych probnych testow, do normalnego egzaminu raczej tez nie bede sie przygotowywal wortigern_outlaw - tez uwazam ze test jest 0 warty, bo to podstawowe wiadomosci z matmy, i umiejetnosc czytania z polskiego ;) Edytowane 20 Stycznia 2007 przez koloboss Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wortigern_outlaw Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 lol ludzie ten test jest smiechu warty zdawalem rok temu. na probnym mialem 68pkt a na głównym... 90pkt... po 45 z kazdej czesci ZERO NAUKI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 Bo to taki test dla bezmózgich dzieci, żeby rodzice byli szczęśliwi, ze ich wtórny analfabeta dostanie się do LO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remik09 Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 naprawde ten test jest smieszny ale z wynikow jakie zniego uzyskalem jestem dumny :D ale kiedy to bylo, zaniedlugoe bedzie 2 lata ;) @koloboss - albo jestes wybitnie inteligenty a niechce ci sie uczyc albo cos krecisz z tym wynikeim Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość teat Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 (edytowane) No tak :) moja srednia przez cale gim. to max 3.0 :-P hehe w srode i czwartek mam probny, ciekawe jak napisze B) Edytowane 21 Stycznia 2007 przez teat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkl Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 (edytowane) 82pkt z próbnego. (40+42) :> Przy średniej 3.8 i zachowaniu nieodpowiednim nie jest taki zły. W szkole tylko 2 osoby lepiej napisały. Edytowane 21 Stycznia 2007 przez mkl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 Dziwne U mnie największe kujony piszą najlepiej ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość teat Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 Jak bede miał 50pkt razem to bede sie cieszyl :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 Heh, a dla mnie dziwne jest to co napisałeś. Bo nigdy nie spotkałem się z dobrym wynikiem kujona na jakimś egzamie. I chodzi mi tu o prawdziwego kujona, a nie osobe której nauka bardzo łatwo przychodzi i mimo że nie uczy się dużo ma średnią ~5.0 ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 No właśnie mnie to też dziwi Mam kujona w klasie - średnia 5.6, 100% frekwencja szkolna, nauczyciele to idole, zawsze wszystko wie a rozmowy są głównie o lekturach. I ona napisała najlepiej z klasy =/ ... Więc to różnie jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfect'e Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 Ja próbny mam po feriach:D Ale coś czuję, że nawet dobrze mi na nim pójdzie :) Z tego co wy tu mówicie, wynika, że najlepiej się nie uczyć :) Ja nie należe do jakiejś elity, Poprostu są tematy, które mnie zainteresują, no i są takie mnie poprostu uśpią. Chciałbym dobrze napisać prawdziwy test. W jaki sposób najlepiej pod niego się przygotować? Myślę o rozwiązywaniu egzaminów z poprzednich lat Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfect'e Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 Z matmy to powtórzyć różne wzory, zależności, własności itd., a z Polskiego to też wzory wszelkich listów, opowiadań, regułki gramatyczne (jeśli masz problemy) :D Ogólnie to czego dobrze niepamiętasz, u mnie piszemy jednym miesiącu po dwa testy (human i mat) ze specjalnej książki -zbiór testów z poprzednich lat. Uważam że jest to dobre, szczególnie że są to testy z poprzednich lat i można mniej/więcej zorientować się czego można się spodziewać. Nom, chyba sobie będę poświęcał godzinkę w tyg na powtarzanie wzorów i róznego typu zagadnień, z którymi mam problemy. Jest to chyba dobra metoda"na głoda". Fajnie macie w szkole. Myślę, że jest to dobry sposób. Dzięki takiemu rozwiązywaniu testów, można powtórzyć wiele informacjio i oswoić się z egzaminem(żeby późjniej z nerwów nie było głupich wpadek). Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 u mnie w klasie taka maxymalna kujonka lacznie na probnym uzyskala 47 pkt.... kujon ma dobre oceny bo sie kuje na pamiec, a jak trzeba logicznie pomyslec to juz nie jeste tak rozowo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chemik4 Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 Test gimnazjalny nie jest zły, wystarczy pomysleć i sie go dobrze napisze, ja bez przygotowania mialem 75 punktów, z próbnego miałem 27 (pisałem tylko cześć humanistyczną) i to dlatego, że nie chciało mi se pisać wypracowania, dodam jeszcze że byłem pierwszym rocznikiem który pisał ten test. Niektórzy nieźle panikowali, w trakcie testu próbowali ściągać (nawet na próbnym) by jak najlepiej wypaść, ja sie tym nie przejmowałem, liczyłem na to swoje zdolności i poszło lepiej niż sie tego spodziewałem :) PS. na maturze (2006) było tak samo :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfect'e Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Test gimnazjalny nie jest zły, wystarczy pomysleć i sie go dobrze napisze, ja bez przygotowania mialem 75 punktów, z próbnego miałem 27 (pisałem tylko cześć humanistyczną) i to dlatego, że nie chciało mi se pisać wypracowania, dodam jeszcze że byłem pierwszym rocznikiem który pisał ten test. Niektórzy nieźle panikowali, w trakcie testu próbowali ściągać (nawet na próbnym) by jak najlepiej wypaść, ja sie tym nie przejmowałem, liczyłem na to swoje zdolności i poszło lepiej niż sie tego spodziewałem :) PS. na maturze (2006) było tak samo :) I takie podejście jest najlpesze. Sam bym chciał tak do tego podchodzić. Przyznam się szczerze, że nigdy wiedziałem dokładnie co oznacza przezwisko kujon. Uświadomiliście mi i wkońcu moge "patrzeć na świat różowymi okularami:)" Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Kujon to osoba która jest średnio kumata i musi zarywać noce i się uczy totalnie wszystkiego, nawet bzdur które jej się do niczego nie przydają :lol: Takie osoby odpadają na przedmiotach ścisłych jak dostana inne zadania niz te tysiace przykladow ktore zrobili. Znam taka osobe, 6 lat najlepsza uczennica w szkole, matura - pogrom. Ogolnie pare lasek wlasnie znam, ktore jak dostawaly cos innego z matmy/fizyki to az sie blade robily bo nigdy takiego czegos nie robili, i wzorow sobie przeksztalcic nie potrafily. Z gimnazjalnego mialem 38/47, przy sredniej nie wiem... z 4.0? W liceum juz spadlem do granic 3, nawet raz 2.8 mialem, a mature mialem więcej niż dobrze napisaną :wink: Bo trzeba sie uczyc z glowa :D A przy rekturacji do liceum, branie ocen z przedmiotow to idiotyzm, bo poziomy szkol sa rozne i ocena ocenie nie rowne. Bueh, to tyle w sumie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfect'e Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Kujon to osoba która jest średnio kumata i musi zarywać noce i się uczy totalnie wszystkiego, nawet bzdur które jej się do niczego nie przydają :lol: Takie osoby odpadają na przedmiotach ścisłych jak dostana inne zadania niz te tysiace przykladow ktore zrobili. Znam taka osobe, 6 lat najlepsza uczennica w szkole, matura - pogrom. Ogolnie pare lasek wlasnie znam, ktore jak dostawaly cos innego z matmy/fizyki to az sie blade robily bo nigdy takiego czegos nie robili, i wzorow sobie przeksztalcic nie potrafily. Z gimnazjalnego mialem 38/47, przy sredniej nie wiem... z 4.0? W liceum juz spadlem do granic 3, nawet raz 2.8 mialem, a mature mialem więcej niż dobrze napisaną :wink: Bo trzeba sie uczyc z glowa :D A przy rekturacji do liceum, branie ocen z przedmiotow to idiotyzm, bo poziomy szkol sa rozne i ocena ocenie nie rowne. Bueh, to tyle w sumie. Hmmm... To chyba mi uświadomiłeś, że mam coś z kujona :/ Przykra perspektywa, no ale prawdziwa :( Sarkazz - A co ty wogóle myślisz na temat tego egzaminu gimnazjalnego? I czy to prawda, że licea przy przyjmowaniu nie patrzą na oceny przedmitów, z których nie wybierasz się na danny profil? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Sarkazz - A co ty wogóle myślisz na temat tego egzaminu gimnazjalnego? I czy to prawda, że licea przy przyjmowaniu nie patrzą na oceny przedmitów, z których nie wybierasz się na danny profil?Egzamin gimnazjalny to super sprawa, bo podobnie jak matura, jest zewnętrzny i dla każdego taki sam, więc wyniki w miare obiektywnie pokazują wiedzę ucznia. Natomiast branie pod uwage ocen ze szkoły to... hm... no jest to troche niesprawiedliwe, chociaz nie przesadzajmy, w gimnazjum jeszcze mozna miec dobre oceny w miare nie pracujac (chociaz to tez zalezy). Jakie oceny biora pod uwage - to zalezy od szkoly. Zazwyczaj mozna sobie wybrac pare przedmiotow, mnie to nie dotyczylo bo ja chodzilem do zespolu szkol i przechodzilem do liceum automatycznie, wiec nie wiem jak to dokladnie wyglada. Ale zazwyczaj to profil decyduje jakie przedmioty sie licza, dlatego np. WF i religia nie maja znaczenia, a fizyka i matma itp. powinny byc raczej w miare :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FastlY Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 najlepszy sposob na dobre wyniki z tego egzaminu to nie uczenie sie :D wystarczylo tylko na lekcjach byc obecnym ;] 92pkt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfect'e Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Egzamin gimnazjalny to super sprawa, bo podobnie jak matura, jest zewnętrzny i dla każdego taki sam, więc wyniki w miare obiektywnie pokazują wiedzę ucznia. Natomiast branie pod uwage ocen ze szkoły to... hm... no jest to troche niesprawiedliwe, chociaz nie przesadzajmy, w gimnazjum jeszcze mozna miec dobre oceny w miare nie pracujac (chociaz to tez zalezy). Jakie oceny biora pod uwage - to zalezy od szkoly. Zazwyczaj mozna sobie wybrac pare przedmiotow, mnie to nie dotyczylo bo ja chodzilem do zespolu szkol i przechodzilem do liceum automatycznie, wiec nie wiem jak to dokladnie wyglada. Ale zazwyczaj to profil decyduje jakie przedmioty sie licza, dlatego np. WF i religia nie maja znaczenia, a fizyka i matma itp. powinny byc raczej w miare :wink:No ale czasami jest tak, że pytania mogą nie podejść. W sumie jak się uczyłeś to masz wiedzię, ale czasami może ci coś nie podejść. Wtedy jest kiepsko. No nic, uspokoiłeś mnie tą wypowiedzią po niekąt. Mam nadzieje, że dobrze mi pójdzie. FastlY - gratki chłopie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Ja miałem ze ścisłego 44punkty, a z humanistycznego 42. Też wogóle się nie uczyłem, na teście się nie stresowałem, nie starałem się zbytnio, choć muszę przyznać, że był łatwy. Problem jest w tym, że kuratorium w Krakowie (nie wiem jak z resztą kraju) poszło po kosztach i nie przygotowała testów, tylko kazała sobie wybrać dyrektorom gimnazjum jakieś z poprzednich lat, także nie można porównywać wyników między szkołami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuy_zgred Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 @koloboss - albo jestes wybitnie inteligenty a niechce ci sie uczyc albo cos krecisz z tym wynikeimMoze nie wybitnie, ale jestem dosc inteligentny :) Mialem 4 lata to umialem czytac i liczyc pisemnie :) Niska srednia mam glownie przez lenistwo(0 prac domowych i lektur) i przez 2 tygodnie choroby, zawsze wszystko zapamietam z lekcji, a sam z siebie sie nie zaczne uczyc w domu :) Na koniec gimnazjum pewnie bede mial srednia w okolicach 4, to wystarczy zeby dostac sie do LO :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfect'e Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Moze nie wybitnie, ale jestem dosc inteligentny :) Mialem 4 lata to umialem czytac i liczyc pisemnie :) Niska srednia mam glownie przez lenistwo(0 prac domowych i lektur) i przez 2 tygodnie choroby, zawsze wszystko zapamietam z lekcji, a sam z siebie sie nie zaczne uczyc w domu :) Na koniec gimnazjum pewnie bede mial srednia w okolicach 4, to wystarczy zeby dostac sie do LO :]To ci powiem, że jesteś naprawde dziwny :| Jeśli to prawda co wszystko mówisz to powinieneś to wykorzystać. Jest wiele ludzi, którym inforamcje/nauka tak łatwo nie przychodzi i muszą strasznie dużo pracować. Doceń to, że nie musisz tak dużo się uczyć i wykorzystaj swój "dar" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralek Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Moze nie wybitnie, ale jestem dosc inteligentny :) Mialem 4 lata to umialem czytac i liczyc pisemnie :) Niska srednia mam glownie przez lenistwo(0 prac domowych i lektur) i przez 2 tygodnie choroby, zawsze wszystko zapamietam z lekcji, a sam z siebie sie nie zaczne uczyc w domu :) Na koniec gimnazjum pewnie bede mial srednia w okolicach 4, to wystarczy zeby dostac sie do LO :] ... i bardzo skromny :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyrkiel Opublikowano 22 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2007 Mialem 4 lata to umialem czytac i liczyc pisemnie :)To tak, jak ja, ale nijak ma się to do szkoły :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hard-Pc Opublikowano 23 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2007 Co roku test się zmienia, z tego co pamiętam na 100% można spodziewać się czegoś z geometrii :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daamain Opublikowano 23 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2007 Jak słyszę o czymś takim jak "wzory opowiadań" to mnie trzącha... Co sie potem dziwic ze wiekszosc ludzi tak naprawdę nie potrafi pisać (o chodzi mi o pisanie przez duże "P") jeśli w szkole uczy się ich z (chryste!) wzorów opowiadań. Dla mnie to myślenie kreatywne, abstrakcyjne i twórcze, chodzi o to żeby nie powielać oklepanych wzorców, lecz tworzyć coś samemu. Każdy pisarz który by zdobyć uznanie musi pod jakimś względem być innowacyjny (może nie jest to najlepsze słowo w stosunku do słowa pisanego, ale w miare dobrze oddaje to, co mam na myśli). No ale teraz równamy w dol, przecież nie każdy pisarzem być musi... :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralek Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 No ok, zgadzam się ale klucz takiego pisania na fri-staj-lu nie przewiduje :) Więc punkty za coś musisz dostać :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koti Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Dzisiaj pisałem humanistyczną. http://www.gim3lubin.pl/egzamin_gimnazjalny/arkusz7hum.pdf - miałem dokładnie taki sam arkusz. Temat na rozprawkę nie podobał mi się, nie lubię takich tematów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daamain Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 No ok, zgadzam się ale klucz takiego pisania na fri-staj-lu nie przewiduje :) Więc punkty za coś musisz dostać :wink: I ja właśnie do tego klucza pije, powinien pozwalać na więcej swojego własnego wkładu, a nie tylko wyuczone wzory. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...