Gość Grzechu_1990 Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 http://www.smog.pl/wideo/15199/szalony_kie...iej_ciezarowki/ O [ciach!]a! Tylko tak można to skomentować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 Czerstwy ten filmik, ale fakt faktem- kierowca to urodzony morderca. Ciekawe, czy od czasu, gdy 1szy raz widzałem to nagranie (ponad rok temu) ten gość dalej ma prawko/ żyje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 Mnie się bardziej wydaje że po prostu był naćpany jakąś amfetaminą, bo niektórzy uskuteczniają takie rzeczy żeby nie spać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 Mnie się bardziej wydaje że po prostu był naćpany jakąś amfetaminą, bo niektórzy uskuteczniają takie rzeczy żeby nie spać. Tirowcy i amfetamina ? Coś mi się w to wierzyć nie chce, to że oni wypijają hektolitry red bulla to chyba każdy wie ale żeby amfetamina ? Moim zdaniem poprostu nadrabiał stracony czas/drogę. Pewnie zlecenia miało być wykonane na wczoraj i stąd ta jazda. Oczywiście go nie usprawiedliwiam ale to jest dość częste zjawisko na polskich drogach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greg_1 Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 który kierowca w polsce by tyle zarabiał żeby go było stać na prochy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 Mam na codzień kontakt z kierowcami tirów i oni z tego co mówią to tak: mają na prochy, lecz wydają na co innego(i nie chodzi tu o alko ;) ). Czas goni i nie dziwie sie im że sa wqrzeni jak w kolejce do załadunku stoją- potem muszą nadrobić w trasie bo albo nie zdążą z załadunkiem i stoją dzień czy tam noc, albo jadą szybciej i są pare ładnych godzin wcześniej w domu.. "Do Krakowa zawiozłem zabawki z Łodzi, od Was do Rzeszowa profile a teraz biore od Was blache do Wrocka, a tak wogóle to jestem z Lublina" Tego typu rzeczy często sie słyszy a na dodatek jeżdżą oni 'w ciemno'. Przesrane mają jak by nie patrzeć wg mnie... Z resztą są tu ludzie co to potwierdzą bo blizej znają temat.. I nie wiem kto większe wykroczenie ma, ten co koordynuje ruch tirów w firmie transportowej czy ten co musi sie spieszyć żeby coś wolnego mieć.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 http://www.smog.pl/wideo/15199/szalony_kie...iej_ciezarowki/ O [ciach!]a! Tylko tak można to skomentować. ten filmik widzialem jakieś 6-7 lat temu ;) koleś ostro przegina tym tirem... który kierowca w polsce by tyle zarabiał żeby go było stać na prochynie wiem czy wiesz kolego, ale kierowca tira pracujący w dużej firmie spedycyjnej może zarobić spokojnie 3-4 tyś miesięcznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thermalfake Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 I nie wiem kto większe wykroczenie ma, ten co koordynuje ruch tirów w firmie transportowej czy ten co musi sie spieszyć żeby coś wolnego mieć..ogólnie dyspozytor tylko rozdziela robotę między kierowców decydując jakim truckiem z jaką naczepą pojedzie i gdzie. On już nie ma wpływu na czynniki zewnętrzne opóźniające dowóz określonych towarów. Co najdziwniejsze prawo skazuje nie firmę transportową lecz samego kierowcę za wszelkie wykroczenia względem naginania tarczek na tacho przy kontroli policji albo ITD (inspekcja transportu drogowego). kierowca tira pracujący w dużej firmie spedycyjnej może zarobić spokojnie 3-4 tyś miesięcznie.oczywiście w transporcie międzynarodowym gdzie człowieka nie ma całymi tygodniami, kuzyn zarabia tak 5k/mc z kierunkami tras na zachód obecnie jest w czym wybierać w ofertach pracy i nawet niedoświadczony kierowca po egzaminie i zrobionym swiadectwie kwalifikacji na przewóz rzeczy plus ADR jest w stanie znaleźć robotkę w transportówce międzynarodowej a z biegiem czasu jak ma chęci i ochotę przejść na przewozy wielogabarytowe (będzie duże zapotrzebowanie) po kilkadziesiąt ton na zestaw super mega truckami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 (edytowane) @thermalfake, dokładnie o takim rodzaju spedycji pisałem, nie chodziło mi o jakiegoś pana Czesia co węgiel rozwozi starem hehe ;) Edytowane 29 Grudnia 2007 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 30 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2007 swoja droga ten tym maluchem nie wiele lepszy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greg_1 Opublikowano 30 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2007 Co najdziwniejsze prawo skazuje nie firmę transportową lecz samego kierowcę za wszelkie wykroczenia względem naginania tarczek na tacho przy kontroli policji albo ITD (inspekcja transportu drogowego). Nowej gen tachograf (elekrtoniczny) na karty kierowcy i już jeden kłopot mniej, swojej karty kierowca raczej przez okno nie wyrzuci ;) A co do codzienności, to spora grupa kierowców nie może przyswoić tego że mamy ruch prawostronny, czyli możliwie najbliżej prawej strony. A ciężarówki w mieście na 3-pasmowej ulicy na środku to już czasem mnie do białej gorączki doprowadzają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 30 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2007 ze srodkowego pasa maja duze pole manewru... nie negowalbym tego ze w miescie jezdza srodkowym pasem! maja miejsce na ucieczke jak im cos wyjedzie, nie musza puszczac busow (zatrzymanie i ruszenie tira to kilka zl w plecy!) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FastlY Opublikowano 30 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2007 No ale chyba przyznacie, ze za taka ciezarowka sie "bezpieczniej" jedzie. Nawet na tym filmiku z tego korzystali przy wyprzedzaniu. No i jadac za takim masz prawie CB radio, bo jak widzisz, ze tir nie oszczedza gazu na jakims kawalku to moze to oznaczac, ze jest tam czysto ;d Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 No i jadac za takim masz prawie CB radio, bo jak widzisz, ze tir nie oszczedza gazu na jakims kawalku to moze to oznaczac, ze jest tam czysto ;dWiesz co to jest zasada ograniczonego zaufania? Jak ją rozumiesz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FastlY Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 Na drodze to i ja sam sobie nie ufam i tyle ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greg_1 Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 (edytowane) No ale chyba przyznacie, ze za taka ciezarowka sie "bezpieczniej" jedzie. Nawet na tym filmiku z tego korzystali przy wyprzedzaniu. No i jadac za takim masz prawie CB radio, bo jak widzisz, ze tir nie oszczedza gazu na jakims kawalku to moze to oznaczac, ze jest tam czysto ;d tyle ża Vmax ~90km/h :P Edytowane 31 Grudnia 2007 przez Greg_1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 (edytowane) Na drodze to i ja sam sobie nie ufam i tyle ;] Ludzie co Wy gadacie, skoro sobie sam nie ufasz to lepiej nie siadaj za kółko. A co do kierowcy ciężarówki. Nie znacie polskich realiów? To że kierowca może i zarobi 3,5 - 4 tyś zł to nie znaczy że jest bogaty, zwłaszcza jak ma np 5-cio osobową rodzinę do wykarmienia i zarabia w euro, które jest teraz wyjątkowo tanie. Inflacja ostatnio też do najniższych nie należy. Dziwicie mu się że chce szybko jechać? Ja nie, bo na pewno chcielibyście zobaczyć w końcu żonę i dzieci gdybyście je mieli, nie mówiąc już o tym żeby choć przez weekend posiedzieć w domu a nie w kabinie. O tym że szef chce żeby wszystko było dowiezione na wczoraj nie muszę wspominać :) ? Do tego dochodzi ITD które nawet za minimalne przekroczenia czasu pracy wali mandatami na lewo i prawo. Parkingów w Polsce jest jak na lekarstwo i do tego często nie są chronione (czytaj łatwo stracić paliwo i można mieć pociętą plandekę). W/w powody sprawiają, że jedziesz krócej niż pozwalają na to przepisy i to często sporo krócej, bo nie sposób wyrobić się na styk. Więc w tym czasie który masz starasz się przejechać jak najwięcej kilometrów. Do tego dochodzą nasze wspaniałe autostrady wiodące przez tysiące wsi, w których np jakaś pani musi wymusić na tobie pierwszeństwo wjeżdżając z bocznej uliczki albo posesji i zaraz skręcić w lewo przy okazji blokując cię całkowicie, co z tego że za tobą nic nie jedzie, ona musi wjechać przed ciebie, musisz czekać aż zjedzie z drogi a potem rozpędzić swoje tony tracąc czas i paliwo (pomóżcie taką sytuację przez setki wsi jakie trzeba przejechać na trasie). Tu dochodzimy do kolejnego tematu rzeki, czyli świadomości polskich kierowców. I nie chodzi tu o jakieś wyszkolenie techniczne, ale o zwykłe myślenie i rozsądek. Dlaczego ludziom tak trudno zrozumieć, że nie powinien mnie wyprzedzać, kiedy zaraz ma zamiar skręcić w prawo czy lewo przy okazji hamując przed tobą? Czy oni myślą że zatrzymam 40 ton w miejscu? Chyba nie uważali na fizyce w podstawówce :) . Do tego załadunki i rozładunki, w Polsce to udręka, większość małych firm ma pracowników bardzo lubiących przerwy, musisz czekać aż łaskawie hrabiostwo skończy pić i weźmie się za rozładunek. A czas leci, bo przy załadunku będą Ci kazali podjeżdżać żeby im było wygodniej, czyli tarczka pomazana i liczy się to wszystko do czasu jazdy. Że nie wspomnę o kilkunastu Kamazach z węglem albo autobusach PKS, które przez cały czas uparcie jadą 50 km/h, bo ich kierowcy muszą sobie później spuścić trochę oleju i sprzedać na lewo :) ? To tylko niektóre aspekty pracy kierowcy w Polsce. Mam nadzieję, że teraz rozumiecie trochę lepiej dlaczego kierowcom ciężarówek tak się śpieszy :) . tyle ża Vmax ~90km/h icon_razz.gif Mylisz się, tzn w nowych samochodach są ograniczniki, ale można je zdjąć, pozostaje jeszcze tylko tarczka przy kontroli ITD :) . W starszych samochodach 130 km/h to nie problem :) . Edytowane 31 Grudnia 2007 przez St.Anger Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FastlY Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 Ludzie co Wy gadacie, skoro sobie sam nie ufasz to lepiej nie siadaj za kółko. No nie ufam sobie, bo nie wiem do konca jak zachowam sie w danej sytuacji. Nawet kierowca z 40letnim doswiadczeniem, ktory przezyl PRAWIE wszystko na drodze, moze spotkac sie z taka sytuacja, ze sam nie bedzie wiedzial co zrobic i zrobi najgorszy ruch ze wszystkich mozliwych. Jadac pewnym i czujac sie panem drogi i auta tez sie daleko nie zajedzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greg_1 Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 Mylisz się, tzn w nowych samochodach są ograniczniki, ale można je zdjąć, pozostaje jeszcze tylko tarczka przy kontroli ITD icon_smile3.gif . W starszych samochodach 130 km/h to nie problem icon_smile3.gif . tylko że takich ze zdjętym ogranicznikiem to raczej mało jest ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 No nie ufam sobie, bo nie wiem do konca jak zachowam sie w danej sytuacji. Nawet kierowca z 40letnim doswiadczeniem, ktory przezyl PRAWIE wszystko na drodze, moze spotkac sie z taka sytuacja, ze sam nie bedzie wiedzial co zrobic i zrobi najgorszy ruch ze wszystkich mozliwych. Jadac pewnym i czujac sie panem drogi i auta tez sie daleko nie zajedzie. Nie chodzi o to żeby każdy czuł się Hołowczycem, ale o to nie znaczy że masz nie myśleć i nie reagować na to co się dzieje na drodze. Nie możesz podchodzić w ten sposób że ja sobie nie ufam, musisz znać swoje umiejętności i w nie wierzyć, a nie przeceniać. I ufaj, że w każdej sytuacji podejmiesz dobrą decyzję :) . tylko że takich ze zdjętym ogranicznikiem to raczej mało jest icon_wink2.gif Nie dlatego że to drogie albo skomplikwane, a tylko dlatego że tarczki nie oszukasz. Tzn tarczkę też możesz oszukać, ale jak Cię złapią to 10000 zł z miejsca i zatrzymanie dowodu, więc nikomu się to nie opłaca :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzymo Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 (...)Przypomniała mi się najmądrzejsza rada, którą kiedyś usłyszałem: zaskoczyła Cię sytuacja na drodze, to zwolnij, albo wręcz zatrzymaj się i zjedź na bok - im mniejsza prędkość tym ewentualne zderzenie łatwiej przeżyć. Mimo młodego wieku 'trochę' na drogach widziałem (często podróżuję krajową jedynką), włącznie z ofiarami śmiertelnymi - zaręczam, że działa to na wyobraźnię... Na 'trasie' główną zmorą są dla mnie posiadacze (zazwyczaj niemłodych) aut ze źle wyregulowanymi światłami - to naprawdę potrafi oślepić, że nie wspomnę o takich, co jadą z włączonymi długimi - bo on lepiej widzi, a ten z naprzeciwka go nie obchodzi. Z moich obserwacji wynika, że średnio co drugi samochód ma źle ustawione światła :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
regaciarz Opublikowano 31 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2007 Na 'trasie' główną zmorą są dla mnie posiadacze (zazwyczaj niemłodych) aut ze źle wyregulowanymi światłami - to naprawdę potrafi oślepić, że nie wspomnę o takich, co jadą z włączonymi długimi - bo on lepiej widzi, a ten z naprzeciwka go nie obchodzi. Z moich obserwacji wynika, że średnio co drugi samochód ma źle ustawione światła :/coś o tym wiem, na wakacjach co noc z ojcem przejeżdzamy ok. 100km w obie strony i na takich "dobrzewidzących" jest tylko jedna rada- mieć mocniejsze światła od niego :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 (edytowane) że nie wspomnę o takich, co jadą z włączonymi długimi - bo on lepiej widzi, a ten z naprzeciwka go nie obchodzi. Z moich obserwacji wynika, że średnio co drugi samochód ma źle ustawione światła :/na takich co jada na dlugich najlepiej dzialaja... dlugie :) mignieice na ostrzezenie jak nie pomoze to zasada jak kuba bogu... wiem ze wredne ale zycie... Jadac pewnym i czujac sie panem drogi i auta tez sie daleko nie zajedzie.jak dla mnie najgorszy kierowca to niezdecydowany kierowca, nigdy nie wiadomo co takiemu przyjdzie do glowy czy moze nagle skreci w lewo nie patrzac w lusterko itd. moze nie trzeba byc panem drogi ale pewnosc trzeba miec Edytowane 1 Stycznia 2008 przez siwy05 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 Kierowca, ktory slabo ufa swoim mozliwosciom, nie musi byc niezdecydowany ;) Powiem wiecej, taka osoba zazwyczaj bedzie 5 razy patrzec w lusterko i jechac tylko wtedy, kiedy bedzie miala absolutna pewnosc, ze nic sie nie stanie - co swoja droga potrafi byc bardzo wkurzajace, bo taki zawodnik potrafi skutecznie zablokowac np. pas do skretu tylko dlatego, ze na hotryzoncie zamajaczyla sylwetka autobusu ;) Za to "panowie drogi" sa IMHO specjalistami od wciskania sie, skrecania bez patrzenia itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 (edytowane) Za to "panowie drogi" sa IMHO specjalistami od wciskania sie.to sie nazywa uplynnianie ruchu :) co swoja droga potrafi byc bardzo wkurzajace, bo taki zawodnik potrafi skutecznie zablokowac np. pas do skretu tylko dlatego, ze na hotryzoncie zamajaczyla sylwetka autobusuna zachodzie wiekszosc kierowcow wcisnelaby sie na inny pas i ladnie umozliwila autobusowi wlaczenie sie do ruchu u nas robi sie to hamujac mimo ze obok jest pusty pas, albo przy zwezeniu w polsce jesli sie tworzy korek ludzie staja na koncu kolejki zamiast jechac do zwezenia i tam elegancko jeden za drugim co o dziwo wychodzi im calkiem zgrabnie Edytowane 1 Stycznia 2008 przez siwy05 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 Ale osochozi, bo mam wrazenie, ze nie zrozumiales o czym pisze? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 (edytowane) uuu... jaka szklanka dzisiaj na drogach w warszawie jest... minusowa temperatura.. deszczyk... wspaniala pogoda na smiganko samochodem... Edytowane 1 Stycznia 2008 przez Neo_x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł666 Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 na zachodzie wiekszosc kierowcow wcisnelaby sie na inny pas i ladnie umozliwila autobusowi wlaczenie sie do ruchu u nas robi sie to hamujac mimo ze obok jest pusty pas, albo przy zwezeniu w polsce jesli sie tworzy korek ludzie staja na koncu kolejki zamiast jechac do zwezenia i tam elegancko jeden za drugim co o dziwo wychodzi im calkiem zgrabnieStrasznie mnie dobija takie ustawianie się w kolejce na jednym pasie - jak mam wolne to cisnę lewym ile się da i dopiero na zwężeniu musze się wcisnąć (wszyscy patrzą na mnie jak na pirata i wielu chętnych do puszczenie mnie nie ma) a jakby więcej osób tak jechało i zastosowano by zasadę "zamka błyskawicznego" czyli jeden z prawego pasa drugi z lewego to ruch byłby płynniejszy i korek polowe krótszy co też ułatwia życie np. tym co chcą gdzieś z bocznej drogi wyjechać bo stojący w korku często stają na krzyżówkach/wjazdach/wyjazdach itp. - szkoda że nie uczą tego na kursach. Raz miałem taką akcje z kierowcą tira. Korek na prawym pasie (koniec obwodnicy Tarnowa w kierunku na Kraków) to ja jak zwykle jadę lewym no i pajac tirem zajeżdża mi drogę "pozdrawiając" przez otwarte okno - totalny brak kultury. Co do jazdy w święta to w centrach miast masakra a przy centrach handlowych to już nie mówię co się dzieje. Wczoraj jechałem do Krakowa to w sumie nie było źle, dziś w drodze powrotnej było już dużo gorzej głównie ze względu na opady śniegu a jeszcze trafił się jakiś niedzielny kierowca busa (cały czas 30-40km/h, w Andrychowie na światłach się zatrzymał a miał zielone - chyba jakiś przemęczony po sylwestrze). W Kozach znowu driver z Karetki się nawkurzał na ludzi bo o ile jadący do BB zjeżdżali gdzie mogli (chodnik, zajazdy itp) to kilku delikwentów jadących w przeciwną stronę zdawało się w ogóle nie słyszeć i widzieć sygnału karetki :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 uuu... jaka szklanka dzisiaj na drogach w warszawie jest... minusowa temperatura.. deszczyk... wspaniala pogoda na smiganko samochodem... Pogoda wspaniała. Na sylwestra u kobiety musiałem auto zostawić przed bramą, bo nie mogłem wjechać na mały podjazd bo du.pa w samochodzie zaczeła latać na lewo i prawo <3 tylni napęd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DA VINCI Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 drogi Pawle666, zastanów się pierw nad swoją kulturą, a pozniej oceniaj kierowce tira (takie zachowanie widziałem nie raz, to u kierowcow tirow, to u kierowcow autobusow - i popieram je... czlowiek czeka, bo chce dojechac jak najszybciej, ale musi tracic cierpiwosc na wrywajacych sie z lewego pasa, ktorym spieszy sie zawsze bardziej..) :? - faktycznie, rozumowanie masz pierwsza klasa... wszyscy jedzmy lewym pasem aż do zwężenia, będzie znacznie szybciej.. tyle, ze za zwyczaj to właśnie przez takie osoby jak ty, które rżną na chama pod same zwężenie, a pozniej wciskają się przed pozostale samochody korek się zwiększa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...