Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Zachować ostrożność trzeba ale tamować ruch już nie koniecznie.

Droga jest zaśnieżona to fakt i ryzykowane jest jechać więcej niż przepisowe 60 czy 50km/h

Ale ja mam uprzedzenia do kierowców którzy jeżdżą 20km/h.

Dosłownie tyle dzisiaj jechała kobieta, która przytrzymała za sobą z 8-10 samochodów co na skrzyżowaniu oznacza stanie na 2 czerwonych bo nie przejadą na raz.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie sie wlaka jak zolwie i jakos NIE WYOBRAZAM SOBIE aby ktos (poza rajdowka) o zdrowych zmyslach pocinal na tym odcinku z normalna predkoscia.... :damage_wall:

mnie jak czasami najdzie to na prostej gdzie nie ma ludzi sobie przycisne i wyprzedzam wszystkich :mrgreen: ale to nie za czesto ;)

ja ROZUMIEM ludzi ktorzy tak jada...i szczerze nie widziałem żadnego chojraka który by sie wyłamał...(no dobra jeden fiatem 126p pocinał:D)

normalna sprawa ;) ja akurat lubie sie delektowac jazda na zasniezonych drogach i mimo ze moge jechac szybciej jade te 20km/h ;) jak ktos chce jechac szybciej to zawsze zjezdzam max. do prawej krawedzi a jak widze ze nie ma miejsca zeby mnie wyprzedzic to przyspieszam dosc zeby nie tamowaqc ruchu :) bawia mnie ludzie ktorzy w mgnieniu oka siadaja Ci na zderzak i co chwila podjezdzaja bo chca jechac szybciej ale nie chca/boja sie Ciebie wyprzedzic :wink:

Ale ja mam uprzedzenia do kierowców którzy jeżdżą 20km/h.

a jak sie zbierze takich dwóch i jada obok siebie dwoma pasami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam sie ciesze ze u mnie drogi czarne ;p snieg tylko po za drogami, a jak pada to tyle co kot naplakal. Niewyobrazam sobie przebijanie sie przez zaspy Transitem, teraz musze na pace wozic ~0,5t zeby ruszyc na podworku bo lod a tyl lekki :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko z rozsadkiem ale ty takim czyms blokujesz ruch czlowieku....zastanow sie, jak chcesz sobie pozwiedzac to jedz do lasu :)

napisal zem przecie co robie jak ktos jedzie za mna:

[...]jak ktos chce jechac szybciej to zawsze zjezdzam max. do prawej krawedzi a jak widze ze nie ma miejsca zeby mnie wyprzedzic to przyspieszam dosc zeby nie tamowac ruchu[...];)

 

btw. ponad godzinka jazdy na rekawie i od razu czlowiek czuje sie lepiej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos moze mi wytlumaczyc taki fenomen: lezy snieg, ale nie pada -> korek na moscie Siekierkowskim i dojazdach, snieg lezy + snieg pada -> zero korka i leci sie zadzwiajaco szybko i bez problemow :blink: Specjalnie zwrocilem na to uwage przez pare ostatnich dni i to sie potwierdza za kazdym razem. I analogicznie: w pierwszym przypadku korkow na dojazdach do Wwa nie ma, a drugim przypadku sa. WTF?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pada, to polowa niedzielnych mistrzow czarnej jezdni zostawia auto w garazu. Jak nie pada, to wydaje im sie, ze jest ok, a efekty potem widac ;)

 

Taka moja teoria.

tez o tym samym pomyslalem. w sumie jak mam skrobac woz przez 15 minut i 15 minut jechac do pracy to sie wole przejsc, bo zajmie mi to 25 a i dla zdrowia lepiej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, że prawko mam od kilku miesięcu to nie znam jeszcze wszystkich obyczajów panujących na drogach :). Ostatnio wracałem ze szkoły samochodem ulicą Rozbrat w Warszawie. Pas ruchu w jedną jest na tyle tam szeroki, ze i dwa samochody by się tam nawet zmieściły. Dopiero co wyjechałem z parkingu, jade ok 50 km/h, w lusterku dostrzegam jakiś samochód, które mignęlo mi długimi. Pierwsza myśl to brak świateł u mne. patrzę - zapalone. Po chwili spoglądam jeszcze raz w lusterko, a tu znów mignięcie długimi. Zjechałem jak to możliwe na prawą stronę, myśląc ze kierowca za mną chce mnie wyprzedzic. Ale nic z tego, nawet nie przyspieszył. W końcu dojechałem do świateł i kierowca musiał gdzies skręcić, bo go już nie miałem za soba po porzejechaniu przez skrzyżowanie prosto. O co mogło temu kierowcy chodzic? :)

Może głupie pytanie, ale człowiek uczy się całe zycie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko dodać, że wyraźnie napisałem, że dopiero co wyjechałem z parkingu i się, że tak powiem, rozpedzałem. Bo z moimi 40 KM pod maską duzo nie zdziałam :D a do tego usunąłem mu się grzecznie na bok, ale jakos nie chciał skorzystac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja spotkałem większego debila.Zapierniczam kiedyś moim znakomitym niemieckim autem markie Opel Vectra B kombi :wink: drogą chyba A4 w kierunku Gliwic.

Była 4 rano lato mało aut.Lewym pasem ciągły sie tiry-cały zastęp.No to ja na prawy pas i zasuwam tak może ze 120km/h w 5 osób.Nagle widzę w lusterku jakiegoś asa który miga mi światłami,ze mu zawadzam i mam [ciach!]ć.Przyspieszam i przyspieszam a on cały czas mruga.Miałem już 160 km/h a on mruga.

W końcu zrobiła się duża luka na prawym pasie.Pusciłem debila przedemnie i jak ja zjechałem za niego to [ciach!]lony debil nagle wyhamował.Miałem takie hamowanie,że spiący pasażerowie gdyby nie pasy powypadaliby chyba z auta.

Do dziś żałuję że nie spisałem nr.rejestracyjnego.Ale człowiek w szoku myśli o życiu a nie o numerach.

Edytowane przez przemn2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jedziesz przepisowo to albo jesteś z zagranicy, albo jakiś debil. Jest też 3 możliwość przed tobą jedzie szeryf z zastępcami :P

no i albo jesteś jakimś mafiozą ew. napity ... ja jak jechałem w góry przepisowo 2 razy miałem zatrzymanie kontrolne 2 razy pełne przeszukanie, a jak jechałem ogranicznie +20 elegancko a kilka razy mijałem pratrol i nic, ot Polska

Edytowane przez bryce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest taka zasada.. jedziesz z pradem... a nie zgodnie z przepisami.. jezeli jedziesz za szybko to Cie zatrzymaja i beda robili test na narkotyki... jezeli za wolno to bedziesz dmuchal w balonik... trzeba jechac jak inni a zaden niebieski pan sie ciebie nie czepnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.autokrata.pl/ogien/5700/niespodzianka_na_trasie/

 

A ja myslalem ze tylko u nas nie potrafia projektowac drog :o

Dopiero za drugim razem jak obejrzalem to skapowalem sie o co w tym chodzi...

Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko z rozsadkiem ale ty takim czyms blokujesz ruch czlowieku....zastanow sie, jak chcesz sobie pozwiedzac to jedz do lasu :)

troche stare ale co do wolnej jazdy to musze sie usprawiedliwic i wezcie to tez pod uwage jak zobaczycie niskie sportowe auto...Zdarza sie ze czasem na ulicy jest dziura na dziurze i asfalt przypomina falujace morze....jadac wtedy moim skromnym autem zdarza mi sie ze nie moge przekroczyc 10-20kmh, gdyz spowodowaloby to chyba zgubieniem kol przy niskim i usztywnionym zawiasie, gdzie inni z normalnym moga pocinac sobie te 40 czy nawet 60...O trasie nie wspomne, kiedy pewnego razu trafilem na 80kilumetrowy odcinek gdzie nie moglem przekroczyc 40kmh bo odczuwalem efekt "pinponga" :lol: a inni normalnie pogrzali 110 czy 120....

Edytowane przez quartzXXI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche stare ale co do wolnej jazdy to musze sie usprawiedliwic i wezcie to tez pod uwage jak zobaczycie niskie sportowe auto...Zdarza sie ze czasem na ulicy jest dziura na dziurze i asfalt przypomina falujace morze....jadac wtedy moim skromnym autem zdarza mi sie ze nie moge przekroczyc 10-20kmh, gdyz spowodowaloby to chyba zgubieniem kol przy niskim i usztywnionym zawiasie, gdzie inni z normalnym moga pocinac sobie te 40 czy nawet 60...O trasie nie wspomne, kiedy pewnego razu trafilem na 80kilumetrowy odcinek gdzie nie moglem przekroczyc 40kmh bo odczuwalem efekt "pinponga" :lol: a inni normalnie pogrzali 110 czy 120....

sam sobie tak wybrales... zmienic zawieszenie i kola to raczej nie jest wiekszy problem dla jakiegokolwiek serwisu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...