pawelekmal Opublikowano 9 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2010 leży i kwiczy, niedługo wróci do normy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzizzy Opublikowano 9 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2010 (edytowane) Dostało DoS-em. Parę dni pewnie zajmie przywrócenie serwerów do porządku. http://torrentfreak.com/bakabt-anime-bittorrent-tracker-retaliates-against-ddos-100508/ http://baka.applehomicide.com/2010/05/08/some-updates-on-the-ddos/ Edytowane 9 Maja 2010 przez zzizzy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 9 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2010 (edytowane) Tak to jest, nie pomyślałem żeby na blog wejść =.= Dzięki. Zrobiłem małe porządki na dysku a tu od paru dni nie działa.. Nodame Cantabile: Finale. Już nie to co pierwsza seria, ale poziom trzyma. Edytowane 9 Maja 2010 przez JROX Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzizzy Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2010 BBT już działa :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2010 Higashi no Eden: Gekijouban I The King of Eden jeśli kogoś zaintrygował serial to niech lepiej poczeka na to aż twórcy skończą drugi film. Bo The King of Eden jest niczym zlepek kilku kolejnych epizodów a nikt chyba nie lubi czekać na zakończenie - otwarte czy nie jakiś koniec musi być IMHO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2010 (edytowane) Dobrze wiedzieć, bo już chciałem się za to zabrać. Btw Ten K-on! którym się wszyscy tak jarają, jest okropnie przeciętny -_- Nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród podobnych slice of life'ów. Nawet główne bohaterki są z charakterów schematyczne do bólu. Edytowane 10 Maja 2010 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2010 Coś w tym jest - schematem wali strasznie ale ma ładną otoczkę girlsbandu z highschool :? B.E.C.K przy tym to mistrzostwo, Nana - arcydzieło. No ale - inny target, inne oceny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2010 Mam już za sobą kilka anime i szukam czegoś dobrego i wartego obejrzenia. Oglądałem już: AmaenaideYo, AmaenaideYo Katsu, Berserk, Bleach, Blue Gender, Bokurano, Eureka Seven, Full Metal Alchemist, Full Metal Alchemist Brotherhood, Full Metal Panic, Full Metal Panic Fumoffu, Full Metal Panic The Second Raid, Ghost In The Shell, Gundam Seed, Gundam Seed Destiny, Kateikyoushi Hitman Reborn, Macross Frontier, Mobile Suit Gundam 00, Neon Genesis Evangelion, Samurai Champloo, The Vision of Escaflowne, Afro Samurai i to na tyle czekam na wszelkie propozycje :] Z takich na wesoło (zawartość dowcipu jak w FMP) Trinity Blood, Black Blood Brothers, Black Cat, Samurai Deeper Kyo, wymieniany już Trigun i Cowboy Bebop. A no i of course lubić komedie i nie obejrzeć Haruhi to zbrodnia :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2010 Z tego co czytałem Black Cat w wydaniu anime lepiej omijać szerokim łukiem. Spieprzona ekranizacja że heeeeejjjj doliny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2010 (edytowane) IMHO do "Haruchi" trzeba mieć już jako-takie przejścia z anime , zwłaszcza jak ktoś planuję oglądać to w kolejności emisji telewizyjnej, a nie chronologicznej (do pierwszej "reklamówki" byłem przekonany że ep. 1 jest "na serio" :P), więc na taki początek nie polecam. @ Trinity Blood nie chciałem tego dawać bo w momencie gdy wątek główny zaczyna się rozwijać - cała historia się kończy i jest ucięta - na razie nic nie zapowiada kontynuacji historii - autor nowel zmarł w 2004, a tytuły dokończył ktoś inny i nie wiadomo czy zdecydują się je ekranizować @ edit: muszę chyba przejrzeć to "Summer Wars" bo leży u mnie już od 2-3 miesięcy na dysku i się kurzy Edytowane 10 Maja 2010 przez Thomas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2010 Summer Wars, rzeczywiście świetne... zresztą nie dziwne jak maczał w tym palce Mad House [; 9.5/10 jak nic, za... all... Nagroda zasłużona, ale tak naprawdę rozwalił mnie ending, a doładniej "Bokura no Natsu no Yume". Jakoś mnie tak chwyciło za serce, ale to raczej zasługa tych Kilku piw :rolleyes: ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 11 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2010 Poleci mi jakąś dobrą serię anime, nie jestem jakimś maniakiem, ale lubię czasem coś obejrzeć. Może napiszę co do tej pory oglądałem, a więc: praktycznie wszystko ze Studia Ghibli; Ghost in the Shell, pełnometrażowe i obie serie; Hellsing i jeszcze jakąś serię o łowcach wampirów, ale teraz nie pamiętam jak się nazywała. Wszystko to mi się bardzo podobało, a anime Studia Ghibli to mistrzostwo (większość). Co jest wartego obejrzenia? Może jakieś must see? Tylko, żeby nie było może zbyt poryte i dziecinne. Wiem, że mało precyzyjne te wymagania, ale tak jak mówię, nie bardzo jestem zorientowany w tym temacie, a wybór jest ogromny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuczy_król Opublikowano 11 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2010 Ergo Proxy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 11 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2010 Z tego co czytałem Black Cat w wydaniu anime lepiej omijać szerokim łukiem. Spieprzona ekranizacja że heeeeejjjj doliny. Obejrzałem i potem przeczytałem imho oba mają równie słabą końcówkę. @Trinity Blood można spokojnie obejrzeć koniec serii jest mimo wszystko sensowny nawet jeśli jest to open ending @thuGG - Hmm to mało poryte wycięło mi większość ulubionych tytułów , ale może spróbuj Twelve Kingdoms, Tytanie, Crest/Banner of The Stars, Voice of the distant star, macross zero i frontier, spice and wolf. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 11 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2010 Michaelius Końcówka może ale ZTCP to zupełnie inne podejście do postaci - nie wiem czy spłaszczone charaktery czy całkiem sp... zachowania. Czytałem tylko mangę i chyba więcej niż 7 serii bym nie dał. Także jak anime miało być gorsze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 11 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2010 (edytowane) chyba należy zacząć w takiej kolejności, w jakiej wychodziły kolejne gry... więc po kolei: 1 .hack//SIGN - wyrąbista muzyka... jak się wczujesz w fabułę, będzie się miło oglądało... 2 .hack//Liminality - znowu super muzyka, i trochę "real-world"... 3 .hack//Legend of the Twilight - taki .hack dla młodszych, czyli więcej śmiechu, mniej muzyki, i wreszcie ciut więcej akcji... 4 .hack//GIFT - totalna parodia SIGN Twilight i paru gier... 5 .hack//Roots - ściśle powiązane z dwoma następnymi, troszeczkę dobrej muzy, też więcej akcji niż w SIGN, też wymaga "wczucia" się... 6 .hack//G.U. Trilogy - w połączeniu z Roots doskonale uzupełnia serię gier G.U. - jeśli masz PS2, musisz zagrać ;] 7 .hack//G.U. Returner - zakończenie serii gier G.U. Można oglądać pomijając 3. oraz 4. ? Nie mam ich, a dzisiaj na pewno obejrzę SIGN i Liminality także bym od razu zahaczył o Roots... Edit: Recenzja SIGN na Tanuki, hmm mało trafna IMO. A tylko przez nią dopiero teraz się za to wziąłem. Zero recenzji na przyszłość. .hack//SIGN - takie lepsze 8/10 .hack//Liminality - takie sobie 7.5/10 Muzyka rzeczywiście niezła, umilała ten "niepotrzebnie przegadany" czas. Edytowane 11 Maja 2010 przez JROX Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys-Tech Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2010 (edytowane) Trigun ukończony. Całkiem przyjemnie się ogląda to anime. Z każdym odcinkiem fabuła robiła się coraz ciekawsza aż do ostatniego odcinka. Vash i Ksiądz rządzą w tej bajce, bardzo fajny humor i ukazanie postaci. Na moje warte obejrzenia i ode mnie 8,5/10. Zaraz zabieram się za polecane tutaj Black Lagoon, mam nadzieję że będzie równie dobre lub lepsze. Edytowane 13 Maja 2010 przez Borys-Tech Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 15 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2010 (edytowane) Oglądając info o anime na anidb natknąłem się na "Durarara" i zobaczyłem ze ma wspólne postacie z "Baccano", a że nie lubię już zabierać się za anime zanim cała seria będzie dostępna postanowiłem obejrzeć "Baccano". Moim zdaniem świetne anime o XX-wiecznej mafii z elementami fantasy. Przez 13 odcinków trzyma w napięciu. Chronologia nie jest zachowana co dodaje smaczku, ale z drugiej strony trochę mąci w głowie i ciężko nadążyć aby wszystko zrozumieć. Ode mnie 9/10 i czekam na "Durarara", zobaczymy czy druga animowana seria Narity Ryougo będzie trzymała taki sam poziom. Edytowane 15 Maja 2010 przez pawelekmal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 15 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2010 (edytowane) "Baccano" nie ma 13 odcinków, lecz 16, dociągnij te 3 dodatkowe odcinki , nawet jeśli dzieją się tuż po zakończeniu głównej akcji i tak wnoszą coś do fabuły. U mnie nasuwały się skojarzenia z "Pulp Fiction" w trakcie oglądania - seria wylądowała z oceną (9.5), ale rzeczywiście trzeba mieć zdrowie, bo seria skaczę między 7 różnymi wątkami zanim na dobrze się wszystko splecie. Durara - obecnie ściągam i zbieram na dysku, śledząc ten tytuł na blogach anime zauważyłem że seria trzyma poziom, być może zacznę oglądać jak uporam się z bieżącymi tasiemcami. Edytowane 15 Maja 2010 przez Thomas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drainer Opublikowano 15 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2010 Durara - obecnie ściągam i zbieram na dysku, śledząc ten tytuł na blogach anime zauważyłem że seria trzyma poziom, być może zacznę oglądać jak uporam się z bieżącymi tasiemcami. ja oglądam na bieżąco, widać podobieństwa do baccano i nie mówie tylko o pewnym odcinku. niestety baccano bardziej mi sie podobalo. może jak obejrzę całość na raz to zmienię zdanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 15 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2010 .hack// Roots zdecydowanie lepsze od SIGN włącznie z OST. IMO ciekawsze i o wiele przyjemniej się ogląda, dlatego też dziwi mnie 6.3/10 na anidb... Ode mnie 9/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wayne Opublikowano 15 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2010 Niedawno obejrzałem trzy pierwsze w swoim życiu anime. Myślę, że każdy tutaj je zna, wiec nie będę się rozpisywał. Powiem tylko, że bardzo mi się podobały. Mowa o: Akira (1988) Ninja Scroll (1993) Ghost in the Shell (1996) Czy możecie polecić mi jakieś równie wielkie i równie dobre klasyki gatunku? :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 15 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2010 No to zależy jakiego gatunku bo przywalileś 2x Cyberpunk i raz fantasy w feudalnej Japonii :] Z tego pierwszego nurtu może Appleseed ( remake z 2004 bo OAV z '88 nie widziałem ), fantasy może Vampire Hunter D: Bloodlust. No i jako seria IMHO Cowboy Bebop na początek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 15 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2010 (edytowane) @fourplay: pociągnij też dalej Ghost in The Shell, wydano 2 sezony seriali (w moim odczuciu lepsze od filmu, zwłaszcza 2 sezon, ale tamto to jednak klasyk) i 2 następne filmy - GiTS 2 : Innocence (jak dla mnie za bardzo eksperymentalny) i GiTS 3: Solid State Society (trzyma poziom) (jest jeszcze remaster oryginalnego GiTS z zeszłego roku, ale tego nie liczę), radziłbym oglądać w tej kolejności. anime database podaję że byłą jakaś kontynuacja Ninja Scroll w postaci Ninja Scroll: the Series ale średnia ocena nie wygląda zachęcająco; za to z podobnych do tego anime anidb proponuje Basilisk. Edytowane 15 Maja 2010 przez Thomas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys-Tech Opublikowano 15 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2010 No i dzisiaj ukończyłem Black Lagoon 1 i 2 sezon. Co tu dużo pisać kawał dobrego anime o losach byłego urzędnika który zmienia się w "kuriera" w firmie Black Lagoon. Każda z postaci zarówno pierwsz jak i drugoplanowych ma swój niepowtarzalny charakter. Porachunki mafijne i walka o wpływy też wyglądają bardzo realistycznie. Co do dwóch głównych postaci wydawało mi się że zaczął tam się przewijać jakiś niedokończony wątek miłosny między nimi. Początkowa postawa Revvy, której nic nie obchodził Okajima zmieniła się dość znacznie patrząc na końcówkę drugiej serii. Nie mniej warto obejrzeć bo jest to dość ciekawa i wciągająca pozycja. Ode mnie 9/10 i czekam na trzeci sezon :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2010 @fourplay: pociągnij też dalej Ghost in The Shell, wydano 2 sezony seriali (w moim odczuciu lepsze od filmu, zwłaszcza 2 sezon, ale tamto to jednak klasyk) i 2 następne filmy - GiTS 2 : Innocence (jak dla mnie za bardzo eksperymentalny) i GiTS 3: Solid State Society (trzyma poziom) (jest jeszcze remaster oryginalnego GiTS z zeszłego roku, ale tego nie liczę), radziłbym oglądać w tej kolejności. Solid State Society nie jest trzecim filmem, tylko kontynuacja seriali. Wiec bardziej by pasowalo napisanie GitS Stand Alone Complex 3. Ogolnie wszystko polecam, bo calosc robi nprawde imponujace wrazenie i chyba lepsze political fiction dotad nie powstalo. Filmy kinowe (oryginalny GitS oraz Innocence) sa bardziej filozoficzne, ale tez warte obejrzenia (od razu uprzedzam, ze Innocence byc moze trzeba bedzie ogladac dwa razy, bo latwo sie w nim pogubic). Remake oryginalnego GitS (pod tytulem GitS 2.0) jest IMHO niewarty zachodu - czesc scen podmieniono na grafike komputerowa 3D, ktora kompletnie nie pasuje do calej reszty i psuje ogolne wrazenie. A szkoda, bo CGI jest naprawde fajne momentami (sekwencja poczatkowa, na przyklad) i jakby ktos sie pokusil o zrobienie tego w calosci po nowemu, do tego z porzadnie zremasterowanym dzwiekiem, to wyszloby cos wspanialego. Co do wartych polecenia rzeczy: oba nowe Appleseedy (ten z 2004 i Appleseed Ex Machina z 2008) to kawal porzadnej akcji, choc nie ma co sie w tym doszukiwac drugiego dna. To samo Vexille.Warto tez sie zapoznac z Darker Than Black i koniecznie Cowboy Bebopem (serial + film). To tak na poczatek ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wayne Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2010 Dzięki panowie :wink: Zacznę od Vampire Hunter D: Bloodlust - skusił mnie twórca Ninja Scroll. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2010 Obejrzalem wlasnie Summer Wars. Krotko i tresciwie: absolutnie genialne, dycha bez zastanowienia. Klimat filmow Ghibli po prostu sie wylewa z ekranu. Szersza recenzja potem. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Z tego co wyczytałem na anidb to "Summer Wars" jest od Madhouse? Wiele anime od Madhouse'a mi się podobały więc chętnie obejrzę w trakcie długich wakacji :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2010 Ten K-on! którym się wszyscy tak jarają, jest okropnie przeciętny -_- Nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród podobnych slice of life'ów. Nawet główne bohaterki są z charakterów schematyczne do bólu. Zaliczone...a raczej przemęczone. To co wyżej + baaaaaardzo słaby OST (jak na anime o muzyce). Chyba największym plusem tej pozycji jest kreska i animacja, reszta do bólu przeciętna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...