Skocz do zawartości
phranzee

Anime

Rekomendowane odpowiedzi

Dostało DoS-em. Parę dni pewnie zajmie przywrócenie serwerów do porządku.

 

http://torrentfreak.com/bakabt-anime-bittorrent-tracker-retaliates-against-ddos-100508/

http://baka.applehomicide.com/2010/05/08/some-updates-on-the-ddos/

Edytowane przez zzizzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, nie pomyślałem żeby na blog wejść =.=

Dzięki.

 

Zrobiłem małe porządki na dysku a tu od paru dni nie działa..

 

 

Nodame Cantabile: Finale.

Już nie to co pierwsza seria, ale poziom trzyma.

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Higashi no Eden: Gekijouban I The King of Eden jeśli kogoś zaintrygował serial to niech lepiej poczeka na to aż twórcy skończą drugi film. Bo The King of Eden jest niczym zlepek kilku kolejnych epizodów a nikt chyba nie lubi czekać na zakończenie - otwarte czy nie jakiś koniec musi być IMHO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć, bo już chciałem się za to zabrać.

 

Btw

Ten K-on! którym się wszyscy tak jarają, jest okropnie przeciętny -_-

Nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród podobnych slice of life'ów. Nawet główne bohaterki są z charakterów schematyczne do bólu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już za sobą kilka anime i szukam czegoś dobrego i wartego obejrzenia. Oglądałem już: AmaenaideYo, AmaenaideYo Katsu, Berserk, Bleach, Blue Gender, Bokurano, Eureka Seven, Full Metal Alchemist, Full Metal Alchemist Brotherhood, Full Metal Panic, Full Metal Panic Fumoffu, Full Metal Panic The Second Raid, Ghost In The Shell, Gundam Seed, Gundam Seed Destiny, Kateikyoushi Hitman Reborn, Macross Frontier, Mobile Suit Gundam 00, Neon Genesis Evangelion, Samurai Champloo, The Vision of Escaflowne, Afro Samurai i to na tyle czekam na wszelkie propozycje :]

 

Z takich na wesoło (zawartość dowcipu jak w FMP)

 

Trinity Blood, Black Blood Brothers, Black Cat, Samurai Deeper Kyo, wymieniany już Trigun i Cowboy Bebop.

 

 

A no i of course lubić komedie i nie obejrzeć Haruhi to zbrodnia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO do "Haruchi" trzeba mieć już jako-takie przejścia z anime , zwłaszcza jak ktoś planuję oglądać to w kolejności emisji telewizyjnej, a nie chronologicznej (do pierwszej "reklamówki" byłem przekonany że ep. 1 jest "na serio" :P), więc na taki początek nie polecam.

 

@ Trinity Blood nie chciałem tego dawać bo w momencie gdy wątek główny zaczyna się rozwijać - cała historia się kończy i jest ucięta - na razie nic nie zapowiada kontynuacji historii - autor nowel zmarł w 2004, a tytuły dokończył ktoś inny i nie wiadomo czy zdecydują się je ekranizować

 

@ edit: muszę chyba przejrzeć to "Summer Wars" bo leży u mnie już od 2-3 miesięcy na dysku i się kurzy

Edytowane przez Thomas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Summer Wars, rzeczywiście świetne... zresztą nie dziwne jak maczał w tym palce Mad House [;

9.5/10 jak nic, za... all...

Nagroda zasłużona, ale tak naprawdę rozwalił mnie ending, a doładniej "Bokura no Natsu no Yume".

Jakoś mnie tak chwyciło za serce, ale to raczej zasługa tych Kilku piw :rolleyes: ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poleci mi jakąś dobrą serię anime, nie jestem jakimś maniakiem, ale lubię czasem coś obejrzeć. Może napiszę co do tej pory oglądałem, a więc: praktycznie wszystko ze Studia Ghibli; Ghost in the Shell, pełnometrażowe i obie serie; Hellsing i jeszcze jakąś serię o łowcach wampirów, ale teraz nie pamiętam jak się nazywała. Wszystko to mi się bardzo podobało, a anime Studia Ghibli to mistrzostwo (większość).

 

Co jest wartego obejrzenia? Może jakieś must see? Tylko, żeby nie było może zbyt poryte i dziecinne. Wiem, że mało precyzyjne te wymagania, ale tak jak mówię, nie bardzo jestem zorientowany w tym temacie, a wybór jest ogromny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytałem Black Cat w wydaniu anime lepiej omijać  szerokim łukiem. Spieprzona ekranizacja że heeeeejjjj doliny.

 

Obejrzałem i potem przeczytałem imho oba mają równie słabą końcówkę.

 

 

@Trinity Blood można spokojnie obejrzeć koniec serii jest mimo wszystko sensowny nawet jeśli jest to open ending

 

@thuGG - Hmm to mało poryte wycięło mi większość ulubionych tytułów , ale może spróbuj Twelve Kingdoms, Tytanie, Crest/Banner of The Stars, Voice of the distant star, macross zero i frontier, spice and wolf.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaelius

 

Końcówka może ale ZTCP to zupełnie inne podejście do postaci - nie wiem czy spłaszczone charaktery czy całkiem sp... zachowania.

 

Czytałem tylko mangę i chyba więcej niż 7 serii bym nie dał. Także jak anime miało być gorsze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba należy zacząć w takiej kolejności, w jakiej wychodziły kolejne gry...

 

więc po kolei:

1 .hack//SIGN - wyrąbista muzyka... jak się wczujesz w fabułę, będzie się miło oglądało...

2 .hack//Liminality - znowu super muzyka, i trochę "real-world"...

3 .hack//Legend of the Twilight - taki .hack dla młodszych, czyli więcej śmiechu, mniej muzyki, i wreszcie ciut więcej akcji...

4 .hack//GIFT - totalna parodia SIGN Twilight i paru gier...

5 .hack//Roots - ściśle powiązane z dwoma następnymi, troszeczkę dobrej muzy, też więcej akcji niż w SIGN, też wymaga "wczucia" się...

6 .hack//G.U. Trilogy - w połączeniu z Roots doskonale uzupełnia serię gier G.U. - jeśli masz PS2, musisz zagrać ;]

7 .hack//G.U. Returner - zakończenie serii gier G.U.

 

Można oglądać pomijając 3. oraz 4. ?

Nie mam ich, a dzisiaj na pewno obejrzę SIGN i Liminality także bym od razu zahaczył o Roots...

 

Edit:

Recenzja SIGN na Tanuki, hmm mało trafna IMO.

A tylko przez nią dopiero teraz się za to wziąłem. Zero recenzji na przyszłość.

 

.hack//SIGN - takie lepsze 8/10

.hack//Liminality - takie sobie 7.5/10

 

Muzyka rzeczywiście niezła, umilała ten "niepotrzebnie przegadany" czas.

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trigun ukończony. Całkiem przyjemnie się ogląda to anime. Z każdym odcinkiem fabuła robiła się coraz ciekawsza aż do ostatniego odcinka. Vash i Ksiądz rządzą w tej bajce, bardzo fajny humor i ukazanie postaci. Na moje warte obejrzenia i ode mnie 8,5/10.

 

Zaraz zabieram się za polecane tutaj Black Lagoon, mam nadzieję że będzie równie dobre lub lepsze.

Edytowane przez Borys-Tech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądając info o anime na anidb natknąłem się na "Durarara" i zobaczyłem ze ma wspólne postacie z "Baccano", a że nie lubię już zabierać się za anime zanim cała seria będzie dostępna postanowiłem obejrzeć "Baccano". Moim zdaniem świetne anime o XX-wiecznej mafii z elementami fantasy. Przez 13 odcinków trzyma w napięciu. Chronologia nie jest zachowana co dodaje smaczku, ale z drugiej strony trochę mąci w głowie i ciężko nadążyć aby wszystko zrozumieć.

Ode mnie 9/10 i czekam na "Durarara", zobaczymy czy druga animowana seria Narity Ryougo będzie trzymała taki sam poziom.

Edytowane przez pawelekmal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Baccano" nie ma 13 odcinków, lecz 16, dociągnij te 3 dodatkowe odcinki , nawet jeśli dzieją się tuż po zakończeniu głównej akcji i tak wnoszą coś do fabuły. U mnie nasuwały się skojarzenia z "Pulp Fiction" w trakcie oglądania - seria wylądowała z oceną (9.5), ale rzeczywiście trzeba mieć zdrowie, bo seria skaczę między 7 różnymi wątkami zanim na dobrze się wszystko splecie.

 

Durara - obecnie ściągam i zbieram na dysku, śledząc ten tytuł na blogach anime zauważyłem że seria trzyma poziom, być może zacznę oglądać jak uporam się z bieżącymi tasiemcami.

Edytowane przez Thomas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Durara - obecnie ściągam i zbieram na dysku, śledząc ten tytuł na blogach anime zauważyłem że seria trzyma poziom, być może zacznę oglądać jak uporam się z bieżącymi tasiemcami.

 

ja oglądam na bieżąco, widać podobieństwa do baccano i nie mówie tylko o pewnym odcinku. niestety baccano bardziej mi sie podobalo. może jak obejrzę całość na raz to zmienię zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno obejrzałem trzy pierwsze w swoim życiu anime. Myślę, że każdy tutaj je zna, wiec nie będę się rozpisywał. Powiem tylko, że bardzo mi się podobały. Mowa o:

 

Akira (1988)

Ninja Scroll (1993)

Ghost in the Shell (1996)

 

Czy możecie polecić mi jakieś równie wielkie i równie dobre klasyki gatunku? :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to zależy jakiego gatunku bo przywalileś 2x Cyberpunk i raz fantasy w feudalnej Japonii :]

 

Z tego pierwszego nurtu może Appleseed ( remake z 2004 bo OAV z '88 nie widziałem ),  fantasy może Vampire Hunter D: Bloodlust. No i jako seria IMHO Cowboy Bebop na początek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@fourplay: pociągnij też dalej Ghost in The Shell, wydano 2 sezony seriali (w moim odczuciu lepsze od filmu, zwłaszcza 2 sezon, ale tamto to jednak klasyk) i 2 następne filmy - GiTS 2 : Innocence (jak dla mnie za bardzo eksperymentalny) i GiTS 3: Solid State Society (trzyma poziom) (jest jeszcze remaster oryginalnego GiTS z zeszłego roku, ale tego nie liczę), radziłbym oglądać w tej kolejności.

 

anime database podaję że byłą jakaś kontynuacja Ninja Scroll w postaci Ninja Scroll: the Series ale średnia ocena nie wygląda zachęcająco; za to z podobnych do tego anime anidb proponuje Basilisk.

Edytowane przez Thomas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj ukończyłem Black Lagoon 1 i 2 sezon. Co tu dużo pisać kawał dobrego anime o losach byłego urzędnika który zmienia się w "kuriera" w firmie Black Lagoon. Każda z postaci zarówno pierwsz jak i drugoplanowych ma swój niepowtarzalny charakter. Porachunki mafijne i walka o wpływy też wyglądają bardzo realistycznie. Co do dwóch głównych postaci wydawało mi się że zaczął tam się przewijać jakiś niedokończony wątek miłosny między nimi. Początkowa postawa Revvy, której nic nie obchodził Okajima zmieniła się dość znacznie patrząc na końcówkę drugiej serii. Nie mniej warto obejrzeć bo jest to dość ciekawa i wciągająca pozycja. Ode mnie 9/10 i czekam na trzeci sezon :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@fourplay: pociągnij też dalej Ghost in The Shell, wydano 2 sezony seriali (w moim odczuciu lepsze od filmu, zwłaszcza 2 sezon, ale tamto to jednak klasyk) i 2 następne filmy - GiTS 2 : Innocence (jak dla mnie za bardzo eksperymentalny) i GiTS 3: Solid State Society (trzyma poziom) (jest jeszcze remaster oryginalnego GiTS z zeszłego roku, ale tego nie liczę), radziłbym oglądać w tej kolejności.

 

Solid State Society nie jest trzecim filmem, tylko kontynuacja seriali. Wiec bardziej by pasowalo napisanie GitS Stand Alone Complex 3.

 

Ogolnie wszystko polecam, bo calosc robi nprawde imponujace wrazenie i chyba lepsze political fiction dotad nie powstalo. Filmy kinowe (oryginalny GitS oraz Innocence) sa bardziej filozoficzne, ale tez warte obejrzenia (od razu uprzedzam, ze Innocence byc moze trzeba bedzie ogladac dwa razy, bo latwo sie w nim pogubic).

 

Remake oryginalnego GitS (pod tytulem GitS 2.0) jest IMHO niewarty zachodu - czesc scen podmieniono na grafike komputerowa 3D, ktora kompletnie nie pasuje do calej reszty i psuje ogolne wrazenie. A szkoda, bo CGI jest naprawde fajne momentami (sekwencja poczatkowa, na przyklad) i jakby ktos sie pokusil o zrobienie tego w calosci po nowemu, do tego z porzadnie zremasterowanym dzwiekiem, to wyszloby cos wspanialego.

 

Co do wartych polecenia rzeczy: oba nowe Appleseedy (ten z 2004 i Appleseed Ex Machina z 2008) to kawal porzadnej akcji, choc nie ma co sie w tym doszukiwac drugiego dna. To samo Vexille.Warto tez sie zapoznac z Darker Than Black i koniecznie Cowboy Bebopem (serial + film).

 

To tak na poczatek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten K-on! którym się wszyscy tak jarają, jest okropnie przeciętny -_-

Nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród podobnych slice of life'ów. Nawet główne bohaterki są z charakterów schematyczne do bólu.

 

Zaliczone...a raczej przemęczone. To co wyżej + baaaaaardzo słaby OST (jak na anime o muzyce). Chyba największym plusem tej pozycji jest kreska i animacja, reszta do bólu przeciętna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...