Jump to content
Dziobak

World of Tanks

Recommended Posts

Z drugim działem i 245 peny nie przebił by ani razu E-75 ustawionego pod kątem, a wchodziło nawet przy dziale, walka była face to face. Przed wprowadzeniem prem ammo za kredki E-75 coś znaczył jeśli chodzi o armorek, teraz to wór na pociski.

Nagle dostał drugie działo? Albo pisz od razu takie rzeczy, albo dawaj replay.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Stockowy łeb, czyli najlepszego działa nie miał. Zresztą potwierdził, że walił tylko ze złota chociaż nie musiał, bo to ewidentnie widać jak każdy pocisk przebija.

W zasadzie mi prem ammo też nie przeszkadza, odczułem to dopiero na E-75, przeważnie grałem czymś szybszym, gdzie pancerz nie grał pierwszych skrzypiec. Tylko najbardziej ucierpiały na tym czołgi typowe do "tankowania", raczej większość medów i inne papiery nic sobie z tego nie robią, bo i tak w nie wchodziło.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja to chetnie swoim SU na VI. W mediumce byłoby dobrze powalczyć, bo w HT wchodziłym jak w masło.

 

edit - kompania mistrzowska wieczorem.

ht 4-8t.; med 1-8; lt 1-8; td 2-8; art-6t.

post-120684-0-28505900-1370683264_thumb.jpg

Edited by Havoc

Share this post


Link to post
Share on other sites

Walnąłem jedno zdanie na czacie ogólnym kompanii po PL i dostałem do jutra bana na czat za pisanie po PL mimo ostrzeżeń. Kiedy mogłem dostać ostrzeżenie pisząc tylko jedno jedyne zdanie? Dołączona grafika Więc wybaczcie że przestałem nagle odpisywać w grze ;-)

Edited by Havoc

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najpierw trzeba pomyśleć nad frekwencją, potem nad całą resztą. Założę się, że jak się zbierze pełna ekipa raz (może nawet dwa), to będzie można screenshot z czatu klanowego robić i zachować dla potomnych. Potem już tak łatwo nie będzie. Nie ma w klanie żadnego rygoru w stylu "nie ma cię dwa razy, to cię wykopiemy", ani takiej ilości ludzi, żeby 12-15 osób siedziało w gotowości i nie trzeba było robić łapanki.

 

Ja sam gram niby codziennie, ale nie gwarantuję 100% obecności, bo wystarczy, że mi się burza okoci i nie zawaham się wyjść w środku bitwy. Ew. zniknę, kręcąc piruety gdzieś na trasie, jak zdechnie łącze, co czasem mi się zdarza.

Share this post


Link to post
Share on other sites

No trochę szkoda, że nie da rady, ale cóż u mnie np. jest podobny problem co u m4r, w środku bitwy padnie net i dowidzenia. Po za tym od czasu gdy jestem w klanie, to naprawdę rzadko kiedy jest te 15 osób w jednym momencie. Przyczyną jest to, że chyba mało kto z nas ma czas pół dnia przed PC siedzieć.

Share this post


Link to post
Share on other sites

 Jak to - to te czaty ktoś moderuje ? Jak ja gram w bitwy losowe to ludzie ciągle nawijają po naszemu.

Czat garażowy w oknie kompanii, ogólny. Nie wiem jak opisać inaczej ;) Nie w czasie gry. Tamtego nikt nie moderuje, tu się okazuje że ktoś jednak tak :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak to robicie, że łapiecie bana na czaty?

W życiu jeszcze nic nie dostałem, a często - gęsto walę bluzgi na raz w paru językach, żeby obiekt docelowy zrozumiał, co do niego piszę.

 

Wczoraj zdetrackowałem churchilla, bo parę razy przejechał mi przed lufą, potem zaczął spychać ze wzgórza... posypały się bluzgi + TK z jego strony... i dłuższe wypracowanie z mojej, powązane z raportem... chyba dostanie bana. Ja jestem pewien, że absolutnie nic mi nikt nie zrobi Dołączona grafika

Share this post


Link to post
Share on other sites

Normalnie ostatnio z kolegą graliśmy a że weekend to i się popiło troszeczku i w meczu trafił się od WG nie pamiętam jak miał nick więc mu trochę pojechaliśmy po skarpetach ;) a po meczu email do mnie i kumpla że zostaliśmy zbanowani na czacie. Szybka reakcja z jego strony ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Diabelnie stresujaca...

W niedziele mialem ladna bitke... mimo dnia masakry

GWpanther, GWtiger, T-44, E-75, E-50 - no nic nie szlo... Po 8-9 bitew zeby zdjac gwiazdki... A jak juz zeszly to za smieszne wartosci.

 

Mysle sobie w [gluteus maximus] biore E-100...

 

No i traf chcial ze tym razem banda kretynow byla po drugiej stronie...

Wychylam sie zza rogu a tam T110E5, IS-8 i m103... mysle sobie "to mnie pojechali".

Ale co tam. Wychylam sie pod katem strzal urwal T110... chowam sie i mysle ze zaraz wyskocza we trzech i wykorzystaja to ze moje dzialo laduje sie pol godziny.... No nie... Wychylam sie ponownie i poprawiam w T110 ktory stoi do mnie tylem i strzela sie z KV-3... Cofam sie przeladowuje... M103 i IS-8 dalej nie atakuja... Przeladowuje dzialo, czekam chwile... Ooooo wyjezdza IS-8. Boczkiem, cala dlugoscia... celuje, celuje, celuje. No ja przeladowalem.. przymiarka lekko nad gaske... bam... 1800DMG... no i  zaczelo sie na czacie ;]

Ogolnie przeciwna druzyna byla tak ogarnieta ze wcisnalem im 7300DMG i5 killsow, sam otrzymujac 3 rykoszety.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...


×
×
  • Create New...