Kyle
-
Postów
12535 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
89
Treść opublikowana przez Kyle
-
Tak samo mocny, jak do 2560x1440. Wymagania dla 2560x1440 DLAA i 3840x2160 DLSS Balanced są praktycznie takie same (tyle samo fps). Podobnie rendering 2560x1440 TXAA vs 3840x2160 DLSS Quality-Balanced: https://www.techpowerup.com/review/silent-hill-2-remake-dlss-vs-fsr-vs-xess-comparison/ (patrz na fps, po wybraniu 3840x2160 DLSS Balanced [60fps] lub DLSS Quality [52fps] i porównaj z 2560x1440 TXAA [56fps] - są zbliżone - w innych grach jest podobnie). https://www.techpowerup.com/review/god-of-war-ragnarok-dlss-vs-fsr-vs-xess-comparison/ 3840x2160 DLSS Balanced - 99fps 2560x1440 Native TAA - 100fps
-
Tak, no najlepiej to OLED od razu bierz 😉😉😉 Nie no, spokojnie, po prostu bądź maksymalnie świadomy, a najlepiej wybierzesz.
-
Na 27" 2560x1440 jeśli włączysz jakiś AntyAliasing (TAA, DLAA, a nawet super sampling), to będziesz miał bardziej rozmyty obraz, niż na 27" 3840x2160 DLSS (jakiś nowej wersji, typu 3 lub 4) Balanced ... i różnicę widać od razu. Możesz grać oczywiście na 27" w 2560x1440 bez jakiegokolwiek AA, ale wówczas aliasing będzie wyraźnie widoczny. Gdybym wybierał monitor na matrycy IPS, to skupił bym się na wyborze modelu który ma największy kontrast (bo to pięta achillesowa matryc IPS). Kontrast zmierzony przez Stilgar dla modelu DELL G2724D na poziomie 1070:1, jest już dosyć słabym wynikiem, bo nawet tanie biurowe IPS potrafią mieć 1200:1 (zmierzone i to po kalibracji, po której kontrast minimalnie spada). Do multimediów byłoby fajnie mieć ten kontrast powyżej 1200:1. Choć za 700zł, to pewnie nie znajdziemy IPS z kontrastem 2000:1 i to jeszcze z wysokim odświeżaniem. Obecnie najnowsze (i drogie) IPS potrafią już osiągać 3000:1.
-
12GB VRAM by obleciało ... dla karty pokroju RTX 5060Ti. Jednak przy RTX 5070 to przyłączam się do zdania, że to mało i będzie uwierać (będzie mocy obliczeniowej wystarczać a zachodzić będzie potrzeba redukcji detali, bo VRAM się skończy). Także jak ma być RTX 5xxx, to albo RTX 5070Ti 16GB, albo czekać na RTX 5070 SUPER z 18GB VRAM, albo kupić RTX 5060Ti 16GB ;] Jak dla mnie: "którą AMD musiało polepszyć niskim limitem mocy". RX 9070 to świetna niewysilona karta (wysoka wydajność na Wat) z rozsądną ilością pamięci VRAM.
-
Nazywanie 2560x1440 rozdzielczością 2K, jest nieprawidłowe. Często ludzie tak piszą, ale tak na prawdę, 2K to 2048x1080/1920x1080 (nazwa pochodzi o ilości pikseli w poziomie - okolice 2000 to 2K). Analogicznie 4K to 4096x2160/3840x2160. Także 2560x1440 pozostaje nazwać 2,5K.
-
Nie wiem, czy na prawdę pogorszyli wydajność. Samo wymuszenie trzymania parametrów pracy zgodnych ze specyfikacją, powoduje niższą wydajność, niż przy OC/pracy poza spec. (choćby na skutek samych limitów mocy). Niestety mało kto testuje procesory przy ustawieniach w 100% zalecanych, więc można tylko spekulować.
-
(1) jeśli chcesz podkręcić kontroler RAM (2) chyba csm się wyłącza, przy instalacji Windows 11 (co dodatkowo należy robić na dysku pracującym w formacie GPT i należy włączyć SecureBoot)
-
Podobno to już ogarnęli (poprawki w UEFI, zapobiegające nadmiernemu windowaniu napięcia; a co z partiami wadliwych CPU? - pewnie już wyprzedane 😈 ). Poza tym największe problemy były przy i7 i i9 (też zwykle używanych bez limitów mocy i innych parametrach poza specyfikacją). Przy i5 14600K już rzadziej, a pewnie przy tych i5 14600K problemów by nie było zupełnie, gdyby użytkownicy używali ich na zalecanych limitach, a nie obciążali na ponad 200W przez wiele minut.
-
W dzisiejszych czasach rozdzielczość ekranu nie jest tak istotna z punktu widzenia wymaganej wydajności. Sam teraz przechodzę The Last Of Us Part II na wysokich detalach w 3840x2160 DLSS BALANCED (lekko zmodyfikowanych - motion blur i inne śmieci OFF i kilka opcji na medium) i nie mam spadku poniżej 60fps, a to wszystko na RTX 4060Ti 16GB. Także jak najbardziej jest sens iść w wysokie rozdzielczości matrycy, a czemu, to wystarczy sobie porównać jak wygląda 2560x1440 DLAA @ 27" z matrycą 2,5K kontra 3840x2160 DLSS Balanced @ 27" z matrycą 4K - wymagania te same, a ostrość znacznie wyższa w 4K. źródło: https://www.techpowerup.com/review/god-of-war-ragnarok-dlss-vs-fsr-vs-xess-comparison/ - oczywiście wymaga to szerokiej analizy, z uwzględnieniem ruchu (spadek ostrości w pewnych bardziej ruchomych przypadkach, zmierza w rejony rozdzielczości bazowej, a w innych, bardziej statycznych wzrasta realna rozdzielczość w kierunku natywnej), ale ogólnie nie ma problemu z opanowaniem wysokich rozdzielczości (po prostu ustawia się niższy tryb DLSS przy wyższych rozdzielczościach ekranu).
-
Tańsze wersje = głośniejsze, wyższe temp. pracy, większa awaryjność. Ten AORUS jest topową wersją, raczej dla tych, którzy dobrze wiedzą, czego chcą (i chcą najcichszej i najmniej awaryjnej karty). Jednak z drugiej strony najtańsze modele to odradzam. Także dla Ciebie najbezpieczniej będzie kupić jakiś średniej klasy model (nie najtańszy, ale też nie topowy, jeśli nie masz bardzo wysokich wymagań co do kultury pracy).
-
31,5" 2560x1440 to trochę pikseloza (w przypadku grania przy renderingu natywnym bez AA) lub mydło (post-process AA). No ale coś za coś. W razie czego: https://www.euro.com.pl/monitory-led-i-lcd/gigabyte-monitor-gs27u.bhtml - brak zakrzywienia, 27", 160Hz, 3840x2160 (tutaj FSR będzie mocno eksploatowane ... lub DLSS w przypadku wyboru np. RTX 5060Ti 16GB) ps. VA ma lepszy kontrast/czerń, ale wolniejszy jest w ciemniejszych odcieniach od IPS - znowu: coś za coś
-
Nie chcę wbijać kija w mrowisko ... ale muszę: RTX 5080 16GB to jedna z mniej ciekawych kart z serii RTX 5xxx, z powodu relatywnie małej ilości VRAM, jak na tak szybkie GPU. Także albo bym wybrał RTX 5070Ti 16GB (bardziej sensowna ilość VRAM w stosunku do wydajności), albo jak ktoś bogatszy to RTX 5090 32GB VRAM ... albo czekać na RTX 5080 w wersji 24GB (krążą pogłoski, że takie GPU będzie). Także takich kart jak RTX 5080 16GB, albo 5070 12GB bym unikał. Co innego RTX 5080 SUPER 24GB i RTX 5070 SUPER 18GB - te brałbym jak najbardziej. Przykładowo zamiast tego RTX 5080 Gaming, to tańszego RTX 5070Ti AORUS: https://proline.pl/gigabyte-geforce-rtx-5070-ti-aorus-master-16gb-gddr7-dlss-4-gv-n507taorus-m-16gd-p8124821 - ciszej, vram'u tyle samo i taniej ... choć trochę wolniej.
-
Wiesz, że przy mocno perforowanych obudowach i to jeszcze w takim stopniu jak ta, każdy szmer z wnętrza komputera jest doskonale słyszalny? (jeśli jeszcze ośmielisz się postawić PC na biurku a nie pod, to tym bardziej). Jeśli wolałbyś wygłuszyć wyższe częstotliwości pochodzące z wnętrza, to wybierz coś typu be quiet silent base 601 (w tej obudowie jeden 140mm dałbym klasycznie z tyłu, a drugi 140mm na górę z tyłu, też wydmuchujący ... no i w tym układzie klasyczne wieżowe chłodzenie wiejące w tył). ps. jest sens do "internet, filmy, office, obróbka foto w Lightroom" kupować coś lepszego niż zintegrowane GPU? (nie wiem czy Lightroom jakoś wykorzystuje GPU, bo jeśli nie, to powinna wystarczyć integra w CPU ze zintegrowaną grafą)
-
Płyty ASUS też na własne ryzyko - parę sztuk mi się zepsuło w pracy (to oczywiście sarkazm - awarie faktycznie były, ale to o niczym nie przesądza). Pewnie znajdzie się ktoś, to miał awarię MSI, czy ASRock, więc też "na własne ryzyko" 😉 To "ryzyko" można zmniejszyć kupując płytę z porządną sekcją VRM, która nie będzie się gotować (dobry zasilacz, też powinien pozytywnie wpłynąć na długowieczność płyty głównej).
-
Gdybym dzisiaj miał wybierać kartę, opartą na jednym z tych dwóch rdzeni, to bym się długo zastanawiał, ale raczej bym się kierował w stronę tego niewysilonego układu z 16GB VRAM w postaci RX 9070 (i ma monitoring HotSpot). Oczywiście używałbym go bez OC/bez "zajeżdżania". Natomiast w RTX 5070 mnie osobiście bardzo mierzi to 12GB VRAM (brak monitoringu HotSpot mi się też nie podoba). ... tak samo jak mierziło to 12GB w RTX 4070Ti. Jedyne co przemawia za RTX 5070 to powszechny DLSS (który idealny nie jest i miałem już przypadki, że wolałem FSR bo obraz nie miał artefaktów, a przy DLSS one były - możliwe, że już te błędy nVidia naprawiła w DeathStranding czy RedDeadRedemption2).
-
Co do płyty, to Gigabyte robi moje ulubione :] Chipset na moim Z690 Gigabyte GamingX chłodny, w przeciwieństwie do gotujących się ASUS/MSI (pisali ludzie na forum i tam temp. chipsetu znacznie wyższe, co na żywotność dobrze nie wpływa) :] Tak na prawdę to wszystkie firmy robią te płyty po jednych pieniądzach, jedne bardziej udane, a inne mniej, a nagonka na Gigabyte to po prostu taka moda. Nie kupował bym już płyty (nowej, która ma być "przyszłościowa"), która ma być na dłużej, z PCI-E max 4.0 dla GPU.
-
Instalowałem, lub aktualizowałem do Windows 11 już chyba z kilkadziesiąt komputerów i nigdy nie miałem takiego problemu. Chodzi to tak samo jak Windows 10. Także może przy uruchomieniu startuje jakieś problematyczne oprogramowanie w tle.
-
Nie warto. Czy będzie "bottleneck" to zależy od konkretnej gry i ustawień.
-
Z tym "grzaniem" to temat rzeka. Taki Ryzen 7900 grzeje 88W, z czego 65W jest rozbite po 32,5W na dwa chiplety - to daje sporą powierzchnię styku z IHS jak na taką moc i z tego powodu w takim Cinebench multicore ten CPU jest stosunkowo chłodny. Natomiast z Intel jest sprawa taka, że jak kupisz np. i5 14600K, to przez pierwsze max 56s pociągnie 181W, a później do 125W (znowu, na przykładzie Cienebench Multicore). Oczywiście przez cały czas mowa o pracy na parametrach bez OC, na zalecanych limitach itd. itp. Także nadal 88W to mniej niż 125W, przy takim długotrwałym obciążeniu. Jeszcze jest np. i7 14700 - tutaj pobór 219W przez max 28s, a później 65W - czyli znowu na dłuższą metę, to ten CPU pobierze mniej niż Ryzen. Temat jak widzisz skomplikowany, a wyboru nie ułatwia fakt, że producenci wprowadzają klienta w błąd (intel potrafi pobrać 219W, a dużymi literkami pisze "TDP65W", tak samo jak AMD pisze 65W, a w realu to 88W).
-
Przy mało wątkowych obciążeniach, 11400 będzie szybszy. Z drugiej strony gry coraz lepiej potrafią wykorzystać więcej wątków i może być szybszy i5 10400 (przy fabrycznie zalecanym PL1=65W). Ostatecznie: ciężko powiedzieć 😉 Ja miałem kupować 10 gen, ale nie podobało mi się PCI-E 3.0 dla GPU. Poczekałem więc na 11 generację i jak zobaczyłem wydajność/W to też odpuściłem. I tak się skończyło na 12 generacji, która ma lepszą wydajność/W od tych obu, wspiera PCI-E 5.0 dla GPU, a mostek z CPU jest połączony łączem o prędkości PCI-E x8 4.0 (dla porównania 10 generacja ma PCI-E x4 3.0, czyli 4x wolniej). Dodam, że problemu z wyginaniem CPU nie mam, bo nie trafiłem na felerną płytę - piszę to, byś przemyślał ewentualną zmianę płyty i CPU.
-
Dla kogoś, kto chce dużą wydajność/W przy wielowątkowym wykorzystaniu i niski pobór, a do tego niskie temperatury (te 65W rozbite jest na w kawałki krzemu, więc jest świetny transfer ciepła), to brać. Dla mnie fajny procesor, ale czy dla Ciebie - nie wiem.
-
W pewnych przypadkach tak (pełne obciążenie wszystkich rdzeni, kiedy załącza się limit mocy - Cinebench R23 multicore świetnie to pokazuje).
-
W przypadku przepięcia, listwa zwiera ten impuls warystorem do przewodu PE, który przy zerowaniu, jest zwarty z przewodem N, także w jakimś stopniu uchroni, natomiast instalacja trój-żyłowa, jest oczywiście najlepszym rozwiązaniem.
-
Niby są pół-środki do dyspozycji, w przypadku instalacji dwużyłowych, takie jak zerowanie. Jednak tutaj szczególnie kluczowe może być umiejscowienie fazy w gniazdku (jak bolec mamy na górze, to faza powinna być z lewej strony), by listwa działała poprawnie (były już tutaj dyskusje na ten temat, a ja już się spotkałem z sytuacjami, że pewne urządzenia nie działały jak faza była z drugiej strony). Wystarczy też sobie przeanalizować jak są zbudowane listwy przeciw-przepięciowe - niektóre modele nie mają prawa działać w pełni, przy fazie w nieprawidłowym miejscu. ps. czy to miedź czy aluminium, to już nie powinno mieć znaczenia w kwestii działania listwy
-
Jak już wyżej zostało wspomniane, chłodzenie stosunkowo słabe. Dobre RTX 5070Ti mają lepsze chłodzenie, niż to RTX 5080 MSI Shadow. Ponownie napiszę: karta graficzna, to nie tylko model rdzenia.
