-
Postów
5289 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
448
Treść opublikowana przez jonas
-
Co tam tyle waży, zbiornik na prestiż?
-
The VVitch - fikuśny tytuł przyzwoitego horroru o gęstym jak syrop klonowy klimacie, podlanym siedemnastowieczną (albo raczej stylizowaną na siedemnastowieczną) angielszczyzną. Jest las, tytułowa wiedźma, purytanie o surowych obyczajach, religijny fanatyzm i czarny kozioł, czyli komplet. Zakończenie trochę mnie zasmuciło, wolałbym inne bo mógłbym wtedy dać wyższą ocenę. Ale i tak 7/10.
-
Sęp - obawiałem się, że z jakiegoś kąta ekranu wychynie Karolak, by jak zwykle zagrać Grubego Głupka, ale nie. Pojawił się za to Wiedźmin Żebrowski, Pan Kleks, Ferdynand Kiepski i Anna Przybylska, pojawił się też biust Anny Przybylskiej, grajcie surmy anielskie! Tylko jak będą dialogi, to już nie grajcie, bo słabo słychać. Nie wiem czemu ten film przemknął jakoś tak wstydliwie, bokiem i zaraz zniknął. Wszystko tu jest - dobra historia, niespodziewane zwroty akcji, Źli, Dobrzy, biust, pindol, krew i trupy, no generalnie bardzo tłuste widowisko, tylko tradycyjnie dla polskiego kina ciut słabo udźwiękowione. Solidne 7/10, jakby dopracować szczegóły i usunąć babole, byłoby więcej.
-
14,4 konkretniej. Ciut dużo te 15, może pada regulator napięcia na alternatorze?
-
Jakby tę Skodę kmiot ustawił wygodnie tylko na swoim wykupionym miejscu, to nawet bym nie kwiknął, mimo czytelnego świadectwa niedo<span style='color: red;'>[ciach!]</span>ia mózgowego widocznego na tablicy rejestracyjnej. Naprawdę nie wiem co jest z ludźmi z tego obszaru, minimum co drugi odwala na drodze takie rzeczy, że nie wiadomo srać czy sikać.
-
Tu nie chodzi o ilość miejsca wokoło, tylko przyuczenie kmiotów do parkowania jak cywilizowany biały człowiek. Wszyscy na tym skorzystają.
-
Z cyklu "po co mi musk skoro mam pozłacanom skode w tedeiku i kombiku": Tablice wręcz stereotypowo oczywiste dla modelu pojazdu i mentalności kierowcy.
-
Botoks - podejdź no do kina jak i ja podchodzę! Nu, podszedł ja, i co? Nie kumam głosów zniesmaczenia, jak się ogląda film o aborcjach, szpitalach, lekarzach, aborcjach, koncernie farmaceutycznym i aborcjach, to trudno chyba oczekiwać, że nie będzie flaków i płodów? Podobnie słownictwo - nie wiem czego oczekiwać od meneli, konowałów albo korposzczurów, cycerońskiej łaciny i mowy wiązanej? Bez jaj. W sumie film przypominał trochę kinowego "Wiedźmina", w sensie posklejanych nieco na siłę scen z serialu. Film taki trochę o niczym, kompletnie nie pojmuję tego zamieszania. Tu murwa, tam wuj, ówdzie martwy płód, nieco bredni i przekoloryzowania. Za długo mam Internety, by robiło to na mnie poruszające do głębi jelita wrażenie. 4/10
-
To fakt, może jakbym miał niemiecką tandetę niemieckie premiumy, to miałbym już jakąś historię serwisową przez trzy lata i coś by znaleźli, pusty zbiorniczek na prestiż na przykład. A w chińskim plastiku - nuda, olej i filtry raz w roku w Skiroławkach. Jaszczombowi było wszystko jedno co mu leję do brzuszka, bo był filozofem zobojętniałym na doczesność i chyba nawet nie wiedział, że można stroić foszki-paproszki. Buma i tak szła jak szatan, żaba miała niezalecane 98 bo Yamaha współdłubiąca przy konstrukcji tak powiedziała, a oba Suzuki wyposażone w drewniane silniki o siedmiu elementach ruchomych i aerodynamikę kiosku nie widzą różnicy. Nic dziwnego, przecież to samce. Robisz to źle. za tom kase mugłbyś mieć pozłacanom skodę aszusteczkę aczfureczkę w tedeiku i kombiku rocznik dwa dziewięć maks wogle nierozumie takich ludzi co kupujom francuzkie ałta!111
-
Pierwszy przegląd od czasu opuszczenia salonowego kocyka. Bogowie, jak ten czas zapierdala, szybciej niż Alfa na Mixolu. Komentarz diagnosty: "Panie, on ledwo dotarty, nie mam tu czego szukać. Przyjedź pan za 100k, to może coś znajdziemy."
-
Szukaj, było.
-
Proces wyrabiania Karty Stałego Słoika zakończony.
-
Stare nawyki, mówiłem. Podobnie jak u mnie, tylko przyspieszenie mam zdaje się ciut słabsze.
-
Jakich tam krajach, we wsi siedzę.
-
Przy 19 stopniach na plusie i pełnym słońcu zimówki? Chyba na głowę se mam założyć.
-
Żenić ropę plebsowi, to jasne.
-
Toyota Sienna albo jakiś inny amerykaniec z V6.
-
Jesteś strasznym egoistą, odbierasz nam cały ubaw z takich poszukiwań.
-
Subaru albo Kałdi. Przy czym to pierwsze nie wiem jak znosi LPG i co można dostać za 20k oprócz Forestera drugiej generacji (abstrahując od stanu technicznego), a drugie to jedno wielkie pasmo porażek i awarii, wygląda jak bochen, a do tego od 40 lat płuży przodem bo Niemcy kurczowo trzymają się idiotycznego pomysłu na silnik przed przednią osią, zatem bez sensu.
-
No i Golf 2 był o wiele mniej awaryjny.
-
Zwabił mnie tutaj ten ficzer z pokazywaniem tematów na górze forum. Za żółto-zielony przewód w charakterze zasilania zabiorą ci dyplom technika, weź to chociaż schowaj w żółtą koszulkę termokurczliwą. Ja wiem, że prąd popłynie nawet przewodem w różowej izolacji nakrapianej zielonymi ciapkami, ale to tutaj jest zwyczajnie niehigieniczne. Nie wiem jak teraz, bo dawno wypadłem z obiegu, ale jakąś dekadę temu nie takie rzeczy się tu widywało albo i samemu rzeźbiło.
-
Za włoszczyznę zawsze lajk. No i podziwu godna konsekwencja w wybieraniu żelaza.
-
Nieprawidłowo skonstruowana znaczna część kabli zasilających!
jonas odpowiedział(a) na Kyle temat w Zasilacze, Obudowy, UPS
A szybki bezpiecznik (F) to niby co jest jak nie wkładka topikowa? Ta sama zasada, tylko czas zadziałania krótszy niż zwłocznej wkładki (T). -
Nieprawidłowo skonstruowana znaczna część kabli zasilających!
jonas odpowiedział(a) na Kyle temat w Zasilacze, Obudowy, UPS
Czas zadziałania wkładki topikowej (a więc to, co jest w listwie, dobrej lub nie) jest dłuższy niż czas zadziałania wyłączników nadprądowych albo różnicówki. Powinieneś chyba znaleźć sobie inne drogi dokarmiania swojej nerwicy natręctw. -
Nieprawidłowo skonstruowana znaczna część kabli zasilających!
jonas odpowiedział(a) na Kyle temat w Zasilacze, Obudowy, UPS
Co ty masz za sieć, że "śmieci" albo sprzęt, że taki wrażliwy na harmoniczne? Mierniki laboratoryjne? Jakieś grajki audiovoodoo? Czy może miałeś już nieprzyjemność dochodzić swoich praw od ubezpieczyciela po uderzeniu pioruna i nie chcieli oddać kasabubu za sfajczone graty? Do tego nieszczęsnego pieca dorzuciłbym wyłącznik natynkowy jak już koniecznie chcesz go odłączyć bo burza: