Skocz do zawartości
lspider

Polityka i politycy

Rekomendowane odpowiedzi

Pokemony karmione paszami modyfikowanych nie rosną szybciej- tempo wzrostu jest bardzo często predestynowane uwarunkowaniami srodowiskowymi/genetycznymi i intensywnoscia żywienia (vide prosiaki- swojsko wędlina z własnego zwierzaka, który będzie rósł powoli "na obierkach"- będzie lepsza pod względem kulinarnym, niz ta rasa, która jest nazywana potocznie- czteroszynkowa- której mięso ma tendencje do psucia sie jeszcze zanim zostanie zrobione- szacunkowo 20-30proc. Szynek z półek sklepów powinno zniknąć, bo jest wykonana z wadliwego mięsa). Ale ogólnie to temat ekonomii w rolnictwie jest tematem rzeka- więc nie ma co tu sie za bardzo rozpisywać- zwłaszcza ze pisze w tym momencie z urządzenia mobilnego. Coś konkretniejszego napisze pozniej.Dołączona grafika

Edytowane przez KWS89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znacie już posłankę Krystynę Pawłowicz?

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=wnOMCC1GpTE

 

- Po pierwsze bardzo współczułabym. Po drugie być może skierowałabym, prosiłabym, nakłoniłabym, żeby do jakiegoś terapeuty... psychiatrzy się tym zajmują. Są ośrodki terapeutyczne i tyle, pomogłabym. Wszystko zrobiłabym, żeby z takiej drogi zejść. To jest po prostu nieszczęście! No wie pan, leczyć trzeba! - powiedziała reporterowi Superstacji prof. Krystyna Pawłowicz z PiS.

 

Reporter przypomniał posłance, że Światowa Organizacja Zdrowia już wiele lat temu wykreśliła homoseksualizm z listy chorób. - A co nas to obchodzi? Światowa Organizacja Zdrowia to są środowiska lewicowe, lewackie, feministyczne. Mnie nie obchodzi, co lewicowe organizacje robią, tylko obchodzi mnie dobro człowieka. Dobro człowieka polega na tym, żeby on żył w zgodzie z naturą i można mu pomóc - stwierdziła prof. Pawłowicz w rozmowie z Superstacją.

 

Obserwuję ją mniej więcej od roku, tj. odkąd zaczęła kłócić się ze Szczuką w pewnej audycji radiowej. Sobecka to przy niej pikuś.

Rzekomo profesor, bezdzietna, niezamężna, radiomaryjna... tyle chyba starczy, aby nakreślić ogólny obraz ;).

Zastanawia mnie, skąd tacy ludzie się biorą i na jakiej podstawie śmią forsować swe poglądy jako "jedyne słuszne"?

Edytowane przez AragornPL
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak się patologia mnoży to tak jest. kto natomiast na nią głosował, że wlazła tam gdzie jest. też patologia? możliwe. przecież debilokracja na tym polega.

ciekawe jakie zdanie ma ta pani o pedofilach. też należy im pozwolić zyć w zgodzie z naturą i własnymi potrzebami? przecież skrócenie im wyroków to jedno z pierwszych osiągnieć wolnej polski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie od dziś wiadomo, ze do sejmu dostają sie znane mordy, które sa wysoko na "listach" a nie osoby, na które w większości oddajemy głosy... Można sobie przypomnieć sytuacje pana Millera i romans z bodajże samoobroną, bo nie mógł dostać "jedynki".

 

A co do podejścia tych magikow, twierdzących ze "związki partnerskie" zniszczą instytucje małżeństwa i nagle flaga polski zamieni sie w tęczę- niech dadzą sobie juz spokój z nazywaniem tego fiskusnymi nazwami pokroju degrwngolady i innych chujstw. Jezeli nie chcą- to niech sie ciach!a nie dziwią, ze liczba małżeństw zawieranych systematycznie spada- nie stać mnie na wyrąbanie multumu kasy na imprezę żeby sie pokazać, a sama instytucja małżeństwa nie ciągnie mnie do siebie jakimiś wybitnymi ulgami ani dobrem w formie bardziej lub mniej wyimaginowanym.

Wsród moich znajomych- zwłaszcza w związkach z "problemami" widzę odsetek zareczajacych sie i stajacych przed oltazem- mających nadzieje, ze to cos zmieni z charakterem drugiej osoby.

Z perspektywy hetero- będącego w długotrwałym związku- instytucja związku partnerskiego była by strzałem w 10tke. Ale klasa rządząca wie lepiej, co dla nas dobre...

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika Nie wiem jakim cudem akurat TO jest sensacja i jak zdziwaczała starsza pani która uważa że homoseksualizm to choroba jest problemem w jakikolwiek sposób wyróżniającym się na tle tego chamskiego złodziejskiego burdelu na kółkach zwanego dla niepoznaki sejmem. "Patologia" - przecież to wszystko to jedna wielka patologia. Swoją drogą wolę już ją niż tą bandę dziwaków z łapanki od Palikota, którym się wydaje, że tylko oni nasz ciemny naród mogą wprowadzić w nowoczesność i XXI wiek. W porównaniu do nich (i całego spektrum reszty tych darmozjadów też ) jest w miarę nieszkodliwa.

 

Swoją drogą wydaje mi się, że małżeństwa homoseksualne to jakaś polityka przysłana z góry od unii europejskiej. U nas się za to próbują brać, w UK ponoć konserwatywny rząd Camerona próbuje się za to brać, a we Francji już to wprowadzili mimo wojny francusko-francuskiej w tej sprawie, protestów burmistrzów wielu gmin (to oni są odpowiedzialni za proces zawarcia związku cywilnego), którzy zapowiedzieli, że i tak nie będą udzielać ślubów homoseksualistom i MILIONOWYCH demonstracji na ulicach w tej sprawie, o których zresztą tam było bardzo głośno przez wiele dni, a u nas ani wzmianki nie widziałem, bo takie wydarzenia gryzą się z wizją świata prezentowaną przez nasze wspaniałe media, gdzie sprzeciw takiej sprawie i organizowanie marszy to domena zacofanych polaczków z wiosek i innych moherów, a nie mieszkańców cywilizowanych krajów do których przecież musimy się jak najbardziej upodabniać, żeby "wstydu na arenie międzynarodowej" czasem nie było. Nigga please...

Edytowane przez Sysak
  • Upvote 7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do podejścia tych magikow, twierdzących ze "związki partnerskie" zniszczą instytucje małżeństwa i nagle flaga polski zamieni sie w tęczę- niech dadzą sobie juz spokój z nazywaniem tego fiskusnymi nazwami pokroju degrwngolady i innych chujstw. Jezeli nie chcą- to niech sie [ciach!]a nie dziwią, ze liczba małżeństw zawieranych systematycznie spada- nie stać mnie na wyrąbanie multumu kasy na imprezę żeby sie pokazać, a sama instytucja małżeństwa nie ciągnie mnie do siebie jakimiś wybitnymi ulgami ani dobrem w formie bardziej lub mniej wyimaginowanym.

Ślub cywilny kosztuje ~100 zł i trwa 15 minut, więc o co chodzi?

Wsród moich znajomych- zwłaszcza w związkach z "problemami" widzę odsetek zareczajacych sie i stajacych przed oltazem- mających nadzieje, ze to cos zmieni z charakterem drugiej osoby.

Dołączona grafika

Z perspektywy hetero- będącego w długotrwałym związku- instytucja związku partnerskiego była by strzałem w 10tke. Ale klasa rządząca wie lepiej, co dla nas dobre...

 

W czym lepszy jest związek partnerski od małżeństwa? Niestety kompletnie nie rozumiem twojego toku myślenia.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie czynnosci i decyzje sa podejmowane z dobrej/wolnej woli i na zasadzie partnerstwa a nie z obowiazku. Jesli to dla Ciebie za malo to inaczej sie tego chyba nie da wytlumaczyc

Edytowane przez Carson
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam, że gdzieś mam związki partnerskie, małżeństwa i komu co w tej sprawie wolno, bo kim jestem, żebym mógł to oceniać? Ale w 100% zgadzam się z tym co powiedziała Pawłowicz już w pierwszym zdaniu (ale czy ze szczerych pobudek, czy tak dla zasady, żeby dos*ać innym partiom to już nie wiem) : Zajmowanie się takimi pie.rdołami przez sejm ma tylko na celu wywoływanie kolejnych nieważnych sporów w społeczeństwie i odwracanie uwagi od prawdziwych problemów i przekrętów jakie lecą u nas non-stop. A jak już tak bardzo im zależy, żeby się zajmować definiowaniem rodziny, ułatwiać ludziom sprawy i kopiować pomysły z zachodniej europy jeśli chodzi o związki, to mogliby podyskutować o polityce prorodzinnej i zrobić to na poważnie, jak np. w Niemczech, Holandii czy UK, a nie jakieś tam śmiszne becikowe, bo Polska ma jeden z najniższych przyrostów naturalnych wśród wszystkich państw świata (oprócz kompletnego zadupia, i krajów ogarniętych krwawą wojną) i jak tak dalej to wszystko pójdzie, to to + masowy eksodus na zachód za robotą sprawi, że za niedługo będziemy krajem starych dziadków, nasza gospodarka wpadnie w stagnację system emerytalny się zes**a, a na koniec wyginiemy jak dinozaury. Ale nie. Trzeba sie nahapać, dać się kolesiom i rodzinom nahapać, a jak już wszyscy się nahapią i zapłaci się za obsługę rosnącego zadłużenia na kolejne XX lat, to nawet na drogi, szpitale, emerytury nie starcza, a co dopiero na jakąś tam politykę prorodzinną, to lepiej już siedzieć cicho i udawać, że homoseksualiści ważniejsi. Koryto do reszty już im chyba mózgi przeżarło... Dołączona grafika

Edytowane przez Sysak
  • Upvote 8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat zastępczy żeby odwrócić uwagę i przedłużyć gnicie P.O.

 

Swoją drogą mamy ustrój demokratyczny a demokracja to nie jest wcale pełna wolność. Demokracja to jest ustrój w którym rację ma większość i jeśli czegoś nie chce to tego nie będzie. Poddajmy głosowaniu w referendum to co forsuje platführer i jego partia (nie wszyscy) a wyjdzie że Tusk forsuje wole zdecydowanej mniejszości.

Edytowane przez Polar
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie czynnosci i decyzje sa podejmowane z dobrej/wolnej woli i na zasadzie partnerstwa a nie z obowiazku. Jesli to dla Ciebie za malo to inaczej sie tego chyba nie da wytlumaczyc

 

no i zminusowal jakis pantofel ktoremu w zyciu nie pozostalo nic innego poza kredytem nad glowa i zywieniem rodziny....

 

ale i tak masz ode mnie plusa za wstrzelenie sie w perfekcyjny polski model zycia ;)

Edytowane przez Carson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie czynnosci i decyzje sa podejmowane z dobrej/wolnej woli i na zasadzie partnerstwa a nie z obowiazku. Jesli to dla Ciebie za malo to inaczej sie tego chyba nie da wytlumaczyc

 

Nadal nie rozumiem, dlaczego nie można tego robić w małżeństwie, znaczy podejmować decyzji z dobrej woli i na zasadzie partnerstwa.

 

Czytając o głupich ludziach, którzy biorą ślub w nadziei, że on/ona potem się zmieni, bo ślub przecie, śmiałem się bardzo. Też znam kilka takich par, co za naiwne łosie, o bogowie moi.

 

no i zminusowal jakis pantofel ktoremu w zyciu nie pozostalo nic innego poza kredytem nad glowa i zywieniem rodziny....

 

Zapomniałeś o kombi na ropę. Też bym minusował jak szalony, gdybym musiał czymś takim jeździć :>
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak już tak bardzo im zależy, żeby się zajmować definiowaniem rodziny, ułatwiać ludziom sprawy i kopiować pomysły z zachodniej europy jeśli chodzi o związki, to mogliby podyskutować o polityce prorodzinnej i zrobić to na poważnie, jak np. w Niemczech, Holandii czy UK, a nie jakieś tam śmiszne becikowe, bo Polska ma jeden z najniższych przyrostów naturalnych wśród wszystkich państw świata

 

Jak ma być państwo prorodzinne, skoro wczoraj słyszałem w tv że jakiejś parze 20+latków zabrali dziecko bo stwierdzili że nie dadzą rady utrzymać...Jak już ktoś chce mieć dzieci to sąd uznaje że nie będzie ich stać na dzieci. A instytucja małżeństwa ma służyć tylko większej zdolności kredytowej... geje i lesbijki tez przecież chcą wziąć kredyt na mieszkanie. Osobiście jestem przeciwny małżestwom homoseksualnym, ale jeśli chcą wziąć kredyt na mieszkanie a ślub (scywilny) ma im w tym pomóc to niech biorą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mydla ludziom oczy mama Madzi, zwiazkami partnerskimi i innymi badziewiami

Polska ma byc bardziej "Europejska". Tylko ja sie zapytam ktora to czesc Europy?

Czarna Holandia? Arabska Francja czy moze Tureckie Niemcy?

 

Ludzie maja o czym gadac itd... tematy sa proste, nie ma nad czym myslec.

Laduje sie debilom wiecej papki w leb, a pod ta przykrywka robi sie swoje

 

Co do homosiow... Jak chca miec dziecko niech sobie zrobia... Proste

  • Upvote 8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.krld.pl/krld/index

 

 

 

02.04.2013, 17:21, Relacje między Północą, a Południem znajdują się w stanie wojennym

 

Rząd, partie polityczne i organizacje KRLD wydały w sobotę wspólne specjalne oświadczenie, które brzmi następująco:

Ruchy amerykańskich imperialistów na rzecz pogwałcenia suwerenności KRLD, oraz naruszenia jej najwyższych interesów weszły w bardzo poważną fazę.

W ramach tej sytuacji, Drogi Szanowany Marszałek Kim Dzong Un, genialny dowódcaGóry Paektu, w trybie pilnym zwołał spotkanie operacyjne w sprawie wykonania obowiązku Strategicznych Sił Rakietowych Koreańskiej Armii Ludowej do uderzenia siłą ognią, oraz ostatecznego przeanalizowania i ratyfikowania planu uderzeniowego.

Ważną decyzją podjętą przez niego była deklaracja bitwy na śmierć i życie w celu zapewnienia epokowej okazji do położenia kresu niekończącemu się starciu z USA i zapoczątkowania nowej ery. Jest to również ostatnie ostrzeżenie sprawiedliwości dla USA,Korei Południowej i innych anty-zjednoczeniowych grup wrogich sił. Decyzja odzwierciedla silną wolę armii i ludu KRLD do zniszczenia wrogów.

Heroiczny lud KRLD jest pełen rosnącego gniewu na lekkomyślne działania prowokacyjne amerykańskich imperialistów, oraz silnej woli, aby jak jeden mąż włączyć się do śmiercionośnej walki z wrogami i odnieść ostateczne zwycięstwo w wielkiej wojnie dla zjednoczenia narodu, zgodnie z ważną decyzją, podjętą przez Kim Dzong Una.

Naczelne Dowództwo KAL, w poprzednim oświadczeniu, uroczyście ogłosiło w kraju i za granicą, wolę armii i ludu KRLD do podjęcia zdecydowanego wojskowego przeciwdziałania, aby bronić suwerenności kraju i godności jego najwyższego kierownictwa, w odniesieniu do działań wojennych USA i południowokoreańskich marionetek, które osiągnęły najbardziej ekstremalną fazę.

Nie zadowalając się dopuszczeniem do sukcesywnych lotów bojowych B-52 nad Koreą Południową, pomimo wielu ostrzeżeń KRLD, Amerykanie dopuścili do tego, aby ich bombowce strategiczne B-2A Stealth i inny ultranowoczesny sprzęt zdolny do przeprowadzenia precyzyjnych ataków, latał z USA do Korei Południowej w celu prowadzenia manewrów skierowanych przeciwko KRLD.

To jest niewybaczalna i haniebna prowokacja, oraz otwarte wyzwanie.

Wykorzystując lekkomyślną amerykańską kampanię na rzecz wojny nuklearnej przeciwkoKRLD, południowokoreańskie marionetki wzywają do “ataku wyprzedzającego”, “silnego przeciwdziałania”, a nawet “uderzenia w siły dowódcze”, otwarcie ujawniając próbę zniszczenia pomników, symbolizujących godność najwyższego kierownictwa KRLD.

To wyraźnie pokazuje, że amerykańska bandycka ambicja agresji, oraz marionetkowe próby inwazji na KRLD przekroczyły granicę, a zagrożenie jakie sprawiają przekształciło fazę gróźb i szantaży, w lekkomyślną fazę realnej wojny.

Poważna, ponura sytuacja wyraźnie dowodzi tego, że Naczelne Dowództwo KALsłusznie wydało wyrok i decyzję, aby zdecydowanie rozliczyć się z amerykańskimi imperialistami i południowokoreańskimi marionetkami dzięki potędze Songun, gdyż czas, kiedy słowa mogły coś zdziałać dawno już minął.

Oni otwarcie twierdzą, że ćwiczenia “zrzucania bomb atomowych”, prowadzone przez bombowce strategiczne B-2A Stealth nie są prowadzone dla rozdrażnienia Północy, ale jako “defensywne”. Stany Zjednoczone mówią też, że poprzez ćwiczenia “bronią interesów swojego sojusznika”. Jest to jednak kiepski pretekst, aby ukryć swój agresywny charakter, uniknąć potępienia w kraju i za granicą, oraz uciec od ataków odwetowychKRLD.

Czasy, kiedy USA uciekały się do polityki siły poprzez straszenie bronią jądrową, już minęły.

Zdecydowaną odpowiedzą KRLD, oraz jej niezachwianą postawą, jest przeciwdziałanie szantażowi nuklearnemu amerykańskich imperialistów bezlitosnym atakiem nuklearnym, a rozpętaniu przez nich wojny wojną totalną.

Powinni dobrze wiedzieć, że w dobie Marszałka Kim Dzong Una, najwybitniejszego dowódcy w historii, wszystko jest inaczej, niż kiedyś w przeszłości. Wrogie siły wyraźnie uświadomią sobie żelazną wolę, bezkonkurencyjny hart i nadzwyczajny zapał dowódcyGóry Paektu, do udowodnienia, że ziemia nie może istnieć bez Songun Korei.

Nadszedł czas ostatecznej bitwy na śmierć i życie.

Rząd, partie polityczne i organizacje z KRLD, odzwierciedlając ostateczną decyzję podjętą przez Kim Dzong Una podczas spotkania operacyjnego Naczelnego Dowództwa KAL i zgodną wolę całego ludu KRLD, którzy czekają tylko na jego ostateczny rozkaz, uroczyście oświadczają co następuje:

1. Od tej chwili, relacje między Północą, a Południem zostaną wprowadzone w stan wojenny, a wszystkie problemy między Północą, a Południem będą rozpatrywane zgodnie z wojennymi przepisami.

Stan ani pokoju, ani wojny właśnie zakończył się na Półwyspie Koreańskim.

Rewolucyjne siły zbrojne KRLD rozpoczynają działania rzeczywistej wojny, gdyż między koreańskie stosunki naturalnie weszły w stan wojny.

Zatem, KRLD natychmiast ukarze każdą, nawet najmniejszą prowokację godzącą w jej godność i suwerenność, poprzez zdecydowane i bezlitosne działania fizyczne, bez żadnego uprzedzenia.

2. Jeśli USA i południowokoreańska grupa marionetek dokona militarnej prowokacji dla wywołania wojny przeciwko KRLD na jakimkolwiek obszarze, nie wyłączając pięciu wysp na Zachodnim Morzu Korei, lub w strefie wzdłuż demarkacyjnej linii wojskowej, nie ograniczy się ona tylko do lokalnej wojny, ale rozwinie ją do wojny totalnej, wojny nuklearnej.

Oczywistym jest, że każdy konflikt zbrojny na Półwyspie Koreańskim doprowadzi do wojny totalnej, wojny nuklearnej, gdyż nawet amerykańskie bombowce strategiczne, wyposażone w broń nuklearną, stacjonujące w bazach wojskowych na Pacyfiku, w tymHawajach i Guam, oraz na kontynencie amerykańskim, latają nad Koreą Południową i biorą udział w szalonych, skierowanych przeciwko KRLD, ruchach na rzecz wojny nuklearnej.

Pierwsze uderzenie rewolucyjnych sił zbrojnych KRLD wysadzi amerykańskie bazy agresji na kontynencie, oraz na Pacyfiku, w tym Hawajach i Guam, oraz nie ograniczy się tylko do ich baz w Korei Południowej, ale również marionetkowe instytucje władzy, w tymChongwadae i marionetkowa armia, zostaną zamienione w popiół, nie mówiąc już o agresorach i prowokatorach.

3. KRLD nigdy nie przegapi złotej szansy na ostateczne zwycięstwo w wielkiej wojnie o zjednoczenie narodu.

Ta wojna nie będzie trzydniowa, a błyskawiczna, podczas której KAL zajmie wszystkie obszary Korei Południowej, w tym Wyspę Jeju, za jednym uderzeniem, nie dając USA i marionetkowym południowokoreańskim podżegaczom wojennym czasu do namysłu, a trójwymiarowa wojna będzie toczyć się w powietrzu, na ziemi i morzu, oraz na linii frontu i na tyłach.

Ta święta wojna o sprawiedliwość będzie ogólnonarodowa, będzie ludowym oporem w którym wezmą udział Koreańczycy z Północy, z Południa i z zagranicy i w którym zdrajcy narodu, w tym ohydni maniacy konfrontacji, podżegacze wojenni i szumowiny zostaną bezlitośnie zmieceni z powierzchni ziemi.

Żadna siła na ziemi nie może złamać woli ludu KRLD w słusznej wielkiej wojnie o zjednoczenie narodu, oraz wszystkich innych Koreańczyków i ich obezwładniającej potęgi.

Trzymając się wysokich wartości niezrównanie wielkich ludzi Góry Paektu, Koreańczycydają upust tłumionej niechęci i realizują swoje długo oczekiwane pragnienia, aby przynieść jasny dzień narodowego zjednoczenia i zbudować największą potęgę na ziemi, bez żadnej porażki.

 

 

Czyżby następna zima miała być jeszcze dłuższa od obecnej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://emerytury.wp.pl/kat,2752,title,Pieniadze-ktore-odkladasz-w-ZUS-nie-sa-twoje,wid,15652371,wiadomosc.html

 

Teraz czas zlozyc wniosek do sadu, iz jesli skladki sa danina na rzecz panstwa to takze musza byc dobrowolne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

I teraz jasne dlaczego w iP nie można wyjąc baterii Dołączona grafika

A jak nagle telefon zaczyna żreć baterię jak głupi, to niemal pewne, że ktoś ma ciebie na podsłuchu Dołączona grafika

Szydera szyderą, a wyszło na to że obywatele stanów byli inwigilowani, a kongres o wszystkim doskonale wiedział..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co ty kretyni chca uchwalic?

 

12 miesieczny okres rozliczeniowy pracy zamiast obecnego 4 miesiecznego.

 

Co to oznacza w skrocie?

Przy obecnym systemie, jak pracujesz nadgodzinny np.

- pierwsze 2 miesiace 6 dni w tygodniu po 12 godzin to potem masz 2 miesiace po 4h pracy 5 dni w tygodniu. 

 

Po zmianie bedziesz mogl zapier***** przez 6 miesiecy 6 dni w tygodniu po 12h aby potem miec jak wyzej. Ja im k**** zycze i tu mozecie sobie dopisac. Kto to wytrzyma? 

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło się na wagary, trzeba dźwigać ciężary.

 

 

A jak pojawiają się głosy rozsądku, żeby już nie głosować na socjalistów i innych komuchów, a zamiast tego zaludnić nimi obozy pracy, to nie, bo to nieładnie i bo Hitler. Co za planeta.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto na starość jest socjalistą, ten jest idiotą. Jak już cytujesz, to do końca.

 

Wyzysk zwykłych ludzi - skąd to wziąłeś, z Marksa? Poszukaj w nieprzejechanych książkach nieco historyjek o tym, co głosił na przykład tenże Marks albo co robili zwykłym ludziom komuchy, jak już się dorwali do władzy.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...