JROX Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 2 dni temu koleś jadący przede mną odbił w prawo, dokładnie jak by miał skręcać na parking, na szczęście jechałem kawałek za nim, bo w ostatniej chwili wrzucił lewy i zaczął nawracać <_< Metr bliżej i bym przynajmniej go porządnie zahaczył. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 Nie dość że sięzaczeła w Gdyni/3mieście imprezka i wielkie korki na wieździe do Gdyni i w samej Gdyni to jeszcze prezydencja...... Na deserek jeszcze remont Klinicznej w Gdańsku (niestety jeżdze tamtędy do pracy), będzie jazda. Hmmmm zauważyłem że spora cześć wakacyjnych kierowców z rejestracjami zaczynającymi się na Wx(x), Dx(x), Ex(x) ma w głębokim poważaniu jakiekolwiek przepisy ruchu drogowego. Wcinki na chama, podwojne ciągłe, wyprzedzanie na pasach i sporo innych.... Masakra.... A spora część z tych kierowców to panowie z rodzinami w aucie... Ostatnio jadąc to parę razy tacy panowie odwalali niezłe jaja.. klakson i hamulce i czasem elektryczne szyby nie mówiąc o przerywnikach słowno-muzycznych były na porządku dziennym...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 A ja chciałem pozdrowić wszystkich kierowców (celowo nie mieszkańców, bo to różnie bywa) w samochodach z rejestracjami zaczynającymi się na PO - większych chamów i buraków na drogach nie ma. Codziennie jeżdże w Wawie w korkach i zawsze przejeżdżam przez kilka newralgicznych punktów w mieście i jak widzę, że ktoś się wciska przy zjazdach, rżnie głupa albo wydziera mordę na całą okolicę przy otwartym oknie to nawet nie muszę patrzeć na blachy, bo wiem, że będzie to PO. Sprawdzone w niezliczonej ilości przypadków. Oczywiście to nie jedyne, ale PO zdecydowanie wybija się ponad resztę. I wbrew obiegowej opinii, że to warszawiacy są chamscy etc - niech ktoś przyjedzie do stolicy i pojeżdzi trochę, to zobaczy, że większość prostactwa nie ma rejestracji WE czy WU. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasior500 Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 Oni to wiedzą Kocie. Wszyscy znają PO i wcale nie chodzi o tą ukochaną partię. U nas nie ma dużo PO, ale jak już się jakiś trafi, to na 90% przedstawiciel. A to prawdziwa kumulacja. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 A ja chciałem pozdrowić wszystkich kierowców (celowo nie mieszkańców, bo to różnie bywa) w samochodach z rejestracjami zaczynającymi się na PO - większych chamów i buraków na drogach nie ma. Codziennie jeżdże w Wawie w korkach i zawsze przejeżdżam przez kilka newralgicznych punktów w mieście i jak widzę, że ktoś się wciska przy zjazdach, rżnie głupa albo wydziera mordę na całą okolicę przy otwartym oknie to nawet nie muszę patrzeć na blachy, bo wiem, że będzie to PO. Sprawdzone w niezliczonej ilości przypadków. Oczywiście to nie jedyne, ale PO zdecydowanie wybija się ponad resztę. I wbrew obiegowej opinii, że to warszawiacy są chamscy etc - niech ktoś przyjedzie do stolicy i pojeżdzi trochę, to zobaczy, że większość prostactwa nie ma rejestracji WE czy WU. To samo mówią w POznaniu na wszelkiej maści Wx ;) a jeszcze w innych częściach kraju mlekiem i miodem plynącego na PO i Wx :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 I tak uważam, że jednym z najgorszych nawyków jest nieużywanie kierunkowskazów. Ostatnio miałem taką sytuację, jadąc skrajnym prawym pasem, który po jakichś 200m kończył się zatoczką, prawie zaczepiłem samochód przede mną. Rzuciłem szybko okiem przez lewe ramię czy mam jak zmienić pas a facet bez zapowiedzi hamuje i skręca w prawo w jakąś bramę. Minąłem zderzak na milimetry, gdyby pas z lewej był zajęty wjechałbym w dupę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 I tak uważam, że jednym z najgorszych nawyków jest nieużywanie kierunkowskazów... To w Irlandii najwyżej po godzinie jazdy po dowolnym mieście miałbyś ochotę zamordować 50% kierowców :) też tego nie znosze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 Najgorsze jest nieuzywanie kierunkowskazow jak wszystkie pasy sa zakorkowane. Ostatnio prawie wyladowalbym w pieknym nowym Jaguarze bo gosc mi sie wpiepszyl na prawy pas bo przypomnialo mu sie ze mial skrecic. A wystarczylo wlaczyc kierunek i ktos by wpuscil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 łącznik stabilizatora lewy i prawy 160zł, robocizna 40zł, robione w aso opel wega, chyba dobra cena jak myślicie? wygodniś ze mnie haha :P corsa ma 27 tys. przebiegu i pierwsza naprawa, nie za szybko? pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 Zależy po jak bardzo dziurawych drogach jeździsz...ale 27 tyś to malutko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 A ja chciałem pozdrowić wszystkich kierowców (celowo nie mieszkańców, bo to różnie bywa) w samochodach z rejestracjami zaczynającymi się na PO - większych chamów i buraków na drogach nie ma. Codziennie jeżdże w Wawie w korkach i zawsze przejeżdżam przez kilka newralgicznych punktów w mieście i jak widzę, że ktoś się wciska przy zjazdach, rżnie głupa albo wydziera mordę na całą okolicę przy otwartym oknie to nawet nie muszę patrzeć na blachy, bo wiem, że będzie to PO. Sprawdzone w niezliczonej ilości przypadków. Oczywiście to nie jedyne, ale PO zdecydowanie wybija się ponad resztę. I wbrew obiegowej opinii, że to warszawiacy są chamscy etc - niech ktoś przyjedzie do stolicy i pojeżdzi trochę, to zobaczy, że większość prostactwa nie ma rejestracji WE czy WU. Jest jeszcze PZ, zatem dla uproszczenia zarówno na PO i PZ można przyjąć skrót PK - Poznańskie Ku*wy. To najłagodniejsze określenie na kierowców z Posen, jakie przychodzi mi na myśl, celnie oddające zarówno "maniery" drogowe, jak i ogólną mentalność tych ludzi. Dziwne doprawdy, że poza granicami ich powiatu nie krążą ciężkozbrojne patrole obywatelskie, eliminujące PK z puli ludzkich genów terapią ołowiową, aplikowaną w tył głowy. Te tam różne Wx to, przy poznańskich dworcowych spermożujach, płaczliwi metroseksualiści w kapelutkach. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 Po dzisiejszych w tą i z powrotem znad Jeziora Żywiec i okolic szanuję: - kierowców którzy jak rencista druczków z ZUSu trzymają się lewego pasa gdy prawy na długości 1km od zderzaka przedniego i 1km od tylnego emblematu Mercedesa/Nissana/Skody/Dacii jest pusty - posiadaczy praw jazdy którzy oszczędzają prąd, żarówki i wajchę kierunków na 3 pasach i skaczą z jednego na drugi jak kot przy odkurzaczu z czopkiem chilli w [gluteus maximus] - właścicieli małolitrażowych samochodów którym TIR pod górkę musi zrobić miejsce bo nawet redukcja nic nie daje gdy prawy pas z 40 tonowymi naczepami jedzie szybciej niż samochód klasy resorak 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 @rafa w kaliszu drogi są tragiczne; w centrum kocie łby, każdy tranzyt dziurawy że plomby wypadają, jedynie gdzie jest gładko to osiedlowe drogi, którymi prawie w ogóle nie jeżdżę ;) ciekawe co posypie się następne... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 2 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2011 W takim razie pozostaje ci kupić LR Defender :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_k Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 łącznik stabilizatora lewy i prawy 160zł, robocizna 40zł, robione w aso opel wega, chyba dobra cena jak myślicie? wygodniś ze mnie haha :P corsa ma 27 tys. przebiegu i pierwsza naprawa, nie za szybko? pzdr Ja tam po wydaniu klocka za wymiane wachacza prawego przedniego w ASO sie z tych przybytkow wyleczylem ;) Clio III z 2008r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 kumpel kupił jakiś czas temu Astre III GTC 1.9 cdti sport z 2005 roku na pełnym wypasie i musi wymienić amortyzatory, z tego co mówi, a skłonny jestem mu wierzyć, są tam jakieś dziwne amorki z systemem IDS dostępne tylko w aso 1200zł sztuka :D możecie powiedzieć coś złego nt. Suzuki Jimny? bo znaleść jakąś negatywną opinie jest naprawdę trudno. koleżance bardzo się podoba i prosiła mnie żebym zrobił wywiad. osobiście trochę mnie martwi mały silnik benzynowy, kierowca to żaden demon prędkości, ale te 8-10l na mieście trzeba liczyć. jak takie 1.3 radzi sobie w terenie, bo pewnie bym pożyczył od czasu do czasu wyskoczyć do lasu :P a może lepiej szukać ropniaka? chociaż priorytetem nadal pozostaje ruch typowo miejski. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkkam Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 Samuraje tez miały 1.3 i jakoś sobie radzą :D Sam bym chętnie przytulił takiego wyremontowanego ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac' Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 Ten 1.3 ma 80 albo 85 koni :) Daje rade bez problemu, byleby opony miał dobre. Ropniaka nie bo szybko siada przednie zawieszenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 po powrocie z kątów rybackich: - włocławek zaorać atomówkami, roznicy nie zrobi. serio, nastepnym razem jak bede mial jechac przez to cos to bede musial miec conajmniej lr defendera albo maraudera z topgear. - przez lodz swietnie sie jedzie, z wyjatkiem dojazdu do niej przy najdluzszej w polsce linii tramwajowej. - i docenilem jakie rowniutkie i gladziutkie drogi sa na slasku. - oraz: jak nie palujesz jak glupi tylko kulturalnie tak do 130 sie jedzie to spalanie robi sie bardzo mile. 7,7 - 7,5 w moim ulysse 2.1 td bardzo milo mnie zaskoczylo, bo krecac sie po miescie zlopnac potrafi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 kumpel kupił jakiś czas temu Astre III GTC 1.9 cdti sport możecie powiedzieć coś złego nt. Suzuki Jimny? bo znaleść jakąś negatywną opinie jest naprawdę trudno. koleżance bardzo się podoba i prosiła mnie żebym zrobił wywiad. osobiście trochę mnie martwi mały silnik benzynowy, kierowca to żaden demon prędkości, ale te 8-10l na mieście trzeba liczyć. jak takie 1.3 radzi sobie w terenie, bo pewnie bym pożyczył od czasu do czasu wyskoczyć do lasu :P a może lepiej szukać ropniaka? chociaż priorytetem nadal pozostaje ruch typowo miejski.Jimny jest na ramie, w przeciwieństwie do większej Grand Vitary, zatem bliżej mu do prawdziwej terenówki niż szpanowozu. To oznacza, że po zjechaniu z asfaltu buda nie pokrzywi się jak origami, na którym usiadł Ryszard Kalisz i masz szansę otworzyć sobie drzwi jak utkniesz jakoś dziwacznie. Jeśli wierzyć błotolubom od off-roadu, 1.3 daje sobie dzielnie radę, choć o spalaniu trudno się coś od tych ludzi dowiedzieć - "ile wlejesz, tyle spali" i już. 4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 @up tez jestes scjentologiem? chcesz wywolac kolejna klotnie, ze diesel do ciagnika? dzieki za info o suzuki, zaczynamy szukac ;) btw. ryszard kalisz ostatnio schudl kilkanascie kilo 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 Żadną kłótnię, z dogmatami nikt rozsądny się nie kłóci :> Odchudzony kilkanaście kilo Kalisz nadal jest w stanie popsuć każde origami, jak sądzę. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 @up tez jestes scjentologiem? chcesz wywolac kolejna klotnie, ze diesel do ciagnika? Nie no, przecież każdy wie że ośka w klekocie to uosobienie sportowego samochodu :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 (edytowane) sport to wersja wyposażania, którą można wybrać niezależnie od rodzaju motoru pod maską. bunt na nazewnictwo opla, zabawa sarkazmem, czy po prostu boli, że nie stać? dowcipnisie Edytowane 4 Lipca 2011 przez kukifas 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 Mnie stać tylko na dresowóz na wachę, ale bez napisu "sport". Ten samochód niczego innego nie udaje, pewnie dlatego tak mnie śmieszy "sportowy diesel" by Rdzopel :> 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 sport to wersja wyposażania, którą można dobrać niezależnie od rodzaju motoru pod maską. bunt na nazewnictwo opla, zabawa sarkazmem, czy po prostu boli, że nie stać? dowcipnisie Tak, boli mnie strasznie że twojego kumpla stać na opla. :ploom: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 i taka z tego puenta, że francuzy się psują to se pogadaliśmy :lol2: 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Mnie stać tylko na dresowóz na wachę, ale bez napisu "sport". Ten samochód niczego innego nie udaje, pewnie dlatego tak mnie śmieszy "sportowy diesel" by Rdzopel :> Tak trochę odbiję od tej niezwykle twórczej konwersacji :wink: Już wiesz może ile ten dresowóz spala, jakaś trasa, miasto, cokolwiek? Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Ile wleje, tyle spali:) 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Jak to bywa z każdym autem, nawet z tą astrą sport co tam kolega wyżej kupił :wink: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...