Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

W czym byłby problem z wrzuceniem turbo do silnika bezkolizyjnego, a takowe ponoć kiedys subaru robił? I juz nam się sprawność podnosi. Mazda chyba jeszcze w poprzedniej generacji mx-5 miała silnik bezkolizyjny. Wiele rzeczy da się zrobić tylko jest to nieopłacalne ale lepiej sobie tłumaczyć to na milion sposobów, ze obecne abcdefsi czy inne ekobósty to szczyt dzisiejszej technologii i lepiej się zrobić nie da...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W

 

W mojej Mazdzie to V6 jest bezkolizyjne. Sprawności, VVT-I, wtryski bezposrenide szmery bajery ale 1.6 VVTi w Toyocie Auris paliło mi podobnie co owe 2.5L V6 w MAzdzie z początku lat 90.

 

Problem z dieslem nie jest elastyczność na 4. Problemem jest ruszanie z małych prędkości na 3,4  czy 5. Oraz krótka jedynka i dwójka. Przez co jadąc w ruchu miejskim w korku praktycznie zawsze przeskakuje się z jedynki szybko na 2 bo nawet przy 3 tys obrotow diezel juz tak rzęzi, że szkoda uszu. Poza tym dojeżdżając do świateł, rond, skrzyżować w dieslu praktycznie zawsze trzeba zredukować do 1 lub 2 bo z 3 czy 4 bo silnik ma problem przy 10-20 kmh wystartować. Obroty na 3 i 4 spadają tak nisko, że turbo nie dmucha i silnik dostaje palpitacji serca przy wcisnięciu gazu. W madzie często dotaczam się do świateł i ruszam z 4 z prędkości około 20 kmh. Diesel mi dzisiaj przy takiej próbie zgasł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hurra, kolejna wojna diesel vs benzyna :plum:  A i tak lepiej kupić hybrydę ;) Infiniti ma ciekawą hybrydę w ofercie - 3.5 V6 + elektryk, w sumie 364 KM i według testów spalanie poniżej 10. No i normalna skrzynia a nie jakieś [ciach!]iane CVT jak w Lexusie.

Edytowane przez Imperator Kret

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hurra, kolejna wojna diesel vs benzyna :plum:  A i tak lepiej kupić hybrydę ;) Infiniti ma ciekawą hybrydę w ofercie - 3.5 V6 + elektryk, w sumie 364 KM i według testów spalanie poniżej 10. No i normalna dwusprzęgłowa skrzynia a nie jakieś [ciach!]iane CVT jak w Lexusie.

 

Audi chyba kiedś miało taki wynalazek jak CVT? Marzy mi się posłuchanie 1.9 TDI lub 2.0 TDI z taką skrzynią! Kto znajdzie na youtube?

 

Mam, kwa co za orgia dla uszu. Niemieccy inżynierowie zadbali o to by Seba gdy wraca z Frankfurtu nad Menem gdzie robi fuche jako majster na budowie do swojej wioski lub małego miasta w Polsce mógł przez 1 000 km słuchać ulubionych dzwięków z budowy. Przez 10h powrotu Prestiź w TDI uraczy go dźwiękiem ulubionych maszyn z roboty: koparki, sprężarki powietrza czy młota pneumatycznego.

 

 

Tutaj WYJĄTKOWO piękny dźwięk silnika przeplata się z niesmowitą muzyką cygańską.

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tej, wiesz w ogóle ze ten masturbtronic jest trwalszy od dsg na suchych sprzeglach?

 

I wracając do tematu V6tek- ostatnio jeździłeś Fordem Probe jeżeli mnie pamięć nie myli, no i Corsą 1.3 w gnoju... Skąd ta mazda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz do Alfy żeby dodali do instrukcji obsługi akapit o zbawiennym wpływie miksolu na ich dizle. PRZECIEŻ WIESZ LEPIEJ.

Tego akurat nie dopiszą bo kto by wtedy wtryski i pompe wymieniał? Biznes jest biznes trzeba kroić ciemnogród póki można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj WYJĄTKOWO piękny dźwięk silnika przeplata się z niesmowitą muzyką cygańską.

 

Kiedyś była moda na te step czy tam multitroniki, aby łączyć je z przelotowym wydechem. JPRDL, z 2 kilometrów takiego gamonia było słychać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

I wracając do tematu V6tek- ostatnio jeździłeś Fordem Probe jeżeli mnie pamięć nie myli, no i Corsą 1.3 w gnoju... Skąd ta mazda?

Ford Probe = Mazda 6 tzn bliźniacze konstrukcje

 

Wysłane z mojego LG G3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hurra, kolejna wojna diesel vs benzyna :plum: A i tak lepiej kupić hybrydę ;)

Najlepiej to będzie kupić elektryczny jak już wypuszczą z sejfów patenty na kontrolowaną reakcję termojądrową w słoiku i na jednym "tankowaniu" owego słoika będzie można cisnąć dziesięć lat. Wtedy będziemy się przepychać o najlepszy rodzaj słoika, jak obecnie warszafka.

 

Sam jesteś wałek tej.

 

1396384572_by_M_POWER_500.jpg

Bez sensu, nikt tego tak nie nazywa. No i hałasuje bardziej w porównaniu do paska/łańcucha, bezwładność tych kółek też swoje robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadne, bo 900 była na łańcuchu, a 1.1 na pasku. Być może ta dwucylindrowa abominacja o zabójczej pojemności 704 ccm z Cinquecento miała koła zębate, nie wiem na pewno.

 

Seicento było za to również elektryczne, ale jeszcze bez termojądrowego słoika. Za wcześnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam jesteś wałek tej.

 

1396384572_by_M_POWER_500.jpg

Na kołach zębatych były robione hondy vfr. Nie były to najcichsze silniki, ale bardzo niezawodne, jak to hondy :D

 Bezwładność takiego czegoś chyba nie przeszkadzała, skoro montowali to w silnikach motocyklowych, a tam obroty są wyższe niż w samochodach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz do Alfy żeby dodali do instrukcji obsługi akapit o zbawiennym wpływie miksolu na ich dizle. PRZECIEŻ WIESZ LEPIEJ.

Nie musi...

http://www.forum.alfaholicy.org/forum_ogolne_o_alfa_romeo/76456-mixol_dlaczego_dolewamy_oleje_2t_ropy_pigulce_.html

 

A propos rozrządu na kołach zębatych. VM wypuścił taki motor montowany m.in. w AR 155/164, Jeepach i Chryslerach. 2.5 o mocy 115/125 kucy. Naprawdę niegłupie motory o ile jakiś garażowy Janusz nie pchał do niego łap. Jakby kogoś interesował schemat:

https://zapodaj.net/13faa8192d711.png.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten diesel VM był pomyślany do generatorów prądotwórczych i kutrów rybackich, naturalnej niszy dla diesla. Nie lubi zmiennego obciążenia i obrotów, dlatego jakiś geniusz o zapewne germańskim pochodzeniu (bo tylko ktoś tak głupi jak Niemiec mógł na to wpaść) wsadził to do samochodu osobowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech skrzynie bezstopniowe. Pamiętam jak w F1 reno forsowało ten patent. Bolid był tak szybki (do tego pełna kontrola trakcji) że FIA zbanowała te patenty jeszcze przed sezonem :D

Szkoda że się nie przyjęło to bardziej, w końcu te skrzynie są bardzo proste w budowie i jak ktoś wspomniał, dużo trwalsze niż dsg czy inne duperszmity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i fiacik dostał nowy akumulator, bo stary przy lekkim mrozie słabo kręcił, a co dopiero jak będzie większy mróz.  Taki o kupiłem:

TUBORG SILVER CALCIUM 12V 61AH 600A

No i gość stwierdził, że napięcie ładowania na poziomie 13,8V jest trochę mało i trzeba by się tym zająć. Co śmieszne, w gwarancji napisali, że jest ok od 13,9V. Czy serio 13,8V na włączonych światłach mijania to jest zły wynik?

 

A stary aku miałem od 2012 roku i nawet po ładowaniu ładowarką z lidla po nocy na zewnątrz słabo kręcił.

Edytowane przez piotreek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko problem jest taki, że gwarancja jest na 3 lata, a w warunkach minimalne ładowanie 13,9V, gość powiedział, że jak poprawię to ładowanie, to mi poprawi wpis w gwarancji, bo na chwilę obecną nawet jak mi jutro akumulator padnie, to zostanę z niczym, a tak to przynajmniej z iluzoryczną gwarancją :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zdecydowałem na używany od października do mazutu w tdi. Jutro chłop przywiezie to zobaczymy jak kręci zimnego diesla z kaprysami. Albo wrzucę go do swojej benzyny. Ostatecznie do oświetlenia garażu, ale nie za 140zl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmieszna sprawa. Sprawdzałem ładowanie na klemach akumulatora - poniżej 14V. Plus z akumulatora minus z silnika - to samo co na klemach akumulatora, ale sprawdziłem też pomiędzy chłodnicą i akumulatorem i wyszło 14,2V, jak włączył się wentylator na chłodnicy, to spadło do 13,9V. Światła mijania były włączone.

 

Normalnie zgłupiałem i nie wiem co o tym myśleć. Czy miernik by pokazywał brednie? Czy może po prostu pociągnąć przewód od punktu mocowania chłodnicy do minusa na akumulatorze i cześć? Tylko jaki przekrój będzie odpowiedni?

Edytowane przez piotreek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...