Mikelos Opublikowano 8 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2017 Z doświadczenia powiem, że swapy i inne grubsze mody są dla fanatyków z dużym samozaparciem i jeszcze grubszym portfelem. A zdjęcia, zwłaszcza komisowe można między bajki (co by bardziej dosadnie miejsca nie określić) wsadzić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Paulo_ Opublikowano 8 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2017 Ok ta bmka odpada. Szukam dalej. Odpuszcze chyba segment D i skupie sie na kompaktach cos ala Bravo 1.4 i Astra H 2.0T. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dammeron Opublikowano 8 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2017 Ok ta bmka odpada. Szukam dalej. Odpuszcze chyba segment D i skupie sie na kompaktach cos ala Bravo 1.4 i Astra H 2.0T. Przede wszystkim zapomnij o takim przebiegu w tym aucie. A najlepiej to widać właśnie po fotelach. Jak dobre już 6 lat temu sprzedawałem swoją e39 z 2002r. (czyli 8-letnią podówczas) ze 196k, to nikt nie chciał uwierzyć, że na liczniku nie ma dwójki z przodu i myśleli, że cofany. Ta ma tymczasem prawie 17l. na karku - kto uwierzy, że przebieg poniżej 130k? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Paulo_ Opublikowano 8 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2017 Ja w przebieg tez nie wierze. Rezygnuje z tego bo w sumie faktycznie cena dosc wysoka, 17 lat, wypasu jako takiego nie ma i silnik kiepski. Moze faktycznie zadbana i dlugo w jednych rekach ale nie chce znowu wyposazenia dokladac ani silnika zmieniac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Panowie tak zapytam. Bo przegladam te ogloszenia i g...o jest prawde mowiac. Trafilo sie takie autko https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-2-0ci-150km-r6-pelna-opcja-ID6yL4cW.html#xtor=SEC-8 Wiem, ze silnik niezbyt, ale ogolnie prezentuje sie przyzwoicie a w przyszlosci swapa zrobic to nie duze koszta w bmw z tego co wiem. W przebieg osobiscie tez nie wierze. Co myslicie? Daleko nie mam bo na drugim koncu miasta :P Fotele > 300kkm , to auto jest przesadzone o jakies 5k, pełnej opcji też tam nie widzę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiG29 Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Czyżby dizle miały znikać: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-zakaz-wjazdu-dla-aut-z-silnikami-diesla-czy-polska-bedzie-na,nId,2349297 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Przecież mieliśmy tu niedawno elegancko wytłumaczone, że na miasto nie ma to jak duży diesel, bo mało palom. Pewnie fałszywka ten twój link. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Czyżby dizle miały znikać: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-zakaz-wjazdu-dla-aut-z-silnikami-diesla-czy-polska-bedzie-na,nId,2349297 A wyobrażasz to sobie? Hehe, ciekawe, czyżby cały transport przerzucić się miał na eko.. Generalnie do 2025 to niby myślą sobie, że wszyscy będą już zaiwaniać elektrykami. Poniekąd możne mieć na to wpływ np https://www.pb.pl/w-holandii-od-2025-r-tylko-auta-elektryczne-828085 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiG29 Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 No może i byłby za tym, ale pod warunkiem że prąd byłby też z ekologicznych upraw, a nie z elektrowni węglowych czy atomowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Fotele > 300kkm , to auto jest przesadzone o jakies 5k, pełnej opcji też tam nie widzę. Moim zdaniem te fotele wcale źle nie wygladaja. Mam Lexusa GS300 z 2008 i fotel kierowcy ma bok popękany jak by mial wiekszy przebieg, a wcale przebiegu nie ma. 65.000 mil z pełną historią z Lexusa od początku (potwierdzone przez nich). Zalezy czy ktoś często wsiadał, wysiadał, pewnie od wagi gościa też. Dla mnie wcale zle nie wyglądają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Ale cała reszta, zwłaszcza najważniejsza rzecz w samochodzie, czyli silnik, to już żaden szał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Ale cała reszta, zwłaszcza najważniejsza rzecz w samochodzie, czyli silnik, to już żaden szał. No nie powiem, ten 2.0 benzyna nie ma sensu w tym aucie, bo 2.5 jedzie 100x lepiej, a jara podobnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 2.0 R6 jest wolniejsze od 2.0 R4, to dopiero figiel. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Moim zdaniem te fotele wcale źle nie wygladaja. Mam Lexusa GS300 z 2008 i fotel kierowcy ma bok popękany jak by mial wiekszy przebieg, a wcale przebiegu nie ma. 65.000 mil z pełną historią z Lexusa od początku (potwierdzone przez nich). Zalezy czy ktoś często wsiadał, wysiadał, pewnie od wagi gościa też. Dla mnie wcale zle nie wyglądają.Nie wiem jaką skórę mają Lexusy,ale ja u siebie przy przebiegu 100k mil to miałem salonowy stan w porównaniu do tego. Szczególnie fotel pasażera tutaj wygląda jakby ten przebieg był zrobiony załadowany prosiakami pod sam sufit. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 http://www.wykop.pl/ramka/3596947/moja-przygoda-z-handlarzem/ Passata to jednak kupują ameby umysłowe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 http://www.wykop.pl/ramka/3596947/moja-przygoda-z-handlarzem/ Passata to jednak kupują ameby umysłowe. To jest bardziej kwestia "polaczkowości". Dlaczego za auto od Niemca mam płacić 50k pln skoro za ten sam model z mniejszym przebiegiem i lepszym wypasem zapłacę u polskiego handlarza 40k pln? Polski internet jest pełen takich okazji po dziadku z wermachtu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Ja mam akurat na stanie podobną bume z 2,5l, przebieg na liczniku około 230kkm (nie wiadomo czy prawdziwy, wątpie. Chociaż właśnie wymieniłem dwumase i sprzęgło było jeszcze fabryczne wiec duzego przebiegu nie ma) i fotele wyglądają prawie jak nowe, stan 9/10. Auto na sprzedaż jbc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 Ja nie wiem jak można kupić auto od handlarza i nie sprawdzić nawet dat na szybach. O wizycie na kanale nie wspominając. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 Dat na szybach? No można, ale co to daje? To tak, jak daty na oponach. Przednia szyba jest elementem niemal eksploatacyjnym. Nie wymienia się jej tylko przy skasowaniu przodu. Wystarczy kamyk i idą pajęczyny po szybie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 A tam daty, pies chędożył daty. Rocznik, przebieg, kolor, jaka cena i dlaczego tak drogo, he he, kierowniku rabat musi być. Ludzie chcą być, a więc będą oszukiwani. Amen. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Paulo_ Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 I potem mamy same perelki od niemca 170tys na blacie w 15 letnim klekocie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 I potem mamy same perelki od niemca 170tys na blacie w 15 letnim klekocie Ja nie wiem jak ktoś kto zarabia na swoje pieniądze jedzie po auto za 100 000 zł i nie wyda tych 100 zł na stację diagnostyczną. A już hitem są komisy zaraz obok zakładu blacharz/mechanik/lakiernik - głównie na wioskach często na tej samej posesji. To już trzeba być naprawdę debilem żeby tam oglądać auta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 Dlaczego jeśli będą to dobrzy pro? Bezwypadkowca ciężko złapać, chodzi żeby był dobrze zrobiony. Mnie tam malowane nie przeszkadza, z partaczone owszem. Bezwypadkowe najczęściej są też odpowiednio wyceniane, szczególnie jak od prywatnego kupisz. Te przeglądy o których mówisz to o dupę rozbić. Musiałbyś wydać znacznie więcej by poznać stan auta. Za 100zł to <span style='color: red;'>[ciach!]</span>o wypatrzą, acz jak laik jedzie to i to wskazane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 W ASO za kontrolę samochodu liczą ok. 300 zł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 ASO takie pewne, takie zaufane... :lol: 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 (edytowane) W ASO za kontrolę samochodu liczą ok. 300 zł. http://magazynauto.interia.pl/porady/news-nie-przeplacaj-przed-zakupem,nId,1681054 To tak bywa... różnie. Poza tym, gdzieś tam czytałem, że ktoś pojechał do ASO BMW z samochodem przed zakupem, zrobili mu takowe coś, kupił, a potem wziął rzeczoznawcę i zrobił rentgen samochodu bo coś mu nie pasowało w zachowaniu auta, gdzie okazało się, że samochód był złamany wpół i pospawany i pozwał ASO, no i sprzedającego. Edytowane 10 Lutego 2017 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 <span style='color: red;'>[ciach!]</span>o w ASO wypatrzą. Sprawdzą czy są luzy tam i tam, stan opon, hamulce i takie tam. Czy auto było walone? To chyba jakiś specjalista który wykona jakiś pomiar laserowy ramy (nie wiem nawet czy coś takiego istnieje, chociaż jakoś te auta naprawiają). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Paulo_ Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 Sprawdzenie w aso bmw np. 600zl w Krakowie. Jedyne co w aso jest fajne to prawdopodobienstwo, ze sie sprawdzi historie o ile ktos oczywiscie tam jezdzil. Na jedno wyjdzie czy samemu sie podjedzie na stacje diagnostyczna (pod warunkiem ze cos sie wie i nie jest sie laikiem i totalnym ignorantem) i wezmie miernik w reke i pomierzy podluznice, czy sie odda do aso. Bardziej wiarygodne od aso byloby podjechanie do blacharza co ma rame do naprawiania. Taki ktos to juz predzej cos wypatrzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 Ja wcale nie mówię, że warto sprawdzać w ASO. Podałem tylko ile chcieli za to policzyć ;) Ja osobiście kupowanie używanych samochodów mam za sobą i nie chcę do tego wracać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2017 Co jak co ale samochód to jest takie dobro, że jak ktoś chce się pozbyć to raczej nie dlatego że mu się znudziło. Ja nie wiem, czy ludzie są głupi czy ja taki sprytny, ale jak przeglądam oferty aut tutaj w UK to 99% zdjęć zawiera tablice rejestracyjną. A z tym numerem mogę na rządowej stronie obejrzeć wszystkie "newsy" z corocznych przeglądów na przestrzeni ostatnich 10 bodajże lat. Standardem są ogłoszenia aut w super stanie, wszystko ok, jeździ NIC się złego nie dzieje. A co widać na dokumentach z diagnostyki? :D Przykład z wczoraj, opis jak wcześniej a w papierach od 5 lat (!) ma co roku wpisane wycieki oleju z silnika. No kuźwa, wszystko w porządku. Ale co, do sprzedaży umyje, wypicuje i pójdzie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...