Skocz do zawartości
Ram1rez

F1 Sezon 2009

Rekomendowane odpowiedzi

te przednie skrzydla sa zdecydowanie za duze. i jak ci zawodnicy maja sie mijac, skoro wiekszosc sie boi pojechac w jakimkolwiek blizszym kontakcie, w obawie o strate spojlera? bez sensu. powiedzcie mi, kiedy to bolidy f1 mialy skrzydla wystajace poza kola? bo ja sobie nie przypominam. co do samej akcji sutil-ice man to mozna by ja porownac do zuzla - sutil chcial kimiego wywiezc w plot :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba oglądaliście jakiś inny wyścig :P

Kimi był szybszy i zostawił Sutilowi miejsce zjeżdżając mocno na zewnętrzną, ale Adrian złapał podster i uderzył w Fina.

Troche mi to przypominało akcje Kubica-Vettel w Australii.

Czy kolega ma kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem ?

Napisałem, że mi szkoda Sutila a nie, że Kimi go staranował. A po drugie to bolid który wyjeżdza z pit lane ma niebieską flage więc to nie była wina Kimiego.

 

te przednie skrzydla sa zdecydowanie za duze.

Też odnoszę takie wrażenie, co drugi wyścig przynajmniej 2 bolidy rozwalają przednie skrzydło na poczatku wyścigu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Rzadko są ciekawe kwalifikacje, a tu już drugie z rzędu niezwykle interesujące, dzisiaj zwłaszcza końcówka. Obrazki kierowców po zakończeniu sesji były super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filip wyglądał masakrycznie (z kasku dużo nie zostało...), ale i tak miał ogromnie dużo szczęścia- gdyby ten obiekt (część zawieszenia Rubensa?) uderzył bardziej centralnie i prosto w wizjer mielibyśmy inne zmartwienia, niż wyniki Gargamela w Q.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filip wyglądał masakrycznie (z kasku dużo nie zostało...), ale i tak miał ogromnie dużo szczęścia- gdyby ten obiekt (część zawieszenia Rubensa?) uderzył bardziej centralnie i prosto w wizjer mielibyśmy inne zmartwienia, niż wyniki Gargamela w Q.

Prawdopodobnie sprężyna. Mało brakowało i by się powtórzyło to http://www.youtube.com/watch?v=06dsOwfe7xo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, ciekawe, czy FIA zareaguje po tych dwóch jakże niefartownych wypadkach?

 

 

Mnie pierwsze co przyszło do głowy, to skojarzenie z myśliwcami bojowymi:

 

Dołączona grafika

 

; )

 

 

Kurde, ale to trzeba mieć niewiarygodnego pecha... głupia sprężyna 'znikąd' / :

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety oglądałem dziś kwalifikacje na raty bo miałem trochę rzeczy do zrobienia ale już po pierwszej powtórce przejazdu Felipe zauważyłem, że jakiś fragment leci w powietrzu w kierunku kokpitu. Potem Felipe przestaje poruszać kierownicą i jedzie na wprost. Miał sporo szczęścia - widać dziś patron kierowców św. Krzysztof nad nim czuwał (25 lipca). Szczęście w nieszczęściu. Potem nie ruszyłem się z domu dopóki nie dowiedziałem się w jakim jest stanie.

 

Link do zdjęcia - uwaga, drastycznie to wygląda

 

Ciekawi mnie jak Barichello dojechał bez tej sprężyny obsługującej tylną oś do pitlane na tak krętym torze. Czy mechanicy nie kontrolują stanu zawieszenia? Przy takiej ilości elektroniki w bolidach powinny być jakieś czujniki wibracji tylnej osi lub inne monitorujące zawieszenie więc inżynier wyścigowy coś powinien zauważyć.

 

PS.

 

Obejrzałem nagrane Q3 i faktycznie komicznie wyglądało to, jak Fernando chodzi od kierowcy do kierowcy i pyta się kto wygrał kwalifikacje :lol:

Nawet Hamiltona zapytał :wink:

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Jedno co pewne, to że przynajmniej przez dwa wyścigi (a być może nawet do końca sezonu) będziemy mieć kolejnego "nowego" kierowcę. Zapewne Luca Badoer albo Marc Gené.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie jak Barichello dojechał bez tej sprężyny obsługującej tylną oś do pitlane na tak krętym torze. Czy mechanicy nie kontrolują stanu zawieszenia? Przy takiej ilości elektroniki w bolidach powinny być jakieś czujniki wibracji tylnej osi lub inne monitorujące zawieszenie więc inżynier wyścigowy coś powinien zauważyć.

na powtorkach jak rubens jechal, jego mechanik mowil mu przez radio ze cos zgubil, wiec wiedzieli ze cos odpadlo :).

 

mam dziwne przeczucie ze dzis bedzie nudno :/

Edytowane przez ilear

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kiedy nie było? :lol:

 

Ogólnie ciekawi mnie postawa McLarena. Czyżby najlepszych inżynierów w F1 posiadał RedBull? :rolleyes: Może Brown'owi kończą się pomysły, a może Button jest jednak słabym kierowcą co udowadniał przez ostatnie kilka sezonów :lol:

 

Jeszcze może wagi bolidów, żeby "usprawiedliwić" pozycję Alonso :wink:

 

1. Fernando Alonso, Renault, 637.5kg

2. Sebastian Vettel, Red Bull, 655

3. Mark Webber, Red Bull, 652

4. Lewis Hamilton, McLaren, 650.5

5. Nico Rosberg, Williams, 654

6. Heikki Kovalainen, McLaren, 655.5

7. Kimi Raikkonen, Ferrari, 651.5

8. Jenson Button, Brawn GP, 664.5

9. Kazuki Nakajima, Williams, 658

10. Sebastien Buemi, Toro Rosso, 671.5

11. Jarno Trulli, Toyota, 671.3

12. Rubens Barrichello, Brawn GP, 689

13. Timo Glock, Toyota, 679.2

14. Nelson Piquet, Renault, 667.7

15. Nick Heidfeld, BMW Sauber, 658

16. Giancarlo Fisichella, Force India, 680.5

17. Adrian Sutil, Force India, 683.5

18. Robert Kubica, BMW Sauber, 666

19. Jaime Alguersuari, Toro Rosso, 675.5

Edytowane przez chemiczny_ali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba start chociaż obejrzę bo ostatnio nawet tego mi sie nie chciało ;]. Średnio jest i tyle...

 

EDIT.

No i na starcie się skończyło. Niech stracę - wyścig bedzie nudny ;d.

Edytowane przez yuucOm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że nikt tym kołem nie dostał.

 

Coś pechowy ten wyścig: Sutil, Alonso już nie jadą, Vettel zaczyna kopcić.

 

 

1. Hamilton

2. Raikkonen

3. Weber

4. Rosberg

5. Kovalainen

6. Glock

7. Button

8. Trulli

 

...

 

13. Kubica

 

....

 

15. Alguersuari

16. Buemi

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i stara ekipa (poza Weberem) powróciła do walki! Maclaren widać zrobił super postęp, Ferrari też tylko po BMW nie widać efektów.

Brawn GP coś zadyszke ostatnio mają.

Szkoda że Alonso nie dojechał, choć myśle że straciłby pierwsze miejsce ale podium było realne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BMW ma tylko z wyścigu na wyścig optymistyczne nastawienie i nowe super ustawienia bolidu, które dają taki ogromny postęp, że to głowa mała. Mclair zrobił ogromny postęp i dziś Hamilton bezproblemowo zwyciężył, zresztą było widać progres już na poprzednim grand prix. Szkoda bardzo Alonso miał szansę dziś na podium. Dużo nie brakło, aby Webber z Raikkonenem walnęli dzwona w pitstopie. Toyota znów pokazała, że z dalekich pozycji można zdobywać punkty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszym wyścigu motocykli wiem jaką bolączkę ma F1 :wink: I dlaczego wyścigi są tak niezmiernie nudne :D

 

Po pierwsze zakazać komunikacji przez radio w trakcie wyścigu (powrót tablic), dwa urządzenia do telemetrii (chyba tak się nazywa urządzenie transmitujące dane z bolidu do boksu), won. To kierowca decyduję co jest nie tak z bolidem i dlaczego inaczej się prowadzi i to ON podejmuję kluczowe decyzję. Trzy zakaz tankowań w trakcie wyścigu (tego może doczekamy). Cztery to kierowcy decydują czy już trzeba zmieniać opony, bo pada, a nie jakiś SC :lol:

 

Po tych zmianach kierowcy znowu będą kierowcami, a nie pracownikami koncernu, a my doczekamy ciekawych wyścigów :)

 

Co do samego wyścigu to cóż, znowu Kubica po starcie przed kolegą z zespołu, a kończy się jak zawsze :D pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Fajny był obrazek Briatore na 6 okrążeń przed metą. Piquet już go chyba zupełnie nie interesuje.

 

W końcu McLaren się odrodził, brawo Lewis, przejechal idealny wyścig.

 

Co do formy Brawn GP to mam mieszane uczucia. Cięszę się że Button traci punkty, ale szkoda mi Rubensa, bo szanse na wygranie wyścigu coraz bardziej maleją. Nawet jak będzie okazja to pewnie już mu nie dadzą i znowu będą mieszać w strategiach albo zawalą pitstop czy coś tego pokroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...