Skocz do zawartości
Rikki

Let's Talk Tech

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie gloryfikuję Symbiana, tylko flekuję Kałdroida, który jak się okazuje nie potrafi oczywistych rzeczy (o iOSie już nie wspominam, nieładnie kopać inwalidę). To spora różnica.

 

No to radzę doczytać albo wgłębić się w szczegóły tego, co hejtujesz. Taki sam sposób jak w Twoim magicznym symbianie od dawna stosuje Sony (wcześniej Sony Ericsson) zdaje się też Motorola i HTC w ... uwaga! ... łał ! Androidzie !

 

costi pisał o braku podziału na partycje i podkatalogi co daje nam jedną globalną przestrzeń, efektem ubocznym tego jest właśnie trudność z trybem pamięci masowej i ... znowu uważaj ... nie jest to zależne od systemu operacyjnego, czy to symbian, czy to android czy inny OS, to tylko kwestia rozplanowania systemu plików.

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zuchwałe kaloszoroby dali radę, sprytnie ustawiając partycję systemową na coś około 200 MB, a reszta z 16 GB jest widoczna jako pamięć przenośna właśnie. Ten Symbian to rzeczywiście straszny szit Dołączona grafika

 

Czyli podobnie jak w każdym prymitywnym systemie - są partycje i użytkownik musi decydować gdzie zapisywać. Defaultowo np zapis zdjęć jest na tych 200MB. Zresztą Symbiana pamiętam lepiej niż bym chciał, po przesiadce na windows mobile miałem wrażenie, że przesiadam się na system o kilka epok nowocześniejszy, a to i tak był straszny syf.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No przecież mówiłem, że szit :>

 

costi pisał o braku podziału na partycje i podkatalogi co daje nam jedną globalną przestrzeń, efektem ubocznym tego jest właśnie trudność z trybem pamięci masowej i ... znowu uważaj ... nie jest to zależne od systemu operacyjnego, czy to symbian, czy to android czy inny OS, to tylko kwestia rozplanowania systemu plików.

 

Nie jestę nerdę, rozplanowanie systemu plików i sam system operacyjny malowniczo mi zwisają. Jak długo mogę podpiąć telefon jak pendrive'a i przeglądać z łatwością świeżo wykonane foty pindola na zabytkowym Windowsie XP, może być nawet QNX w środku. Jeśli podział partycji, o którym mowa, pozbawia mnie tej możliwości, to uważam taki podział za zły. Może Kałdroid nie ogarnia na zbyt małej partycji systemowej, oszczędne dysponowanie zasobami nie wydaje mi się mocną stroną tego systemu. Edytowane przez jonas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może Kałdroid nie ogarnia na zbyt małej partycji systemowej, oszczędne dysponowanie zasobami nie wydaje mi się mocną stroną tego systemu.

 

Jest mocną stroną, tylko, jak już pisałem, systemy i aplikacje się trochę zmieniły. Rozwiązanie stosowane w Nexusach (które nie jest obowiązkowe w Androidzie, tak po prostu robi google w firmowanych urządzeniach) pozwala nie zastanawiać się nad partycjami i ich rozmiarami, wszystko ląduje w jednym worze (oczywiście podział na katalogi dalej jest), a do tego dane te nadal dostępne są dla telefonu/tabletu nawet podczas podłączenia do kompa (MTP nie wymaga odmontowania). Dzięki temu wygodniej korzysta się ze stacji dokującej, i można coś robić majać telefon "na sznurku". A brak oddzielnych partycji na dane i aplikacje przydaje się szczególnie na tablecie, bo gry z grafiką 3D trochę ważą (zazwyczaj 1.5 - 2 GB, rekordzistą jest Bard's Tale ważący 3.5 GB) - można więc bezproblemowo grać po podłączeniu do kompa jak ktoś ma potrzebę, ew. nie ma problemu, że wszelkie tekstury itp. wylądowały na karcie pamięci, którą kupiło się najwolniejszą jaka była, byle dużą.

BTW> partycja systemowa w Andku ma właśnie coś koło 250 MB i nawet po roocie nie jest dostępna dla użytkownika. Te, o których tu mowa, to partycje na aplikacje (/data) i dane (/sdcard), które dotychczas zawsze były odrębne. Jeśli coś się nie zmieściło na /data, to sorry winnetou - choćby na karcie pamięci straszył duch pustki nie zainstalujesz tam apki (nie liczę programów typu Apps2SD, bo to nie jest rozwiązanie natywne i nie każdy program z tym działa). A kolei jak podłączysz się do kompa w trybie mass storage (czyli partycja /sdcard jest montowana w kompie i niedostępna dla telefonu), to aplikacje trzymające tam swoje ustawienia itp. (czyli w zasadzie wszystkie) zaczynają się dziwnie zachowywać, więc korzystanie ze smartfona w ten sposób jest mało komfortowe.

 

Jak długo mogę podpiąć telefon jak pendrive'a i przeglądać z łatwością świeżo wykonane foty pindola na zabytkowym Windowsie XP, może być nawet QNX w środku. Jeśli podział partycji, o którym mowa, pozbawia mnie tej możliwości, to uważam taki podział za zły.

Nie pozbawia, MTP w Windowsie nie różni się w zasadzie w korzystaniu od MSC - poza tym, że telefon/tablet nadal widzi te dane.

 

Android pójdzie na jednym rdzeniu rozpędzonym do 680 MHz? Pójdzie płynnie i szybko? Interesujące.

A co to ma do systemu plików? Czyżbyśmy tak szybko doszli do "...a u was biją Murzynów"? ;)
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to ma do systemu plików? Czyżbyśmy tak szybko doszli do "...a u was biją Murzynów"? ;)

 

Nic, zeszliśmy na zasobożerność. To jak, pójdzie na tych 680 MHz czy jednak dwa rdzenie 1+ GHz to rozsądne minimum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Android pójdzie na jednym rdzeniu rozpędzonym do 680 MHz? Pójdzie płynnie i szybko? Interesujące.

 

Oj, czyżby merytoryczna dyskusja nie była Twoją mocną stroną ? Dołączona grafika Przed sekundką jeszcze narzekałeś na system plików, który okazał się taki sam jak na Twojej nokii, więc co ? Trzeba się przerzucić na procesor ? Niestety nie dysponuję 680MHz procesorem, ale przy 800MHz Android 4.0 zachowuje się bardzo płynnie, dużo płynniej niż mój Symbian S60 5th ... Dołączona grafika Niedługo jedynym Twoim argumentem przeciw Androidowi będzie to, że robocik jest zielony... Keep trolling jonasku. Dołączona grafika

 

Swoją drogą strasznie mnie zastanawia, skąd Ty czerpiesz takie info, że 2x1GHz to rozsądne minimum ? Mit i bajka.

 

 

EDIT EDIT EDIT ! No przecież, dopiero się ogarnąłem, że kolegi HTC Wildfire na którego to pisałem kilka programów (swojego czasu jedyny android jakiego miałem pod ręką) pracował, na ... uważaj jonasku, zapisz na karteczce ... : 528 MHz ARMv6 ! Nie ciął się, przechodził ładnie benchmarka oraz moje pierwsze nieudolne programy, gdzie pojęcie "optymalizacja" to jakiś kosmos, nie drażnił mnie działaniem (o co jednak nie trudno). Tak więc proszę, możesz wziąć swój mit i schować do szafy.

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest takie samo, jak na Twoim symbianie. W Soniaczach masz identyczną sytuację jak u siebie, więc jaki problem widzisz ?

 

Żadnego, kupiłem i działa. Problemem jest jak sądzę

Oczywiście, jest tez drobny efekt uboczny - nie można już podłączyć się do kompa w trybie pamięci masowej

bo nie wiem, jak miałbym się wtedy dobrać do zawartości telefonu - "NazwaProducenta PC Suite"? Próbowałem przy SE i przy Samsungu, niewygodne i powolne cholerstwo. Inaczej się nie da?

 

Przed sekundką jeszcze narzekałeś na system plików, który okazał się taki sam jak na Twojej nokii

Nie narzekałem na nic, dziwiło mnie kolejne ograniczenie jakoby wszystkomogącego systemu, jak błędnie sądziłem operacyjnego, nie plików.

 

Niestety nie dysponuję 680MHz procesorem, ale przy 800MHz Android 4.0 zachowuje się bardzo płynnie, dużo płynniej niż mój Symbian S60 5th ...

S60 5th to chyba nie jest to samo co Anna/Belle, nie znam się na nerdomowie. Na pewno nie zapisuje domyślnie wszystkiego na partycji systemowej, jak ktoś wyżej pisał, zauważyłbym i obsobaczył kaloszorobów za taki durny pomysł.

Płynny Kałdroid, że tak sobie pozwolę na kalambur - zobaczę, to uwierzę, ale problemem jest mój PTSD po pamiętnym Samsungu Galaxy z 2.cośtam. Trudno zaznajomić się z telefonem, zachowując odległość metrowego kija :>

 

Niedługo jedynym Twoim argumentem przeciw Androidowi będzie to, że robocik jest zielony... Keep trolling jonasku. Dołączona grafika

 

Swoją drogą strasznie mnie zastanawia, skąd Ty czerpiesz takie info, że 2x1GHz to rozsądne minimum ? Mit i bajka.

Moim argumentem przeciw Kałdroidowi jest, że go nie rozumiem i nie mam czasu na instalowanie apki do apki, żeby zainstalować apki. Czy coś. Zwolennikiem Linuksów też nie jestem z tego samego powodu, niby wszystko można zrobić, ale ile trzeba posiedzieć i pogmerać, żeby działało jak należy.

 

Skoro mit i bajka, to po co te dwu- i czterojajeczne GHz? Przecież ekran wielkości małej patelni wystarczająco już zżera baterię. Chyba, że czas pracy i czuwania bez ładowarki w urządzeniu mobilnym przestaje mieć znaczenie, ale wtedy ja przestaję to rozumieć.

 

EDIT EDIT EDIT ! No przecież, dopiero się ogarnąłem, że kolegi HTC Wildfire na którego to pisałem kilka programów (swojego czasu jedyny android jakiego miałem pod ręką) pracował, na ... uważaj jonasku, zapisz na karteczce ... : 528 MHz ARMv6 ! Nie ciął się, przechodził ładnie benchmarka oraz moje pierwsze nieudolne programy, gdzie pojęcie "optymalizacja" to jakiś kosmos, nie drażnił mnie działaniem (o co jednak nie trudno). Tak więc proszę, możesz wziąć swój mit i schować do szafy.

 

Powtórzę pytanie - po co te GHz, skoro jakoby działa na ARMv6 o śmiesznej prędkości? Na dwóch jajkach o piętnaście milisekund szybciej ładują się ikonki w menu czy jak? To nie branża motoryzacyjna przecież, gdzie różnica między Matizem a Mustangiem jest zauważalna nawet dla laika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę pytanie - po co te GHz, skoro jakoby działa na ARMv6 o śmiesznej prędkości? Na dwóch jajkach o piętnaście milisekund szybciej ładują się ikonki w menu czy jak? To nie branża motoryzacyjna przecież, gdzie różnica między Matizem a Mustangiem jest zauważalna nawet dla laika.

 

Jak sobie wyobrażasz ten rynek jak by nie ciągłe dodawane czegoś więcej, więcej MHz, większy ekran, więcej pamięci, więcej megapikseli itd. nowe modele telefonów pojawiają się praktycznie co pół roku jak by się różniły tylko obudową to kto by to kupował, widać marketing nie jest twoją mocną stroną.

 

btw. na instalowanie androidowych appek nie masz czasu a na całodniowe nerdzienie przed monitorem tak hehe.

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nowe modele telefonów pojawiają się praktycznie co pół roku jak by się różniły tylko obudową to kto by to kupował

Apple działa tak od dawna i przędzie znośnie.

No ale dobra, jest to jakiś argument - bazylion GHz, pierdylion Mpix, kup kup kup, bo nowe więc na pewno lepsze, przyjdź i zostaw kolejną wypłatę albo nerkę. Masz rację, jakbym miał zarabiać na życie jako sprzedawca, umarłbym z głodu.

 

btw. na instalowanie androidowych appek nie masz czasu a na całodniowe nerdzienie przed monitorem tak hehe.

 

No przecież mówiłem nieraz, że co miesiąc mam dwa tygodnie wolnego, to nie wierzycie :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O wielki dżonasie, jak zawsze nam prawdę o cudach i dziwach współczesnej technologii objawiający, to dzięki tobie o sprawiedliwy, my zmanipulowani głupcy wiedzieć co szit a co cycki z masłem możemy. A ja- zadowolony z gejfona czy ktoś tam inny z kałdroida, razem przepraszamy za straszliwy grzech zaniedbania, który to wynikiem naszej głupoty jest, albowiem prawią uczeni w piśmie, że roztropny mąż wyżej wymienionych używać się nie godzi (a także aut z koncernu Volkswagena ani żadnej firmy która jego jest), a każdy innowierca na wieczne katusze od dżejlbrejków, dzwonków mp3, lagów, launcherów i romów(tych cygańskich też) skazany będzie.

Amen. :)

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo nie wiem, jak miałbym się wtedy dobrać do zawartości telefonu - "NazwaProducenta PC Suite"? Próbowałem przy SE i przy Samsungu, niewygodne i powolne cholerstwo. Inaczej się nie da?

Pisałem to już 3 razy: podłączenie odbywa się z użyciem MTP (Media Transfer Protocol), który nie wymaga zewnętrznych narzędzi i w zasadzie nie różni się od Mass Storage. No, ale lepiej poklepać w klawisze niż przeczytać ze zrozumieniem.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w Linuksach, ale na zabytkowym Windowsie XP ustawienie trybu MTP w telefonie powoduje automatyczne uruchamianie Windows Media Playera przy podłączeniu urządzenia. Ładne mi "w zasadzie nie różni się" od prostackiego okienka eksploratora przy ustawieniu pamięci masowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w Linuksach, ale na zabytkowym Windowsie XP ustawienie trybu MTP w telefonie powoduje automatyczne uruchamianie Windows Media Playera przy podłączeniu urządzenia. Ładne mi "w zasadzie nie różni się" od prostackiego okienka eksploratora przy ustawieniu pamięci masowej.

 

Pretensje do producenta telefonu, bo z Nexusem 7 nie mam takich jazd.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od SE K750i począwszy tak to właśnie wyglądało, okrywając mrokiem me boskie oblicze.

 

Ale ale, sprawdziłem na salcesonie przed chwilą, smakowicie to wygląda:

Dołączona grafika

Widać całą zawartość telefonu, niestety połączenie jest wolniejsze niż tryb niemagicznej pamięci masowej, nie wiem czemu. Dzięki ziom, przywyknę, wygodniej jak wyskakuje mi jedno okienko zamiast dwóch (telefon i mSD).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim argumentem przeciw Kałdroidowi jest, że go nie rozumiem i nie mam czasu na instalowanie apki do apki, żeby zainstalować apki. Czy coś. Zwolennikiem Linuksów też nie jestem z tego samego powodu, niby wszystko można zrobić, ale ile trzeba posiedzieć i pogmerać, żeby działało jak należy.

 

- Ty się przyzwyczaisz do ograniczeń narzuconych przez producenta, urzeczywistniając "it's not a bug, it's a feature".

- Ja stracę kilka minut na wywalenie rzeczy, która mnie wkurza i będę miał spokój. Właśnie teraz mam taki spokój. Od kilku miesięcy.

 

Btw, czy Nokie na symbianie nadal mają manierę instalacji na komputerze jakiegoś sofu, żeby się dało baterię naładować po kablu?

 

Powtórzę pytanie - po co te GHz, skoro jakoby działa na ARMv6 o śmiesznej prędkości?

 

Świat nie stoi w miejscu. Po co te GHz, skoro Apollo 11 miał komputer pokładowy o mocy kieszonkowego kalkulatora* i dał radę dolecieć na księżyc?

 

 

* - obecne kalkulatory kieszonkowe mają moc obliczeniową przewyższającą moc komputera pokładowego Apollo 11, więc hasło się zdezaktualizowało i powinno raczej brzmieć "miał komputer pokładowy o mocy ECU z VW 1.9 tdi".

 

 

Widać całą zawartość telefonu, niestety połączenie jest wolniejsze niż tryb niemagicznej pamięci masowej, nie wiem czemu.

 

Bo w MTP obsługą systemu plików zajmuje się telefon, a nie komputer. Innymi słowy - jak masz goofniany telefon, to jest wolno.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za serce i mosznę mnie ująłeś, możesz już wstać z klęczek.

 

Dołączona grafika

 

Nie ciesz się, tylko sobie kpię. Tak naprawdę uważam, że moja babcia, która ledwo obsługuje stacjonarny i pilot od telewizora, potrafiłaby być tak rzeczowa jak Ty w tym temacie. Dołączona grafika

 

Przy okazji zastanawiam się czy nie spróbować S3 albo nowego galaxy premier który ma wyjść za niedługo o ile mi się spodoba na żywo, będzie tańszy, a bateria będzie lepiej trzymać niż w S3 (2100mAh z S3, ale procek tylko 2 rdzenie i 0.15' mniejszy wyświetlacz)

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- Ty się przyzwyczaisz do ograniczeń narzuconych przez producenta, urzeczywistniając "it's not a bug, it's a feature".

- Ja stracę kilka minut na wywalenie rzeczy, która mnie wkurza i będę miał spokój. Właśnie teraz mam taki spokój. Od kilku miesięcy.

E nie, ja jestem zbyt leniwy i wygodny, zmienię producenta na mniej upierdliwego zamiast zmieniać przyzwyczajenia. Z Galaxy pożegnałem się u pasera nie uroniwszy łezki, mimo że i model flagowy, i system nowoczesny i tak dalej. Gdyby to Apple wypuściło salceson N8 w obecnym kształcie, brałbym jak chętną osiemnastkę, bo nie przywiązuję się emocjonalnie do firmy X lub Y. Dopóki jednak pedalskie gadżety z jabłkiem pozostają pedalskimi gadżetami o smętnej jak listopadowa noc funkcjonalności, zamiast grajcarków mam dla tej firmy tylko drwiny i szyderstwa, a grajcarki dałem kaloszorobom.

 

Btw, czy Nokie na symbianie nadal mają manierę instalacji na komputerze jakiegoś sofu, żeby się dało baterię naładować po kablu?

Twoja wiedza na temat Symbiana Belle jest równie aktualna, jak moja na temat Androida 4.0 :>

Nie miałem wcześniej żadnej Nokii na Symbianie, więc nie mogę ci odpowiedzieć czy "nadal", ale niczego nie instalowałem (ani sterowników, ani Nokia PC Suite, ani nawet iTunes) do obecnego salcesonu. O ile pamiętam poprzednik z Symbianem, Samsung G810, też niczego takiego nie potrzebował, ładował się wszędzie, gdzie był port USB.

Jednakowoż ze starych SE (K800i, K750i) pamiętam takie wygłupy - podpinałeś telefon, sterowników brak (bo ten tajemniczy "jakiś soft" to sterowniki), wskaźnik ładowania ochoczo się animował, a po dwóch godzinach z 3% baterii było 5%. Może. Czytałem gdzieś, że w przypadku nierozpoznanego urządzenia płyta główna wystawia na USB jakiś minimalny prąd (liczony w dziesiątkach mA), może o to chodziło.

 

Świat nie stoi w miejscu. Po co te GHz, skoro Apollo 11 miał komputer pokładowy o mocy kieszonkowego kalkulatora* i dał radę dolecieć na księżyc?

 

 

* - obecne kalkulatory kieszonkowe mają moc obliczeniową przewyższającą moc komputera pokładowego Apollo 11, więc hasło się zdezaktualizowało i powinno raczej brzmieć "miał komputer pokładowy o mocy ECU z VW 1.9 tdi".

Komputery do zliczania i wyświetlania na specjalnym telewizorku parametrów wiercenia pracują nie dość, że pod DOSem, to jeszcze na procku z rodziny 386 bez radiatora, całkowicie zobojętniałym na postęp techniczny. Zostawmy kosmos w spokoju, kiedy na Ziemi dzieją się tak niezwykłe rzeczy.

Szkoda tylko, że telefony ogłaszane flagowymi, najlepszymi i tak dalej mają właściwie żaden czas czuwania z powodu prądożernych bebechów. Powtórzę: czyżby jeden z ważniejszych aspektów telefonu komórkowego - mobilność - przestał mieć znaczenie?

 

Bo w MTP obsługą systemu plików zajmuje się telefon, a nie komputer. Innymi słowy - jak masz goofniany telefon, to jest wolno.

 

A, czyli do czegoś te GHz się przydają jednak. Trzeba było tak od razu.

 

Nie ciesz się, tylko sobie kpię.

Cios prosto w oko proroka, gorzkim szlochem się zaniosłem. Edytowane przez jonas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo w MTP obsługą systemu plików zajmuje się telefon, a nie komputer. Innymi słowy - jak masz goofniany telefon, to jest wolno.

Chyba nie do końca, bo na Nexusie 7 z Tegrą 3 też idzie nieco wolniej niż MSC na Desire Z. MOja teoria jest taka, że jest to narzut samego protokołu, który musi zadbać o spójność danych. Chociaż translacja systemu plików też pewnie coś zajmuje (zgaduję, że i szybkość pamięci ma tu coś do gadania, choć to powinno być najmniej istotne).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zastanawiam się czy nie spróbować S3 albo nowego galaxy premier

 

Defaultowy brand od Samsunga naprawdę bywa upierdliwy ... Sięgnij po Sony. Ja za 2 miesiące zmieniam swojego Symbiana (!) i po rozpoznaniu rynku będzie to Xperia V jak tylko pojawi się w sprzedaży.

 

A, czyli do czegoś te GHz się przydają jednak. Trzeba było tak od razu.

 

Mam dla Ciebie teścik. Dołączona grafika Mam pendrive'a, który kopiuje pliki z prędkością 5MB/s , Intela i7 ustawiłem na 2600MHz , teraz zmieniłem taktowanie procesora na 3800MHz i wiesz Ty co ? Pendrive wcale nie przyspieszył Dołączona grafika No ale jak to ? Dołączona grafika ... Dołączona grafika Kulą w płot. Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Defaultowy brand od Samsunga naprawdę bywa upierdliwy ... Sięgnij po Sony.

 

Jak dla mnie, to właśnie kontakt z nakładką Sony zakończył się ostrym womitem i tygodniowym kacem. Nakładce szajsunga daleko do fajności sense, ale też jest najmniej upierdliwa dla nie lubiących udziwnień.

Btw, czy Nokie na symbianie nadal mają manierę instalacji na komputerze jakiegoś sofu, żeby się dało baterię naładować po kablu?

 

Kumpel ma nie tak znów starą C3 i złom przy podłączeniu przez usb żre baterię w tybie ekspresowym, a wy tu jeszcze o ładowaniu - normalnie tak samo jak dwieście lat temu w mojej 6555... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tym ładowaniu Nokii napisałem, bo tęgie jazdy miał szwagier jakiś czas temu, a niedawno kumpel w robocie poległ po podłączeniu kabelka usb do swojej nówka nieśmiganej jeszcze prosto z pudełka którejś "smartfonopodobnej" (ładowanie ruszyło dopiero jak poinstalował jakieś duperele i chyba cały suite, czy jak to się nazywa).

 

E nie, ja jestem zbyt leniwy i wygodny, zmienię producenta na mniej upierdliwego zamiast zmieniać przyzwyczajenia.

(...)

Szkoda tylko, że telefony ogłaszane flagowymi, najlepszymi i tak dalej mają właściwie żaden czas czuwania z powodu prądożernych bebechów. Powtórzę: czyżby jeden z ważniejszych aspektów telefonu komórkowego - mobilność - przestał mieć znaczenie?

 

Ja też jestem leniwy i wygodny. Tak bardzo, że wolę się przelogować w dowolnym telefonie z androidem i mieć dostęp do swoich kontaktów, poczty i całej synchronizowanej reszty. Ale rzeczywiście, moja wiedza n.t. Symbiana jest nikła, więc nie mówię o nim ani słowa.

 

Odnośnie tej nieszczęsnej mobilności jeszcze:

Kiedy to czas pracy na baterii miał znaczenie i co on ma wspólnego z mobilnością?

Zwykły zjadacz chleba 99% czasu spędza w zasięgu źródeł energii (samochód, dom, praca) i może w każdej chwili podładować telefon. Pozostali zabierają ze sobą przenośne ładowarki, agregaty, albo zamieniają komórki na telefony satelitarne, bo tam, gdzie jadą, nie ma stacji bazowych.

 

Poza tym ludzie sami akceptują (kupując) telefony działające na baterii tak krótko. Myślisz, że producenci by nie pakowali ogniw {tu wstawić nazwę dowolnej już istniejącej technologii}, gdyby spadała im sprzedaż telefonów z powodu baterii?

 

Chyba nie do końca, bo na Nexusie 7 z Tegrą 3 też idzie nieco wolniej niż MSC na Desire Z. MOja teoria jest taka, że jest to narzut samego protokołu, który musi zadbać o spójność danych. Chociaż translacja systemu plików też pewnie coś zajmuje (zgaduję, że i szybkość pamięci ma tu coś do gadania, choć to powinno być najmniej istotne).

 

{facepalm} Serio nie zajarzyłeś tego delikatnego przytyku w stronę telefonu jonasa?

MTP chodzi wolniej, bo chodzi wolniej. I tyle normalnemu użytkownikowi powinno wystarczyć.

Edytowane przez m4r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...