Skocz do zawartości
Zenfist

Spalił Ci Się Zasilacz? Zobacz...

Czy spaliles juz kiedys zasilacz?  

1654 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy spaliles juz kiedys zasilacz?

    • Tak
      1208
    • Nie
      815


Rekomendowane odpowiedzi

Codegen 300W na celku 1700 @ 1800 <rotfl> ale napięcia były standard, myśle że kurz zrobił swoje ;] drugi codegen chodził rok a potem go oddałem właścicielowi. Teraz mam ATON-a i nadal żyje po OC ale szukam czegoś nowego dla 6800 ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj padł z wielkim hukiem Fortron FSP300-60PNA(PF) po około 2 latach działania. Ale dymu było... Ale i tak kupię następnego Fortrona na allegro, bo ten chodził wyśmienicie.

Podłączyłem drugi zasilacz Chiftec i komp żyje. Całe szczęście że to był Fortron. Codegen dla towarzystwa zabrałby ze sobą pewnie parę podzespołów, tak jak to się stało u moich dwóch szwagrów :( Widać fortron lubi jednak odchodzić w samotności...

Edytowane przez japa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno dawno temu , kiedy Commodore 64 to był cool sprzęt a gry pirackie były "legalnie" do kupienia w każdym sklepie .... siadł mi po pwenym czasie zasilacz od ww. kompa. Odszedł bez dymów, po prostu nie podawał napięcia ...

 

ps. to w PC da się spalić zasilacz ? ..... jak Wy to robicie ? :wink: B)

 

ps2. Miałem jakiś PRONOX 235W i bez problemów ciągnął Radeon 9700 + Duron 800 + 320 MB ram w dwóch kościach , kartę TV, dźwiękową , Nagrywarkę CD R RW, itd. itp. ..... miał kilka lat ( napewno 4 ) i sprzedałem go zupełnie sprawnego ... B)

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kara za "piractwo" :P

a wogóle I raz widze, żeby fortron pociągnął coś ze sobą...bynajmniej współczuje.

życie, spalenie zasilacza nie odbywa się bynajmniej w sposób kontrolowany ;) Co najlepsze dysk jako spalony poszedłna allegro za 70zł :] Pewnie jakiś serwisant odesłał go na gwarancję >_>

 

Dawno dawno temu , kiedy Commodore 64 to był cool sprzęt a gry pirackie były "legalnie" do kupienia w każdym sklepie .... siadł mi po pwenym czasie zasilacz od ww. kompa. Odszedł bez dymów, po prostu nie podawał napięcia ...

 

ps. to w PC da się spalić zasilacz ? ..... jak Wy to robicie ? :wink: B)

 

ps2. Miałem jakiś noname ( chyba jednak miał "name" - PRONOX lub Megabajt ale raczej to pierwsze ) 235W i bez problemów ciągnął Radeon 9700 + Duron 800 + 320 MB ram w dwóch kościach , kartę TV, dźwiękową , Nagrywarkę CD R RW, itd. itp. ..... miał kilka lat ( napewno 4 ) i sprzedałem go zupełnie sprawnego ... B)

no to gratuluję szczęścia i życzę nieprzerwanej passy, bo takie przekonania mogą się skończyć, choćby i po pięciu latach, płaczem i zgrzytaniem zębów ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę pochwalić Chiefteca 360W, który ostatnio wytrzymał zwarcie linii 5V podczas kombinowania z podłączeniem wiatraka. Po prostu cyknęło zabezpieczenie i się wyłączył. Z drżeniem serca odczekałem 20s. i zadziałał bez jakiś zauważalnych konsekwencji. Jednakże to jeszcze nie był jego popisowy numer bowiem jakiś czas temu padł w nim wentylator. I znów po prostu się wyłączył. Uwierzcie mi na słowo, nie dało się dotknąć jego obudowy, tak gorąca była. Zero konsekwencji, po ostygnięciu i wymianie wiatraka hula do dzisiaj w dość rozbudowanej konfiguracji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się spalił CODEGEN 300W na konfigu :

 

AMD Duron 1200

jakiś EPOX z AGP 4X

Nvidia GeForce 2 MX400 64MB 128bit AGP 4X

Seegate Barracuda 40GB 7200 obr/min

256 MB RAM

 

CODEGEN 300W zabrał ze sobą "do towarzystwa" płytę główną. Musiałem kupić z komisu ECS K7VA3 za 50zł i nowy zasilacz (jakiś noname). Po wymianie części (grudzień 2005) musiałem wziąć mocniejszy zasilacz. Jak narazie trzyma, ale jest to MACRON (mało znana firma), więc zbieram już na CHIEFTECA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj usłyszałem dziwne odgłosy z zasilacza - pstrykanie

co to może byś - sypie się????

opis konfigu. na dole

moj ŚP Chieftec HPC-360-302DF tez pstrykal, ale nie byly to cewki ...to byl tylni wiatrak :lol:

 

jak juz zaczalem to skoncze pisac o mym "dzielnym" chiefie. przez 3 lata ciagnal biedak moj pierwszy konfig z podpisu, nie krecony wcale extremalnie... jakies 2 tyg. temu po 10min pracy bydlak zasmrodzil mi pokoj, wysadzil korki i w koncu zdechl ...sam na szczescie, ale kur...czę nie wiem co sie w nim moglo zjarac. w ogole nie startuje, sladow spalenia nigdzie nie widac, pierwotna strona cala sprawna... wrrr 150zl w plecy <_<

 

jako ciekawostke chcialem dodac (albo raczej: przy okazji chcialem sie ponapinac), ze przez ok rok ciagnalem na Megabajcie "350"W Troughbreda z podpisu na stock taktowaniu, ale czasami puszczalem go@1,9GHz (ASsRock K7S8X), CD-R/RW + DVD, FDD, FX5200 kreconego do max na AC i dyski 200GB (40GB + 160GB) ...nic sie nie stalo, wszystko chodzi do dzis! niezly fart, no nie? :P Megabajta odeslalem na zasluzona emeryture, bo nie zamierzam wiecej w ten sposob ryzykowac.

Edytowane przez jvt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe a ja kiedyś zrobiłem zwarcie na codegenie też chyba 200w AT i mi korki w chacie wyskoczyły a zasilacz i komp cały...nie wiem jak to się stało :P :lol:

Taa, to sie nazywa szczęście, ktore tez kiedys mialem. U kumpla zrobilem porzadne zwarcie na jakims nonameowym zailaczu wpinając do moleksa zjarany wiatrak. W tym momencie komp wydal dziwny dwiek a monitor zrobil sie czly zielony, po czym sie wylaczyl. Na szczescie po ponownym uruchowmieniu wszystko bylo w porząsiu. Ale kurcze powiem wam, że zomny pot mnie zlal a serce wlilo jak dzwon. Gdyby to byl moj komp to poł biedy ale to byl komp mego kumpla :)

U siebie nie mialem zadnych przygod z zasilaczami; jedynie wiatraczek mi sie przestal dzialac i to tyle.

Mam nadzieje ze tagan ktorego mam w tej chwili pocziagnie mojego kompa przez jeszcze pare ladnych lat.

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoregos pieknego dnia zjarala mi sie plyta glowna z prockiem, nie podejrzewajac o nic Codegena 300W, nastepnego dnia zakupilem nowe egzemplarze w pewnym firmowym sklepie. Po pierwszym odpaleniu szybko pozegnalem sie z nimi, ale ze byly na gwarancji, to po kilku dniach otrzymalem nowe egzemplarze :D. Zakupilem nowego modecoma 350W i poki co obylo sie bez wiekszych incydentow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z 2 lata temu

 

Codegen 300W

 

zaiskrzyło, w pokoju kupa dymu

pociągnął za sobą płytę ECS k7VZA, Durona 950, jedną kość ramu (256 SDRAM, ciekawe czemu pozostałe 2 przeżyły)

 

I, dalej jade na codegenie, pojutrze jednak zmieniam na fortrona, ale to też tymczasowo bo zbieram kasę na coś naprawdę dobrego (~300zł)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I naprawdę myślisz że za 300 zł kupisz coś lepszego ??? Ja swego czasu za chiefteca 420 W z activ pfc dałem 320 zł w sklepie a w drugim kompie mam fortrona 400W za 95 zł z allegro i naprawdę nie ma żadnej różnicy. Może więc warto się zastanowić czy warto przepłacać ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo czasu temu, ok 4-5 lat. No name 230 W, nie wytrzymał Athlona 1ghz (na durniu 650 było ok), 192 mb ram, hdd 20gb gf2mx, cd i nagrywarki. Nic ze sobą nie zabrał :)

Wymiana na Codeshit, który padł po ok 2óch latach, po odpaleniu listwy przeciwprzepięciowej, wyłączyłem na czas burzy, nawet kompa nie włączyłem. Zabrał ze sobą:

gf'a 2(można było się poparzyć jak jakis czas chodził), 2 dyski twarde(Seagate 20gb+ WD 2gb), cd-rom

Pół roku temu też mi zasiłka padła, nawet nie wiem co to było, ale miało nalepkę 350W :D. 1 w nocy, ja niczego nieświadomy sobie grałem, nagle komp się wyłączył i nie odpalał, tylko coś cykało. rano rozbieram kompa, zasiłka na stole, włączyłem kompa, znowu coś cyka, przysunęłem głowę, patrze wentyl stoi, zdążyłem odsunąć głowe. Nagle coś pierdyknęło, z zasiłki ogień :) i trochę dymu, bezpiecznik (najprawdopodobniej) wyleciały w powietrze, bo ciężko było stwierdzić co to jest. Wtedy byłem pewny że zasiłka padła B) na szczęście nic nie zabrała.

Na sumieniu mam już 3 :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rok temu poszedł w zaświaty noname klepany w garaży u wuja li penga gdzieśtam w chinach odebrał chęć do działania mojej MSI Slot1. Bios się jej rozsypał jak domino ale sie nie opłacało tego robić bo kosztowało zawrotne 75 pln więc kupiłem Abita BE 6 II ... pomny faktu, że zasilacz dał ciała postanowiłem kupić coś wedle przykazań kolegów :P cyt:" im cięższy zasilacz tym lepiej wyposażony i tym lepiej będzie działał bezawaryjnie" po czym polecono mi uwaga: Codegena 300X i miał on 350 W... teoretycznie. Codziak działa do dzisiaj sprawnie pomimo że w budzie mam teraz Fortrona, co ciekawsze .. na Codegenie udało mi się odpalić zestaw z siga na fsb 233 a Fortek nie chce ruszyć przy 198 ... podejrzewam jednak płytę główną. Wracając do przypadku noname z chin: skurczybyk działał z małymi przerwami od 2001 roku aż do roku 2005 (początku dla ścisłości) wytrzymał dwa lata chodząc praktycznie 24/7 licząc jakieś coś uniwersyteckie badania ... coś a'la seti, czasami robiąc za akademicki serwer do QIIIA lub CS i żadnego problemu nie miałem . co prawda ciągnął tylko Celerynę Mendocinę 433@FSb 129, jakieś 196 ramu do tego niewymgającego GF z siga ale najlepsze jest to że listwa nie była podłączona do uziemienia bo takowego w gniazdku w akademiku nie było. Pewnego lata wróciłem ze studiów do domu i podłaczyłem do gniazdka z zerem i koniec ... komp odpalił, zapostował i powiedział amen zabierając moje ulubione MSI. Czasem ma się szczęście trafiając na wybitny egzemplarz (celeron mendocino i MSI) po to żeby wszystko zepsuł felerny zasilaczyk z chin lub zero w polskiej sieci energetycznej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 x Codeshit 300W (4 x kumpla i 2 x kolezanek)

2 x Rubikon 300W (2 x kumpla)

1 x Codeshit 350W (ja :D)

3 x Megabajt 300W (3 x kumpla ;))

1 x Megabajt 350W (1 x kuzyn)

2 x noname (1 x ja (pewnego dnia nie wstał) 1x kumpla na serwerku neo :P)

 

wszystkie spalone najszczescie nic nie zabrały podzespoły :D

 

tylko mam fortron 350w i zastanawiam popodkreceniu sempron do 2.4Ghz zdarzają resety kompa :| nie wiem co jest przyczyna zbyt za małe napiecie cpu lub slabe pamieci no i karta sypie po przekroczeniu 400 Mhz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Megabajt MGB-300ATX (wystrzegajcie sie tego) przy config'u:

ABIT ST6

Celeron (Copermine) 1000@1200

Tt Volcano 12 eXtreme

2x 256 SDRAM PC400 NoName

WinFast GF MX 400 64 MB TvOut

Seagate ST340810A

LG CD-ROM 52x

 

Na szczescie nic sie nie sypnela. Poprostu komp sie wylaczyl i tyle. Jak zerknalem do PSU cos zoltego sie wylalo. :/

 

W chwili obecnej w powyzszym config'u Codegen 300X1 i jak narazie dziala. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi sie zjarał Tagan 380 UO1 a nie jakies tam codeshity,megashity.Włączyłem kompa i poszły iskry z zasilacza-wyłaczyłem natychmiast ale zasilacza i płyty głownej za 400zl nie uratowałem:( Bagatela 700zł :(

 

Tagan dla mknie juz nie istnieje choc mozliwe ze to nie była jego wina tylko MoBo.

 

Seasonic roX!!!

 

 

P.s Przydala by sie gwarancja producentow zasilaczy ze jak spali zasilacz cos innego niz siebie to zwracaja częsc pieniadzy :rolleyes:

Edytowane przez JejoX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość lukasz166
Spalił mi się jakiś No name 300W (nie pamiętam nazwy). A wszystko się stało któregoś pięknego dnia kiedy to postanowiłem wyczyścić wentylatory... Po czyszczeniu zapomniałem podłączyć zasilacz no i po 30 minutach grania kolegi na komputerze... Rach, ciach i tylko było czuć coś spalonego/przetopionego. :) Ale zasilacz był zajeb****, chodził poprostu bosko... Do dziś trzymam jego wnętrzności dla podmiany na innych zasilaczach (Codegen [Codenshit]). Nic nie posłał do grobu, oprócz siebie (Dzięki mu za to!)Pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@JejoX

 

Nawet jak to była wina mobo, to zabezpieczenie przeciwzwarciowe lub inne stosownie do sytuacji powinno w taganie zadziałać.

 

Trudno powiedziec co bylo powodem zwarcia ale rzeczywiscie chyba Tagan powinien sie wybronic a nie spalic jak jakis megashit i do tego zjarac mi MoBo :mur: .to juz 2 Tagan ktory mnie zawiódł <_<

Zobaczymy co Zenfist powie na temat powodu spalenia jak Tagshit dotrze do serwisu :wink:

Edytowane przez JejoX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...