Codzienność za kierownicą

[jonas]

Ani słowa o Innocenti, chyba nie ten rynek omawiali.

[KAX_]

Nowe Alfy w D i E? Czekają nas następcy 159 i 166, ciekawie się robi.

 

W tym roku stuknie 6 lat od zakonczenia produkcji 166, 3 Brery i 2 lata od zakonczenia 159 wiec co roku te same zapowiedzi o następcach, a póki co ich nie widać. Proponuje fiatowi tak dalej robić to nikt nie będzie chciał wziąć tej marki nawet za darmo. Niech lepiej ją pogonią póki VAG chce jeszcze za nią zapłacić, tak będzie lepiej dla obu stron :) Edytowane 8 Lutego 2013 przez KAX_

[piotreek]

Z tym vw to mam nadzieję, że sobie żarty robisz. Mam nadzieję, że fiat szybko się otrząśnie i ożywi alfę, bo te dwa modele co są teraz, to jest całkiem słabo. Gdzieś czytałem, że 4C ma być limitowana, no proszę ja was, takim podejściem to oni długo nie pociągną.

Edytowane 8 Lutego 2013 przez piotreek

[Imperator Kret]

4C i tak będzie za droga dla 99% ludzi, więc limitowana czy nie, i tak nic to nie zmieni ;)

[KAX_]

Z tym vw to mam nadzieję, że sobie żarty robisz.

 

Jakie zarty? Popatrz na Skode, Lamborghii, Bugatti (i kilka innych). Czy zaszkodziło im przejęcie przez VW? NIE! Nadal są na rynku nadal produkują auta. Tak wiem niektórym fanom zaślepionym włoszczyzną trudno było by pojąć gdyby Alfa trafiła w ręce Vaga ale fakty są faktami AR przynosi Fiatowi straty, a ten uparcie chce dopłacać do interesu i widać sam nie bardzo ma pomysł na markę. Prędzej czy później komuś przestanie sie podobac to dopłacanie do interesu, a wtedy niemcy mogą już nie być zainteresowani Alfą. Edytowane 8 Lutego 2013 przez KAX_

[jonas]

Jakie zarty? Popatrz na Skode, Lamborghii, Bugatti (i kilka innych). Czy zaszkodziło im przejęcie przez VW? NIE! Nadal są na rynku nadal produkują auta. Tak wiem niektórym fanom zaślepionym włoszczyzną trudno było by pojąć gdyby Alfa trafiła w ręce Vaga ale fakty są faktami AR przynosi Fiatowi straty, a ten uparcie chce dopłacać do interesu i widać sam nie bardzo ma pomysł na markę. Prędzej czy później komuś przestanie sie podobac to dopłacanie do interesu, a wtedy niemcy mogą już nie być zainteresowani Alfą.

 

Na Lancie tez pomyslu nie maja, wiec tluka Chryslera z innym znaczkiem. Odrazajacy proceder, doprawdy. Z drugiej strony, w dobie ekociach!lca i mody na pedalskie crossoveroactivetourersubcompactvany czy inny idiotyzm z plastiku i gownolitu zaprogramowany by umrzec po 120k km, ilu byloby chetnych na rasowa Delte Integrale A.D. 2013? Przykre to troche, jak zawsze kiedy ze swiata znika kawalek piekna.

VAG z pewnoscia chetnie kupilby marke AR, bylby piekny komplet z kupionym wczesniej Common Railem, a w ofercie koncernu wreszcie pojawilyby sie samochody, ktore nie wygladaja jak rzadki stolec. Fani wloszczyzny zbieraliby sie dlugo, bezsilnie lykajac lzy i smarki, ciekaw jestem raczej reakcji milosnikow panzerschrottow na wiesc, ze pasaciki i skody A[numerek] maja calkiem jawnie te same bebechy, co Alfa ktorej wlasciciele he he widzieli sie rano w serwisie he he smieszne.

[Mac']

Wiesz co? Pieprzenie. Jak codziennie, zrobiłem rano do roboty trasę ~35km, gdzie utrzymaniem dróg zajmują się praktycznie dwie firmy. I jak codziennie, zahaczam o dwa miasta, z różnymi gospodarzami i ludźmi odpowiedzialnymi za odśnieżanie.

- Firma pierwsza - śnieg, lód i syf. Zjeżdżając z obwodnicy wpadłem na lód i dzięki Bogu tylko delikatnie wygiąłem rant jednej felgi na krawężniku i przerysowałem drugą. Prędkość miałem wtedy tak zabójczą, że nawet mi jej licznik nie pokazał . W mieście szklanka na głównych ulicach, nieodśnieżone chodniki. Jednym słowem - tragedia.

- Firma druga - czarna droga na prawym pasie, delikatne błoto na lewym. Pługi cisnące po dwa/trzy i odśnieżające na raz tyle szosy, ile się da (Tak! To możliwe w Polsce). Jedyny zgrzyt - gdzieniegdzie "kasza" z lodu, ubita przez ciężarówki i dopiero roztapiana solanką - taka, której pług nie zbierze. W mieście drogi czyściutkie, na chodnikach porządek - po prostu bajka.

 

Przyzwyczailiście się wszyscy do takiego właśnie gadania i marnych tłumaczeń - "nie da się", "to niemożliwe", "nie jesteśmy w stanie", "to nas przerasta". Walcie się, kochani rzecznicy, którzy mydlicie takimi tekstami oczy ludziom przed kamerami. Wszystko się da zrobić, tylko trzeba wykopać na zbity pysk leni i nierobów.

 

Mi właśnie chodziło o taką sytuację jak firma druga a nie lecenie sobie w kulki jak pierwsza. Ale trzeba też brać pod uwagę standard odśnieżania danej ulicy, bo niektórzy wymagają natychmiast czarnego asfaltu na każdej dróżce osiedlowej.

[KAX_]

U nas cisną Chryslera jako Lancie, Dodge jako Fiata, a w jueseju cisna Fiata Ducato jako Dodge RAM :D http://moto.onet.pl/353627,13686070,1,zdjecie.html?node=27

[Orgiusz]

U nas cisną Chryslera jako Lancie, Dodge jako Fiata, a w jueseju cisna Fiata Ducato jako Dodge RAM http://moto.onet.pl/...ie.html?node=27

 

napędzany 3,6-litrową benzynową jednostką Pentastar V6 produkująca 280 KM mocy i 352 Nm

ROTFLMAO wreszcie będzie można rozpędzić się Ducato do 55MPH.

 

Odgrzewanie starych modeli jest tragedią ale bliźniaki to standard... Honda + Rover z lat 80 i 90 na dobry początek.

Nie mówiąc o hamerykańskich dywizjach - Acura/Honda, Lexus/Toyota, Infinity/Nissan

[jonas]

Dostawczak z benzynowa V6. Ale bym sie zatrudnil w DHLu.

[piotreek]

Straciłem dowód rejestracyjny...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie za ksenony, a za brak przeglądu, wyszedł 4 dni temu w mondeo :) Na szczęście tylko pouczenie. W sumie, to pierwsza kontrola od zdania prawka.

[Havoc]

Sorry piotreek ale z tym odstępem to przesadziłeś :P Też mi kiedyś zabrali za opony. Odzyskanie kosztowało 0,7litra "polskiej waluty".

[Aurora001]

Kurde, popatrzylem na nowa Dacie Logan i Sandero i ich 5 letnia gware (za drobna doplata) zamiast 3 lat i musze powiedziec ze to jest bardzo dobra oferta. Nie to zebym robil reklame, ale jako wozidlo to chyba ciezko znalezc na rynku cos lepszego. Szczegolnie z fabrycznym LPG w tej cenie. Skoda moze sie schowac, szczegolnie ze w nowych modelach brak silnikow pod LPG.

[Klaus]

Jechałeś? Dotykałeś? Czytałeś małe literki gwarancji czy tylko banery reklamowe?

 

Sam nie jechałem, nie dotykałem, wydaje mi się, że dla kogoś, kto wozi się (nawet starymi) autami klasy premium może to być niezapomniane przeżycie ;)

 

Powyższe nasunęło mi się gdy znajomi komentowali przymiarkę do tych aut w poprzednich wersjach.

 

 

muszę się przyznać, że zastanawialiśmy się kiedyś nad używanym Loganem MCV czy jak mu tam (kombi) ;)

 

[Aurora001]

Oferte czytalem, widziec widzialem poprzednie modele, obecnie jest chyba lepiej. I patrzac na raporty awaryjnosci to Dacia jest akurat ok.

 

To ze mam stycznosc jezdzic caly czas z samochodami premium czy premium+ wcale nie znaczy ze wozidla pokroju Dacii nie maja dla mnie jakiejs wartosci.

Obecnie samochody klasy tej dacii to i tak jest premium w porownaniu do np. niegdyjszego Fiata ktory wtedy kosztowal i tak wiecej.

Edytowane 11 Lutego 2013 przez Aurora001

[rafa]

Kurde, popatrzylem na nowa Dacie Logan i Sandero i ich 5 letnia gware (za drobna doplata) zamiast 3 lat i musze powiedziec ze to jest bardzo dobra oferta. Nie to zebym robil reklame, ale jako wozidlo to chyba ciezko znalezc na rynku cos lepszego. Szczegolnie z fabrycznym LPG w tej cenie. Skoda moze sie schowac, szczegolnie ze w nowych modelach brak silnikow pod LPG.

 

Właśnie czytałem ostatni raport TUV 2013 dla aut 2 i 3 letnich. Na 132 samochody...Dacia Logan była na 132 z wynikiem 13,3% poważnych awarii a Dacia Sandero na 122 z wynikiem 9.1% poważnych awarii.

 

Wspomniana Skoda Octavia dla porównania była na 63 z wynikiem 5,8%. Hmm...

[Klaus]

Mimo wszystko zaleta Daci jest taka, że najłatwiej ją sprzedać na rynku wtórnym :)

 

Szwagier zaliczył ostatnio "poważną awarię" w Megance II 1.5dci. Uszkodzona koło pasowe alternatora porwało pasek, auto unieruchomione. Cena samego koła ponad 300zł. Można za podobne pieniądze kupić alternator do innych aut ;)

[jonas]

Kurde, popatrzylem na nowa Dacie Logan i Sandero i ich 5 letnia gware (za drobna doplata) zamiast 3 lat i musze powiedziec ze to jest bardzo dobra oferta. Nie to zebym robil reklame, ale jako wozidlo to chyba ciezko znalezc na rynku cos lepszego.

Do wozenia gruzu zapewne tak, w tego typu pojezdzie jak nie ma w srodku golej blachy to jakby czegos brakowalo. Mozna isc na calosc i kupic Dacie Citan czy jak sie ten nowy Mercedes nazywa. Korzysc z tej wspolpracy dla Mercedesa jest taka, ze moze wreszcie beda mieli model, ktory nie rdzewieje od nowosci.

 

Sam nie jechałem, nie dotykałem, wydaje mi się, że dla kogoś, kto wozi się (nawet starymi) autami klasy premium może to być niezapomniane przeżycie

 

Przed kupnem swiniaka przejechalem sie Loganem raz, bo wlasciwie moze by jednak... I jednak nie, raz wystarczylo. Zreszta po co mi drugi gruzowoz?

 

Obecnie samochody klasy tej dacii to i tak jest premium w porownaniu do np. niegdyjszego Fiata ktory wtedy kosztowal i tak wiecej.

 

Hola hola kawalerze, premium to jest Audi Fabia albo Octavia, ktore wspoldziela tylachna technologii i dobrodziejstw ze Skoda, ku uciesze wasatych wlascicieli w kapelutkach i skajowych kamizelkach.

[Aurora001]

Ja patrze na inne rankingi niz niemieckie. To tak jak TUV czy Dekra pokazuje 911 na topie bezawaryjnosci.

To prawda, 911 jest prawie bezawaryjna, tylko ze 5-6 miesiecy stoi u nas w garazu i rocznie robi moze z 10k na 4 osoby uzywajace auta. Za 15 lat sie wypowiem ile wtopilismy w naprawy

 

@ Jonas, Za ile wiecej to juz zapomniales ad. quote #3

 

Na szczescie rynek tanich aut zaczyna sie wzbogacac dzieki czemu oferta bedzie raz ze tansza, dwa przybywac na jakosci.

I jak bede miec chwile, nie omieszkam umowic sie na jazde Dacia.

 

Swoja droga, kiedy wreszcie bedzie OC na kierowce...

Edytowane 12 Lutego 2013 przez Aurora001

[piotreek]

oc na kierowcę, jakie tego miały by być plusy?

 

a tak poza tym, to nie będzie, bo auto nawet bez kierowcy może spowodować szkody, więc zapomnij.

[Kacimiierz]

OC na kierowce? Chory pomysł.

Czyli jak moja dziewczyna raz do roku będzie jechała gdzieś autem od swojej mamy to ma na siebie wykupować osobno OC bo inaczej nie da rady?

Ja nie widzę w tym żadnych plusów chyba, że jesteś szefem agencji ubezpieczeniowej

[Aurora001]

Prawie na calym swiecie jest OC na kierowce z prostego wzgledu, ludzie nie maja tylko 1 samochodu. W obecnym systemie to jest chore.

[Modd]

Jak ktoś ma więcej niż jeden samochód, to stać go na kilka OC, a kilku osób jeżdżących jednym samochodem już niekoniecznie

[HeatheN]

Też jestem za OC na kierowcę.

Unikniemy pułapek z podwójnym OC/ brakiem ciągłości przy zakupie.

A tak...OC na auto, ale jak zrobię bubę to zniżki zabierają mi...paranoja.

 

Ps. raz na rok, dziewczyna sobie może OC wykupić miesięczne i starczy^^

[KHOT]

Ktoś zapomniał, że nie tylko osoby fizyczne mają samochody.

[KAX_]

Taaa jak ktos ma auto albo jeszzce lepiej kilka to mu jeden uj czy zaplaci za siebie czy za auto ale jak ktos ma w rodzinie jedno auto, a dwoch albo trzech uzytkownikow to bedzie jawne wulydzanie podwojnego, a nawet potrijnego OC. To, ze tak niby jest na calym swiecie do mnie nie przemawia bo Polska to zadupie UE gdzie nie przypada kilka aut na osoba, a raczej kilka osob na auto. Gwoli scislosci sam mam jedno auto i mnie to rybka czy bym zaplacil za siebie czy za auto ale postawcie sie w roli rodziny kilkuosobwej gdzie jest jedno auto no ale u nas kazdy tylko patrzy na swoja dupe Co do znizek to tez niezly rotfl boisz sie utraty 10% czy tam nawet 20%? Pzreciez to wyjdzie 50 albo 100zl lepiej zeby zona czy dziecko zaplacila osobno 500zl OC na rok niz Ty bys mial stracic 50zl kalkulacja po uju

 

KHOT dokladnie nie masz prywatnego auta, a raz na ruski rok szef bedzie Ci kazal zasiasc za kierownica firmowki i teraz plac skladke na caly rok bo nie wiadomo kiedy bedzie tzreba jechac autem firmowym

Edytowane 12 Lutego 2013 przez KAX_

[jonas]

Co do znizek to tez niezly rotfl boisz sie utraty 10% czy tam nawet 20%? Pzreciez to wyjdzie 50 albo 100zl lepiej zeby zona czy dziecko zaplacila osobno 500zl OC na rok niz Ty bys mial stracic 50zl kalkulacja po uju

 

Nie smiej sie z niego, on jest z Warszawy. Kazdy z Warszawy jest na glowie swej kulawy :>

 

 

Pomysl byc moze jest dobry, ale jak zwykle nie w Bolandzie, gdzie przyjmie sie w calosci zaimportowany z Niemiec, lacznie z wysokoscia skladek. Zamiast placic 300 zl rocznie na czternastoletniego parcha, uzywanego przeze mnie, czasem zone i tescia, bedziemy bulic wszyscy bulic dwukrotnosc wartosci owegoz parcha. Tyle korzysci, ze zgonienie swiniaka z kocyka nie bedzie wymagalo doplat (chyba), ale marne to pocieszenie.

[KHOT]

Borze... jak zwykle najlepsze pomysły na forum mają osoby najaktywniejsze w tematach typu polityka, ufo, jkm. Pomysł jest z rzyci, co już wyżej wyjaśniono. Jedyna dobra rzecz, która mogłaby z niego wyniknąć to obowiązek posiadania takiego oc przy podróżowaniu rowerem. A w sumie, to pieszemu też się przyda. Nie, najlepiej jak każdy pełnoletni obywatel będzie miał własne obowiązkowe oc ze stawką modyfikowaną o uprawnienia jakie posiada...

[HeatheN]

Każdy patrzy przez pryzmat własnego czubka nosa.

Parę osób jeździ jednym autem, połowa poniżej 25roku życia? To i składka OC większa!

Skoro mnie jako kierowce traktują jako czynnik wpływający na wysokość składki, skoro to ja dostaję zniżki, to dlaczego OC jest na samochód.

 

Ja mam jedno auto, jestem jedynym kierowcom i właścicielem, a mimo to cieszyłbym sie gdyby OC było na mnie, nie na pojazdy!

 

Wymyślacie przykłady które pokazują absurd mojego myślenia...

A wszystko zależy tylko od CCC

Jeśli będzie trzeba wykupić OC na jeden, 2 dni...co za problem.

Jeśli OC na osobę będzie odpowiednio niskie to jaka jest różnica między sytuacją:

OC na auto 800zł na rok

OC na 3 osoby 200zł od łebka na rok.

W obu przypadkach podobny koszt.

 

WSZYSTKO ZALEŻY OD KOSZTÓW.

 

Z drugiej strony lepiej niech skupią się na usprawnianiu tego co jest bo podwójne OC/kary etc skutecznie zniechęcają każdego kto pierwszy raz sprzedawał auto/kupował.

 

Ja już przeszedłem przez podwójne OC, i karę w US po sprzedaży pierwszego auta

Edytowane 12 Lutego 2013 przez HeatheN

[KHOT]

Prosty przykład: jedna osoba rejestrowała by na siebie wszystkie samochody w rodzinie i płaciła tylko jedną stawkę mimo że faktycznie w ruchu byłoby X samochodów prowadzonych przez całą familię. Tak długo jak nie byłoby kolizji, nic by nie wyszło na jaw, a Ty płaciłbyś przez cwaniaczków o wiele więcej za OC, bo ilość samochodów nie zmieniłaby się, za to ilość wpływających składek już tak = podwyżka składek dla wszystkich.